media
Jak wkręcić posła, dziennikarza i społeczeństwo w "pedofilów z TOR-a"
Cz, 2009-12-17 01:10 by VaGlaPani Izabela Kacprzak z Rzeczpospolitej wydaje się mieć dostęp do danych, do których nie mają dostępu inni. Wie na przykład, komu naraził się poseł Krzysztof Brejza, gdy przesłał Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji interpelację w sprawie możliwości wprowadzenia penalizacji korzystania z TOR-a (w tym serwisie informacje na ten temat pojawiły się w jednym z komentarzy). Otóż zdaniem p. Kacprzak poseł naraził się... pedofilom. Czy aby na pewno? Wobec posła zastosowano znany już, a więc mało oryginalny sposób dyskredytacji. Po prostu ktoś opublikował na forum TOR-a post, w którym podając się za posła dokonał "comingout-u". To nic nowego. Takie posty publikowano już w imieniu ministrów, w imieniu Kuby Śpiewaka, ktoś nawet wpadł na genialny pomysł, że taki post można opublikować również w moim imieniu (por. Potwierdzam, że jestem kapusiem i złodziejem). Ja jednak nie twierdzę, że naraziłem się pedofilom, ani że TOR wydał na mnie wyrok śmierci. TOR, czyli kto?
W Australii rząd pozwala społeczeństwu dyskutować nad pomysłem blokowania treści
Śr, 2009-12-16 23:06 by VaGla- biznes
- państwo
- ngo
- bezpieczeństwo
- dostępność
- dzieci
- e-government
- hazard
- legislacja
- media
- pedofilia
- phishing
- pornografia
- prawa człowieka
- prawo autorskie
- przechowywanie danych
- przestępczość
- retencja danych
- społeczeństwo
- telekomunikacja
- waśni
- wolność słowa
- wyzwania
- własność intelektualna
- zasoby sieci
- ważne
O zapowiedziach wprowadzenia filtrowania (blokowania) treści w Australii pisałem w tekście Techniczna czkawka poszukiwania linii demarkacyjnej między wolnością słowa, a odpowiedzialnością za słowo (to jest zresztą tekst, który pokazuje, że w Polsce TPSA filtruje pewne treści mimo braku podstawy prawnej, którą dopiero się projektuje). Temat w Australii wciąż jest aktualny, chociaż te pomysły (podobnie jak w Niemczech i w Polsce) są krytykowane. W porównaniu z Polską są pewne różnice - australijski rząd ogłosił plany filtrowania już jakiś czas temu, w Polsce rząd postanawia zaskoczyć obywateli. W Australii dyskusja się toczy i rząd publikuje wyniki swoich badań. Warto się temu przyjrzeć. Głos krytyki wobec ogłoszonego właśnie raportu płynie m.in. z organizacji Electronic Frontiers Australia (EFA), chociaż wcześniej krytycznie do pomysłów wprowadzenia filtrów podeszły przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, niektóre odmawiając udziału w "pilotażu".
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zmieniła swoje strony, więc dostaniemy "error 404"
Śr, 2009-12-16 20:23 by VaGlaZmieniła strony internetowe i w związku z tym wszystkie wcześniejsze linki, które w Sieci kierowały do opublikowanych wcześniej w serwisie internetowym rządu informacji, kierują dziś "w kosmos". Wczoraj odbyło się posiedzenie Rady Ministrów. Po takich posiedzeniach Centrum Informacyjne Rządu publikuje informacje. Były one dostępne pod jakimś konkretnym URL-em, czyli unikalnym adresem w Sieci. Wraz ze zmianami w serwisie dziś są opublikowane pod innym adresem. I tak się dzieje za każdym razem, gdy rząd lub ministrowie postanawiają odświeżyć swoje serwisy.
Ponad 30 tys za bezprawną (re)dystrybucję e-zina
Wt, 2009-12-15 14:31 by VaGlaJest kolejne doniesienie z frontu wykorzystania treści. Tym razem chodzi o zadośćuczynienie, które otrzymał (lub ma otrzymać) Dziennik Ubezpieczeniowy - e-zine rozsyłany na skrzynki poczty elektronicznej prenumeratorów. Prenumeratę takiego newslettera można zamówić indywidualnie, lub jako pakiet dla firmy. Wydawca zorientował się, że w jednej z firm, które zamówiły taką prenumeratę, kopie dziennika były "dystrybuowane w liczbie egzemplarzy przekraczających określoną w umowie prenumeraty", a także wysyłane na zewnątrz firmy. Wydawca zażądał zadośćuczynienia. Obyło się bez sądu, bo nie zawsze sąd w takich sytuacjach trzeba angażować.
Klasyfikacja dokumentów UE ze względów bezpieczeństwa - na przykładzie dokumentu nt. ACTA
Pn, 2009-12-14 23:50 by VaGla27 listopada Jarosław Lipszyc, działając w imieniu Fundacji Nowoczesna Polska, wystąpił do Sekretariatu Generalnego Rady Unii Europejskiej z wnioskiem o dostęp do treści dokumentu nr 16178/09, zatytułowanego "ACTA negotiations - Special Requirements Related to the Enforcement of Intellectual Property Rights in the Digital Environment = Draft EU comments". Dziś otrzymał odpowiedź. Przy okazji tej odpowiedzi przywołuję dokumenty UE, w szczególności dokumenty Rady, w których należy szukać informacji na temat klasyfikacji informacji ze względu na bezpieczeństwo...
