"Alternatywne rozwiązanie" kwestii "blokowania adresów stron internetowych"
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, Pan Jacek Kapica, przesłał 8 marca 2010 roku Prezesowi Rządowego Centrum Legislacji, Panu Maciejowi Berkowi, list. W liście prosi o przygotowanie projektu regulacji w zakresie "alternatywnego rozwiązania umożliwiającego zwalczanie nielegalnych gier hazardowych urządzanych w sieci Internet". Przygotował również założenia, które zatytułowano... "Założenia do propozycji alternatywnego (do Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych) rozwiązania umożliwiającego zwalczanie nielegalnych gier urządzanych w sieci Internet". Założenia są dość krótkie - jedna strona maszynopisu. W założeniach mowa o "blokowaniu adresu strony"...
List wraz z założeniami można znaleźć na stronach Biuletynu Informacji Publicznej MinFinu (PDF). List datowany jest na 8 marca. Minister Kapica zwraca uwagę, że skoro zrezygnowano z Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych, to taka rezygnacja może negatywnie wpłynąć na efektywność wykonywania kontroli przestrzegania przepisów regulujących urządzanie gier hazardowych i zwalczania przestępstw skarbowych... Może nawet spowodować nadużywanie przepisów dopuszczających informowanie o sponsorowaniu... Zdaniem Ministerstwa Finansów zasadne jest wprowadzenie rozwiązania prawnego zapobiegającego tym zagrożeniom.
Oto ministerialne założenia:
I. Orzekanie przez sąd nakazów usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy oraz blokowanie adresu takiej strony
Wprowadzenie do Kodeksu karnego skarbowego - do katalogu środków karnych i środków zabezpieczających (art. 22 § 2 i 3) nowego środka w postaci: nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub niedozwolonej reklamy (promocji) takich gier oraz nakazu blokowania takiej strony.
1) Środek karny - środek karny w postaci nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy stosowany byłby w przypadku, gdy w wyniku przeprowadzonego postępowania sprawca przestępstwa skarbowego z art. 107, art. 108, art 110a kks został skazany.
2) Środek zabezpieczający - środek zabezpieczający w postaci nakazu blokowania adresu strony internetowej stosowany byłby w dwóch przypadkach:
- gdy, w wyniku przeprowadzonego postępowania nie doszło do ustalenia i skazania sprawcy przestępstwa skarbowego z art. 107, art. 108, lub art. 110a kks z powodu jego niewykrycia (np. prowadzenie postępowania w przypadku przedsiębiorców oferujących usługi hazardowych gier internetowych, którzy mają siedziby w odległych państwach); wówczas urząd celny występowałby do sądu o orzeczenie środka zabezpieczającego w postaci blokowania określonego adresu strony internetowej.
- jednocześnie z orzeczeniem środka karnego w postaci nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy; środek zabezpieczający powinien być orzekany na czas do wykonania środka karnego.
II. Wykonanie orzeczeń o nakazie usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy oraz nakazu blokowania adresu takiej strony
1) Nakaz usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy sąd doręczałby skazanemu sprawcy. W przypadku nie wykonania orzeczonego nakazu, sprawcy groziłaby dodatkowa sankcja karna.
2) Orzeczenie nakazu blokowania adresu strony internetowej umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy, sąd przekazywałby wyznaczonemu w drodze rozporządzenia wydanego przez Ministra Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Finansów i Ministrem Infrastruktury, organowi Służby Celnej jako organowi postępowania wykonawczego w celu doręczenia orzeczenia wszystkim przedsiębiorcom świadczącym usługi elektroniczne z wykorzystaniem tej strony. Organ ten miałby również za zadanie sprawdzenie, czy obowiązek blokowania został wykonany. W przypadku nie wykonania orzeczonego nakazu przedsiębiorcom groziłaby sankcja karna.
