domeny

Piraci przejęli ifpi.com i zamierzają utrzymać tę domenę

Blackbeard the pirate and lieutenant Maynard in Ocracoke Bay - painting by Jean Leon Gérome FERRIS (August 8, 1863 to March 18, 1930)"Organizacji International Federation of Pirates Interests nie należy mylić z organizacją The International Federation of the Phonographic Industry", chociaż obie nazwy zwijają się do skrótu IFPI. Domena ifpi.com należała wcześniej do walczącej z "piractwem", lobbingowej organizacji branży muzycznej, ale - najwyraźniej - ktoś zapomniał (jak wynika z mojego badania - już rok temu) zapłacić za przedłużenie abonamentu domeny. Zatem ludzie z the Pirate Bay przejęli domenę. Umieścili tam zapowiedź uruchomienia serwisu (oraz klauzulę, którą rozpocząłem niniejszą notatkę).
Aktualizacja: WIPO przyznało rację "antypirackiej" IFPI - szczegóły w komentarzu pod tekstem.

EURid zamroził 10 tysięcy adresów ".eu"

Media donoszą, że Zheng Qingyin, Chinka, która - zgodnie z dokumentami - mieszka w Londynie, zarejestrowała 10 tysięcy adresów domenowych w domenie ".eu". W związku z tym, że pojawiły się wątpliwości co do prawdziwości danych dotyczących pani Qingyin - EURid pozwał kobietę. Tak piszą polskie media. Angielskojęzyczne zaś przekazują informacje, że dopiero planowany jest pozew i, że sprawa spornych domen może potrwać rok. Na razie domeny zarejestrowane przez Qingyin zostały "zamrożone".

Pytanie w sprawie roszczeń z tytułu utrzymania domen

Czy do przedawnienia roszczeń o wynagrodzenie z tytułu umowy o utrzymanie domen internetowych zastosowanie odpowiednie ma art. 751 k.c. w zw. z art. 750 k.c. czy też stosuje się przepisy ogólne o przedawnieniach (art. 118 k.c.)? Do Sądu Najwyższego trafiło takie pytanie prawne (Sygn. akt III CZP 83/07). Sąd Najwyższy zwrócił jednak akta z powodu braków formalnych. Samo uzasadnienie pytania jest jednak dostępne.

Do rozpoczęcia mistrzostw 1757 dni, czyli internetowe problemy związane z EURO 2012...

sytuacja podbramkowaNajpierw przyszedł jeden list, który zaczynał się od słów: "Chcielibyśmy poinformować, że w związku z decyzją UEFA oficjalny serwis przygotowań Polski i Ukrainy do EURO 2012 zawiesza swoje prace na www.e2012.org...". Niby nic wielkiego, ale niektórzy adresaci otrzymali ten list wraz z (podobno) dziesięcioma tysiącami innych adresatów, którzy jednocześnie byli umieszczeni w polu "Do:". Pojawił się problem, bo są sygnały, iż w wyniku tego spamerzy otrzymali interesującą bazę działających adresów poczty elektronicznej. Podnoszą się głosy, że TP SA naruszyła zasad ochrony danych osobowych.

Udostępniono wyrok w sprawie bileteria.pl i bileteria.com.pl

Jeśli dwóch przedsiębiorców się nie porozumie, że wspólnie będą prowadzić działalność w Sieci, a potem jeden zarejestruje domenę zawierającą nazwę, którą drugi się posługiwał, wówczas może dojść do orzeczenia sądu polubownego. Jeden z mężczyzn prowadził sobie działalność gospodarczą i posługiwał się nazwą "bileteria". Drugi chciał się przyłączyć (bo też sprzedawał bilety), ale się nie dogadali. Zatem drugi, czyli ten, który chciał się przyłączyć, zarejestrował domeny... Pierwszy zaś, ten od działalności gospodarczej, założył spółkę Bileteria sp. z o.o. i zarejestrował znak towarowy. A potem pozwał drugiego do sądu. Sąd przyznał rację pierwszemu.

