A właściwie, to na jakich zasadach działa monitoring miejski w Warszawie?

W sąsiednim tekście W jaki sposób zdjęcia z monitoringu trafiły do mediów? zastanawiałem się kto decyduje o upublicznieniu materiałów z monitoringu miejskiego. Temat jest o tyle ciekawy, że przyglądając się zasadom działania tego monitoringu badacz trafia na istne "bagno kompetencyjne". Jest sobie Policja, jest też PKP, jest Miasto i Ratusz, jest Straż Miejska, Metro, pracownicy cywilni. Jedni działają na podstawie ustawy, inni mają statut, są też niejasne porozumienia. Generalnie w komunikatach pojawia się zawsze wiara, że monitoring przyczyni się do polepszenia bezpieczeństwa w stolicy...

Obok systemu monitoringu miejskiego, do którego mogą się (jakoś) przyłączać kolejne kamery i organizacje (np. spółdzielnie czy szkoły), działają również kamery "prywatne" (działanie tych kamer na razie pozostawię na boku). Zastanawiam się nad wykorzystywaniem materiałów z "monitoringu miejskiego". Pytanie zatem na jakiej podstawie działa taki monitoring, jeśli zajmują się tym służby (przy czym wcale nie jest powiedziane, że obsługują ten system jedynie służby). A więc monitoring miejski.

Jest Centrum Monitoringu w Komendzie Stołecznej Policji, jest też - wspominany w mediach - Zakład Miejskiego Monitoringu (jest?), chociaż jest też Zakład Obsługi Systemu Monitoringu (czy to to samo? chyba to samo, a jedynie dziennikarze uprościli w relacjach). Jest internetowa witryna Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu. Tam też informacja: "Zakład rozpoczął działalność 1 czerwca 2003 r. - jest samodzielną jednostką budżetową i organizacyjną m.st. Warszawy". Wiemy, że do miejskiego systemu przyłączają się spółdzielnie mieszkaniowe i szkoły.

Wiemy, że Zakład Obsługi Systemu Monitoringu otrzymał certyfikat ISO 9001:2001 w zakresie obsługi systemu teletransmisyjnego w obszarze bezpieczeństwa publicznego m.st. Warszawy. To informacja z 2005 roku. Certyfikat wystawiło Polskie Centrum Badań i Certyfikacji.

W tamtym czasie struktura zarządzania monitoringiem była następująca: Zakład Obsługi Systemu Monitoringu został utworzony 1 kwietnia (sic!) 2003 roku. Był nadzorowany przez Zastępcę Prezydenta Warszawy. Jednoosobowe pełnomocnictwo Prezydenta Warszawy do zorganizowania i kierowania Zakładem otrzymał dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Monitoringiem miejskim zajmują się pracownicy Centrów Oglądowych, którzy "nie uzyskali gorszych wyników od funkcjonariuszy Policji i Straży Miejskiej, uprzednio zajmujących się oglądem wizyjnym miejsc szczególnie zagrożonych" (a więc pracownicy Centrów Oglądowych to nie koniecznie funkcjonariusze Policji czy Straży Miejskiej). Jest też informacja, że pracownicy tych Centrów Oglądowych są szkoleni w Komendzie Stołecznej Policji, zaś w Zakładzie Obsługi Systemu Monitoringu "wprowadzono motywacyjny system wynagrodzeń" (warto poznać mechanizmy motywowania).

Zgodnie z informacją na stronie Zakładu, w skład Zakładu wchodzą następujące komórki organizacyjne:

1) Dyrektor
2) Dział Organizacyjno - Administracyjny
3) Dział Techniczny
4) Zespół Operacyjny Monitoringu Wizyjnego
5) Dział Kadr i Szkolenia
6) Dział Budżetowo - Księgowy
7) Dział Zamówień Publicznych i Zarządzania Jakością
8) samodzielne stanowisko ds. BHP i P.Poż

Jest też Statut (tam m.in., co istotne dla analizy obiegu informacji z monitoringu, że "Zakład stosuje Instrukcję kancelaryjną dla organów gminy i związków międzygminnych").