Oczywiście mogłem źle przepisać, gdyż sposób, w jaki udostępniono w BIP MinFinu powyższe założenia, jest bardziej nieczytelny, niż wcześniejsze materiały. Obawiam się, że im dłużej będziemy prowadzili dyskusje, tym skany publikowane w ministerstwie będą coraz bielsze, aż na koniec będą publikowane pliki PDF zawierające np. 45 "białych kartek"...
A na marginesie powyższego - jak Ministerstwo Finansów wyobraża sobie zablokowanie strony internetowej Google? Ja wiem, że to możliwe, ale chciałbym poznać opinię założeniodawcy.
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Wykonywanie nakazu
... w celu doręczenia orzeczenia wszystkim przedsiębiorcom świadczącym usługi elektroniczne z wykorzystaniem tej strony
Przecież jedynym przedsiębiorcom świadczącym usługi z wykorzystaniem tej strony będzie bukmacher/operator kasyna? Przedsiębiorstwa świadczące usługi dostępu do internetu świadczą usługi elektroniczne umożliwiające dostęp do danej strony. Nie tej strony w celu świadczenia usług elektronicznych...
mi się wydaje, że minister
mi się wydaje, że minister Kapica w ten sposób nazwał firmy telekomunikacyjne, które dostarczają internet. Grunt to nazwać coś inaczej, lub nie używać nazw (brak nazwy Rejestr w opisie) i według urzędników 'ciemny lud' to kupi.
jak dla mnie ten pomysł to jest powiedzenie uczestnikom spotkania i wszystkim, którzy się zaangażowali w protest przeciwko cenzurze internetu: 'no, pogadaliśmy, posłuchaliśmy, a teraz nie przeszkadzajcie nam robić swoje, bo wiemy lepiej'.
chodzi chyba o usługi hostingowe
Usługi telekomunikacyjne nie są "usługami elektronicznymi" zgodnie z prawem unijnym:
http://www.vat.pl/uslugi_elektroniczne_miejsce_swiadczenia_uslug_1904.php
http://prawo.money.pl/iep/haslo,uslugi;elektroniczne,946.html
Natomiast są nimi usługi hostingowe. Czyli blokowania mieliby dokonywać właściciele serwerów, na których jest dana "nielegalna" strona.
inni przedsiębiorcy...
... w celu doręczenia orzeczenia wszystkim przedsiębiorcom świadczącym usługi elektroniczne z wykorzystaniem tej strony
Nie, tu chodzi o tych, którzy na przykład mają swoje bannery na stronie.
Ergo, jeżeli wstawię swoje reklamy do google i moja reklama będzie, choćby potencjalnie, wśród reklam wyświetlanych na przestępczej stronie, trzeba będzie wysłać do mnie orzeczenie. Tak samo jak do tysięcy innych będących w podobnej sytuacji.
Dokładnie tak
He, he, panu Kapicy chodziło zapewne o coś zupełnie innego, ale sens zdania jest dokładnie taki jak piszesz.
Ale się uparł
Ciekawe czy to tylko czyjeś osobiste ambicje, czy efekt działania lobby polskich legalnych bukmacherów. Tak, czy inaczej, ten przepis będzie martwy.
Rozrywka dla ministrów
Ja tam jestem tylko prostym nauczycielem ze wsi i myślałem w swojej naiwności, że Rada Ministrów jest jakoś zarządzana przynajmniej na tyle, że jej zasoby nie są wykorzystywane do realizacji rozwiązań jawnie sprzecznych z publicznymi deklaracjami szefa doradców premiera...
http://media2.pl/internet/61235-debata-premiera-z-internautami.html
ale jak rozumiem myliłem się zupełnie będąc ministrem można zlecić RCL przygotowanie dowolnego projektu ustawy i nie ma w tym nic niewłaściwego, po prostu każdy minister może wykorzystywać RCL do przygotowania dowolnych projektów zmian w prawie i symulacji ich skutków. To tylko taka intelektualna rozrywka dla ministrów.
Chciałbym zauważyć, że
Chciałbym zauważyć, że to pismo jest wyznacznikiem bardzo dużej zmiany jakościowej w podejściu MF. MF zauważa lukę w regulacjach hazardowych czyli robi to na czym się zna. Zwraca się więc do RCL o jego rozwiązanie.
