dostępność

ACTA - odroczenie do Meksyku, a co potem?

Jutro, w Guadalajara w Meksyku, zaczyna się siódma runda negocjacji w sprawie Anti-Counterfeiting Trade Agreement. Dziś zaś jest 25 stycznia, czyli termin, do którego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odroczyło ("ze względu na konieczność przygotowania zbiorczej informacji na temat prezentowanego dotychczas stanowiska Polski oraz analizę możliwości udostępnienia" takich materiałów) udostępnienie stowarzyszeniu ISOC Polska posiadanych przez siebie (przez rząd?) informacji na temat negocjacji ACTA. Jak pisałem w tekście Pewnie jesteście Państwo ciekawi, co się dzieje w sprawie wniosków ws. ACTA: otrzymane do tej pory pisma nie przesądzają o tym, jakiego rodzaju odpowiedź stowarzyszenie otrzyma. Na chwilę obecną i wedle mojej najlepszej wiedzy - stowarzyszenie jeszcze nie otrzymało żadnego nowego listu od MKiDN. Tymczasem ostatnia tura poufnych negocjacji się rozpoczyna, a różni ludzie starają się jej przyglądać.

Ministerialny projekt formalno-prawnych podstaw wyłączenia analogowej telewizji naziemnej

Zachęcam do zapoznania się z opublikowanym w BIP Ministerstwa infrastruktury projektem ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T. Wydaje się interesujące, że w tytule ustawy zastosowano skrót, który odnosi się do angielskojęzycznej nazwy Digital Video Broadcasting — Terrestrial, a nazwa ta w istocie odnosi się do międzynarodowego, branżowego konsorcjum. Pewnie w trakcie prac legislacyjnych nazwa ta ulegnie zmianie, ale zobaczymy (wówczas pewnie określenie DVB zniknie z tytułów rozdziałów zaproponowanej ustawy). Gdyby kogoś to interesowało, to projektowana ustawa ma w pewien sposób zmodyfikować również ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych, głównie w sferze pól eksploatacji.

Rząd przyjął dziś projekt zakładający powstanie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych

Promieniowanie nie wchodzićPodczas dzisiejszego posiedzenia Rada Ministrów przyjęła Projekt ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów, a w nim przepisy nowelizujące Prawo telekomunikacyjne. Można zatem powiedzieć, że z inicjatywy Ministerstwa Finansów rząd oficjalnie zaproponował utworzenie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Teraz czekam, aż Ministerstwo Rolnictwa zaproponuje jakieś rozwiązania w zakresie międzygalaktycznej dyplomacji (i skonsultuje je ze zwyczajowo przyjętymi w tym resorcie partnerami). Oczywiście to jeszcze nie koniec tego procesu legislacyjnego. Rząd będzie musiał notyfikować "przepisy techniczne" Komisji, jest jeszcze Sejm, Senat, Prezydent. Jest również Trybunał Konstytucyjny, chociaż nie wiadomo, czy ktoś zdecyduje się ustawę tam skierować, gdy zostanie już uchwalona. W Niemczech, w Rumunii takie rzeczy się zdarzały.

Twitter: fałszywy alarm bombowy na lotnisku Robin Hooda

W Wielkiej Brytanii po raz pierwszy zatrzymano mężczyznę za opublikowanie komentarza w serwisie Twitter, a konkretnie, to dwóch komentarzy. Kiedy dwudziestosześcioletni mężczyzna dowiedział się, że ze względu na atak zimy nie będzie mógł zrealizować swoich planów turystycznych, sfrustrowany napisał najpierw na Twitterze: "Robin Hood airport is closed". Po chwili kontynuował: "You've got a week and a bit to get your shit together, otherwise I'm blowing the airport sky high!!". Policja przeczytała ten drugi komentarz i uznając, że doszło do zagrożenia atakiem terrorystycznym, zatrzymała mężczyznę na podstawie brytyjskiej ustawy the Terrorism Act (por. na temat tej ustawy: Obywatele v. służby: coś się rusza?).

SN: wszyscy notariusze mogą prowadzić strony internetowe

Mamy ciekawe stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie prowadzenia przez notariuszy stron internetowych. Zaczęło się od tego, że Krajowa Rada Notarialna pozwoliła kancelariom notarialnym na zakładanie takich stron, ale jednocześnie Rada Izby Notarialnej w Warszawie nie dopuściła takich form komunikacji z otoczeniem. Uznała, że jest to niedozwoloną reklamą. Minister Sprawiedliwości pochylił się nad tym problemem i skorzystał z art 47 ustawy Prawo o notariacie i zwrócił się do Sądu Najwyższego o uchylenie uchwały rady warszawskiej. Wczoraj stanowisko w tej sprawie zajął Sąd Najwyższy (sygn. III ZS 4/09).