Informacja z lutego 2007 roku, pochodząca z policyjnego komunikatu stołecznej policji "2007-02-20 System monitoringu pomaga stołecznym policjantom":

Warszawski system monitoringu wizyjnego to sieć central obserwacyjnych usytuowanych w komisariatach policji i obejmujących swoim zasięgiem obszar dzielnic. Obecnie system składa się z 7 lokalnych centrali obserwacyjnych (KRP Mokotów, KRP Ochota, KRP Praga Północ, KRP Praga Południe, KRP Śródmieście, KRP Wola, KRP Żoliborz), 6 centrów oglądowych, stanowisk zainstalowanych w KSP oraz administratorów systemu. System został zaplanowany jako struktura otwarta, co daje możliwość rozbudowy systemu o nowe centrale obserwacyjne i kolejne kamery.

Obraz z kamer obserwowany jest 24 godziny na dobę przez operatorów zakładu Obsługi Systemu Monitoringu m. st. Warszawy. Kamery umiejscowione są w różnych częściach stolicy, w miejscach szczególnie zagrożonych przestępczością. Każda z grup kamer sterowana z centrów obserwacyjnych podlega terytorialnie właściwej Komendzie Rejonowej Policji a centrum nadzoru nad systemem znajduje się w Komendzie Stołecznej Policji.

Jest Załącznik do Zarządzenia Nr 448/2007 Prezydenta m. st. Warszawy z dnia 29 maja 2007 w sprawie nadania Wewnętrznego regulaminu działalności Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (DOC). Tam m.in. "Przy pomocy Biura wykonywany jest nadzór nad jednostkami organizacyjnymi m.st. Warszawy (...) c) Zakładem Obsługi Systemu Monitoringu". Oraz: "Do zadań Dyrektora Biura należy w szczególności: (...) nadzorowanie zadań wykonywanych przez Izbę Wytrzeźwień w m. st. Warszawie, Straż Miejską m. st. Warszawy oraz Zakład Obsługi Systemu Monitoringu". A także: "Do zadań Wydziału Organizacyjnego należy w szczególności: (...) wykonywanie na polecenie Dyrektora Biura, czynności kontrolnych z zakresu nadzoru nad delegaturami, Izbą Wytrzeźwień w m. st. Warszawie, Strażą Miejską m. st. Warszawy oraz nad Zakładem Obsługi Systemu Monitoringu". Jest też wzmianka o Delegaturach Biura, które "realizują zadania Biura w granicach administracyjnych dzielnic". Do zadań delegatur należy w szczególności, w zakresie bezpieczeństwa publicznego: "przekazywanie informacji na temat nowych lokalizacji kamer systemu monitoringu wizyjnego na terenach dzielnic, wynikającej z realnej oceny zagrożenia przestępczością". Warto sięgnąć również do strony BIP Miasta: Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.

W Sieci dostępny jest np. WEWNĘTRZNY REGULAMIN DZIAŁALNOŚCI BIURA BEZPIECZEŃSTWA I ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO URZĘDU M. ST. WARSZAWY (PDF) z 3 lipca 2003 roku (a więc wcześniejszy). Tam m.in., że strukturę organizacyjną Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego tworzą wyodrębnione komórki organizacyjne, a w tym "Wydział Bezpieczeństwa Publicznego składający się z 2 działów, tj.: ds. porządku publicznego, współpracy z Policją i innymi służbami". Jest informacja, że "Dyrektor BBiZK koordynuje pracę wydziałów i delegatur BBiZK oraz nadzoruje Zakład Obsługi Systemu Monitoringu, Straż Miejską, Izbę Wytrzeźwień".

Na podstawie cytowanego dokumentu do zadań Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego (Wydział II) należy w szczególności współpraca z Policją oraz innymi instytucjami rządowymi i pozarządowymi z zakresu ochrony ładu porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz analiza i ocena stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego. W szczegółowym zakresie kompetencji leży: 13) przedstawianie dyrektorowi Biura informacji niezbędnych do ustalania wysokości premii dla komendanta Straży Miejskiej oraz dyrektora Zakładu Obsługi Monitoringu Wizyjnego oraz 16) współpraca z Zakładem Obsługi Monitoringu Wizyjnego, w tym ocenianie wyników bieżącej działalności, przeprowadzanie analizy sprawozdań.