RCL powinien teraz w stosunku do tego postulatu postępować zgodnie z promowaną przez rząd metodykę OSR.
Wynik z rzetelnie poprowadzonego procesu OSR może być różny. Może się okazać, że będą rozwiązania skuteczniejsze i nie wiążące się z blokowaniem stron. Może się okazać, że z tą luką trzeba będzie żyć. Może trzeba będzie żyć z RSiUN.
Najistotniejsze jest to, żeby nie podchodzić do tego procesu ze z góry założoną odpowiedzią, bo wtedy nie ma on żadnego sensu.
MF powtarza ten błąd na mniejszą skalę w obecnej propozycji bo nadal zakłada konieczność blokowania ale jeśli RCL będzie się rzetelnie trzymać procedury OSR to nie stanowi to problemu. To naprawdę dobre wytyczne. Wystarczy przestać myśleć o tym "jak blokować" i skupić się na rzeczywistym problemie biznesowym (zapewne "jak zwiększyć wpływy z hazardu").
--
Paweł Krawczyk
IPSec.pl - Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT
żyć z rsiun
Mam pomysł. Może każdy dostawca Internetu ustawi sobie na dzień dobry na pierwsze żądanie http get swojego klienta w danym dniu (to się akurat da zrobić w miarę prosto) wyświetlenie strony z banerami "Minister Finansów ostrzega: hazard grozi kłopotami finansowymi a może być nielegalny", "Minister Zdrowia ostrzega: zakup leków niewiadomego pochodzenia może być przyczyną zatrucia a może być karalny", "Minister Sprawiedliwości ostrzega; posiadanie pornografii dziecięcej jest przestępstwem", "Premier ostrzega: propagowanie ustroju faszystowskiego jest penalizowane", "Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ostrzega: rozpowszechnianie utworów chronionych prawem autorskim jest przestępstwem" i linki do KK, Pr. Aut. i na sejmową wyszukiwarkę prawa. Pożytek z tego będzie taki jak z analogicznych bannerów na papierosach (jeśli to prawo działa to pewnie jest skuteczne...), prawo będzie uchwalone, konflikty z internautami zażegnane, koszt wdrożenia stosunkowo niski, a tego rodzaju "kanał komunikacyjny" zawsze będzie można wykorzystać np do przekazania informacji związanej z zarządzaniem kryzysowym, wiec i interoperacyjność będzie i może dostaniemy jakieś punkty w rankingach e-government.
Mimo, że brzmi lekko
Mimo, że brzmi lekko ironicznie jest to moim zdaniem bardzo dobry pomysł.
Pozdrawiam,
Tomasz Sztejka
Naprawdę ? Przecież chyba
Naprawdę ? Przecież chyba widać na oko, że realizacja pomysłu
"Może każdy dostawca Internetu ustawi sobie na dzień dobry na pierwsze żądanie http get swojego klienta"
wymagałaby od ISP monitorowania ruchu klientów w celu wykrycia tego żądania. Politycy też mogą to uznać za świetny pomysł.
alternatywnie z pomocą wychodzi MSWiA
"2.3. Obowiązki usługodawcy świadczącego usługi drogą elektroniczną"
w Projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (skierowany do konsultacji międzyresortowych i społecznych, z terminem na zgłaszanie uwag - 14 dni od dnia jego otrzymania) opublikowany od 9.03.2010r.
Jako, że jestem dalej "dużym chłopcem" mnie to przypomina gry i zabawy dziecięce:
-w dwa ognie
-ciuciubabkę
w tworzenie prawa przy całkowitej ignorancji potrzeby stosowania i egzekwowania prawa istniejącego->
np. ile nielegalnych maszyn "jednorękich bandytów" zostało skontrolowanych przez MF (IC, etc), ile z nich zostało zarekwirowanych, ilu właścicieli firm prowadzących taki biznes otrzymało wyroki z przepadkiem mienia włącznie?
