społeczeństwo

Jestem wstecznikiem elektroniczno-wyborczym, czyli relacja ze spotkania w ISP

Jak zapowiadałem w blogu (por. Internet wymusza stały monitoring zdarzeń, czyli "orzeł i reszka" wyborcza) dziś w Instytucie Spraw Publicznych odbyło się spotkanie, w trakcie którego zgromadzeni goście rozmawiali o "głosowaniu elektronicznym", a ściślej: rozmawiano o wielu różnych aspektach wielu różnych form głosowania: czy to za pomocą maszyn wyborczych (głosomatach?), czy też o głosowaniu "przez internet". I chociaż gospodarze w pierwszym wprowadzeniu stwierdzili, że nie chcą przesądzać o potrzebie postulowania takiej - cywilizacyjnej - zmiany w prawie wyborczym, to potem zaproponowano dyskusję na temat harmonogramu wprowadzania różnych pomysłów. Dyskusja na ten temat toczy się w Polsce od pewnego czasu. Z bardziej głośnych stanowisk można wymienić inicjatywę Polski Młodych (por. Przestrzegam przed inicjatywą Polski Młodych w sprawie wyborów) czy odpowiedź Internet Society Poland (por. Już za chwilę stanowisko ISOC Polska w sprawie e-voting). Ja dziś się dowiedziałem, że jestem "wstecznikiem", bo jestem przeciwnikiem elektronicznych wyborów. A sądzę, że jestem "wstecznikiem", bo nie podzielam nieuzasadnionego przeświadczenia, iż "musimy myśleć o elektronicznych wyborach, bo prędzej czy później będziemy musieli je wprowadzać". Gdzie tu argumentacja?

O neutralności technologicznej i reklamie na stronach urzędów

Michał Osmenda zauważył, że na niektórych stronach samorządowych publikowane są boxy promujące "wolne oprogramowanie". Nie jest tak, że zawsze oprogramowanie o otwartym kodzie (albo dystrybuowane "za darmo") produkowane jest przez społeczność. Często zdarza się, że takie oprogramowanie "produkowane" jest przez spółkę prawa handlowego, czy inny "podmiot gospodarczy". W każdym razie Michał Osmenda zapytał o całą sprawę przedstawicieli urzędu. A i mnie zapytał, a ja odpisałem szybko (nie przypuszczając, że będę cytowany), co jednak wywołało interesujące komentarze w Sieci. Ciekawe.

Jak daleko sięga "tajemnica postępowania przygotowawczego" w społeczeństwie informacyjnym?

Z sieci zniknęły serwisy sierp.tc.pl i libertarianizm.pl. Mam pewne informacje na temat tego, dlaczego zniknęły. Nie mam jak sprawdzić tych informacji, które otrzymałem, ale już sam fakt ich otrzymania jest interesujący. Jest też inny kłopot - kodeks karny przewiduje karalność "rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego". Sprawa związana jest z pornografią dziecięcą, więc będzie kontrowersyjnie.

Nieinteroperacyjna skrzynka podawcza Unizeto

Jak wiadomo - po pięciu latach i jednym miesiącu sporu Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie specyfikacji KSI MAIL (ostatni z serii newsów na ten temat to Stanowisko ZUS i wezwanie do wydania specyfikacji protokołu). No i niby wiadomo już, że administracja publiczna nie powinna promować żadnego rozwiązania, a w szczególności konkretnego produktu informatycznego, bo nawet "ustawa o informatyzacji" mówi o tym, iż podmiot publiczny realizujący zadania publiczne zapewnił, "aby system teleinformatyczny służący do wymiany danych pomiędzy tym podmiotem a podmiotami niebędącymi organami administracji rządowej, poza minimalnymi wymaganiami (...), spełniał wymóg równego traktowania rozwiązań informatycznych". I co? I to, że Unizeto wdrażając elektroniczną skrzynkę podawczą chce, by "interesanci" posiadali system MS Windows, aby móc złożyć podanie do urzędu. Halo?

Co z tą informatyzacją? Robi się coraz ciekawiej.

Na czele Komitetu Rady Ministrów ds. Informatyzacji i Łączności stoi Premier Jarosław Kaczyński. Na chwilę obecną nadal nie wiadomo, kto będzie odpowiedzialny za informatyzację państwa. W środowisku zaś wymienia się kolejną kandydatkę na szefa Komitetu - Małgorzatę Sadurską (por. też Informatyzacją zaopiekuje się minister Elżbieta Jakubiak?). Przed nami nowelizacja ustawy o informatyzacji (por. Czyścimy terminologię dot. informatyzacji), ale poza nią ustawę trzeba znowelizować bardziej dogłębnie, a środowisko nie jest jednolite w ocenie tych potrzeb. Tym razem udało mi się (głównie ze względu na cytowanie stanowisk) przygotować spore i różnorodne doniesienie...

XXIII Jesienne Spotkania PTI

2007-10-16 09:00
2007-10-18 19:00
Etc/GMT+2

opis:
Polskie Towarzystwo Informatyczne, organizator XXIII Jesiennych Spotkań PTI zaprasza do składania propozycji sesji tematycznych, które odbędą się podczas Spotkań. Autor zwycięskiej propozycji otrzyma: komputer przenośny (laptop) oraz zostanie zwolniony z kosztów udziału w XXIII JSPTI (obejmuje to koszt udziału, zakwaterowanie i wyżywienie przez 3 dni trwania konferencji). Przy okazji, w imieniu organizatorów, zapraszam do Wisły w dniach 16-18 października 2007. W zeszłym roku było interesująco, a w tym roku ma być bardziej.

W sprawie GBY.pl apelacje przekazane do Sądu Okręgowego

Jak dowiedzieliście się Państwo z tekstu Sporu o Gazetę Bytowską ciąg dalszy - oskarżony i prokuratura złożyli apelacje - spór o rejestrację serwisu internetowego oraz odpowiedzialności za komentarze użytkowników internetu publikowane pod notatkami w takich serwisach - nadal się toczy. Kilka dni temu oskarżony otrzymał informację z sądu, że jego apelacja została przyjęta i przekazana do Sadu Okręgowego w Słupsku. Oskarżony otrzymał również treść apelacji prokuratury. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Od czasu opublikowania podlinkowanej wyżej notatki dowiedzieliśmy się również, że zdaniem Rzecznik Komendanta Głównego Policji: "ustawa Prawo prasowe, nie przewiduje uznania stron internetowych za dziennik czy czasopismo"

Dla ciekawych dalszych losów historii listu do KOPIPOLu

Z racji tego, iż mój list kierowany do stowarzyszenia KOPIPOL przesłałem wcześniej do wiadomości Ministra Jarosława Sellina, pomyślałem, że prześlę Ministrowi również odpowiedź, jaką od stowarzyszenia KOPIPOL otrzymałem.

Raport koalicji organizacji pozarządowych w sprawie IPRED2

Trwają prace nad dyrektywą europejską dotyczącą stosowania środków karnych związanych z naruszeniami prawa własności intelektualnej (on criminal measures aimed at ensuring the enforcement of intellectual property rights). Pod koniec kwietnia pisałem, że Parlament Europejski przyjął IPRED2. Teraz zaś pragnę odesłać zainteresowanych pracami nad tą dyrektywą do opracowania przygotowanego przez koalicję czterech organizacji pozarządowych: FFII Foundation for a Free Information Infrastructure, EFF Electronic Frontier Foundation, EBLIDA European Bureau of Library, Information and Documentation Associations, BEUC Bureau Européen des Unions de Consommateurs - The European Consumers’ Organisation...

Osiolek.com zawiesza działalność

Mają własne życie i nie chcą umierać za tłumy. 19 czerwca zawieszono działanie serwisu osiolek.com. W serwisie publikowano linki do plików w sieci Ed2k. Napisałem linki, ale to raczej specyficzny adres wykorzystujący nazwy i "sumy kontrolne" (kryptograficzna funkcja skrótu MD4), które pozwalają na dotarcie do plików udostępnianych przez kogoś w sieci eDonkey ED2K. Trzeba jeszcze dodać, że ED2K to protokół sieciowy, a do działania sieci opartych na tym rozwiązaniu potrzebne są jeszcze serwery (sieć serwerów) pozwalające na komunikację między poszczególnymi klientami. Serwisy takie jak osiolek.com nie są serwerami łączącymi poszczególne klienty - udostępniano tam jedynie kryptograficzne skróty plików. Niektórzy pamiętają, iż takie serwisy jak Yahoo! zaczynały od publikowania katalogu linków...