To nie jest fair, że państwo zmusza mnie do obrony pedofilów i faszystów
Pn, 2009-12-14 22:03 by VaGlaProjektodawca zmusza mnie do bronienia pedofilów i ludzi propagujących faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa. Rozumiem, że to skuteczny sposób forsowania zaproponowanych przez siebie rozwiązań normatywnych (por. "Pomyśl o dzieciach" w dobie prac nad odcinaniem internautów od Sieci), ale w tej sprawie nie chodzi o pedofilów i nie chodzi o zwolenników totalitaryzmów. Tu chodzi o to, że pod pretekstem blokowania treści, za którymi zbyt wielu tęsknić nie będzie, proponuje się instytucje bardzo niebezpieczną. Proponuje się ją w piątek, by w poniedziałek po weekendzie klepnął ją Komitet Stały Rady Ministrów. Nie ma żadnych konsultacji społecznych, propozycje przypominają znaną strategię: chcesz trochę - proś o wiele. W ten sposób państwo bawi się z obywatelami w berka, ale gra idzie o zbyt dużą stawkę, by oceniać ją w kategoriach zabawy. Elementem tej gry jest pozostawienie w nazwie projektowanej ustawy odesłań do jakiegoś hazardu, który został właściwie zmarginalizowany w nowym projekcie. Bo tu nie o hazard chodzi.
Etyka dziennikarska cierpi, gdy w grę wchodzi ambicja bycia pierwszym
N, 2009-12-13 18:57 by VaGlaNiektórzy pamiętają tekst Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych w projekcie Ministerstwa Finansów, który opublikowałem w tym serwisie 16 listopada. Oczywiście mógłbym napisać, że poinformowałem o tym projekcie jako pierwszy, ale to nie byłaby prawda, gdyż powołałem się w tej notatce na ogłoszony przez MinFin w swoim Biuletynie Informacji Publicznej tekst projektu ustawy z 13 listopada. MinFin jest źródłem swojego projektu, ja go chwilę później omówiłem, potem poszła fala po Sieci, mój tekst trafił do serwisu Wykop, itp. Na ten pociąg spóźnił się serwis TVN24.pl, który - gdy redaktorzy zorientowali się po trzech tygodniach od rozpoczęcia internetowej debaty, napisał swój własny tekst. Dziś w TVN24 czytam na temat pierwszego ministerialnego projektu: "O dokumencie jako pierwszy poinformował portal tvn24.pl". Prosiłbym o odrobinę przyzwoitości.
Hiszpańska Komisja ds Własności Intelektualnej niczym francuski urząd HADOPI
N, 2009-12-13 15:04 by VaGlaDo grupy rządów, które postanowiły wprowadzić w prawodawstwie krajowym przepisy pozwalające na odcinanie internautów od Sieci w przypadku naruszeń prawa autorskiego, dołączyła Hiszpania. Tamtejszy rząd przesłał do ichniejszego parlamentu projekt ustawy pn. Ley de Economia Sostenible (tj. ustawy o wspieraniu zrównoważonego rozwoju gospodarczego). W projekcie tym znajdują się przepisy ingerujące w dotychczas istniejący system prawa autorskiego oraz relacje na rynku dostawców usług internetowych. Hiszpański minister kultury zaproponował, by dopuszczalne było administracyjne blokowanie stron internetowych w przypadku naruszeń praw własności intelektualnej (poprzez specjalną, ministerialną Komisję, która mogłaby zobowiązać do tego przedsiębiorców telekomunikacyjnych w wyniku dedykowanej procedury). Projekt spowodował powstanie Manifestu podstawowych praw użytkowników internetu, plany hiszpańskiego rządu wywołały również reakcję ze strony unijnej komisarz Viviane Reding.
Sąd z Gdańska żąda od Google z Krakowa ujawnienia danych związanych ze skrzynkami poczty elektronicznej
So, 2009-12-12 04:54 by VaGlaW sprawie, w której prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, wytoczył prywatny akt oskarżenia przeciwko radnemu Jakubowi Świderskiemu (Karnowski twierdzi, że Świderski go znieważył na łamach „Obserwatora sopockiego” i naraził na utratę zaufania publicznego) pojawił się ciekawy wątek. Oto Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe wydał w tym procesie interesujące postanowienie, w którym zwolnił Google (Kraków) z tajemnicy służbowej oraz zgodził się na wydobycie z Google informacji związanych z korzystaniem ze skrzynek poczty elektronicznej w domenie gmail.com. To chyba pierwszy taki przypadek w Polsce (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę), ale nie można mu chyba przypisać braku pewnej logiki.
Forma dokumentowa i forma elektroniczna w pracach nad nowym Kodeksem cywilnym
So, 2009-12-12 02:41 by VaGlaKomisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przygotowała szereg projektów nowelizacji Kodeksu cywilnego, ale warto - z perspektywy tego serwisu - bliżej przyjrzeć się projektowi zaprojektowanej przez Komisję "księgi pierwszej nowego kodeksu cywilnego". Jest tam projekt art. 106, który miałby brzmieć: "Dla zachowania formy dokumentowej należy złożyć oświadczenia woli w postaci dokumentu w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie. W uzasadnieniu projektu czytamy, że "wprowadzenie tej regulacji prowadzi do stworzenia prawnych ram funkcjonowania formy, która obecnie jest już w obrocie powszechnie stosowana, a z uwagi na coraz bardziej dynamiczny rozwój nowych technologii, stale zyskuje na znaczeniu (jak np. poczta elektroniczna lub SMS)"...