ścigane są "wirtualne duchy" a rzeczywiste monstra są tuż obok nas - strach dotknąć?
Media dostrzegają
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Czy tym razem chodzi o pieniądze?
Jak w tytule. Ministerstwo finansów zazwyczaj szuka kolejnych źródeł dochodów. Tylko się zastanawiam, po co zamykać i utrudniać dostęp (czego faktycznie nie da się zrobić) do pewnych usług, skoro można na tym zarabiać. Jak? Wymagany byłby konsensus przynajmniej państw członkowskich UE. Na początek. I wszyscy mieliby udział w zyskach. Zachodzę w głowę, po co taka regulacja? Że MF nie ma udziału w zyskach? Pies ogrodnika? hmm
Czego szuka Ministerstwo Finansów
Prawdopodobnie dokładnie z tego samego powodu co Sarkozy prowadzący protekcjonistyczną afirmację firm samochodowych mających zakłady we Francji.
Zamykanie rynku jest łatwe, daje szybki zysk polityczny bez konieczności podejmowania żadnych reform i umożliwia konserwację niekonkurencyjnej gospodarki z korzyściami dla grup obdarzonych przy różnych okazjach przywilejami.
Poprawianie własnej konkurencyjności jest trudne i wymaga reform, a te oznaczają zwykle konieczność ograniczenia tych przywilejów. To skutkuje żywymi protestami niewielkich grup nimi obdarzonych.
Większość zachowuje się zwykle pasywnie, bo nie ma świadomości przepływów pieniądza czyli na jaką skalę jest dojona. Często także, podburzona przez media, prezentuje klasyczny syndrom sztokholmski i broni tych, których latyfundia finansuje.
W logice "byle do wyborów" wybór bardziej opłacalnej opcji spośród dwóch w/w wydaje się oczywisty.
--
Paweł Krawczyk
IPSec.pl - Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT
Definicja internetowego hazardu USA–porada dla Kapicy
Pojęcie "Nielegalnego hazardu Internetowego" jako sposób na walkę z nielegalnym hazardem internetowym ukierunkowanym na inwigilację systemów płatniczych a nie Internetu. Doradztwo legislacyjne dla Kapicy nie jest w stylu Central European Consulting ujawnionej przed komisją przez Arłukowicza - bowiem nie zawiera konkluzji lecz broni swobody Internetu.
OCENA WŁASNA
Amerykańskie prawo jest ukierunkowane na analizę i kontrolę przepływu pieniędzy lub zastępczych form płatności. Szpiegowanie Internetu przez wladze nadzoru finansowego w USA ma znaczenie narzędziowe wyłącznie w systemach płatniczych.
Podstawa legislacyjna w USA
Unlawful Internet Gambling Enforcement Act of 2006
Oznaczenie miejsca, gdzie można odbierać, lub w inny sposób świadomie przekazywać zakład lub zakłady w jakikolwiek sposób, który wymaga użycia, przynajmniej w części, w Internecie, gdzie takie zakład lub zakłady są bezprawnie na mocy obowiązujących przepisów prawa lub w państwie członkowskim lub terytorium, w którym zakład lub zakłady jest inicjowane, otrzymywane lub dostarczane w inny sposób.
Rada Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej, w porozumieniu z Prokuratorem Generalnym, określają przepisy wymagają od każdego wyznaczonego systemu płatniczego, aby wszyscy uczestnicy tam zobowiązani do identyfikacji oraz blokowania lub w każdy inny sposób zapobiec lub zakazać.
Ograniczony transakcji poprzez ustanowienie zasady i procedury mające na celu identyfikację i blokować lub w inny sposób zapobiec lub zakazać przyjęcia ograniczonej transakcji w dowolnym z następujących sposobów:
(1) ustanowienie zasad i procedur, które - pozwalają w systemie płatniczym oraz przez inne osoby zaangażowane w systemach płatniczych zidentyfikowania transakcji ograniczanych za pomocą kodów i wiadomości lub zezwolenia lub za pomocą innych środków,
(2) ustanowienie zasad i procedur, które uniemożliwiają lub zakazania dopuszczenia produktów lub usług systemu płatności w związku z ograniczonym transakcji.