System pomaga Policji, ale obsługują go cywilni operatorzy? Nie jest to takie proste. Oto w kwietniu tego roku (2008) Gazeta.pl w tekście Monitoring w ręku strażników?: "Miasto zleciło ekspertyzy, które mają orzec, czy cywile mogą obsługiwać miejskie kamery. Jeśli prawnicy stwierdzą, że nie, monitoring przejmie straż miejska". A więc mamy tu pewne "bagno kompetencyjne". Tam też wypowiedź rzecznika stołecznej policji: "Nie słyszałem wobec monitoringu żadnych krytycznych uwag. Bardzo nam pomaga"...

Na cytowanej wyżej stronie z informacją o nadaniu certyfikatu ISO, czytamy:

Podstawowym zadaniem Zakładu jest eksploatacja najnowocześniejszego w Polsce systemu monitoringu wizyjnego w celu dostarczenia Policji, Straży Miejskiej, Biuru Ochrony Rządu oraz Służbie Dyżurnej Miasta szybkiej i dokładnej informacji o przestępstwach, wykroczeniach i innych zdarzeniach zaistniałych w rejonach objętych całodobową obserwacją.

Warto zatem zastanowić się jakie formalne zasady współpracy obowiązują w tym obszarze, jakie procedury. W BIP Zakładu nie widzę procedur. Są jedynie skany certyfikatów. Są tam również skany ogłoszeń o przetargach. Aktualnie trwa postępowanie dotyczące zamówienia na budowę "czterech punktów kamerowych usytuowanych na Pałacu Kultury i Nauki wraz z systemem umożliwiającym przesyłanie obrazu z tych kamer do Internetu i wyświetlaniu tego obrazu na stronach Urzędu Miasta". Do internetu. Hmm...

Informacja z Wirtualnej Warszawy: Prawie 600 kamer monitoringu w Warszawie. Tutaj wypowiada się dyrektor biura bezpieczeństwa miasta (por. wyżej). Jest informacja, że "Ratusz na montaż nowych kamer planuje przeznaczyć w tym roku 4 mln zł w tym roku, a w następnym 5 mln".

Całość tego systemu działa - jak się wydaje - na podstawie "porozumień". Oto w tekście opublikowanym na stronie Policji: 2005-02-22 „SEKTOR” - PROGRAM PRZECIWDZIAŁANIA PRZESTĘPCZOŚCI W CENTRUM WARSZAWY mamy informacje:

W sierpniu 2003 r. Zakład Obsługi Systemu Monitoringu, na bazie porozumienia podpisanego z KSP i Grupą Spółek PKP S.A., przejął centrum oglądowe na dworcu centralnym, co pozwoliło na przeniesienie, obsługujących system, funkcjonariuszy SOK do działań prewencyjnych na terenach kolejowych.

W listopadzie 2003 r. prezydent m.st. Warszawy podpisał z komendantem stołecznym Policji oraz prezesem PKP, porozumienie w sprawie współpracy na terenach kolejowych. W tym samym czasie, wspólnie z PKP otwarto nowe schronisko dla bezdomnych z Dworca Centralnego. W październiku 2004 r. w BBiZK opracowano z kolei koncepcję ograniczenia bezdomności, zjawisk przestępczych i patologii na terenie Dworca Centralnego. W ten sposób praktycznie wyeliminowano bezdomność na Dworcu.

W styczniu br. wspólnie z Zespołem ds. Zarządzania Kryzysowego PKP, Biurem Spraw Obronnych PKP oraz SOK rozpoczęto rozpoznanie sposobu zabezpieczenia obiektów i tuneli pod Dworcem przed niekontrolowanym dostępem do niego osób trzecich oraz wykorzystania tuneli, jako dróg i miejsc ewakuacji. Naturalną konsekwencją podjętych dotychczas starań, jest objęcie zintensyfikowanym działaniem znacznie szerszego rejonu - jest nim właśnie „SEKTOR”.

