bip
Argument za koncepcją "urzędowego wywłaszczenia z praw autorskich"
Pt, 2011-06-03 17:53 by VaGlaW ramach prowadzonych tu dyskusji kilka razy rozważaliśmy już sytuację, w której coś powstaje dla urzędu (organu administracji publicznej), a następnie jest w jakiś sposób przezeń "przyjęte" i rozważaliśmy potencjalną możliwość "wywłaszczenia z praw autorskich". Dziać by się tak mogło dlatego, że coś było utworem (przygotowane zostało przez twórcę), ale stało się dokumentem urzędowym lub materiałem urzędowym, a te - zgodnie z art. 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - nie są przedmiotem prawa autorskiego. Jest interesujące rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, w którym ten wątek się pojawia.
"Materiały urzędowe" vs. "informacja publiczna"
Pt, 2011-06-03 17:37 by VaGlaW kontekście rozważań i materiałów zebranych w tekście Urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole w orzecznictwie sądów administracyjnych i w kontekście Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 26 września 2001 r. (sygn. akt IV CKN 458/00) warto odnotować Postanowienie NSA z dnia 21 grudnia 2010 r., sygn. I OSK 1975/10, w którym NSA odnosi się (w sposób interesujący) do materiałów urzędowych oraz do tego, czy materiały urzędowe są informacja publiczną, a ściślej - czy można domagać się udostępnienia materiałów urzędowych w trybie dostępu do informacji publicznej...
Wyroki Sądu Najwyższego (kiedyś) w Sieci: woda drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem
Pt, 2011-06-03 14:39 by VaGlaW lutym pisałem o projektowanych zmianach w regulaminie urzędowania sądów powszechnych, co miało doprowadzić do powstania obowiązku publikowania w internecie wszystkich wyroków. Do tego trzeba dodać wcześniejszą aktywność różnych podmiotów składających wnioski do Sądu Najwyższego i innych sądów, w których proszono o udostępnienie kolejnych wyroków i postanowień (por. np. Wyrok w sprawie cywilnoprawnej ochrony "nicka": chodzi o Allegro i CezCeza). Ostatnio również Fundacja ePaństwo (fundacja, która prowadzi serwis Sejmometr.pl) włączyła się w proces "wydobywania" wyroków z Sądu Najwyższego, domagając się udostępnienia całej bazy orzeczeń SN od 2000 roku. Warto jeszcze przypomnieć kolejne raporty, które dotyczyły dostępności wyroków, a które opracowywała i publikowała Fundacja INPRIS – Instytut Prawa i Społeczeństwa (np. Powszechny dostęp do aktów prawnych i orzeczeń sądowych). W każdym razie 13 maja Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wydał Zarządzenie nr 13/2011 w sprawie powołania zespołu do spraw wdrożenia procedury anonimizacji i publikacji orzeczeń Sądu Najwyższego.
Prezydencki projekt ustawy o zmianie ustawy o stanie cyber-wojennym, gdzie go znaleźć?
Cz, 2011-06-02 15:12 by VaGlaPan Prezydent pragnie skorzystać z inicjatywy ustawodawczej, a wcześniej chce skonsultować z klubami i kołami parlamentarnymi projekt ustawy poświęconej cyberbezpieczeństwu. Pod koniec kwietnia odnotowałem spotkania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas których na temat cyberbezpieczeństwa mówiono. Wiemy, że w USA właśnie zmienia się doktryna wojenna i cyber-atak będzie dla tamtejszego zbrojnego ramienia oznaczał po prostu wojnę. Być może zatem polski, prezydencki projekt ustawy jest z tym procesem jakoś związany? Politycy mają uczestniczyć w procesie konsultacji i nawet mowa o "szybkiej ścieżce", ale przecież taki projekt dotyczy tej sfery, w której "internauci" i organizacje społeczne zawracają głowę premierowi, a jednym z elementów debaty jest otwartość państwa na proces konsultacji projektów ustaw związanych ze społeczeństwem informacyjnym.
Tezy i tezy alternatywne w dyskusji o własności intelektualnej
So, 2011-05-28 13:40 by VaGlaKomisja Europejska przygotowała Komunikat zawierający strategię w obszarze praw własności intelektualnej, a zatytułowaną "Jednolity rynek dla praw własności intelektualnej". W globalnej dyskusji na temat wyzwań niesionych przez rozwój technologii komunikacyjnych pojawia sie nowe narzędzie: strategiczny raport alternatywny. Oto organizacja European Digital Rights (EDRi) przygotowała taki alternatywny raport: "European Digital Rights. Shadow IPR Strategy Report". Kraje członkowskie konsultują teraz dokumenty opublikowane przez Komisje i istnieje potencjał zainteresowania mediów tym faktem. Powstała jednak konkurencja idei. Polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (które do 3 czerwca czeka na wstępne uwagi) może nagle otrzymać wiele komentarzy i opinii, które prezentują odmienny - w stosunku do komisyjnego - punkt widzenia. Oczywiście tylko wówczas, gdy obywatele zechcą wziąć udział w konsultacjach, co wcale nie jest oczywiste.
