podpis elektroniczny

Rozporządzenie eIDAS, usługi zaufania i identyfikacja elektroniczna wejdą w miejsce ustawy o podpisie

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej (Projekt ustawy o usługach zaufania, identyfikacji elektronicznej oraz zmianie niektórych ustaw), przedłożony przez ministra rozwoju. To w związku z unijnym rozporządzeniem eIDAS. Projekt zakłada uchylenie przepisów ustawy o podpisie elektronicznym.

Faktury w "elektronizacji procesów zamówień i dostaw publicznych"

W zeszłym tygodniu zakończyły się konsultacje Projektu założeń projektu ustawy o fakturowaniu elektronicznym w zamówieniach publicznych. "Główną przyczyną wdrożenia planowanych regulacji jest implementacja Dyrektywy 2014/55/UE o elektronicznym fakturowaniu w dostawach publicznych, którą w ramach negocjacji i stanowiska rządu, Polska silnie wspierała"

Konsultacje w sprawie wdrożenia w Polsce eIDAS

Do 6 kwietnia trwają konsultacje przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju projektu ustawy o usługach zaufania, identyfikacji elektronicznej oraz zmianie niektórych ustaw.

Implementacja europejskich zasad nie wprowadzi internetowego poparcia krajowej obywatelskiej inicjatywy legislacyjnej

Wiem, że to się teraz nie przebije do świadomości obywateli, bo wszyscy patrzą zupełnie w innym kierunku w ostatnich dniach. Ale, co mi tam. Otóż sygnalizuję jedynie, że u Prezydenta RP wylądowała ustawa o europejskiej inicjatywie obywatelskiej. Sejm przyjął ją 21 lutego 2014 roku. To krótka i dość prosta ustawa. Chodzi w niej głównie o to, że wskazuje się organ właściwy do wykonywania zadań wynikających z przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 211/2011 z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie inicjatywy obywatelskiej. Jest nim minister właściwy do spraw wewnętrznych... A czemu to ważne?

NSA dopuścił podpis elektroniczny w postępowaniu przed sądami administracyjnymi

Jeden z czytelników zasygnalizował mi Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego, sygn. I OSK 1317/12, z 11 grudnia 2012 roku, w którym to postanowieniu rozważano sytuację prawną skargi na bezczynność wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Pojawiło się w tej sprawie wezwanie do usunięcia braków formalnych skargi przez własnoręczne podpisanie skargi oraz do uiszczenia wpisu. Skarżący nie podpisał własnoręcznie, a następnie argumentował na rzecz poglądu o dopuszczalności podpisywania pism do sądów administracyjnych bezpiecznym podpisem elektronicznym. Ta kwestia była już wcześniej rozstrzygana w kilku innych sprawach i NSA uważał, że pisma w postępowaniach przed sądami administracyjnymi należy podpisywać własnoręcznie. Tym razem jest jednak inaczej.

Z pamiętnika prowadzącego zajęcia dydaktyczne na uczelni: ćwiczenia z autografu

Dydaktyka na wyższej uczelni może sprawiać pewną satysfakcję związana z obcowaniem ze studentami. Można do tego podchodzić również w kategoriach realizowania ambicji zainfekowania umysłów następnych pokoleń własnymi przemyśleniami, spostrzeżeniami. Inni pewnie widzą w tym możliwość realizowania własnych projektów badawczych, porządkujących ten lub innych fragment wiedzy ludzkiej. Robią w nauce. Wielu nie traktuje tego w Polsce jako podstawowego źródła utrzymania, bo takie są realia finansowania nauki w Polsce. A ja ten wpis chcę poświęcić czemuś innemu: sposobowi, w jaki prowadzący zajęcia dokumentuje wyniki studentów. Liczę, że może ktoś z tym coś zrobi, bo ja nawet nie wiem, do kogo miałbym się zwrócić przedstawiając problem. Zatem zwracam się w tej sprawie do wszechświata.

Zwrot akcji w projekcie pl.ID i zmiany personalne w MAiC

Zwrot akcji w sprawie projektu pl.ID, czyli elektronicznego dowodu osobistego. Wobec "różnicy w koncepcji" do dymisji podali się podsekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Piotr Kołodziejczyk, a także dyrektor Centrum Projektów Informatycznych dr Zbigniew Olejniczak oraz jego zastępca, dr Mariusz Grajek.

O tych pismach procesowych słanych mailem

Poprzez zawieruchę ostatnich dni sygnalizowano mi tekst w Rzeczpospolitej na temat wnoszenia do sądu administracyjnego pism pocztą elektroniczną. Chodzi o postanowienie NSA, które zostało wydane w dniu 21 grudnia 2011 roku. Sentencja, tezy i uzasadnienie tego postanowienia są już opublikowane w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych, zatem tam odsyłam po informacje źródłowe.

Trzy "komitety", czyli elementy konstruktywnej agendy dla "postpolitycznego społeczeństwa informacyjnego"

Znane są słowa Jacka Kuronia, który rzucił kiedyś hasło: "nie palcie komitetów, ale zakładajcie własne". To, co - moim zdaniem - się dzieje obecnie, to to, że proces stanowienia prawa odrywa się od woli obywateli (sygnalizowałem tą obserwację na przykładzie ACTA w listopadzie 2009 roku). Wiele osób nie wie, co ma myśleć o zamieszaniu związanym z ACTA. Ja postuluję, by myśleli samodzielnie. A gdyby ktoś chciał znać moje zdanie, to uważam, że istotą tego wszystkiego nie jest prawo autorskie, "piractwo", czy ściganie złodziei, a dojrzewający spór o kierunek rozwoju cywilizacyjnego. Żeby mieli o czym rozmawiać i by nie przyszedł im do głowy pomysł spalenia z nudów jakiegoś kiosku ruchu - dzielę się pomysłem na trzy elementy pozytywnej agendy, które mogą - jeśli będą chcieli - wykorzystać ludzie deklarujący w tych dniach wymarsz na miasto pod hasłami "Nie dla ACTA".

Rzetelna PAP składa doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa

Odnotowuję ten phishing, ponieważ ma on interesujące elementy, które nie występowały we wcześniejszych tego typu zdarzeniach. Chodzi oczywiście o list elektroniczny, który został wysłany rzekomo przez posłankę Beatę Kempę, w którym to liście miała rezygnować z kandydowania. Był to tzw. fake mail, czyli list wysłany w celu podszycia się pod rzekomego nadawcę. Wiadomo już, że list wysłano z wykorzystaniem serwera w Czechach, ale bardziej interesujące chyba są ewentualne skutki rozpowszechnienia informacji przekazanej na podstawie takiego listu. Bo na podstawie takiego maila swoją depeszę rozesłała PAP.