ACTA - odroczenie do Meksyku, a co potem?

Jutro, w Guadalajara w Meksyku, zaczyna się siódma runda negocjacji w sprawie Anti-Counterfeiting Trade Agreement. Dziś zaś jest 25 stycznia, czyli termin, do którego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odroczyło ("ze względu na konieczność przygotowania zbiorczej informacji na temat prezentowanego dotychczas stanowiska Polski oraz analizę możliwości udostępnienia" takich materiałów) udostępnienie stowarzyszeniu ISOC Polska posiadanych przez siebie (przez rząd?) informacji na temat negocjacji ACTA. Jak pisałem w tekście Pewnie jesteście Państwo ciekawi, co się dzieje w sprawie wniosków ws. ACTA: otrzymane do tej pory pisma nie przesądzają o tym, jakiego rodzaju odpowiedź stowarzyszenie otrzyma. Na chwilę obecną i wedle mojej najlepszej wiedzy - stowarzyszenie jeszcze nie otrzymało żadnego nowego listu od MKiDN. Tymczasem ostatnia tura poufnych negocjacji się rozpoczyna, a różni ludzie starają się jej przyglądać.

Na temat spotkania w Meksyku wypowiedział się prof. Michael Geist, który z perspektywy Kanadyjskiej śledzi i analizuje wszelkie dostępne na temat ACTA informacje. Jego komentarz można znaleźć w tekście The ACTA Guide, Part One: The Talks To-Date.

Prof. Geist zamierza przez kolejne pięć dni publikować po jednym tekście dziennie, w których to materiałach zbierze "przewodnik po ACTA", a w nim podsumowania dyskusji, analizy dokumentów, które wyciekły, głosów związanych z przejrzystością tych negocjacji, itp.

Można też sięgnąć do dzisiejszego tekstu Dziennika Internautów, pt. ACTA: Publiczne konsultacje były... tajne?, w którym zrelacjonowano doniesienia ze stron Meksykańskiego Instytutu Własności Intelektualnej (IMPI): ACTA - consulta del IMPI en México oraz materiały publikowane przez Geraldine Juarez. Ta ostatnia była obecna na zorganizowanych przez IMPI "publicznych wysłuchaniach", co opisała w tekście REPTILIA: crónica de la reunión en el IMPI por Geraldine Juárez, a co DI podsumowuje słowami:

Początkowo organizatorzy spotkania ogłosili, że wymagane jest podpisanie klauzuli poufności i zabronione będzie wnoszenie na salę sprzętu do nagrywania i komunikacji (kamer, telefonów, komputerów itd.). Wiele osób uznało to za absurd i trudno się dziwić. Potem te wymagania zniesiono, ale nie było pewne, kiedy dokładnie spotkanie się odbędzie.

Na samym spotkaniu obecnych było ok. 60 osób, z czego większość stanowili przedstawiciele organizacji zbiorowego zarządzania, wytwórni muzycznych i firm prawniczych. Wśród nielicznych przedstawicieli innych stron była Geraldine Juarez, która próbowała relacjonować spotkanie na Twitterze. Jednym z najbardziej interesujących momentów spotkania był ten, kiedy przy asyście ochrony Juarez została wyprowadzona z sali za korzystanie z Twittera.

Można również sięgnąć do tekstu Who in U.S. Congress Wants the ACTA Text Public?, który również odnosi się do tajności przeprowadzanych negocjacji, ale z perspektywy USA. Tam m.in. takie podsumowanie:

Despites tons of grass roots and some DC lobbying only a few members of the U.S. Congress have spoken out calling for the negotiating text for ACTA to be made public. Make that, three members of the U.S. Congress, out of 535. Really, how difficult is it to call for transparency of an IPR negotiation? Apparently too hard for 532 members of Congress.

Organizowane są różne konferencje prasowe grup konsumenckich i obywatelskich. Przygotowywane są jakieś odezwy do rządów państw, by zapewnili swoim obywatelom poszanowanie praw człowieka i przejrzystość stanowienia prawa. Przykład można znaleźć w tekście Union des Consommateurs online ACTA meeting

Jeśli stowarzyszenie ISOC Polska otrzyma jakąś odpowiedź od polskiego rządu na wnioski o udostępnienie informacji publicznej, to będzie ona najpewniej dostępna online. Tymczasem warto wsłuchiwać się w sygnały płynące z Meksyku.

Na temat ACTA i okolic w niniejszym serwisie również w następujących materiałach:

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

w USA nikt nie bedzie protestował

z polityków przeciw utajnianiu ACTA, ponieważ ten traktat jest jak najbardziej zgodny z amerykańską racją stanu. W przeciwieństwie do Polski, oni mają czego bronić, to my będziemy płacić za ich patenty i prawa autorskie, a nie odwrotnie. W tej dyscyplinie jesteśmy daleko za Europą, USA, ale też Koreą Płd, Japonią, Chinami, Indiami, Brazylią i jeszcze pewnie kilkunastoma krajami.

Może warto byłoby oficjalnie spytać, kogoś z rządu, jaki interes mamy jako państwo zapóźnione technologicznie, bez przemysłu rozrywkowego zdolnego do stworzenia produktów atrakcyjnych na całym świecie, aby sprzyjać ograniczaniu przepływu idei.

Moim zdaniem, jak niepodległości powinniśmy bronić jak największej swobody przepływu informacji, bo możemy na tym tylko skorzystać.

Druga część

Druga część sagi prof. Geista ACTA Guide, Part Two: The Documents (Official and Leaked) (przy okazji prof. Geist dostrzegł komentowaną właśnie notatkę, opublikowaną w tym serwisie).
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

koszty odcinania od internetu

Jeszcze ciekawszy jest najnowszy wpis prof. Geista o kosztach three-strikes law oszacowanych w UK i Kanadzie:
Po uwzględnieniu kosztów nie tylko infrastruktury, ale też np. wysyłania zawiadomień zaczynają iść w miliony. Interesująca jest ocena, jak wpłynie to na dostępność internetu (rosnący koszt internetu wg szacunków oznacza rezygnację 40 tys. osób) oraz jak działa to antykonkurencyjnie - dla małych operatorów te koszty będą kilkakrotnie wyższe.
Warto byłoby wskazać także te wyliczenia naszym rządzącym, jako przykład całościowej oceny skutków regulacji.

Podsumowanie siódmej rundy ACTA

Na stronach kanadyjskiego resortu spraw zagranicznych i handlu międzynarodowego można znaleźć krótkie podsumowanie zakończonej właśnie, siódmej rundy negocjacyjnej w sprawie ACTA. Z tego podsumowania dowiadujemy się, że następne spotkanie w sprawie Anti-Counterfeiting Trade Agreement odbędzie się w kwietniu, w Nowej Zelandii. I ostatni akapit podsumowania:

Participants also reaffirmed their commitment to continue their work with the aim of concluding the agreement by the end of 2010.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>