dostępność

System informatyczny RPO i zasady obiegu dokumentów

Półtora roku temu ukazał się w Rzeczpospolitej artykuł pt. "Komputerowe księgi wieczyste bez obcych liter". Tam też pojawiła się informacja o tym, że Rzecznik Praw Obywatelskich napisał list do Ministra Sprawiedliwości, w którym zwraca uwagę na konieczność prawnego i technicznego przystosowania struktury ksiąg wieczystych do prawidłowego zapisu. Treści tego listu nijak nie można znaleźć w Sieci. Jeden z czytelników niniejszego serwisu poprosił pocztą elektroniczną o udostępnienie treści listu, ale nie otrzymał wówczas odpowiedzi. Dziś wiadomo, że problem z uzyskaniem odpowiedzi wynika z "zasad obiegu dokumentów oraz konstrukcji systemu informatycznego Biura RPO".

Gdzie znajdę informacje na temat Systemu Integracji Informacji o Przestępstwach Elektronicznych SOPEL?

SOPEL będzie systemem "wspierania" operatorów telekomunikacyjnych w wykonywaniu ustawowych obowiązków związanych ze zwalczaniem przestępczości elektronicznej... Jak się wydaje - MSWiA pracowało w 2008 roku nad projektem rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie określenia wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla interfejsów umożliwiających wykonywanie przedsiębiorcom telekomunikacyjnym zadań i obowiązków na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego, które miało być wydane na podstawie art. 182 ustawy Prawo telekomunikacyjne. W Programie Prac Legislacyjnych Prezesa Rady Ministrów w I półroczu 2009 roku za projekt rozporządzenia (tym razem Prezesa Rady Ministrów) odpowiada Ministerstwo Infrastruktury.

Kod informatyczny nie zawsze zastępuje prawo

Kiedyś się zastanawiałem, kiedy zapadnie pierwszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, dotyczący przepisów o informatyzacji. Na razie takiego wyroku nie ma, ale kilka dni temu Sąd Najwyższy podjął uchwałę, zgodnie z którą "Sąd rejestrowy dokonuje wpisu do rejestru dłużników niewypłacalnych zgodnie z treścią prawomocnego orzeczenia sądowego będącego podstawą wpisu, także wtedy, gdy treść tego orzeczenia - ze względu na nieobjęcie nim wszystkich zakazów przewidzianych w art. 55 pkt 4 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (t.j. Dz.U. z 2007 r. Nr 168, poz. 1186 ze zm.) w zw. z art. 373 ust. 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz.U. Nr 60, poz. 535 ze zm.) nie jest zgodna z systemem informatycznym Krajowego Rejestru Sądowego". Zaczynają się pojawiać orzeczenia, które dokonują interakcji z tezą, że "kod informatyczny zastępuje prawo".

Dlaczego niektóre przepisy ustawy HADOPI uznano za niezgodne z francuską konstytucją

Wieniec z napisem HADOPI RIP LOLJak wiadomo - niecały miesiąc temu Ustawa "Hadopi" przeszła przez francuski Parlament i pojawiły się pytania "co dalej". A dalej ustawa trafiła do francuskiej Rady Konstytucyjnej (czyli Conseil Constitutionnel), która 10 czerwca wydała decyzję, a w tej decyzji uznała niektóre przepisy ustawy zatytułowanej Loi favorisant la diffusion et la protection de la création sur internet za niezgodne z Konstytucją. W ten oto sposób zakończył się drugi przebieg procesu legislacyjnego, którego pierwszy zakończył się odrzuceniem ustawy w Zgromadzeniu Narodowym (ponieważ deputowani większości rządzącej byli wówczas na obiedzie; dlatego projekt w tym samym kształcie został ponownie skierowany na ścieżkę legislacyjna). Ważne są jednak argumenty, które wpłynęły na uznanie niektórych przepisów ustawy, która w założeniu pozwalała na odcinanie internautów od internetu, za niezgodne z ustawą zasadniczą Republiki Francuskiej. Poszanowanie wolności komunikowania się, zasada domniemania niewinności - to są główne wątki wczorajszego rozstrzygnięcia. Nie jest jednak tak, że cała ustawa została wrzucona do kosza. Niezgodne z francuską konstytucją są jedynie niektóre jej przepisy.
Aktualizacja w górę osi czasu: Sarkozy nie odpuszcza, czyli HADOPI 2 przechodzi przez Zgromadzenie Narodowe.

