O tym, że Sąd Apelacyjny potwierdził odpowiedzialność NK za naruszenie dóbr osobistych

"Wyrok sądu apelacyjnego pokazuje, że polskie prawo chroni dobra osobiste także w cyberprzestrzeni, a osoba, której cześć i dobre imię zostało przez tubę internetu naruszone, skutecznie może dochodzić swoich praw także względem operatora serwisu"

mec. Piotr Szeja z Kancelarii Goldenstein, który komentował na łamach Gazety Wyborczej (w tekście Portal Nasza-klasa.pl został skazany prawomocnie) wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (I ACa 1202/09) w sprawie o naruszenie dóbr osobistych osoby, pod którą ktoś podszywał się z wykorzystaniem "fałszywego" konta (oczywiście portal nie może być skazany, więc tytuł tekstu to tylko licencia poetica Gazeta.pl).

W ten sposób kończy się sprawa, o której pisałem wcześniej w tekstach We Wrocławiu pozew przeciwko Naszej-klasie w związku z phishingiem, 5 tys. zadośćuczynienia za fałszywy profil w Naszej-klasie, a wspominałem również w tekście Odpowiedzialność "platformy społecznościowej" za "fałszywe profile" i inne "kradzieże tożsamości".

Sprawa zarówno przed Sądem Okręgowym, jak i przed Sądem Apelacyjnym potwierdziła kilka tez, które nie są obce czytelnikom tego serwisu.

Po pierwsze - przez bezprawne wykorzystanie cudzej tożsamości (nie tylko nazwiska, lub pseudonimu, o których wprost mówi art 23 Kodeksu cywilnego) może dojść do naruszenia dobra osobistego.

Po drugie naruszeniem dóbr osobistych może być również bezczynność (zaniechanie) przedsiębiorstwa świadczącego usługi drogą elektroniczną (w tym przypadku wydawcy serwisu naszaklasa.pl) i to niezależnie od tego, że ktoś inny założył "fałszywy profil".

Po trzecie zaś - odpowiedzialność z tytułu naruszenia dóbr osobistych jest jedną z tych odpowiedzialności, o których mowa w art 14 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Świadczący usługi drogą elektroniczną nie ponosi odpowiedzialności, jeśli po uzyskaniu urzędowego zawiadomienia, albo - co istotne dla omawianej sprawy - po uzyskaniu wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do takich danych. W przypadku braku reakcji dochodzić może do samodzielnej odpowiedzialności podmiotu, który świadczy usługi (por. również Dyskusje: Odpowiedzialność firmy hostingowej za przechowywanie danych o bezprawnym charakterze, ale także Ideo sp. z o.o.: my tylko hostujemy prezydenckie MP3).

Mecenas Szeja wymienia tylko cześć i dobre imię, ale wiemy, że w internecie można naruszyć również takie dobra osobiste, jak zdrowie (por. Atak na forum epileptyków), pseudonim (por. "Nick" podlega ochronie prawa cywilnego jak inne dobra osobiste człowieka), ale również mamy wyrok dotyczący spamu, naruszającego prawo do prywatności (chociaż spamu SMS-owego: SMS'y mogą naruszać prawo do prywatności). Warto przy tym zwrócić uwagę, że twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska również są dobrami osobistymi, o których mowa w KC.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny zauważył coś, co również dla części komentatorów jest jasne od dawna, a mianowicie - tu posłużę się cytatem z Gazeta.pl:

W piątek sędziowie apelacyjni dodali też, że skoro to nie pan Dariusz założył swoje konto, ale ktoś, kto się pod niego podszywał, dlatego nie miał obowiązku przestrzegać regulaminu.

To znamy już z innej sprawy związanej z aktywnością w serwisie Naszaklasa.pl, tj. ze sprawy dotyczącej ochrony danych osobowych i zdjęcia, które ktoś inny niż osoba na tym zdjęciu, w serwisie NK umieścił (por. również felieton z 2004 roku: Nieskuteczna klauzula nieodpowiedzialności).

Nie można już dziś powiedzieć, że w zakresie stosowania przepisów związanych z "notice and takedown" w Polsce brakuje nam orzeczeń. Orzeczenia - jak widać - pojawiają się. Pojawiają się również kolejne orzeczenia dotyczące naruszenia dóbr osobistych (może czas zrobić odrębną kategorie informacji w serwisie?) i można spodziewać się kolejnych.

Poza przeprosinami na łamach lokalnego tygodnika i 5 tys. złotych zadośćuczynienia Naszaklasa.pl ma również opublikować przeprosiny na swoich stronach. Gdyby ktoś akurat trafił na te przeprosiny, prosiłbym o screenshot.

Przeczytaj także:

Podobne doniesienia i komentarze gromadzę w dziale cytaty niniejszego serwisu.