OGRANICZENIE DOTYCZĄCE do interaktywnych usług komputerowych.
(1) Ograniczenia się do usunięcia lub uniemożliwienia dostępu do witryny naruszającej prawo w trybie online lub hiperłącze do witryny online naruszającej prawo, które znajduje się na serwerze komputer, aby taka usługa kontroli i działa, dostawca jest pociągnięty do odpowiedzialności
(2) jest dostępna tylko po zawiadomieniu dostawcy interaktywnych usług informatycznych i możliwość obsługi wyświetlanych informacji są przewidziane;
(3) nakłada się na operatora interaktywnej usługi informatyczne w celu monitorowania jego usług lub twierdzącej poszukiwania faktów wskazujących działalności naruszenie tego podrozdziału;
(4) określa interaktywny serwis komputera, którego dotyczy, oraz
(5) blokowania w szczególności identyfikacji lokalizacji serwisie internetowym lub łącze hipertekstowe, które mają być usunięte lub do których dostęp jest wyłączona.
KARY
(1) Kto działa, zarządza, nadzoruje, kieruje lub umieszcza strony internetowe, na której bezprawnie mogą być wprowadzane zakład lub zakłady , otrzymane lub w inny sposób
(2) Kto posiada lub kontroluje lub jest w posiadaniu lub kontrolowaniu przez osobę trzecią , która prowadzi działalność gospodarczą, zarządza, nadzoruje, kieruje lub strony internetowej, na której bezprawnie zakładów lub zakładów mogą być wprowadzane, otrzymane lub w inny sposób, lub w którym bezprawnie zakładów lub zakłady oferowane są do wprowadzenia, otrzymane lub w inny sposób.
PODLEGA KARZE
Dokument źródłowy sec 801 i sekcja 802
http://www.rules.house.gov/109_2nd/text/hr4954cr/hr49543_portscr.pdf
Tłumaczenie jest nie zweryfikowane i posiada znaczenie poglądowe dla ujawnionej inicjatywy legislacyjnej Ministerstwa Finansów i Służb Celnych.
Zważywszy, iż wiceminister finansów i szef Służby Celnej Jacek Kapica. Pytany, dlaczego wprowadzał do poprzedniej ustawy takie właśnie zapisy, odmówił odpowiedzi?
Kejow
Dajmy zarobić
Ponieważ nadal wydaje mi się, że za próbą blokowania dostępu do hazardu w internecie stoją jedynie przesłanki finansowe a nie rzeczywista troska o bezpieczeństwo i porządek może warto się zastanowić jak nasycić wilka i zostawić całą owcę.
Na myśl przychodzi mi system monitoringu wszelkich form przekazywania pieniędzy. I nie trzeba będzie niczego blokować ani zabraniać. Prostsze.
@ cacum3
Jesteś całkowicie przekonany co do swojego pomysłu? zwłaszcza że jego prostą konsekwencją jest całkowity zakaz posługiwania się gotówką oraz innymi formami płatności bezpośredniej w tym wszelkimi kruszcami i towarami o dużej wartości a niewielkich rozmiarach i wadze czyli inaczej pełna wirtualizacja obrotu finansowego zarówno dla firm jak i osób fizycznych.
Źle mnie zrozumiano
Chodzi tylko o przepływ bezgotówkowy. Jeżeli widzisz tu w konsekwencji zakaz posługiwania się realnym pieniądzem to blady strach na mnie pada. Bo może ktoś taki pomysł próbować wprowadzić w życie. Wielokrotnie przekonaliśmy się o braku wiedzy i bezsensownych pomysłach ustawodawcy w dziedzinie nowych technologii.
Wracając do mojego pomysłu - odpowiednio zrealizowany może przyniósłby wymierne korzyści.