prawa człowieka
Policja się przygląda niemieckim Piratom, Piraci mówią o zastraszaniu
Cz, 2008-09-18 22:59 by VaGlaOdnotuję to, chociaż sceptycznie podchodzę do komunikatów prasowych partii politycznych. Otrzymałem list od Partii Piratów, która zwraca uwagę na zdarzenia w Niemczech. Podobno niemiecka policja odwiedziła mieszkanie rzecznika prasowego tamtejszej Partii Piratów, a wszystko w kontekście mającego miejsce już jakiś czas temu wycieku informacji na temat tego, że policja wykorzystuje - nawet bez stosownej możliwości ustawowej - narzędzia do zdalnego monitorowania obywateli w czasie ich aktywności w Sieci (por. Koń jaki jest, nie każdy widzi, czyli niemieckie prace nad projektem "Federal trojan"). Czy Policja szuka śladów dotyczących wycieku poufnych dokumentów z bawarskiego ministerstwa, czy też - jak chce partia - usiłuje zastraszać niepokornych?
Państwa chcą wiedzieć więcej
Pt, 2008-09-12 13:20 by VaGlaByło już Obywatela zmierzyć, zważyć, zidentyfikować w kontekście dokumentów paszportowych, potem Kolejne nowe dowody osobiste z podpisem i biometryką, i również ostatnio kłopoty z określeniem czym są dane osobowe. Gromadzenie danych o obywatelach to trudny temat (por. Zderzenie państwa i prywatności obywateli: kogo będzie bolało?). W tym kontekście należy odnotować pomysł Ministerstwa Zdrowia, by w nowo utworzonym rejestrze gromadzić dane na temat dzieci jeszcze nie narodzonych (rejestracja ciąż). Niektórzy komentują, że to prawie jak zakładanie "teczki" jeszcze przed urodzinami. We Francji zaś trwa dyskusja o systemie Edvige, mającym służyć do monitorowania obywateli...
GIODO: imię, nazwisko, zdjęcie, szkoła, klasa i rocznik - łącznie - nie są danymi osobowymi...
Wt, 2008-09-09 16:51 by VaGlaWiem, że chcecie Państwo o tym podyskutować, więc zgodnie z wczorajszą zapowiedzią (por. Spam w serwisach społecznościowych zainteresował organy ścigania...) obiecana decyzja Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Wiadomo, że zarówno zdaniem Unii Europejskiej jak i - w konsekwencji GIODO - numery IP zostały uznane za dane osobowe. Z niedawnej decyzji zaś wynika, że imię, nazwisko, zdjęcie i informacja na temat klasy, do której się kiedyś chodziło w konkretnej szkole, zdaniem GIODO, takimi danymi osobowymi nie są, gdyż... ustalenie na podstawie tych danych tożsamości osoby, o którą chodzi, wiązałoby się z nadmiernymi kosztami... Hulaj dusza, piekła nie ma? Pokrzywdzony ma, zdaje się, zamiar iść z tym do sądu.
W sprawie "Złotych blach": KGP wyjaśnia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Wt, 2008-09-02 19:39 by VaGlaNiespodziewanie dla mnie sprawa "Złotych blach" ma swój dalszy ciąg. Dla przypomnienia chronologii: zaczęło się od tekstu Złote blachy - czy wszystko jest w porządku?, potem dowiedzieliśmy się, że Złote blachy i płyty: MSWiA twierdzi, że wszystko jest w porządku..., następnie Tygodnik Wprost opublikował artykuł (Tygodnik Wprost: Policja Billa Gatesa), a ja się dowiedziałem, że są osoby, które uważają, iż wywołałem tę publikację (por. Za czym stoję? Robicie mi duży komplement, na który jednak nie zasługuję). Po publikacji tygodnika Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z pismem do Komendanta Głównego Policji i dziś się okazuje, że KGP odpisał na list fundacji. Przepisałem zatem 3 strony tekstu z (ważnej) odpowiedzi KGP (mającej stron pięć).
Zatrzymanie na granicy, bo system "miele"
N, 2008-08-24 12:22 by VaGlaHelsińska Fundacja Praw Człowieka przygląda się kwestii zatrzymań osób kontrolowanych na granicach w bazach SIS (Schengen Information System). Problem polega na tym, że od momentu, gdy zada się pytanie systemowi do momentu, gdy system odpowie - może upłynąć parę godzin, a jeśli sprawa dotyczy osoby, która właśnie usiłuje przekroczyć granicę, to - jak pisze dziennik Polska - "policjanci i strażnicy graniczni muszą nieraz godzinami zabawiać rozmową legitymowane osoby, czekając na odpowiedź niewydolnego systemu SIS".
