umowy

Świadczenie usług drogą elektroniczną po drugim czytaniu (14+55+17+34=120)

Drugie czytanie ustawy przy prawie pustej sali posiedzeń plenarnych SejmuWczoraj, o godzinie 21:10, odbyło się drugie czytanie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (ten punkt miał się odbyć o godzinie 23:00, ale Sejm idzie jak burza). Nic nadzwyczajnego się nie działo. Jest nagranie, na którym można zobaczyć jak poseł sprawozdawca przedstawia prace nad ustawą prawie pustej sali, były też pytania do posła sprawozdawcy i do podsekretarza stanu w MSWiA p. Witolda Drożdża, były oklaski dla słuchaczy Polskiego Radia. Niektóre pytania świadczą o tym, że pytający nie przeczytali nawet projektu, albo mieli za mało czasu, by ten materiał zrozumieć. Trzecie czytanie odbędzie się w bloku głosowań.

Nowelizacja świadczenia usług drogą elektroniczną: szybko i sprawnie pozamiatane

Dziś połączone sejmowe komisje Infrastruktury i Gospodarki przyjęły sprawozdanie z prac podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (por. To był piękny mecz i "zdecydowanie odnosi się to do usługi": relacja z podkomisji sejmowej). Właściwie nic wielkiego się nie wydarzyło. Jedynie banki wywalczyły sobie wydłużenie vacatio legis w związku z uchyleniem wcześniej (nadal - w obecnie obowiązującej ustawie) istniejącego wyłączenia przepisów ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną w stosunku do niektórych czynności, którymi zwykle zajmują się banki.

Społeczeństwo informacyjne mortis causa

W 2002 roku Norweskie Centrum Języka i Kultury im. Ivara Aasena (The Ivar Aasen Centre of Language and Culture in Norway) zaoferowało nagrodę: pokrycie kosztów udziału w festiwalu muzyki i literatury "New Norwegian", dla tej osoby, która odzyska hasło dostępu do archiwów Centrum. Problem z hasłem pojawił się wówczas, gdy w 2000 roku zmarł ich archiwista. Archiwista zabrał hasło do grobu i nikt nie mógł dostać się do zasobów instytutu. Hakerzy pomogli się tam dostać. Jednak problem, który chciałem zasygnalizować w tym tekście jest nieco inny: coraz więcej osób prowadzi blogi, coraz więcej ma "prywatne zasoby informatyczne"... Czy macie kogoś, kto po waszej śmierci opublikuje w waszym blogu stosowną notatkę? Co z dziedziczeniem, co z ochroną dóbr osobistych - ochroną pamięci osoby zmarłej?

Po co są i z czego żyją organizacje zbiorowego zarządzania

Jak wiadomo trwa batalia ZAiKS i innych OZZ-tów o "zaległy podatek VAT" (por. Interpelacja w sprawie "potraktowania ZAiKS jak podmiot gospodarczy" i obciążenia podatkiem VAT i ZAiKS: dokumenty w sprawie podatku VAT). Istotnym elementem tej dyskusji jest to, czy - jak sugeruje przywołany tytuł - organizacje zbiorowego zarządzania są podmiotami gospodarczymi. Na łamach Rzeczpospolitej Krzysztof Siewicz broni tezy, że organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi są przedsiębiorcami. Zachęcam do zapoznania się z uzasadnieniem tej tezy.

Nowelizujemy ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną (kolejne podejście)

Przed nami generalnie wiele zmian w "ważnych" ustawach, a ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną dla praktyki korzystania z internetu wydaje się być jedną z ważniejszych (chociaż sądy jakoś niechętnie chcą się na nią powoływać). W Sejmie jest projekt rządowy, którego celem jest znowelizowanie tej ustawy, a powodem nowelizacji jest to, iż ponoć nie w pełni dokonaliśmy implementacji na gruncie polskiego prawa przepisów wynikających z Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/31/WE z dnia 8 czerwca 2000 roku w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w ramach społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym).

