sport

Chcecie wielkiej flagi na stadionie? Jakie są dalsze losy kibicowskiego szalika Pana Prezydenta?

Brudna i sponiewierana flaga ze stylizowanym godłem RPDziś idąc do pracy zobaczyłem brudną i sponiewieraną flagę Rzeczypospolitej Polskiej z godłem (a przynajmniej coś, co w obrocie za taką właśnie flagę miałoby uchodzić). To jedna z tych, które weekendowi patrioci przywieszają sobie na samochodach. Być może pod wpływem pompowanej przez działy marketingu tendencji do wpadania w euroszał. Ta pewnie spadła komuś z rachitycznego, plastikowego kijka, który sobie umocował na szybie samochodu. Za chwilę takich flag będzie więcej. Jak po Bożym Narodzeniu nagle zapełniają się schroniska porzuconymi zwierzętami. Bo po chwili zabawy nagle okazało się, że dziecko nie chce już dłużej wyprowadzać pieska na spacer, a zająć się nim nie ma komu.

Chopin dmący w wuwuzelę gwałci...

Przyznam, że jestem zniesmaczony widząc plakat, albo okładkę poradnika dla mieszkańców, na którym przedstawiono okaleczonego grafiką Fryderyka Chopina. Dmącego w wuwuzelę. Boli mnie też, gdy widzę na ulicach plakaty nieszczęsnego kompozytora ubranego w piłkarski trykot z trampkami przewieszonymi przez szyję. Zastanawiam się, jak daleko może pójść eksploatacja wizerunku człowieka, który wcześniej zasługiwał - zdaniem ustawodawcy - na szczególną ustawę chroniącą jego dziedzictwo. Zgodnie z ustawą z dnia 3 lutego 2001 r. o ochronie dziedzictwa Fryderyka Chopina "Nazwisko Fryderyka Chopina i jego wizerunek są chronione odpowiednio na zasadach dotyczących dóbr osobistych".

Terminarze meczów ligowych piłki nożnej a ich ochrona prawnoautorska i bazodanowa

Bramkarz stojący na bramceMamy kolejny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który może zasilić nowo powstały dziś dział sport niniejszego serwisu. Oto wczoraj Trybunał uznał, że "Terminarz meczów piłki nożnej nie może być chroniony prawem autorskim, jeżeli jego stworzenie jest uwarunkowane zasadami lub ograniczeniami, które nie pozostawiają miejsca na swobodę twórczą". Jest jeszcze druga teza związana z tym orzeczeniem, a mianowicie: "Fakt, że stworzenie terminarza wymagało ze strony jego autora znacznego nakładu pracy i dużych umiejętności nie uzasadnia sam w sobie objęcia go ochroną prawa autorskiego". W ten sposób stopniowo rozbrajane są zapędy niektórych organizatorów rozgrywek, by móc zmonopolizować informacje na temat poczynań sportowców, albo wyników ich poczynań.

Prezydencki konkurs na logo zakończony bez laureata, doraźne prace w sprawie monetyzacji koszulek reprezentacji

W październiku 2011 roku pisałem o konkursie na "logo", który ogłoszony został przez Kancelarię Prezydenta RP: Prezydencki konkurs na "logo" - państwo wstydzi się używać herbu (godła) Rzeczypospolitej Polskiej? Uznałem to wówczas za bardzo niepokojące i zacząłem pisać o godle Rzeczypospolitej, w tym w listach do Pana Prezydenta: Złożyłem list do Pana Prezydenta w sprawie zasad stosowania godła Rzeczypospolitej. Teraz wiadomo, że konkurs na "logo" prezydenckie został zakończony. Ale trwają inne prace legislacyjne, które mają pozwolić na - tak przecież ważne w emocjach sportowych - handlowanie, zwłaszcza jeśli biznes polega na zagospodarowywaniu emocji związanych z poczynaniami jakiejś reprezentacji narodowej.

Bezpieczniej jest nie oglądać publicznie sportu i miliony pixeli wolności obywatelskiej

Skoro dziennikarze przy okazji ACTA o to nie pytają, a właśnie wielu poczuło się rozczarowanymi, że nie mogą na stadion Narodowym ponoć zwanym wnieś aparatu fotograficznego o rozdzielczości większej niż 5 mln pixeli, to przypomnę swój tekst z 2009 roku, w którym próbowałem zebrać "zobowiązania" polskiego rządu, niektórych ministrów i szefów niektórych urzędów w Polsce wobec "prywatnego podmiotu UEFA": Euro 2012: zaplecze przyszłej ustawy chroniącej własność intelektualną UEFA. Czy obywatele mają coś do powiedzenia?. Wielokrotnie mnie tu już uspokajano od czasu opublikowania tego tekstu, że wszystko jest OK i nie ma się czym martwić. Jedno ze zobowiązań "wobec podmiotu prywatnego Union of European Football Associations (UEFA)" (uparcie to przywołuję, bo tak nawet napisano w analizie dla Ministerstwa Gospodarki; por. Własność intelektualna dla kibiców piłki nożnej) polegało na tym, że Polska zmieni przepisy dotyczące oglądania meczów przed telewizorami. Zobowiązanie to podjął p. Tomasz Lipiec, ówczesny Minister Sportu w Rządzie RP, a polegało ono na "podjęciu wszelkich działań zmierzających do spełnienia warunków odnośnie prawa dotyczącego publicznego oglądania (public viewing)". I w ostatniej noweli ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych wpisano stosowne regulacje na ten temat. Ja sam nie wiem, jakie znaczenie ma zobowiązanie rządu wobec prywatnego podmiotu, ale historia przyjmowania w Polsce ACTA może być tu interesującym odesłaniem intelektualnym.

