podatki

Unia Europejska usunie podpis elektroniczny i EDI z przepisów o fakturowaniu

Trwa proces legislacyjny związany z uproszczeniem fakturowania w krajach członkowskich Unii Europejskiej. W Polsce jest tak, że jak się fakturę "źle" wystawi, to odbiorca może potem mieć problemy z odliczeniem podatku naliczonego. Generalnie w Polsce "VAT fakturą stoi", a podatnik w wielu przypadkach uważany jest za przestępcę skarbowego, dopóki nie udowodni swojej niewinności. To się zmienia, a przyczyniają się do tego wyroki sądów administracyjnych. W każdym razie zwracam uwagę na dalszy ciąg procesu legislacyjnego, który rozpoczął się jakiś czas temu przeglądem stosowania prawa podatkowego w krajach członkowskich (por. Faktury elektroniczne w UE: coś się dzieje, ale nie wiadomo co).

Subsydiowanie twórców a francuskie propozycje podatku od reklamy internetowej

Porządkowanie internetu idzie pełną parą. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapowiedział wprowadzenie nowego podatku, który miałby obejmować dochód/przychód z różnych formy reklamy internetowej. Propozycje te nazywane są w komentarzach internetowych mianem "Google tax", a chodzi o to, że gromadzone w ten sposób pieniądze miałyby wspierać francuską kulturę. Francja zdaje sobie sprawę, że internet przekracza granice, więc do swoich propozycji podatkowych będzie chciała przekonywać również inne kraje europejskie. Wsparcia też potrzebują "legalne platformy muzyczne", dlatego innym pomysłem jest wprowadzenie we Francji opłaty kompensacyjnej w formie "abonamentu" za pobieranie muzyki. Te propozycje nazwano "kartą muzyki online".

487 stron wskanowanego kodu od Ministra Finansów

W Dzienniku Ustaw z 30 grudnia 2009 roku opublikowano Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 grudnia 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie struktury logicznej deklaracji i podań, sposobu ich przesyłania oraz rodzajów podpisu elektronicznego, którymi powinny być opatrzone... W sensie: niektóre PIT-y będzie można składać bez podpisu elektronicznego.

NSA o drukowaniu kopii faktur wystawionych elektronicznie

Warto sięgnąć do bardzo ważnego wyroku NSA z 3 listopada 2009 roku, w którym Naczelny Sąd Administracyjny przyglądał się problematyce przechowywania faktur w elektronicznym systemie księgowym, a wszystko w związku z wystąpieniem przez jedną ze spółek z wnioskiem o interpretację co do zakresu i zastosowania prawa podatkowego w podatku od towarów i usług. Spółka stwierdziła, że żaden przepis nie określa w jakiej formie ma być przechowywana faktura zatrzymana przez sprzedawcę, a wystawionych w elektronicznym systemie finansowo-księgowym. Podnosiła również, że drukowanie faktur jest obarczone dodatkowymi kosztami (sam druk, magazynowanie papieru, itp). Zdaniem Spółki przepisy prawa podatkowego nie formułują obowiązku przechowywania wystawionej kopii faktury w postaci materialnej (papierowej). Zdaniem Skarżącej za prawnie dopuszczalne uznać należy, aby podatnik wystawiał fakturę i drukował jej oryginał przeznaczony dla kontrahenta, natomiast kopię przechowywał w systemie księgowym bez możliwości modyfikacji treści jej zapisów z możliwością jej wydrukowania na żądanie organów podatkowych w dowolnym czasie. NSA przyznał rację spółce.

Minister finansów chce zrezygnować z bezpiecznego podpisu w kolejnych deklaracjach

Ministerstwo Finansów ogłosiło, że zamierza wprowadzić możliwość "składania kolejnych zeznań podatkowych drogą elektroniczną, bez konieczności stosowania tzw. kwalifikowanego podpisu elektronicznego" (czyli bez konieczności korzystania z bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego za pomocą kwalifikowanego certyfikatu). Zgodnie z zapowiedzią MinFinu zmiany mają wejść w życie od początku 2010 r. Co będzie zmieniane? Rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie struktury logicznej deklaracji i podań, sposobu ich przesyłania oraz rodzajów podpisu elektronicznego, którymi powinny być opatrzone.