"Własność publiczna", czyli pierwszy etap już za nami, ale czas nauki się nie skończył
So, 2011-05-21 00:08 by VaGlaCieszymy się z wypowiedzi Pana Premiera, ponieważ mówiąc "o tym, co za pieniądze publiczne" dokonał wyboru. Mógł wybrać wizję państwa jako "sklepu z informacjami", a wybrał opcję, w której państwo dzieli się informacjami, nie traktując jej jak towaru. Przynajmniej tak zadeklarował. Mogłoby się wydawać, że tak zadeklarował. W swojej relacji po spotkaniu napisałem: polityczna deklaracja Pana Premiera była "deklaracją przełomu". Później zaś napisałem, że "diabeł tkwi w szczegółach". Uzyskanie deklaracji nie kończy dyskusji i wzajemnego uczenia się oczekiwań i potrzeb społeczeństwa, ale i państwa. I nie chodzi mi tylko o to, że obywatele muszą nauczyć się odróżniać deklaracje od realnych działań, że muszą również rozumieć przekaz medialny i uwarunkowania prawno-gospodarcze trudnych nieraz decyzji. Chodzi również o to, że składający deklaracje politycy muszą uczyć się rozumieć to, o co chodzi w tym całym prawie reglamentującym obieg informacji.
Premier: Coś, co powstaje za pieniądze publiczne, jest własnością publiczną
Śr, 2011-05-18 16:45 by VaGla- biznes
- państwo
- ngo
- ue
- accessibility
- bazy danych
- bezpieczeństwo
- bip
- dostępność
- e-government
- handel
- informatyzacja
- konsumenci
- media
- pedofilia
- pornografia
- prasa
- prawa człowieka
- prawo autorskie
- przechowywanie danych
- przestępczość
- re-use
- real life
- retencja danych
- rodzina i opieka
- społeczeństwo
- sprzęt
- standardy
- telekomunikacja
- wolność słowa
- wymiar sprawiedliwości
- własność intelektualna
- zamówienia publiczne
- ACTA
- multimedia
- RSiUN
- ważne
To bardzo ważna deklaracja polityczna, która padła dziś z ust Pana Premiera, w czasie spotkania podsumowującego ostatnie spotkania robocze. Jak wiadomo - nie znam się na polityce i staram się w tym serwisie deklaracjami politycznymi nie zajmować. Ta jednak, którą widać w tytule niniejszej notatki, jest "deklaracją przełomu". Dyskusja dot. ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego (re-use) wcale nie była i nie jest łatwa (wczoraj Rada Ministrów przyjęła założenia do re-use'owej ustawy). Nie jest też łatwe argumentowanie za koniecznością zwiększenia przejrzystości działania Państwa (na dzisiejszym spotkaniu z Premierem podniosłem problem wynikający z odpowiedzi MKiDN w sprawie ACTA sprzed roku i Premier obiecał przyjrzeć się sprawie). Na spotkaniu głównie zrelacjonowano przebieg dotychczasowych spotkań, wskazano punkty, które wymagają dalszej pracy.
Aktualizacja: do relacji dołączyłem materiały wideo udostępnione przez Centrum Informacyjne Rządu.
Aktualizacja ponowna: ponieważ nagranie zniknęło z Sieci pozwoliłem sobie zrobić jego re-use i ponownie w Sieci opublikować
Treść umowy o scentralizowany Biuletyn Informacji Publicznej
N, 2011-05-01 21:12 by VaGlaW kontekście ostatniego materiału warto odnotować fakt, że dopiero po złożeniu skargi (na bezczynność) złożonej przez Pozarządowe Centrum Dostępu do Informacji Publicznej - Centrum Projektów Informatycznych MSWiA udostępniło mu umowę na Scentralizowany System Dostępu do Informacji Publicznej. Teraz każdy może zapoznać się z tym, o co w tej umowie chodzi.
Prace sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii w zakresie informacji publicznej
N, 2011-05-01 20:50 by VaGlaSygnalizowane wcześniej prace sejmowej Komisji Innowacyjności i Nowych Technologii warto obserwować również m.in. dlatego, że ta sejmowa komisja interesowała się ostatnimi czasy zarówno realizacją ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, ale również stanem prac nad wdrożeniem dyrektywy 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego (re-use). A ponieważ mnie się przecież wszystko z re-use kojarzy....
Akt urodzenia Prezydenta USA - the truth is out there
So, 2011-04-30 13:07 by VaGlaW 2008 roku, w czasie kampanii prezydenckiej, sztab Baracka Obamy opublikował hawajski akt urodzenia kandydata na prezydenta USA. Pojawiły sie pytania o znaczenie prawne dokumentu, wszak sztab opublikował coś, co Hawajczycy uzyskują od władz, gdy chcą uzyskać prawo jazdy... Wybrany już Prezydent USA uznał, że dyskusja na temat jego aktu urodzenia (a konkretnie: miejsca, w którym się urodził) nie jest dobra dla kraju, dlatego postanowił opublikować "long form birth certificate", czyli pełny akt urodzenia. I służby prezydenta opublikowały elektronicznie ten dokument na stronach Białego Domu. No i wścibscy obywatele i badacze z całego świata zaczęli analizować udostępniony plik PDF. Wyszło na to, że materiał ten jest zmanipulowany. Ale inni twierdzą, że to tylko oprogramowanie skanera wpłynęło na ostateczny kształt dokumentu elektronicznego...