Przy okazji jeszcze link do materiału ze stołecznej Gazety: Monitoring jest, ale regulacji wciąż nie ma (wrzesień 2007). Czytamy tam, m.in.:

Niedawno w prasie i internecie pojawiły się nagrania pokazujące, jak młode pary uprawiają seks. Jedna na jednej z pętli autobusowej w Warszawie, druga na chodniku przy ul. Radzymińskiej.
(...)
-(...) Niestety, granica wolności zaciera się. Szczególnie że nie ma uregulowań prawnych dotyczących podglądania Polaków. (...) - twierdzi prof. Stanisław Macek, socjolog i politolog z Collegium Civitas.
(...)

Są podstawowe zasady dotyczące ochrony prywatności, ochrony danych osobowych, zabezpieczania danych przed dostępem osób nieuprawnionych; te regulacje nie są doskonałe, ale gdyby służby przestrzegały chociaż tych, które są, wówczas byłbym spokojniejszy. Być może istotnie trzeba doprecyzować tam, gdzie bez większej analizy prawnej operator monitoringu nie może doszukać się regulacji. Wcześniej jednak należy chyba postulować, by wszelkie "statuty", "porozumienia", "zakresy kompetencyjne", etc. były powszechnie dostępne. Chciałbym wiedzieć na jakiej zasadzie działają te kamery i kto tam na mnie patrzy, komu przekazuje nagrania i kto decyduje o ich wykorzystaniu (zgodnie z jakimi procedurami).

Opcje przeglądania komentarzy

Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany.

Co do policji, to sprawa

Co do policji, to sprawa jest jasna - art. 15 ust. 1 pkt 5a Ustawy o policji, który brzmi: Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14 (Ustawy o policji), mają prawo obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków technicznych obrazu zdarzeń w miejscach publicznych, a w przypadku czynności operacyjno-rozpoznawczych i administracyjno-porządkowych podejmowanych na podstawie ustawy - także i dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom. Co do straży miejskich, straży ochrony kolei, to jeden Allach wie, na jakiej podstawie prawnej prowadzą monitoring, bo stosowne ustawy milczą.

A Belgowie to podglądają tak...

Tomasz Rychlicki's picture

W Belgii obowiązuje the Video Surveillance Act (Act of 21 March 2007 on the installation and use of surveillance cameras).
Osoba "kontrolująca" musi przestrzegać określonych zasad, które zależą m.in. od rodzaju monitorowanego miejsca. VSA stosuje następujący podział:

- Non-enclosed places: public roads, market places, parking garages, streets, pedestrian malls, parks, etc.
- Publicly accessible enclosed places: stores, shopping malls, galleries, department stores, public places in banks, insurance companies or municipal institutions, the hallways of office buildings in which services are provided, theatres, museums, churches, public places in hotels, bars, restaurants and railway stations, sports clubs, enclosed festivals, etc.
- Enclosed places that are not accessible to the public: private houses, apartment buildings, factories, farms, office buildings in which no services are provided, etc.

Jest w tym akcie kilka innych ciekawych regulacji.

- Images recorded at a non-enclosed place (e.g. a public road) may only be watched in real time under the supervision of the competent authorities in order to allow the police to act efficiently in the event of a crime, nuisance or damage. A royal decree shall further determine the conditions under which persons may be permitted to watch these images and indicate the identity of persons who can act under police supervision.
- Images relating to publicly accessible enclosed places may only be watched in real time in order to allow immediate action to be taken in the event of a crime, nuisance or damage.
- With regard to both types of places, images may only be recorded in order to collect evidence relating to crimes, offences, breaches of the peace, witnesses and victims. In general, if the recorded images cannot serve these purposes they may not be stored for more than one month.

The VSA also prohibits any hidden use of cameras. Under the VSA, the use of a camera is considered hidden if the images are recorded without the "prior consent of the persons being filmed". As it is clearly impossible to obtain the prior consent of every person filmed, the legislature has fortunately provided that consent can be implied if an appropriate image of a video camera (pictogram) is visibly posted.

