wyzwania

Utworem może być dzieło człowieka, nie zaś małpy

czarny makakZwierzęciu nie mogą przysługiwać majątkowe lub osobiste prawa autorskie do utworu. Wynika to z tego, że - patrząc na zagadnienie z perspektywy polskich przepisów - przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, co oznacza, że dotyczy to działań jedynie człowieka. W ten sposób też podchodzi do tego orzecznictwo. Nawet jeśli pewne działania wykonane są przez człowieka - nie musi to prowadzić do powstania utworu. Kiedy zatem trafiłem na historię o fotograficznym autoportrecie małpy zastanawiałem się, dlaczego na zdjęciach pojawiła się nota copyrightowa pewnej agencji. Okazuje się, że nie tylko ja.

Audiowizualne usługi medialne: po pierwszym spotkaniu seminaryjnym w MKiDN

Zgodnie z ustaleniami spotkań z Panem Premierem oraz z ministrem Michałem Bonim - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zorganizowało dziś pierwsze z cyklu spotkań seminaryjnych, poświęconych implementacji przepisów o audiowizualnych usługach medialnych na żądanie. Marek Deptuła (MarkD) opublikował kilka chwil temu relację po dzisiejszym spotkaniu w MKiDN. Mam do tej relacji generalną uwagę (i liczę, że autor relacji uwzględni ją - poprawiając swój materiał): otóż w spotkaniach z rządem reprezentuję jedynie siebie, czyli gościa, który prowadzi serwis VaGla.pl Prawo i Internet. Nie wypowiadam się tam w imieniu żadnej organizacji pozarządowej ani innych podmiotów (a mógłbym mieć co najmniej kilka afiliacji). Druga zaś uwaga jest taka, że w czasie tej dyskusji głównie zadawałem pytania. W opublikowanym sprawozdaniu zabrakło mi znaków zapytania przy moich, przywołanych tam wypowiedziach.

Blokowanie i filtrowanie a racjonalny prawodawca unijny

Jak wiadomo - trwa dyskusja na temat polskiego stanowiska w sprawie projektu dyrektywy w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, uchylająca decyzję ramową 2004/68/WSiSW (por. LIBE uważa, że blokowanie stron nie powinno być obowiązkowe, ale je dopuszcza...). Wczoraj w Ministerstwie Sprawiedliwości odbyło się spotkanie poświęcone temu tematowi. W czasie tej dyskusji sygnalizowałem kilka razy, że istnieje taka dyrektywa, jak Dyrektywa 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym), a w jej ramach istnieje też art. 14 oraz 15. Jeśli prawodawca unijny chciałby zachować spójność systemu - zamiast wprowadzać nowe instytucje prawne, jak "blokowanie" lub "filtrowanie" - powinien odesłać do przepisów dyrektywy e-commerce i procedury notice and takedown.

Beatbox w drodze do społeczeństwa informacyjnego

Jakiś czas temu jechałem nowoczesnym - jak na te czasy - autobusem komunikacji miejskiej w Warszawie. Autobus ten był wyposażony w wyświetlacze, na których podróżni mogli śledzić trasę przejazdu. Głos z puszki sygnalizował, na jakim przystanku autobus się właśnie zatrzymuje i jaki będzie kolejny przystanek. Oznaczenia zewnętrzne, tj. numer linii, również wyświetlane były przez centralny komputer. Oczywiście tak się dzieje tylko wówczas, gdy autobus nie ma awarii.

Poniedziałkowo o retencji danych w Kancelarii Premiera

Minister Jacek Cichocki w czasie spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w dniu 24 maja 2011 r.Odbyło się kolejne spotkanie z cyklu spotkań "internautów" z ministrem Michałem Bonim i przedstawicielami rządu. W poniedziałkowym spotkaniu wziął udział również minister Jacek Cichocki, Sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych przy Radzie Ministrów. Minister Cichocki zreferował stan rządowych prac związanych z regulacjami problematyki retencji danych telekomunikacyjnych.