Po odcenzurowaniu chińskich wyników wyszukiwania - czas na suwerenne korporacyjne koalicje

Google przestał (czasowo? częściowo?) "cenzurować" Chińczykom wyniki wyszukiwania (por. tekst z 2006 roku: Nowa, lepsza wyszukiwarka Google), a to w reakcji na ataki przeprowadzane przez chińskie agencje rządowe. Trwają teraz rozmowy dyplomatyczne pomiędzy władzami chińskimi i amerykańskimi. Można się zastanawiać, jak interpretować wypowiadane w języku dyplomacji słowa, że władze chińskie mają nadzieje, że działania Google nie spowodują konfliktu z władzami USA. Komentatorzy podnoszą z jednej strony, że to pierwszy raz międzynarodowa korporacja otwarcie skrytykowała Chiny za cenzurę, ale inni dopowiadają, że przecież Google ma niewiele do stracenia, gdyż wyszukiwarka tej firmy zdobyła jedynie nieco ponad 35% udziału w chińskim rynku. Tam potentatem wyszukiwawczym jest Baidu.

Sąd Okręgowy: wydawcy serwisu bielsko.biala.pl nie popełnili przestępstwa

Dziś - zgodnie z zapowiedzią (por. Bielsko.biala.pl - odroczenie rozprawy apelacyjnej do 14 stycznia) odbyła się odroczona wcześniej rozprawa przed bielskim Sądem Okręgowym. Jak wiadomo - sprawa trafiła tam po apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej, który uznał dwóch wydawców serwisu internetowego winnymi naruszenia art. 45 ustawy Prawo prasowe, tj. winnymi przestępstwa wydawania czasopisma bez rejestracji. W wyniku dzisiaj zakończonej rozprawy rozpatrujący apelację Sąd Okręgowy wydał postanowienie, w którym uchylił wyrok sądu I instancji i umorzył postępowanie. Zdaniem sądu: "szkodliwość społeczna czynu oskarżonych była co najwyżej znikoma. W tej sytuacji nie popełnili oni przypisywanego im przestępstwa. Koszty postępowania pokryje Skarb Państwa" (sygn. IX K 2011/08)...

Pewnie jesteście Państwo ciekawi, co się dzieje w sprawie wniosków ws. ACTA

O tym, że Stowarzyszenie Internet Society Poland złożyło trzy wnioski o dostęp do informacji publicznej na temat negocjacji the Anti-Counterfeiting Trade Agreement pisałem w tekście ISOC Polska prosi Premiera i ministrów o informacje publiczne w sprawie ACTA. Na razie otrzymaliśmy jedno pismo ("do wiadomości") z Centrum Informacyjnego Rządu, które poprosiło Rzecznika Prasowego Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o udzielenie informacji zainteresowanemu. Następnie Urząd Komitetu Integracji Europejskiej (Biuro Komunikacji Medialnej) poprosił Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa o odpowiedź zainteresowanemu (znów otrzymaliśmy pismo "do wiadomości"). Wreszcie stowarzyszenie otrzymało również - adresowane już do siebie bezpośrednio - pismo z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w którym wskazano 25 stycznia 2010 r., jako termin, w którym udzielona zostanie odpowiedź właściwa. Pisma nie przesądzają o tym, jakiego rodzaju odpowiedź stowarzyszenie otrzyma. Trwają analizy prawne, z których zapytani dowiedzą się, czy mogą odpowiedzieć... Ministerstwo Gospodarki na razie jest w bezczynności.

Do Euro zostało 877 dni, czyli jak to zrobią i uzasadnią

Zastanawialiście się pewnie, w jaki sposób będą chcieli zaostrzyć przepisy prawa własności intelektualnej, na mocy których nie będzie można wejść w na stadion w takiej koszulce, w jakiej się chce, albo nie będzie można latać sobie sterowcem tam, gdzie będą rozgrywki, nie mówiąc już mazaniu na chmurach światłem silnego lasera, etc.? Niektórzy pamiętają teksty Euro 2012: zaplecze przyszłej ustawy chroniącej własność intelektualną UEFA. Czy obywatele mają coś do powiedzenia? oraz Własność intelektualna dla kibiców piłki nożnej. Najpierw były konferencje i ustalenia, teraz plan działań zmierzających do wprowadzenia rozwiązania ustawowego można znaleźć już w oficjalnym dokumencie

O odcinaniu internautów w Polsce i o likwidacji dozwolonego użytku (który dziś "jakby nie jest przestępstwem")

klatka z nagrania z BCCW trakcie dzisiejszej konferencji (por. "Piractwo (nie)dozwolone?", czyli BCC pyta mundurowych), p. minister odpowiedzialny za służby mundurowe relacjonował konieczność rozważenia likwidacji instytucji dozwolonego użytku osobistego w Polsce. Dowiedzieliśmy się również, że są już gotowe założenia do ustawy, która ma wprowadzać możliwość odcinania internautów od Sieci. Jeśli dobrze pojmuję sytuację - odcinanie od Sieci ma być związane z naruszeniami prawa autorskiego. Z sali padło ponoć stwierdzenie, że nie dzieje się dobrze, gdy Policja zaczyna zajmować się kulturą. Pojawiły się też głosy, że udział ministra i funkcjonariuszy policji w lobbingowej konferencji jest skandalem... MSWiA opublikowało na swojej internetowej stronie głównej relację i apele "obecnych na konferencji". Hmm...