społeczeństwo
CCTV i OPC - na świecie są miliardy artystów wykonawców
Pt, 2008-05-30 02:49 by VaGlaCoraz więcej kilkuliterowych skrótów pojawia się w serwisie. CCTV, czyli Closed Circuit TeleVision, a umieszczone w tytule OPC pochodzi od "Other People's Cameras". Generalnie ludzie wpadli na ciekawy pomysł. Ustawiają perkusje, podłączają głośniki i grają przed kamerami monitoringu miejskiego. Wszystko w Wielkiej Brytanii. Potem - powołując się na ustawę the Freedom of Information Act domagają się wydania materiału filmowego. Bo w cywilizowanych krajach państwo ma obowiązek udostępnić obywatelowi dane, które na jego temat przechowuje (podobnie administrator danych osobowych ma obowiązki informacyjne względem osoby, której dane przetwarza). Bardzo ciekawe.
O tym, jak Google będzie pomagał Europejskiemu Urzędowi Patentowemu
Pt, 2008-05-30 00:26 by VaGla"Europejski Urząd Patentowy już prowadzi rozmowy na ten temat z przedstawicielami firmy Google INC. Jeszcze bardziej ułatwi to dostęp do informacji patentowej dla zainteresowanych"
Tłumacz zbiera na adwokata
Śr, 2008-05-28 23:05 by VaGlaDokładnie rok temu rozpoczęła się sprawa "tłumaczy napisów" (por. Zatrzymano tłumaczy napisów...). Dziś wiadomo, że sprawa się toczy dalej, a jeden z tłumaczy zbiera pieniądze na adwokata, gdyż nie stać go na opłacenia kosztów tego typu. Każdemu przysługuje prawo do obrony, a korzystając z pewnych doświadczeń z działu pro bono pomyślałem, że zapytam czytelników: czy znalazłby się jakiś adwokat, który pro bono podjąłby się reprezentacji tłumacza, o którym wiemy, że tłumaczył seriale 24h oraz Lost?
W jaki sposób CCTV może wiązać się z RFID
Śr, 2008-05-28 20:01 by VaGlaPod wpływem ostatnich notatek uruchomiłem w serwisie dział CCTV (gdzie zebrałem nieco materiałów związanych z Closed Circuit TeleVision, telewizją dozorową, telewizją przemysłową, albo - jeśli ktoś woli - telewizją w układzie zamkniętym, lub systemami monitoringu wizyjnego). W serwisie był wcześniej dział RFID, gdzie staram się gromadzić informacje na temat tagów wzbudzanych radiowo (radio frequency identification). Pomyślałem, że dla czytelników może okazać się ciekawe powiązanie ze sobą tych dwóch tematów i mam chyba dobry pomysł jak to zrobić.
A właściwie, to na jakich zasadach działa monitoring miejski w Warszawie?
Śr, 2008-05-28 15:19 by VaGlaW sąsiednim tekście W jaki sposób zdjęcia z monitoringu trafiły do mediów? zastanawiałem się kto decyduje o upublicznieniu materiałów z monitoringu miejskiego. Temat jest o tyle ciekawy, że przyglądając się zasadom działania tego monitoringu badacz trafia na istne "bagno kompetencyjne". Jest sobie Policja, jest też PKP, jest Miasto i Ratusz, jest Straż Miejska, Metro, pracownicy cywilni. Jedni działają na podstawie ustawy, inni mają statut, są też niejasne porozumienia. Generalnie w komunikatach pojawia się zawsze wiara, że monitoring przyczyni się do polepszenia bezpieczeństwa w stolicy...
W jaki sposób zdjęcia z monitoringu trafiły do mediów?
Wt, 2008-05-27 20:41 by VaGlaNie tak dawno Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych alarmował, że jest coraz więcej kamer w Polsce, a brakuje skutecznych przepisów, które normowałyby ich wykorzystanie. Przepisów jest sporo, tylko trzeba wydobywać je z różnych ustaw i rozporządzeń. Tymczasem media pokazują zdjęcia nagich mężczyzn, które to zdjęcia pochodzą ze stołecznego monitoringu miejskiego. Jak media uzyskały te zdjęcia? Policja udostępniła zdjęcia "do pobrania" w internecie. Nie dość, że udostępniła, to jeszcze trzeba zauważyć, że te zdjęcia - jak sądzę - już można nazwać "pornografią". Jeśli tak - Policja rozpowszechnia pornografię w internecie. Ale, by nie iść w tę stronę, napiszę jedynie, że moim zdaniem przez publikacje zdjęć w internecie doszło do rażącego naruszenia prywatności "imprezowej młodzieży".
Roszczenie przeciwko serwisom aukcyjnym o zaniechanie naruszenia
Wt, 2008-05-27 14:24 by VaGla30 kwietnia niemiecki Federalny Sąd Najwyższy (Bundesgerichtshof) uznał, że można w sposób bezpośredni dochodzić roszczeń wobec internetowego serwisu aukcyjnego, w którym osoby biorące udział w internetowym handlu oferują towary "podrobione" (z naruszeniem praw ze znaków towarowych). W tej sprawie chodziło o zegarki ROLEX'a oraz o zasady "wyłączenie odpowiedzialności usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną" (co można sprowadzić do pojęcia "notice and takedown").
Złote blachy i płyty: MSWiA twierdzi, że wszystko jest w porządku...
Pn, 2008-05-26 10:05 by VaGlaOtrzymałem odpowiedź z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie przyznawania Złotej Płyty oraz Złotych Blach (por. m.in. "Złota Płyta IFPI" dla sudeckiej straży granicznej i ministerstwo się tym chwali). Kilka dni temu zapytałem o oficjalne stanowisko MSWiA dotyczące stosowania w Ministerstwie i w podległych mu służbach procedur antykorupcyjnych, związanych z art. 1 ust. 3 ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.
Deutsche Telekom podsłuchiwał pracowników i dziennikarzy
N, 2008-05-25 22:23 by VaGlaTym razem w Niemczech. Spektakularna afera podsłuchowa była już: we Francji, była we Włoszech, była w Grecji (a tu nadal nie wiadomo kto podsłuchiwał premiera i wielu innych polityków, na razie tylko wymierzane są kary w wysokości 76 mln euro dla operatora Vodafone oraz 7,36 miliona euro dla Ericssona). Dziś wiadomo również, że "Deutsche Telekom podsłuchuje". Ciekawe, czy podsłuchuje również Telekomunikacja Polska? Nie twierdze, że tak jest. Chodzi po prostu o to, że tam gdzie jest możliwość i brak skutecznej kontroli, rodzi się pokusa skorzystania z nadarzających się możliwości. Skoro telekomy na całym świecie okazują się ulegać pokusom, to pytanie o nasze podwórko chyba jest uzasadnione?
"...aby zachować wiadomość naciśnij dwa", co trzeba nacisnąć, by opublikować w Sieci?
Pt, 2008-05-23 15:33 by VaGlaW papierowej prasie pojawiło się ogłoszenie, za pomocą którego p. Lech Czaban poszukuje świadków opublikowania w internecie jego "rozmowy reklamacyjnej". W internecie od długiego już czasu krąży nagranie pochodzące ze "skrzynki kontaktowej" obsługi klienta jednego z operatorów, na którym słychać zdenerwowanego wówczas (by nie używać mocniejszych słów) i - wszystko na to wskazuje - zdeterminowanego do działania mężczyznę, który od siedmiu tygodni nie mógł się doprosić o zablokowanie numeru. W sumie to interesujące: jak to nagranie przedostało się do Sieci? Być może się dowiemy.