Polecam krótki artykuł F. Verhoestraete, A. Wilsens, Belgium: Privacy: Video Surveillance Cameras, E.I.P.R. 2008, 30(3), N13-14.

do autora artykułu

Pan Piotr Waglowski

Szanowny Panie,
W dniu 28.05.2008r. na stronie www.vagla.pl ukazał się artykuł Pana autorstwa: „A właściwie, to na jakich zasadach działa monitoring miejski w Warszawie?”, w którym zadaje Pan istotne pytania dotyczące działania systemu monitoringu wizyjnego m.st. Warszawy oraz Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu. Ponieważ w artykule poruszył Pan wiele zagadnień, które warto jednoznacznie wyjaśnić, aby nie wprowadzać w błąd opinii publicznej, serdecznie zapraszamy do siedziby naszego Zakładu przy ul. Brackiej 18 lok. 15, tel: 022 827 5331. Chętnie udzielimy Panu wszelkich odpowiedzi na nurtujące Pana pytania, tak aby w przyszłości podawanie istotnych informacji dotyczących funkcjonowania jednostek organizacyjnych m. st. Warszawy nie sugerowałoby mieszkańcom stolicy bezprawnego działania.

Szanowny Panie Dyrektorze

VaGla's picture

Szanowny Panie Dyrektorze,

Bardzo dziękuję za zaproszenie. Cieszę się również, że uznał Pan postawione w tekście pytania za istotne, a poruszone w treści zagadnienia za takie, które warto jednoznacznie wyjaśnić. Stawianie pytań, zwłaszcza jeśli chodzi o taką sferę, którą zajmuje się monitoring wizyjny stolicy, trudno uznać - zgodzi się Pan ze mną? - za wprowadzanie w błąd. Oczywiście w żadnym razie nie zależy mi na wprowadzaniu opinii publicznej w błąd, dlatego też przygotowując tekst staram się podawać dostępne źródła. Byłoby mi łatwiej, a także łatwiej byłoby wszystkim zainteresowanym, jeśli na stronie Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu (na przykład w Biuletynie Informacji Publicznej Zakładu) znalazły się informacje, opracowania oraz dokumenty, które w sposób jednoznaczny takie wątpliwości rozwiewają i stanowią odpowiedzi na istotne pytania.

Oczywiście jest mi niezwykle miło w związku z zaproszeniem.

--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Mogę także skorzystać?

Tomasz Rychlicki's picture

Szanowny Panie Dyrektorze

Ja także prowadzę stronę internetową i być może w przyszłości opublikuję jakiś wpis poświęcony monitoringowi miejskiemu.

tak aby w przyszłości podawanie istotnych informacji dotyczących funkcjonowania jednostek organizacyjnych m. st. Warszawy nie sugerowałoby mieszkańcom stolicy bezprawnego działania.

Czy w związku z tym również zostanę zaproszony? Może lepszym rozwiązaniem byłoby upublicznienie informacji dot. podstaw funkcjonowania "zakładu" za pomocą internetu/BIP?

Pozdrawiam
Tomasz Rychlicki

P.S.
Pojawiają się już tacy, co obserwują/odnotowywują tych/to co nas obserwuje - www.fotolog.com/kamery.

"Proszę zadzwonić ponownie"

VaGla's picture

Jacek Gniadek:

serdecznie zapraszamy do siedziby naszego Zakładu przy ul. Brackiej 18 lok. 15, tel: 022 827 5331. Chętnie udzielimy Panu wszelkich odpowiedzi na nurtujące Pana pytania...

Postanowiłem zadzwonić pod podany numer, jednak w słuchawce sympatyczny, nagrany na taśmę głos, poinformował mnie: "Przepraszamy, ale wybrany przez Ciebie numer jest nieosiągalny. Proszę spróbować ponownie"... Pomyślałem, że może zakradła się literówka i sprawdziłem na stronie Zakładu Obsługi Systemu Monitoringu. Tam widnieje również ten numer telefonu: 0-22 827-53-31. Może akurat mają awarię?
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Monitoring i komentarz

VaGla's picture

w internecie dostępne są programy promocyjne, w których Policja opowiada o tym, jak wykorzystywany jest monitoring wizyjny. W sytuacji, w której dochodzi do zatrzymania sprawców przestępstw - nie ma się do czego przyczepić. Ja się czuje bezpieczny. Natomiast takie materiały są interesujące też z innego powodu. Oto w materiale narrator mówi o tym, jak policjanci przyjeżdżają na miejsce, "blokują z jednej i z drugiej strony" (widać istotnie, że blokują lewą i prawą, nieoznaczony samochód policyjny stanął przed samochodem, o którym widzowie poinformowani są, iż jest skradziony, jednocześnie pytanie do ekspertów od techniki zatrzymań, którym ja nie jestem, czy to jest OK, że pozostawiono kierowcy możliwość wycofania samochodu?