Walka o Pay-Per-View (PPV)

Ach ta globalizacja i przenikanie się platform do przesyłania informacji... Warto odnotować ten spór dookoła bokserskiej walki Adamek – Kliczko, który dotyczył m.in. oczekiwań Klitschko Management Group oraz Main Events. Organizatorzy walki chcieli, aby polskie kablówki zagłuszyły sygnał RTL 10. Wszystko po to, by nie można było obejrzeć walki "za darmo". Ponoć walkę obejrzało w taki sposób 1,15 mln kibiców. A zapłaciło za obejrzenie tylko 200 tys.

Anonimowość w kontekście projektowanych przepisów dotyczących Euro 2012

Do wcześniejszych tekstów na temat anonimowości (a konkretnie na temat tego, że nie ma prawa do anonimowości: Rozważania o anonimowości i o przesyłaniu (niezamówionych) informacji, albo Sąd uznał, że można było ujawnić tożsamość blogującego policjanta) trzeba dodać notatkę na temat projektowanych/proponowanych właśnie przepisów, które mają wspierać sukces UEFA, a dotyczących "bezpieczeństwa w związku z organizacją Turnieju Finałowego...". Wedle jednej z propozycji kibice-sprawcy, jeśli będą mieli zasłonięte twarze, mogą podlegać karze pozbawienia wolności. Tacy kibice będą na stadionie i nawet jeśli mają zasłoniętą twarz policja w pewnym momencie będzie miała możliwość zdjęcia im zasłony. W przypadku komunikacji elektronicznej trudno jednocześnie postulować możliwość anonimowej komunikacji oraz skuteczność ochrony innych wolności oraz praw pozostałych uczestników komunikacji (i szerzej: pozostałych jednostek tworzących społeczeństwo, których to jednostek komunikacja może dotyczyć).

Podniebna komunikacja w pochmurną noc (światło w mrokach przestrzeni publicznej)

Laserowe logo serwisu VaGla.pl Prawo i InternetBez komunikacji nie byłoby społeczeństwa. Ludzie komunikują się od zarania dziejów, a formy tej komunikacji były różne. Tam-tamy, gołębie, znaki dymne. Dziś wiele mówi się o internecie, ale przecież postęp technologiczny wpływa również na możliwości komunikacji pozainternetowej. W kulturze dość mocno osadzony jest już sygnał dla Batmana. Statki komunikują się między sobą migając do siebie sygnałami świetlnymi, Jerzy Owsiak organizuje "Światełko do nieba", a w sierpniu 2008 roku przygotowujący się do ostatniej imprezy Stadion Dziesięciolecia zaczął udawać UFO. Zastanawiam się zatem, czy ja też mogę sobie tak poświecić trochę na niebo i w ten sposób komunikować się z otoczeniem? Oczywiście trzeba pamiętać, aby żadnemu pilotowi nie stała się krzywda. Problem w tym, że z moich okien widać budujący się właśnie Stadion Narodowy. Czasem nerwowo się robi, gdy mówi się o wolności słowa w kontekście organizacji EURO 2012. Tam jest zaangażowane sporo pieniędzy. Gdyby tak każdy sobie mógł na swoje niebo puszczać "zajączki", to ktoś nagle mógłby wysłać antyterrorystów. Nie tylko dlatego, że laser może oślepić pilotów.

O problemie monitoringu (wizyjnego) widzianym oczyma RPO

"W moim przekonaniu, w polskim systemie prawnym brak jest rozwiązań legislacyjnych, które stanowiłyby podstawę prawną uprawniającą organy ścigania do przetwarzania i upubliczniania materiałów pochodzących z monitoringu."

Jak się tak będę tej ustawie o "ważnych imprezach sportowych" przyglądał, to mnie kibice znienawidzą

Ustawa hazardowa była przeprowadzona przez Sejm RP w tydzień. Nie była konsultowana społecznie, by ochronić ją przed lobbingiem. Teraz mamy zamieszanie ze zwolnieniami podatkowymi dla UEFA, ale ministerstwo finansów uspokaja, że nadal wspiera "Gwarancje 11" i, że UEFA będzie miała lepszą sytuację podatkową. Minister Finansów ma zamiar to zapewnić za pomocą rozporządzenia. UEFA otrzyma ulgi podatkowe. Jednak oczekiwanych przez UEFA zmian w polskim systemie prawnym, które oznaczają ingerencję w system praw własności intelektualnej, już się rozporządzeniem zrobić nie da. Tu będzie potrzebna ustawa. Pisanie o potrzebie przejrzystości procesu stanowienia prawa, o tym, że w Rzeczpospolitej Polskiej "władza zwierzchnia należy do Narodu", że w RP wszyscy są wobec prawa równi, jest niebezpieczne. Ktoś może uznać, że jestem przeciwko temu, by w Polsce zorganizowano mistrzostwa w piłce nożnej. Vox populi może przecież chcieć, by mistrzostwa zorganizowano w Polsce za wszelką cenę.