Kto będzie konsultował architekturę PESEL2?

Logo PESEL 2Wszyscy już wiedzą, że rozstrzygnięto przetarg na "Konsultacje w zakresie projektowania architektury systemu, asysty technicznej i usług zarządzania dla projektu PESEL2 - przebudowa i integracja systemu rejestrów państwowych". A internauci są złośliwi i bezlitośnie pokazują ewidentne dziury w serwisie internetowym jednego z wygranych (ale czy aby na pewno chodzi o tego?) w tym przetargu przedsiębiorców. Interesujące. No, ale może "szewc chodzi bez butów", a może to zbieg domen internetowych? Nie ma pewności, że internauci trafili na witrynę przedsiębiorcy, który wygrał przetarg. Nie ma pewności, że ten przedsiębiorca ma jakąkolwiek witrynę internetową.

Nowy regulamin NASK i obawa przed utratą domen bez powodu

Zaczął już obowiązywać nowy regulamin NASK, z pewnym zastrzeżeniem, dotyczącym abonentów, którzy zawarli umowę z NASK przed 18 marca - w tym przypadku zacznie obowiązywać ich nowy regulamin z dniem rozpoczęcia nowego rocznego okresu rozliczeniowego, o ile przed tą datą nie nastąpi skuteczne wypowiedzenie umowy. Dostaję sygnały, że abonenci są nieco zaniepokojeni - chodzi o zmienione postanowienia regulaminu, dotyczące możliwości wypowiedzenia umowy, w tym bez zachowania terminu wypowiedzenia.

Rusza drugi sąd arbitrażowy w sprawach domen

Niedawno informowałem o zmianach w regulaminie NASK (można o tym przeczytać w notatce Nowy regulamin NASK zacznie obowiązywać już niebawem) oraz o tym, że ze zmian w tym regulaminie wynika, iż Sąd Polubowny przy PIIT nie będzie już jedynym sądem polubownym w Polsce, który będzie mógł rozstrzygać spory o prawa do nazw domenowych. Dziś zaś informacja o tym, że uruchamiany jest właśnie Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej.

Sporu o korzystanie z praw w globalnym biznesie ciąg dalszy

Trochę przemyśleń już było w tekście Ograniczanie i kontrola dostępu oraz kanałów dystrybucji, teraz tylko konflikt interesów się nasila. Microsoftowi nie podoba się, że Google przeszukuje książki w projekcie Google Book Search, a MS pyta za każdym razem o zgodę, by samemu móc przeszukiwać. Ale przecież to nie jedyny problem. Ta sama korporacja (MS) walczy o prawa do nazwy "Office Live" z Office Live LLC. YouTube prezentuje materiały z BBC, a w innych rejonach płaci się przecież za to, by takich materiałów partner nie pozwalał wykorzystywać konkurentom (umowy na wyłączność). Komentatorzy podnoszą: w dzisiejszych czasach należy być pierwszym, nie zaś mieć prawa wyłączne... Jesteśmy chyba trochę jak ten "Świadek koronny" zmian w relacjach społecznych: przechodzimy z komercji w obszar DKFu kultury. Ktoś na tym traci, ktoś zyskuje.

Dlaczego właściwie nie chcecie, by Misztal odwiedził forum "Pozycjonowanie i Optymalizacja"?

"...zarejestrowałem domenę ze znanym imieniem i nazwiskiem osoby publicznej. w celu odsprzedaży tej domeny z zyskiem". To wyjaśnia motywy. Ciekawa jest też dyskusja na forum, która pełniej odkrywa powody (w sumie nietrudno się domyśleć), dla których rejestruje się takie domeny. Ważne jest nie tylko to, co tam ktoś sobie wykombinuje w charakterze "legendy", ale to, jak było naprawdę. Prawnicy coraz lepiej potrafią argumentować i fakt, że nazwisko pełnomocnika procesowego czy samego zainteresowanego pisze się ze spacjami (czy inaczej) w czasie dyskusji na ogólnodostępnym forum, nie znaczy, że on nie trafi na taką dyskusję.