--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

Monitoring dla każdego

Każdy może sobie w pewnym stopniu pooglądać obraz z kamer miejskich (i nie tylko miejskich). Przykład: obraz z 55 kamer pogodowych w Krakowie (odświeżany co ok. 10 minut)

1. Zgodnie z Ustawą o

1. Zgodnie z Ustawą o Ochronie Osób i Mienia zadania dozorowe mogą wykonywać pracownicy cywilni, jeśli jednak kierują w jakimś sensie akcją interwencyjną to muszą posiadać licencję pracownika zabezpieczenia fizycznego II-go stopnia. Operatorzy systemów miejskich CCTV takie działania przeprowadzają.

2. Operatorzy systemów CCTV powinni odbyć specjalistyczne szkolenie (nie jest obowiązkowe). "Za granicą" uznano już dawno, że jest niezbędne, zwłaszcza w przypadku systemów miejskich... W Polsce szkolenia takie się odbywają i są przeprowadzane przez odpowiednich specjalistów oraz na podstawie stosownych programów nauczania (niepolskich...). Czy Komenda Stołeczna z nich korzystała?

3. W prawidłowo skonstruowanym systemie CCTV operator może tylko przeglądać zapisany materiał wizyjny. Nie ma możliwości "przepisania" go na inne nośniki. Zadania tego typu mogą przeprowadzać tylko wytypowani imiennie pracownicy
/ dowódcy "wyższego szczebla". Łatwo więc stwierdzić kto rozpowszechnił "nagrania", które z definicji stanowią ewentualny materiał dowodowy...

4. W tzw. miejscach publicznych każdy, póki co, może wykonywać zdjęcia, kręcić filmy, patrzeć przez lornetkę... I w dzień i w nocy. Kamery CCTV realizują dokładnie to samo. Problemem jest więc przede wszystkim rozpowszechnianie zapisów foto i wideo. Dziennikarze to czynią...

5. Nie każda kamera "na mieście" wykonuje zadania dozorowe (nawet jeśli "przy okazji" przekazuje wizję do centrum dozoru). Przytoczone wyżej kamery pogodowe nie są kamerami "miejskimi". No właśnie: stosowanie terminu "kamera miejska" jest mylące, ponieważ nazywane są tak dowolne kamery "w mieście". Ponieważ kamery wizyjnych systemów ochrony powinny realizować funkcje dozorowe, bardziej prawidłowe ich nazywanie to np. "kamery dozorowe". I wizja z nich nie powinna raczej być ogólnie dostępna.

Ty też możesz pomonitorować!

Za wiadomosci24.pl:
Białystok:Uważaj. Kamera zagląda do twojego mieszkania!
Czyli media niebranżowe zauważają problem ogólnodostępnego monitoringu.

Monitoring Straży Miejskiej

Dzień dobry,

czy może mi pan pomóc w następującej sprawie - chodzi o informację i pomoc w sprawie uzyskania nagrania z monitoringu miejskiego obsługiwanego przez Straż Miejską w Żyrardowie? Mam powody sądzić, zresztą nie tylko ja, że SM i Policja "zamiatają" sprawę po dywan, a dlatego że dotyczy ona radnego miejskiego. 17 marca br., w godzinach wieczornych, spowodował on kolizję z dwoma innymi samochodami stojącymi na ulicy, która podlega monitoringowi wizyjnemu. By stwierdzić jak było naprawdę, potrzebne jest dotarcie do nagrania. Z tego co wiem, SM odmawia jego wydania. Czy zna pan może jakiś przepis (np. prawo prasowe) dzięki któremu może to nagranie otrzymać? Będę wdzięczny za odpowiedź na e-mail. załączam linki do stron na których opisany jest ten przypadek

http://www.ozyrardow.pl/index.php/2011/03/24/jak-to-z-kolizja-radnego-bylo/
http://www.zyrpoint.pl/content/view/1035/2/

pozdrawiam
luzeer

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>