Archiwum - Jun 2007

Internet wymusza stały monitoring zdarzeń, czyli "orzeł i reszka" wyborcza

Nasz DziennikNie zajmuję się w tym serwisie polityką. Odnotowuje zaś niniejszym jedynie, że Jan Maria Jackowski na łamach "Naszego Dziennika" poruszył temat wyborów elektronicznych, a w swoim felietonie przywołał moją argumentację przeciwko nim. Felieton opublikowany został w wydaniu z weekendowym (23-24 czerwca) i na tym przykładzie można pociągnąć wątek szybkości życia społecznego. Otóż nie jest już tak, że studenci z Krakowa proponują wprowadzenie w Polsce głosowania przez internet. Polska Młodych wycofała się z promowanego przez siebie wcześniej pomysłu wyborów "przez internet", dostrzegając, że jednak to nie jest takie proste...

Czasem śmiesznie, czasem strasznie...

Czasem śmiesznie, czasem strasznie...

Według definicji słownikowej: gra to "zabawa towarzyska prowadzona według pewnych zasad".

Jak daleko sięga "tajemnica postępowania przygotowawczego" w społeczeństwie informacyjnym?

Z sieci zniknęły serwisy sierp.tc.pl i libertarianizm.pl. Mam pewne informacje na temat tego, dlaczego zniknęły. Nie mam jak sprawdzić tych informacji, które otrzymałem, ale już sam fakt ich otrzymania jest interesujący. Jest też inny kłopot - kodeks karny przewiduje karalność "rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego". Sprawa związana jest z pornografią dziecięcą, więc będzie kontrowersyjnie.

Nieinteroperacyjna skrzynka podawcza Unizeto

Jak wiadomo - po pięciu latach i jednym miesiącu sporu Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie specyfikacji KSI MAIL (ostatni z serii newsów na ten temat to Stanowisko ZUS i wezwanie do wydania specyfikacji protokołu). No i niby wiadomo już, że administracja publiczna nie powinna promować żadnego rozwiązania, a w szczególności konkretnego produktu informatycznego, bo nawet "ustawa o informatyzacji" mówi o tym, iż podmiot publiczny realizujący zadania publiczne zapewnił, "aby system teleinformatyczny służący do wymiany danych pomiędzy tym podmiotem a podmiotami niebędącymi organami administracji rządowej, poza minimalnymi wymaganiami (...), spełniał wymóg równego traktowania rozwiązań informatycznych". I co? I to, że Unizeto wdrażając elektroniczną skrzynkę podawczą chce, by "interesanci" posiadali system MS Windows, aby móc złożyć podanie do urzędu. Halo?

Co z tą informatyzacją? Robi się coraz ciekawiej.

Na czele Komitetu Rady Ministrów ds. Informatyzacji i Łączności stoi Premier Jarosław Kaczyński. Na chwilę obecną nadal nie wiadomo, kto będzie odpowiedzialny za informatyzację państwa. W środowisku zaś wymienia się kolejną kandydatkę na szefa Komitetu - Małgorzatę Sadurską (por. też Informatyzacją zaopiekuje się minister Elżbieta Jakubiak?). Przed nami nowelizacja ustawy o informatyzacji (por. Czyścimy terminologię dot. informatyzacji), ale poza nią ustawę trzeba znowelizować bardziej dogłębnie, a środowisko nie jest jednolite w ocenie tych potrzeb. Tym razem udało mi się (głównie ze względu na cytowanie stanowisk) przygotować spore i różnorodne doniesienie...

"Gdzie zaczyna się tajemnica, kończy się sprawiedliwość"

"Gdzie zaczyna się tajemnica, kończy się sprawiedliwość"

Tytuł tego wpisu to cytat z Edmunda Burke'a, angielskiego filozofa i polityka (1729–1797). Jeśli dwie osoby coś wiedzą, to często można przyjąć, że wiedzą już o tym wszyscy. W społeczeństwie informacyjnym, w którym pojawiają się "robaki jawności", w którym pojawiają się tezy o tym, że "informacja chce być wolna", a w mediach wciąż publikowane są przecieki, czy w takim społeczeństwie mogą istnieć tajemnice?

O łajaniu albo sromoczeniu

O łajaniu albo sromoczeniu

Wolności słowa musi odpowiadać również prawo do niesłuchania, gdy się nie jest zainteresowanym.

W sprawie GBY.pl apelacje przekazane do Sądu Okręgowego

Jak dowiedzieliście się Państwo z tekstu Sporu o Gazetę Bytowską ciąg dalszy - oskarżony i prokuratura złożyli apelacje - spór o rejestrację serwisu internetowego oraz odpowiedzialności za komentarze użytkowników internetu publikowane pod notatkami w takich serwisach - nadal się toczy. Kilka dni temu oskarżony otrzymał informację z sądu, że jego apelacja została przyjęta i przekazana do Sadu Okręgowego w Słupsku. Oskarżony otrzymał również treść apelacji prokuratury. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Od czasu opublikowania podlinkowanej wyżej notatki dowiedzieliśmy się również, że zdaniem Rzecznik Komendanta Głównego Policji: "ustawa Prawo prasowe, nie przewiduje uznania stron internetowych za dziennik czy czasopismo"

Dla ciekawych dalszych losów historii listu do KOPIPOLu

Z racji tego, iż mój list kierowany do stowarzyszenia KOPIPOL przesłałem wcześniej do wiadomości Ministra Jarosława Sellina, pomyślałem, że prześlę Ministrowi również odpowiedź, jaką od stowarzyszenia KOPIPOL otrzymałem.

Wyniki egzaminu gimnazjalnego mogą zagrozić pracy rządu?

Pomyślałem, że może jednak warto to odnotować. 14 czerwca na stronach internetowych Internetowego Centrum Zasobów Edukacyjnych MEN "Scholaris" opublikowano wstępne wyniki egzaminu gimnazjalnego, a opublikowane wyniki dotyczyły wszystkich gimnazjów w Polsce. Jaki był tego efekt? Podobno ruch, jaki wygenerowali zainteresowani wysycił całkowicie łącze Ministerstwa. Taka sytuacja jest raczej mało zaskakująca. Zaskakująca jest raczej decyzja, którą podjęło Ministerstwo, by sobie jakoś z tym poradzić...