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

"może czas zrobić

"może czas zrobić odrębną kategorie informacji w serwisie?" - Oczywiście byłoby to bardzo dobrym wyjściem, zwłaszcza, że coraz częściej będą takowe wyroki zapadały.

Już jest kategoria

Zrobiłem kategorię "dobra osobiste" i pododawałam tam trochę tekstów z archiwum, które dotyczą dóbr osobistych właśnie.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Heh, zabawne, że w sprawie Wikipedii

sąd miał CAŁKOWICIE odmienne zdanie.

pozdrawiam
Arek

Nie znam uzasadnienia

Nie znam jeszcze uzasadnienia i jeśli będzie dostępne uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w Pańskiej sprawie - chętnie je opublikuję. Natomiast wedle danych, które mam - w pańskiej sprawie chodzi o to, że Stowarzyszenie Wikimedia Polska nie jest świadczącym usługi drogą elektroniczną (mam na myśli konkretny spór i konkretny materiał, którego dotyczy), więc - jak uważam - nie można powiedzieć, że sąd miał "CAŁKOWICIE odmienne zdanie". W cytowanych na tych łamach materiałach można przeczytać:

Stowarzyszenie, ani Agnieszka K., choć są administratorami Wikipedii, nie mają możliwości skutecznego usunięcia czy zablokowania wpisu...

To, samo w sobie, jest o tyle nieprecyzyjnym stwierdzeniem, że Stowarzyszenie (osoba prawna) nie jest - wedle mojej najlepszej wiedzy - "administratorem" Wikipedii. Dlatego chętnie zapoznam się z uzasadnieniem wyroku.

W równoległym, warszawskim procesie, kiedy skierował Pan prywatny akt oskarżenia przeciwko jednemu z Wikipedystów, nie pojawił się Pan - jak się wydaje - na rozprawie, co było powodem umorzenia.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

polskie prawo

No dobra to w takim razie na jakiej podstawie serwis ma wiedzieć, że mejlujący doń człowiek twierdzący, że nazywa się Jan Nowak i żądający usunięcia profilu Jana Nowaka jest faktycznie tym Janem Nowakiem?
Czyli, że jakiś dowcipniś napisze usuńce moje (Jana Nowaka) konto, serwis się słoni do tej prośby po czym właściciel profilu poda ich do sądu za usunięcie bezprawne jego profilu. Paranoja. Wychodzi znajomość problematyki związanej z netem wśród sędziów.

sprawdź w umowie

jeśli portal społecznościowy skasuje komuś profil, to sankcje jakie mu grożą są uzależnione od treści umowy między nim a użytkownikiem.
podejrzewam, że w wypadku większości takich umów odpowiedzialność portalu jest bardzo ograniczona.

co do problematyki związanej z netem, uważasz że nie powinno być możliwości ochrony swojego dobrego imienia w tym "środowisku"?

--
pozdrawiam
i.o.

Powyższego nie można nazwać ścisłą prawdą

Powyższego nie można nazwać ścisłą prawdą, a to m.in. ze względu na art 14 ust. 2 i 3 ustawy o świadczeniu usług drogą elektronicznych, zgodnie z którymi:

(...)
2. Usługodawca, który otrzymał urzędowe zawiadomienie o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie ponosi odpowiedzialności względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych.

3. Usługodawca, który uzyskał wiarygodną wiadomość o bezprawnym charakterze przechowywanych danych dostarczonych przez usługobiorcę i uniemożliwił dostęp do tych danych, nie odpowiada względem tego usługobiorcy za szkodę powstałą w wyniku uniemożliwienia dostępu do tych danych, jeżeli niezwłocznie zawiadomił usługobiorcę o zamiarze uniemożliwienia do nich dostępu.
(...)

Oczywiście są również inne przepisy powszechnie obowiązującego prawa, które mają pierwszeństwo przed treścią umowy między użytkownikiem a "portalem społecznościowym".
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

A co jest uznawane za

A co jest uznawane za "wiarygodną wiadomość" w sprawie przechowywanych danych?

Czy jak ktoś przyśle emaila z podpisem Jan Nowak to oznacza, że konto Nowaka, które on wskaże dotyczy tak naprawdę jego i należy jej usunąć?

niewiarygodne zawiadomienia dla NK to nawet wyrok NSA ...

O co ten spór, co do wiarygodności zawiadomienia? skoro dla portalu Nasza Klasa nawet prawomocne orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 18.11.2009 r. oddalające skargę kasacyjną portalu na niekorzystny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego chyba nie jest wiarygodnym potwierdzeniem? Portal jako strona postępowania (UoPpSA) nadal nie reaguje na wiarygodne zawiadomienia, nie realizuje powinności wynikających z sentencji wyroku WSA?

Kwestionowane zdjęcia nadal na Portalu...

To tak napisałem skomplikowanie i chyba nie językiem prawniczym?

Link porządkowy

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (sygn. I A Ca 1202/09)

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>