Zbliża się ratyfikacja Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych

Na stronach Rzecznika Praw Obywatelskich czytam, że "W piśmie do Biura RPO Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że rozpoczęto opracowywanie wniosku dotyczącego ratyfikacji przez Polskę ONZ–towskiej Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych z 2006 r. W trybie „możliwie pilnym” zostanie on przedłożony do akceptacji Radzie Ministrów, a następnie skierowany do Sejmu RP. Wszczęcia procedury ratyfikacji domagało się przez wiele lat szereg organizacji i instytucji pozarządowych m.in. był to główny postulat konferencji prasowej zorganizowanej 30 marca br. przez Rzecznika Praw Obywatelskich – 26 kwietnia 2011 r."

Doktryna urządzeń kluczowych i podmiot władzy publicznej, który za kasę udziela wglądu do rejestru handlowego

Wczoraj padła szeroko (już tak mogę powiedzieć) komentowana wypowiedź Pana Premiera (powtórzmy raz jeszcze: "To, co powstaje za publiczne pieniądze jest własnością publiczną, a więc także tych, którzy chcą z tego korzystać w sposób wybrany przez siebie"). Aby zatem podtrzymać emocje (chociaż nie jestem Hitchcockiem), chciałbym Państwa zainteresować niezwykle ważnymi pytaniami prejudycjalnymi, które trafiły do Trybunału Sprawiedliwości UE. Pytania te ponoć zadał Trybunałowi austriacki sąd, a dotyczą sprawy C-138/11. Everybody Dance Now!

Europejska "Złota tarcza" proponowana przez Niewidzialną Rękę

Klauzula informująca o częściowym udostępnieniu informacji obywatelomEDRi podpowiada, że propozycje związane z wprowadzeniem w Europie odpowiednika chińskiej "Złotej tarczy", są podobne do propozycji przedstawionych przez Prezydencje Francuską w 2008 roku. Teraz, pod prezydencją węgierską, proponowana jest "wirtualna granica strefy Schengen" (por. Prace nad cyber-bezpieczeństwem w Polsce i w UE (wirtualna granica i europejska czarna lista)). A ja pamiętam, że również czeska prezydencja postulowała wprowadzenie blokad treści (por. Czechy dołączają do dyskusji o systemowym blokowaniu treści (i usług) w internecie). Ponieważ dziś Węgrzy twierdzą, że te propozycje nie mają wiele wspólnego z ich polityką, to powstaje pytanie - kto te propozycje w Radzie proponuje?

Trwa dyskusja o anonimowości, procedurze notice and takedown i odpowiedzialności za treści

Wiadomo, że minister Sikorski pozwał dwóch wydawców serwisów internetowych, a nawet złożył zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw, do których miało dojść przez publikację komentarzy w Sieci. To jednak nie jest początek dyskusji o granicach odpowiedzialności za publikacje w Sieci. Wielu czytelników pamięta prawdopodobnie historię Gazety Bytowskiej (por. Po dzisiejszym postanowieniu SN chyba czas na składanie doniesień o możliwości popełnienia przestępstw), historię Kataryny (por. Kataryna vs. Dziennik: ugoda pozasądowa i przeprosiny za naruszenie "prawa do anonimowej wypowiedzi") i inne, na przykład różne sprawy dot. serwisu Nasza-klasa, relacjonowane w tym serwisie (w szczególności w dziale poświęconym dobrom osobistym).

Debata „System stanowienia prawa” w Pałacu Prezydenckim

Flagi Rzeczpospolitej Polskiej i Unii Europejskiej w Pałacu PrezydenckimDziś w Pałacu Prezydenckim odbyło się, z udziałem Pana Prezydenta RP, posiedzenie Forum Debaty Publicznej „Sprawne i służebne państwo” pn. „System stanowienia prawa”. Podczas spotkania wygłoszono (krótkie) wystąpienia, zawierające diagnozę słabości systemu stanowienia prawa oraz rekomendujące możliwe działania naprawcze. Odbyła się również dyskusja. Do udziału w obradach FDP zaproszeni zostali przedstawiciele parlamentu, rządu, władzy sądowniczej, świata nauki oraz pozarządowych organizacji obywatelskich i gospodarczych. Sporo miejsca poświęcono ocenie skutków regulacji i przygotowywaniu opracowań kosztów regulacji. W najbliższych dniach ma być udostępnione nagranie z przebiegu dzisiejszego spotkania