dostępność

"Alternatywne rozwiązanie" kwestii "blokowania adresów stron internetowych"

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, Pan Jacek Kapica, przesłał 8 marca 2010 roku Prezesowi Rządowego Centrum Legislacji, Panu Maciejowi Berkowi, list. W liście prosi o przygotowanie projektu regulacji w zakresie "alternatywnego rozwiązania umożliwiającego zwalczanie nielegalnych gier hazardowych urządzanych w sieci Internet". Przygotował również założenia, które zatytułowano... "Założenia do propozycji alternatywnego (do Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych) rozwiązania umożliwiającego zwalczanie nielegalnych gier urządzanych w sieci Internet". Założenia są dość krótkie - jedna strona maszynopisu. W założeniach mowa o "blokowaniu adresu strony"...

ACTA: 663 eurodeputowanych za przyjęciem Rezolucji Parlamentu Europejskiego, 13 przeciw, 16 nieobecnych

Parlament Europejski uchyla drzwi?Dziś odbyło się głosowanie po wczorajszej debacie na temat przejrzystości działania struktur Unii Europejskiej i aktualnego stanu negocjacji w sprawie ACTA. W wyniku głosowania 663 eurodeputowanych było za przyjęciem Rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie przejrzystości i aktualnego stanu negocjacji umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi, w której m.in. wezwano Komisję i Radę do zapewnienia opinii publicznej i Parlamentowi dostępu do tekstów i podsumowań negocjacji ACTA zgodnie z traktatem oraz rozporządzeniem 1049/2001 z dnia 30 maja 2001 r. w sprawie publicznego dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji. To dość istotny gest ze strony Parlamentu Europejskiego i - jak się wydaje - ważny sygnał dotyczący przejrzystości działania władz na szczeblu międzynarodowym (por. ACTA: Stanowienie prawa odrywa się od woli obywateli (również w Polsce)).

ACTA w Parlamencie Europejskim: tezy z debaty w procedurze O-0026/2010

W zapowiadanej we wcześniejszej notatce debacie na temat umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrobionymi (ACTA) wypowiadali się przedstawiciele praktycznie wszystkich grup parlamentarnych i wzywali do przejrzystości. Jedni bardziej podkreślali, że trzeba chronić przed zalewem podróbek, ale jednak przedstawiciele Parlamentu Europejskiego powinni być informowani o dokumentach negocjacyjnych, inni bardziej podkreślali konieczność informowania opinii publicznej o negocjacjach "w interesie wielkiego przemysłu", za plecami Parlamentu Europejskiego i dlatego Parlament powinien być informowany. Na pytania odpowiadał europejski Komisarz ds Handlu - Karel DE GUCHT. Odpowiadał, to może zbyt dużo powiedziane - ustosunkował się do niektórych tez, które padły pod jego adresem i adresem Komisji. Oświadczył na koniec swojego drugiego wystąpienia, że jeśli wszystkie strony negocjacji porozumienia ACTA nie zgodzą się na ujawnienie dokumentów negocjacyjnych, to on ich Parlementowi nie udostępni. Do przewodniczącego wpłynęł pięć projektów rezolucji w sprawie otwartości działań w sprawie ACTA - jutro będą one poddane pod głosowanie.

Kongres Praw Obywatelskich

2010-03-25 10:30
2010-03-27 19:00
Etc/GMT+1

W dniach 25 -27 marca 2010 r., w warszawskim Kinie Kultura (ul. Krakowskie Przedmieście 21/23) odbędzie się Kongres Praw Obywatelskich, który jest zaplanowany jako "spotkanie ludzi zaniepokojonych stanem zarówno uprawnień obywatelskich jak i tzw. obywatelskich cnót". Według organizatorów stan społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest m.in. wynikiem sytuacji, w której wpływ obywateli na sprawy publiczne, choć formalnie zapewniony (np. zapisy konstytucyjne) jest w dużej mierze fikcyjny. W trakcie Kongresu sesje poprowadzą zarówno Fundacja Panoptykon, jak i Stowarzyszenie Internet Society Poland. Będzie sesja, której gospodarzem będzie Koalicja Otwartej Edukacji, w której działa Fundacja Nowoczesna Polska, reprezentowany będzie również Program Przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego. Oczywiście znacznie więcej organizacji społecznych zaangażowanych jest w prace przy organizacji tego kongresu (wymieniam te, z którymi jestem związany instytucjonalnie lub organizacyjnie).

Dziś dyskusja nad Rezolucją Parlamentu Europejskiego w sprawie ACTA, jutro głosowanie

W Parlamencie Europejskim zapowiada się potencjalnie burzliwa dyskusja na temat negocjacji w sprawie Anti-Counterfeiting Trade Agreement (por. dział ACTA). Deputowani podpisywali się wczoraj pod rezolucją parlamentarną zatytułowaną "on Transparency and State of Play of ACTA negotiations", ale po wczorajszych negocjacjach między grupami parlamentarnymi ustalono treść wspólnej rezolucji, pod którą podpisali się przedstawiciele praktycznie wszystkich (bo bez jednego, mającego 9 europosłów) ugrupowań reprezentowanych w Parlamencie Europejskim. Te działania zostały zainicjowane przez grupę eurodeputowanych po tym, jak do Sieci "wyciekł" przekazany Radzie UE 12 lutego, a przygotowany w Komisji Europejskiej dokument dotyczący stanowiska negocjacyjnego w sprawie ACTA. Dziś ma się odbyć dyskusja nad wspólną rezolucją parlamentarną, jutro zaś głosowanie.