Oferty sprzedaży nieruchomości w internecie i problem wiedzy i zgody właściciela

Media dostrzegły problem "korzystania" z ogłoszeń dotyczących sprzedaży nieruchomości przez serwisy internetowe (również przez konkurujące ze sobą agencję pośrednictwa), "zapożyczające" ogłoszenia z różnych źródeł. Podobno takie serwisy często manipulują parametrami ogłoszeń podając albo zawyżone (zaniżone) metraże, albo zaniżone ceny (lub zawyżone, ponieważ samozwańczy pośrednicy też chcą zarobić na prowizji). Powód jest prosty - zwiększenie atrakcyjności oferty. A opisany proceder ma miejsce bez zgody właścicieli mieszkań. Problem w tym, że wykonywanie zawodu pośrednika nieruchomości jest reglamentowane przez system prawa. Wydaje się również istotne, by przybliżyć fakt istnienia Komisja Odpowiedzialności Zawodowej (sekcji dla pośredników w obrocie nieruchomościami) oraz orzecznictwo tej komisji, które dotyczyło już aktywności internetowej.

Śmierć cywilna w społeczeństwie informacyjnym (na przykładzie usług Google)

Serwisy wyszukiwawcze Google są coraz bardziej istotnym elementem korzystania z internetu. Google się rozwija i dziś już widać dość rozbudowany "portal" tej korporacji, składający się z szeregu usług, część wymaga logowania. Stopniowo wprowadza się tam kolejne usługi - ostatnio możliwość robienia "notatek" i promowania stron na wzór digg.com. Są też inne, a znaczna większość tych serwisów stanowi swoistą usługę pośredniczenia między poszukującym informacje a publikującym treści. W internecie działają też różne osoby, które np. po włamaniu na serwer umieszczają tam złośliwe, szkodliwe oprogramowanie (malware, malicious software). Automaty Google ostrzegają użytkowników, że strona może być niebezpieczna, przeglądarka Firefox blokuje stronę... I teraz rodzi się pytanie: czy można w takich sytuacjach jakoś dochodzić roszczeń od np. Google, w związku ze spadkiem oglądalności serwisu? A inny przykład: Google odmawia wyświetlania reklam na stronie...

Czy będąc członkiem OZZ można zawierać umowy z innymi samodzielnie?

Trzeba odnotować niedawny wyrok warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 8 sierpnia 2008 r. (sygn. VI Ca 1/08), w którym sąd odniósł się do tabel wynagrodzeń. Podobnie jak w tekście Cena za utwory mojego autorstwa wynosi miliard euro za sztukę, tu również chodziło o fotografa i o spór dotyczący wynagrodzenia "za zdjęcia" oraz tabel wynagrodzeń. W tej sprawie istotne było do jakiej organizacji artysta należał, z tego sporu wynika również wniosek, że twórca, który należy do jakiejś organizacji zbiorowego zarządzania, może jednak samodzielnie zawierać umowy z innymi podmiotami (a więc - przynależność do organizacji nie oznacza, że członek organizacji przeniósł na OZZ jakieś prawa...).

"Sprzedaż laptopów z oprogramowaniem Microsoft może ograniczać konkurencję"

Tablica UOKiK na tle elementów logo Microsoft i barw Unii EuropejskiejOstatnio sporo się o tym dyskutuje (np. w kontekście materiałów związanych z tekstem Rzecznik Konsumentów pomógł uzyskać zwrot pieniędzy za Windows). Tytuł tej notatki nie pochodzi ode mnie. To teza, która pojawiła się w materiałach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i jest to wniosek z przeprowadzonego przez Prezes UOKiK postępowania wyjaśniającego. Dowiedzieliśmy się również właśnie, że "Ze względu na globalny zasięg działania przedsiębiorcy sprawa została przekazana Komisji Europejskiej". Widać, że sprawa jest "duża". Pytanie tylko, czy jest jakieś "dobre" rozwiązanie sytuacji? Czy na "rynku" komputerów z preinstalowanym oprogramowaniem może być konkurencja i czy samo "preinstalownie" (powiązanie hardware i software - bo coraz częściej dochodzi do takich aliansów) daje wybór konsumentom?

Wolna licencja ma znaczenie w USA

Amerykański sąd (the Court of Appeals for the Federal Circuit) wydał dziś (a raczej wczoraj, tj. 13 sierpnia) orzeczenie w sprawie Robert Jacobsen v. Matthew Katzer oraz Kamind Associates Inc. (KAM Industries), w którym na uwagę zasługuje to, że sąd uznał ważność postanowień "wolnych" licencji (konkretnie licencji Artistic License, chociaż sąd posługuje się określeniem "open source") i stwierdził również, że naruszenie postanowień takich licencji może wiązać się z naruszeniem przysługujących twórcy praw autorskich.