Rzecznik pyta w sprawie bezpieczeństwa krytycznej infrastruktury
Cz, 2008-08-21 01:43 by VaGlaOtóż i Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie zagrożenia bezpieczeństwa sieci teleinformatycznych urzędów państwowych w Polsce. A wszystko w związku z doniesieniami mediów i medialnymi komentarzami na temat braku dostatecznych zabezpieczeń przed atakami na infrastrukturę teleinformatyczną państwa. Ja sam zaproszony wczoraj do programu "To był dzień na świecie", który emitowany jest na antenie Polsat News, odpowiedziałem dziennikarzowi, który stwierdził, że władze nie chcą odpowiadać na pytania o stan naszego cyberbezpieczeństwa, że nie należy się poddawać i pytać dalej. Chodzi o publicznie dostępne raporty dotyczące naszej infrastruktury (por. Bezpieczeństwo systemów FBI, czy w Polsce są takie raporty?). Okazało się, że dziennikarzy wyprzedził Rzecznik Praw Obywatelskich. I dobrze.
Kamera wymierzona w drzwi mieszkania
Pn, 2008-08-04 15:02 by VaGlaRzecz dotyczy Krakowa, tam też złożono podobno pozew (chociaż media nie podają zbyt wielu szczegółów). Wiadomo, że pozew (jeśli istotnie chodzi o pozew cywilny) złożyła mieszkanka jednego z budynków socjalnych, w którym wspólnota mieszkaniowa podjęła decyzję o zainstalowaniu telewizji przemysłowej. Spółka, która zarządza budynkiem twierdzi, że nikt nieuprawniony do nagrań nie ma dostępu, że nagrania są kasowane po tygodniu, ale jednak chodzi tu o delikatną sprawę prywatności i (nawet) intymności mieszkańców. Pozew miał być podobno złożony "przeciwko miastu"...
Chciałbym otrzymać dostęp do monitoringu miejskiego
Śr, 2008-07-30 09:28 by VaGlaTVN, jako jedyna telewizja, otrzymała dostęp do warszawskiego monitoringu miejskiego. Podobno inne telewizje również chciały dostać możliwość wpięcia się do kamer, ale zostały odesłane z kwitkiem. Zastanawiam się, czy gdybym złożył wniosek (w jakim trybie?) to otrzymałbym możliwość zdalnego korzystania z kamerek rozmieszczonych na warszawskich ulicach? Może wcześniej warto złożyć wniosek w trybie dostępu do informacji publicznej, by dowiedzieć się w jakim trybie taki dostęp przyznano telewizji?
Jak to jest z tym nowym prawem prasowym na Białorusi?
Śr, 2008-07-23 11:34 by VaGlaW zeszłym roku pisałem w tekście Zręby informatyzacji Białorusi - projekt ustawy o projekcie prawa medialnego (nie był to ani projekt ustawy "o informatyzacji", ani projekt "prawa prasowego", ale szeroka regulacja mediów, wszystko na raz, w jednym). W czerwcu - jak pisze Wprost - tamtejszy Parlament miał zatwierdzić "nowe prawo prasowe". Mikhail Doroshevich z serwisu e-belarus.org tego nie odnotował.
Dyskusji ciąg dalszy: promocja zasobów i stanowisko Wykop.pl
Cz, 2008-07-17 17:56 by VaGlaPojawiły się dwie sprawy, w których postanowiłem uzyskać komentarz od osób zarządzających serwisem Wykop.pl. Pierwsza sprawa to wykopanie tekstu mojego autorstwa, który to tekst ktoś postanowił wykorzystać w swoim procederze black hat SEO (por. Depozycjonowanie: prowokuję do dyskusji). Drugą sprawa to oczywiście afera dotycząca danych osobowych potencjalnych stażystów banku PeKao (por. ostatnio GIODO apeluje: nie korzystajcie z danych z wycieku + czy było włamanie?). Z The Pirate Bay zniknęła strona promująca torrenta do CV z serwisu zainwestujwprzyszlosc.p. Są najwyraźniej pewne granice, których nawet "piraci" nie chcą przekraczać i są pewne wartości, które przez tych "piratów" są szanowane (czy tak jest w istocie?). Czy "wydawcy serwisów promujących zasoby" mogą ponosić odpowiedzialność za upowszechnianie linków? Takim upowszechnianiem jest przecież również sposób działania wyszukiwarki Google (przy czym Google testuje właśnie usługę zbliżoną do oferowanej przez Digg.com).