Polityczny, sądowy i prokuratorski nadzór nad ustawowo dozwolonymi czynnościami operacyjnymi organów ścigania

Rząd przyjął przedłożony przez ministra sprawiedliwości Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw. Chodzi o te nowelizacje, które - jak się wydaje - są efektem interwencji Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a które dotyczą m.in. prób wydobycia statystyk dotyczących stosowania techniki operacyjnej (m.in. podsłuchów telefonicznych) w Polsce. Warto przy tym pamiętać, że 17-tego lutego Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne, w którym poszerza się definicję pojęcia "abonent", co jest wynikiem wyroku Trybunału Sprawiedliwości (C-492/07). Warto również pamiętać o projektowanej od ponad dwóch lat nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych. Jak widać deklarowanego "wstrzymania" prac nad projektami ustaw, które dotyczą "społeczeństwa informacyjnego" nie da się tak łatwo wprowadzić w życie, a w przypadku zwiększenia przejrzystości działania organów ścigania (i szerzej - organów władzy publicznej) chyba nikt temu zbytnio nie będzie miał woli przeszkadzać. Z drugiej strony aktualne są pytania o to, czy minister infrastruktury przekroczył delegację ustawową, gdy zaprojektował rozporządzenie dotyczące retencji danych telekomunikacyjnych. To wszystko stanowi element dość skomplikowanego systemu prawnego, na który warto patrzeć "holistycznie".

Brak szczegółów ugody pomiędzy Polskapresse i PAP, ale problem istnieje nadal

Jest finał sporu, o którym pisałem w tekście "Piractwo informacyjne" - od słów do czynów, czyli "wszyscy przeciwko wszystkim". Jak donoszą media i przynajmniej jeden z zainteresowanych podmiotów: Polska Agencja Prasowa i wydawnictwo Polskapresse zawarły ugodę w trakcie drugiej rozprawy sądowej. Szczegółów ugody nie znamy, ale zrealizował się jeden z kreślonych wcześniej scenariuszy - po zakończeniu sporu wydawnictwo Polskapresse wróciło do usług PAP, z których przed sporem zrezygnowało. Pytania dotyczące możliwości cytowania dostępnych m.in. w Sieci materiałów prasowych pozostają. Jak uważam - stale komentowane w tym serwisie, w dziale prasa, propozycje Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, których elementem jest ograniczenie zakresu podmiotowego pojęć "prasa", "dziennikarz" oraz "wydawca", są elementami tego sporu.

Wykorzystanie "wolne oprogramowanie" jest elementem strategii rządu Brazylii

Rząd Brazylii uruchomił właśnie nową wersję portalu e-governmentowego, który w dużym stopniu oparty jest na "wolnym oprogramowaniu". W ramach tego portalu oferuje się obywatelom "ponad 500 usług". W pierwszym etapie zaobserwowano niestabilność serwisu spowodowaną m.in. wielością treści multimedialnych. Serwis zrekonfigurowano i większość problemów usunięto, ale - zgodnie z założeniami projektu - jest on stale rozwijany i modyfikowany. Jak wynika z komunikatów rządowych - wykorzystanie "wolnego oprogramowania" przy budowie tego serwisu jest elementem realizacji strategii rządu federalnego. Twórcy serwisu stawiają sobie za cel zwiększenie otwartości rządu dla społeczności brazylijskiej, ale również międzynarodowej.

Informacja publiczna: czy to pierwsze zarzuty karne w Polsce za brak BIP?

Burmistrz Kraśnika został oskarżony przez prokuraturę o naruszenie ustawy o księgowości, ale z perspektywy tego serwisu ważniejsze jest to, że prokuratura postawiła również zarzut związany z brakiem Biuletynu Informacji Publicznej, który powinien być prowadzony przez Związek Międzygminny Strefa Usług Komunalnych. Oskarżony burmistrz był wówczas przewodniczącym tego związku. Udostępnianie informacji publicznej obywatelom to działanie, które - podobnie jak przestrzeganie wszystkich innych przepisów systemu prawnego w Rzeczpospolitej - jest elementem realizowania zasady legalizmu (praworządności), którą można znaleźć w art. 7 Konstytucji RP. Sam dostęp do informacji publicznej jest regulowany w art. 61 Konstytucji. Jeśli w tym procesie dojdzie do skazania, to może to być istotny sygnał dla aspirujących do władzy osób, że realizując się w organach władzy publicznej powinni również przestrzegać tego typu przepisów, a raczej - tym bardziej powinni przestrzegać wszystkich przepisów.

O tym, że przedstawiciele państwa zrozumieli ostatni, ale czy rzeczywiście zrozumieli?

"Ja się z Państwem podzielę swoim doświadczeniem z ostatnich kilkunastu tygodni. Mnie się wydawało, że my tak piszemy w różnych dokumentach rządowych, programowych: "budujemy społeczeństwo informacyjne", "będzie dostęp do szerokopasmowego internetu", co się wydaje przecież jakoś tam technologicznie, przecież, oczywiste, i nagle uświadomiłem sobie, przy tym zwielokrotnionym głosie w sprawie... błędu, jaki został popełniony, także poprzez użycie tej nazwy: Rejestr, tak, jak indeks, jak cenzura, i tak dalej... Uświadomiłem sobie, że nie: my projektujemy jakieś społeczeństwo informacyjne, tylko jesteśmy w samym środku społeczeństwa informacyjnego. I jeśli, że tak powiem, przedstawiciele państwa zrozumieli to ostatni, to wybaczcie, ale zrozumieli".