Nowe standardy demokratycznego państwa prawnego na przykładzie regulacji hazardu w Polsce

Sejm właśnie przyjął ustawę o grach hazardowych, której rządowy projekt wpłynął do Sejmu 12-tego listopada (w czwartek w zeszłym tygodniu). Dziś jest 19-ty listopada, czyli również czwartek. Kilka dni temu pisałem, że rząd przyjął dopiero projekt założeń. Nie gram w gry hazardowe (nie mam czasu, bo usiłuję śledzić proces legislacyjny i analizować możliwe konsekwencje przyjmowanych przez polityków rozwiązań), jeśli ktoś chce, to może uznać, że należę do lobby hazardowego i mnie przesłuchać przed jakąś komisją śledczą (obiecuję, że w takim przypadku przygotuję stosowny show, a po odsiedzeniu kary będę kandydował), ale odnosząc się do procesu legislacyjnego uważam, że to, co właśnie obserwujemy, gwałci wszelkie standardy demokratycznego państwa prawa.

WSA w Warszawie: OZZ można traktować jako podatnika VAT

Pod tekstem OZZ a VAT - dwa wyroki w sprawie ZAiKS cytowałem przesłaną mi wypowiedź p. Witolda Kołodziejskiego, Dyrektora Generalnego Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Dziś można dodatkowo sięgnąć do opublikowanego już uzasadnienia przywołanego wówczas wyroku w sprawie podatku VAT (sygn. VIII SA/Wa 223/08). WSA stwierdził w jego uzasadnieniu, że wykładnia przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy o VAT prowadzi do wniosku, że (ZAiKS) "świadczy usługi zarządzania prawami autorskimi w sposób pozwalający na uznanie Stowarzyszenia za podatnika VAT. Jednak podstawę opodatkowania VAT (obrót) może stanowić tylko wynagrodzenie (prowizja) za zarządzanie".

Rynek prasowy: pierwsze sukcesy strategii pozywania w walce o przetrwanie

W lutym pisałem Infor ma święte prawo pozywać kogo chce, a dziś odnotuję, że taka strategia przyniosła Inforowi pierwsze sukcesy. Kilka dni temu (12. października) Sąd Okręgowy w Białymstoku (wydział gospodarczy) wydał ponoć korzystny dla INFOR Biznes wyrok, w którym zasądził 103,9 tys. zł odszkodowania od firmy Al Pari Business Centre, wydawcy serwisu Mojeprawo.pl. Chodziło o "przedruki" tekstów publikowanych pierwotnie w Dzienniku Gazeta Prawna. Wyrok jest ważny, co zresztą zauważa również powód, ale dobrze byłoby przeczytać jego treść. W szczególności warto byłoby się dowiedzieć, czy te prawie 104 tysiące złotych, to jest odszkodowanie, czy może - bo tego nie wiemy - trzykrotność "stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu", o którym mowa w art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?

"Aktualizacja katalogu" a usługi elektroniczne i usług reklamy dla celów podatkowych

Ponieważ serwis ministerstwa finansów funkcjonuje w oparciu o cookies i sesje, nie da się podlinkować prosto do tych interpretacji prawa podatkowego, które są interesujące z punktu widzenia działalności "w internecie". A jest taka interpretacja, która może być interesująca dla tych wszystkich, którzy na globalnym rynku starają się kontraktować z podmiotami zagranicznymi. Mowa tu również o reklamie. Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu wydał pisemną interpretację, której istotą jest miejsce świadczenia usługi elektronicznej i usług reklamy. Podatnik (spółka) pytał jaką stawką należy opodatkować usługę polegającą na "uaktualnieniu elektronicznej wersji katalogów"... Dyrektor Izby uznał, że aktualizowanie katalogu nie jest ani usługą elektroniczną, ani usługą reklamową...

Podatkowa interpretacja przychodów z internetowego hazardu

Problematyka hazardu jest dziś dość aktualna, a w tym serwisie opublikowałem kilka tekstów na temat hazardu online. Ponieważ pisemne interpretacje prawa podatkowego dają nam pewien pogląd na praktykę stosowania prawa (podatkowego), warto odnotować pytanie podatnika, który - nie prowadząc działalności gospodarczej - chciał wziąć udział w grze w internetowym kasynie, którego serwer znajduje się w Wielkiej Brytanii. Zapytał, czy jeśli wygra, to taka wygrana, jeśli nie przekroczy 2.280 zł, będzie objęta zwolnieniem od podatku dochodowego od osób fizycznych na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 6a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz czy przekroczenie kwoty wygranej limitu 2.280 zł spowoduje opodatkowanie nadwyżki podatkiem zryczałtowanym o wartości 10%. Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy przypomniał, że kto na terytorium RP uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym, ten podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie...