media
Czy dojdzie do procesu w sprawie internetowej publikacji tygodnika Wprost?
Pn, 2007-08-20 20:08 by VaGlaJeśli faktycznie p. Tuskowie pójdą do sądu w związku z publikacją na internetowych stronach tygodnika Wprost, a sąd wyda werdykt, to będzie to chyba jedno z pierwszych takich orzeczeń w Polsce. Tytuły prasowe przygotowane są na różne procesy sądowe. Do tej pory takie procesy związane były raczej z publikacjami papierowymi (to ryzyko wpisane jest w działalność wydawniczą). Wraz z wyrokami w sprawach internetowych będzie można chyba uznać, że internet uzyskuje "pełnoletniość" (por. 16 lat polskiego internetu to wciąż niewiele).
16 lat polskiego internetu to wciąż niewiele
N, 2007-08-19 23:25 by VaGla"Polskie prawo nie nadąża za rozwojem technologii" - takie zdanie słuchać czasem na konferencjach, w czasie spotkań, w prywatnych i oficjalnych rozmowach. Internet w Polsce ma 16 lat. 17 sierpnia 1991 r. Rafał Pietrak z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego (pozdrawiam serdecznie) nawiązał kontakt z Janem Sorensenem z Uniwersytetu w Kopenhadze - to uproszczona wersja historii współczesnej, gdyż tak naprawdę prace rozpoczęły się nieco wcześniej i trwały trochę dłużej. Kiedy już się zaczęło, to potem stale usprawniano infrastrukturę, powstawały kolejne zasoby... Czy upłynęło dużo czasu od symbolicznego początku?
Stary dobry atak typu phishing na konta w mBanku
N, 2007-08-19 03:46 by VaGlaKiedy ktoś dostanie list elektroniczny "skomponowany" w HTML'u o treści: "Informujemy, że Twoje konto w mBanku będzie poddane nowej procedurze weryfikacji. W tym celu prosimy o jak najszybsze zalogowanie kilikając w link poniżej. Aby nowe zabezpieczenia zaczeły funkcjonować, należy potwierdzić swoją tożsamość. Do tego czasu wszystkie opcje w twoim koncie będą zablokowane. (Cała procedura trwa kilka minut)" - to znaczy, że stał się potencjalnym celem ataku phisherów.
Do rozpoczęcia mistrzostw 1757 dni, czyli internetowe problemy związane z EURO 2012...
Pt, 2007-08-17 21:40 by VaGlaNajpierw przyszedł jeden list, który zaczynał się od słów: "Chcielibyśmy poinformować, że w związku z decyzją UEFA oficjalny serwis przygotowań Polski i Ukrainy do EURO 2012 zawiesza swoje prace na www.e2012.org...". Niby nic wielkiego, ale niektórzy adresaci otrzymali ten list wraz z (podobno) dziesięcioma tysiącami innych adresatów, którzy jednocześnie byli umieszczeni w polu "Do:". Pojawił się problem, bo są sygnały, iż w wyniku tego spamerzy otrzymali interesującą bazę działających adresów poczty elektronicznej. Podnoszą się głosy, że TP SA naruszyła zasad ochrony danych osobowych.
Projekt zmiany ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną
Pt, 2007-08-17 20:58 by VaGlaKomisja Europejska zwróciła nam uwagę na niepełną implementację Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/31/WE z dnia 8 czerwca 2000 roku w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w ramach społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym). Dlatego też MSWiA przedstawiło projekt nowelizacji ustawy. Warto pamiętać, że interwencji w tej ustawie dokonuje również projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne (por. Dostępny projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego w wersji po Radzie Ministrów).
Skryte nagrania w praktyce sprawowania władzy publicznej
Wt, 2007-08-14 17:44 by VaGlaNie odnosząc się do sytuacji politycznej w Polsce wypada odnotować zamieszanie związane z wykonywaniem nagrań z rozmów we współczesnej praktyce działania władzy publicznej. W ostatnim czasie media zainteresowały się m.in. nagraniem rozmowy polityka z przedsiębiorcą przy obiedzie, nagraniem negocjujących polityków w hotelu poselskim, nagraniem rozmowy z wicepremierem, wykonanym przez Prokuratora Generalnego, nagraniem dziennikarza Rzeczpospolitej, dokonanym przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, nagraniem rozmowy między prokuratorami, dokonanym przez jednego z nich, nagraniem wykładu jednego z duchownych, w którym odniósł się do działań żony Prezydenta RP. Wiele ciekawych kwestii prawnych może wynikać z analizy takich doniesień.
Smok i czarodziej też muszą płacić podatki?
Wt, 2007-08-14 15:07 by VaGlaCoraz częściej słychać o Second Life, chociaż osobiście uważam, że to pompowanie bańki marketingowej. Tym razem doniesienie z Wielkiej Brytanii, gdzie władze podatkowe (HM Revenue & Customs) postanowiły przyjrzeć się tym osobom, które uzyskują dochody za pośrednictwem gry. Urząd na razie skonstatował, że niewiele osób płaci podatki od takich dochodów. Znów pojawia się problem wirtualnej rzeczywistości i wirtualnych dochodów. Czy można analizować pod kątem podatkowym również dochody uzyskiwane w grach takich jak Monopol? Jeśli to tylko gra, to trudno o tym mówić, ale jeśli wirtualna gotówka przekłada się na (wirtualną również) gotówkę w realnym świecie? Kiedy powstaje obowiązek podatkowy?
P2M - czy to lobbing monopoli autorskich czy bezpieczeństwa, a może po prostu dziennikarstwo?
Śr, 2007-08-08 12:21 by VaGlaGazeta Prawna publikuje dziś artykuł o tym, jak to internauci korzystają ze skrzynek poczty elektronicznej udostępnianej przez operatorów "dużych portali". Używają ich w sposób przypominający raczej korzystanie z FTP, albo innego menadżera plików. Na przykładzie tego artykułu widać jak pewne koncepcje cyrkulują między tytułami w funkcji czasu. W lutym 2006 roku w różnych mediach były podobne doniesienia; w tym serwisie można sięgnąć do tekstu Handel via skrzynka poczty elektronicznej - a wcześniej co? z tego okresu. Tylko, że zastanawiam się, czy fakt publikacji tego tekstu teraz nie jest związany z nowelizacją prawa telekomunikacyjnego? Być może jestem przewrażliwiony. Przecież są wakacje. Sezon ogórkowy. Tak?
Jak prawnicy z archiwów korzystali i o tym, że mogli
Śr, 2007-08-08 01:13 by VaGlaPomyślałem, że warto odnotować, bo niebawem w Polsce też będą takie sprawy: zapadło rozstrzygnięcie sądu amerykańskiego, który uznał, że używanie stron zarchiwizowanych w serwisie The Wayback Machine jednak nie jest hackingiem. Cieszmy się. Chodziło o to, że przy okazji pewnego sporu pracownicy firmy prawniczej przeglądali strony internetowe, chociaż twórcy stron nie chcieli, by strony były dostępne. A więc The Wayback Machine, robots.txt i własność intelektualna z prawami pacjentów w tle.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Cenzura YouTube po konsultacjach z prawnikami
Pt, 2007-08-03 16:56 by VaGlaJest ciąg dalszy historii hitlerowskich filmów, który to temat poruszyła Rzeczpospolita, a ja odnotowałem go w tekście YouTube i filmy hitlerowskie. Otóż część filmów z YouTube "zniknęło". Ciekawe jednak, że w kontekście tej historii serwis YouTube "ocenzurował" też jeden z filmów (film opatrzony jest adnotacją "ocenzurowano").