Rzecznik Praw Obywatelskich uprzejmie pyta Premiera o elektroniczne ogłaszanie aktów prawnych

Logo RPOKilka dni temu odbyła się konferencja zorganizowana przez Instytut Spraw Publicznych oraz Polsko-Amerykańską Fundację Wolności, poświęcona problematyce dostępu do pomocy i informacji prawnej (por. Po konferencji "Dostęp do pomocy i informacji prawnej" (wideo). Dziś spieszę z informacją, że Rzecznik Praw Obywatelskich podjął interwencję w jednej z omawianych na tej konferencji spraw, czyli w sprawie ogłaszania prawa w wersji elektronicznej. Zwracając się do Prezesa Rady Ministrów z prośbą o informacje o stanie przygotowań organów administracji do udostępniania obywatelom przepisów Rzecznik Praw Obywatelskich napisał również: "Nie jest prawidłowa sytuacja, w której aby ustalić obowiązujący stan prawny obywatel musi korzystać z usług podmiotów gospodarczych, które odpłatnie udostępniają ogłoszone akty prawne w wersji ujednoliconej". Premier pewnie odpowie Rzecznikowi jakimś okrągłym zdaniem, ale sam list należy odnotować, bo sytuacja w tej dziedzinie stoi na głowie, z której wyrwano już w stresie wszystkie włosy.

Partia Piratów uzyskała mandat(y), by z bliska przyglądać się, jak Europa ogranicza korzystanie z Sieci

Partia Piratów w Parlamencie EuropejskimJak wiadomo - serwis ten nie jest poświęcony dyskusji politycznej. Nie wspieram swoimi komentarzami żadnej partii politycznej czy ugrupowania, przyglądając się działaniom wszystkich tych, które formułują jakieś postulaty dotyczące regulacji prawnych internetu i społeczeństwa informacyjnego. I jedynie w tym kontekście odnotuję, że w Szwecji Partia Piratów uzyskała mandat w Parlamencie Europejskim, a - jak się wydaje: nawet dwa (jeśli zacznie obowiązywać Traktat z Lizbony), uzyskując w tym kraju poparcie na poziomie 7,1 procent. Oznacza to, że Partia Piratów będzie mogła się teraz z wnętrza Parlamentu Europejskiego przyglądać, jak tenże Parlament dalej grodzi Sieć.

Hiszpański system prawa solą w oku amerykańskiego "przemysłu praw autorskich"

W 2006 roku opublikowałem notatkę Pobieranie legalne w Hiszpanii (na razie). Chodziło oczywiście o pobieranie utworów z Sieci w ramach dozwolonego użytku oraz o wyrok sądu z Santander. Niedawno zapadł kolejny wyrok, tym razem sądu w Pampelunie. Tu również sąd nie dopatrzył się naruszenia przepisów prawa karnego i umorzył(?) postępowanie przeciwko mężczyźnie, który "ściągnął z sieci ponad 3322 chronione prawem filmy". Hiszpańskojęzyczne źródła twierdzą, że mężczyzna został uniewinniony.

Po konferencji "Dostęp do pomocy i informacji prawnej" (wideo)

19. maja odbyła się konferencja. zorganizowana przez Instytut Spraw Publicznych oraz Polsko-Amerykańską Fundację Wolności, a poświęcona problematyce dostępu do pomocy i informacji prawnej. Konferencja była kolejnym z cyklu otwartych spotkań dyskusyjnych, organizowanych z ramienia Rady Ekspertów Programu „Obywatel i Prawo”. Podczas spotkania odbyły się trzy panele dyskusyjne, dotyczące: finansowania bezpłatnego poradnictwa prawnego, polityki informacyjnej sądów oraz udostępniania obywatelom informacji prawnej w internecie. Przygotowywane jest sprawozdanie stenograficzne zarówno z wystąpień wprowadzających, komentarzy panelistów, ale również z dyskusji uczestników konferencji. Tutaj udostępniam nagrania wideo z wystąpień wprowadzających.

Pytania o rejestrację serwisów internetowych RPO, Prezydenta i Premiera

Wysłałem listy z pytaniami na temat rejestracji "własnych" serwisów internetowych (czyli innych niż Biuletyny Informacji Publicznej) do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz do Centrum Informacyjnego Rządu. Przypominam, że jakiś czas temu podobne pytanie wysłałem do Rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji i uzyskałem odpowiedź. Zastanawiam się zatem, jaką odpowiedź otrzymam od RPO, Prezydenta RP oraz od Premiera? Gdyby ktoś miał nieco czasu może zapytać ubiegających się o mandat w Parlamencie Europejskim posłów o rejestracje ich serwisów i o rejestracje serwisów ich komitetów wyborczych.

W Bielsku-Białej wyrok grzywny za brak rejestracji serwisu internetowego

Okrągła pieczęć Sądu Rejonowego w Bielsku-BiałejDziś Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, IX Wydział Grodzki, wydał wyrok w sprawie wydawców serwisu internetowego bielsko.biala.pl uznając, że są oni winni naruszenia art. 45 ustawy Prawo prasowe, a więc winni przestępstwa wydawania czasopisma bez rejestracji. Wydając wyrok sąd skazał każdego z dwóch oskarżonych przez bielską prokuraturę na karę 3 tys złotych grzywny oraz zobowiązał ich do pokrycia kosztów postępowania sądowego. Wyrok nie jest prawomocny, a oskarżeni zapowiedzieli złożenie apelacji. Oskarżeni w tej sprawie nie będą sami, gdyż do procesu chce dołączyć Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
Aktualizacja w górę osi czasu: Pytania o rejestrację serwisów internetowych RPO, Prezydenta i Premiera.