Tłumacz zbiera na adwokata
Dokładnie rok temu rozpoczęła się sprawa "tłumaczy napisów" (por. Zatrzymano tłumaczy napisów...). Dziś wiadomo, że sprawa się toczy dalej, a jeden z tłumaczy zbiera pieniądze na adwokata, gdyż nie stać go na opłacenia kosztów tego typu. Każdemu przysługuje prawo do obrony, a korzystając z pewnych doświadczeń z działu pro bono pomyślałem, że zapytam czytelników: czy znalazłby się jakiś adwokat, który pro bono podjąłby się reprezentacji tłumacza, o którym wiemy, że tłumaczył seriale 24h oraz Lost?
Ja nie kontaktowałem się z samym zainteresowanym, ani też z osobami, które mogłyby mnie z taką osobą skontaktować, dlatego też nie wiem, czy tłumacz przyjąłby taką pomoc, czy też nie. Sprawa wydaje się ciekawa i profesjonalista mógłby tu - jak przypuszczam - zdziałać sporo (jak powiedziałem - każdemu przysługuje prawo do obrony). W każdym razie: na stronie Hatak.pl (por. Nie boją się) opublikowano komunikat, a w nim:
W zeszłym roku, gdy został zamknięty serwis napisy.org a administratorzy i tłumacze musieli tłumaczyć się przed policją ze swojego hobby, wielu z was zadeklarowało pomoc, gdyby taka okazała się potrzebna. Obecnie, blisko rok później, sprawa powoli znajduje swój finał w sądzie. Niestety tłumacza nie stać na pokrycie wszystkich wydatków na pomoc prawną i dlatego jesteśmy zmuszeni Was teraz poprosić o pomoc. Obecnie jeden z tłumaczy potrzebuje około 5 tyś zł na adwokata (tłumacz ma na koncie seriale 24h, Lost)
W przypadku, gdyby się znalazł adwokat, który chciałby podjąć się takiej roli, podjąłbym kroki, by skontaktować go z zainteresowanym (chyba, że wcześniej sam się z nim skontaktuje). Wydaje się być też istotne, by adwokat taki dysponował praktyką w sferze prawa autorskiego i jednocześnie nie miał konfliktu interesów, ale o tym pisać chyba nie trzeba.
PS. Tłumaczenie samo w sobie nie jest czymś sprzecznym z prawem, a problem - piszę to nie znając szczegółów sprawy - może wynikać z korzystania z tego tłumaczenia (m.in. art. 2 ustawy).
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
jak brzmi zarzut?
Wielce Szanowny Panie Piotrze,
znalezienie prawnika, takze zaprezentowanie opinii pomocnych w obronie nieslychanie umozliwilaby znajomosc tresci zarzutu.
Prosze zwrocic sie do zainteresowanego, aby precyzyjnie przytoczyl jego tresc; wtedy bedzie mozna sie do niego odniesc.
Poprosiłem o kontakt
Napisałem list do redakcji Hatak.pl by przekazała mój list do zainteresowanego. Otrzymałem też listownie podobne prośby, w tym prośbę o informacje: gdzie toczy się sprawa (jaki sąd, miasto) i na jakim jest etapie. Działając tu jako swoisty "negotiorum gestor" wskazałem w liście do redakcji Hatak.pl, że - aby wybrać pełnomocnika, który daje gwarancje rzetelności i zaangażowania, potrzebnych jest nieco więcej informacji. Co oni zrobią z tym listem dalej - to już nie ode mnie zależy.
PS. Wszystkim odwiedzającym ten wpis, a przychodzącym z wykopu, albo z for dyskusyjnych zajmujących się "tłumaczeniami" zwracam uwagę, że nie przez przypadek w tym serwisie jest tak niewiele komentarzy. Nie każdy ma szanse przebić się przez moderację, a jedynie takie, które są merytorycznie związane z tematyką serwisu (prawne aspekty społeczeństwa informacyjnego), które wnoszą coś do dyskusji (generalnie przepuszczam raczej pytania, ale nie każde komentarze), istotnym kryterium przejścia przez moderacje jest - poza powyższym - również swoista kultura języka (w ten sposób komentarze w tym serwisie - mam taką ambicję - mają różnić się od tych, które spotkać można na innych forach internetowych).
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Czy znamy akt oskarzenia?
Czy znamy akt oskarzenia?
Nie znamy aktu oskarżenia, ale wiemy, że...
Sprawa toczy się "na wybrzeżu", zarzut: naruszenie art. 116 par. 1. ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Prokuratura proponuje dobrowolne poddanie się karze: 6 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata oraz grzywnę w wysokości tysiąca złotych.
Nie mam upoważnienia, by ujawnić więcej danych. Może tylko napiszę, że w sprawie działa już pełnomocnik, chociaż nie jest to związane z treścią notatki, która jest początkiem tego wątku.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
A propos zarzutu
Wielce Szanowny Panie Piotrze,
Przytoczona treść zarzutu jest niezwykle uboga, nie wiadomo, jakie okoliczności faktyczne dały prokuratorowi podstawę do jego sformułowania; nie sposób więc sprawdzić czy np. nie naruszono prawa materialnego, dokonując błędnej subsumpcji okoliczności faktycznych pod hipotezę wymienionego przepisu.
Bez wątpienia tłumaczenie dialogów z danego filmu jest tzw. utworem zależnym. Pytanie jednak, czy w konkretnych okolicznościach faktycznych faktycznie miało miejsce rozpowszechnienie cudzego utworu w postaci OPRACOWANIA. Podkreślam pojęcie, mające według mnie kluczowe znaczenie. W mojej ocenie, tłumaczenie nie jest bynajmniej 'opracowaniem' utworu. Proponuje zapoznać się z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2003 sygn. II CKN 1399/2000, którego teza brzmi: "Dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości."
Niezwykle istotne znaczenie ma legitymacja strony reprezentującej właściciela praw autorskich do oryginalnego utworu. Innymi słowy, czy prokuratura występuje w sprawie z oskarżeniem z własnej inicjatywy, czy też wpłynęło stosowne zawiadomienie o przestępstwie i to od podmiotu uprawnionego. Znając polskie realia można przypuszczać, że niekoniecznie.
Na tych dwóch, wyżej wymienionych polach proponowałbym poszukać podstawy zwycięstwa w tym procesie. Wciąż jednak stanowczo zbyt mało znamy okoliczności, które mogłyby posłużyć do dokonania odpowiedniej, pogłębionej analizy stanu faktycznego, prawnego oraz związanych z tego rodzaju diagnozą wniosków, w tym strategii i taktyki procesowej.
Pozdrawiam wszystkich:)
Mogłem powiedzieć tyle
Występując samozwańczo i nieproszony z ofertą pomocy nie mogę nikogo naciskać, by ujawnił informacje, których ujawnić nie chce. Mogłem ujawnić tyle, ile ujawniłem. Osoba, o którą chodzi, jest reprezentowana przez pełnomocnika procesowego, zatem moje ewentualne wsparcie jest tu zbędne. Wiem też, bo przecież nie pierwszy już raz zdarza mi się kontaktować z osobami, które w bliskiej perspektywie mają przed sobą akt oskarżenia, że osoba "pod zarzutami" jest w trudnej sytuacji. Nie zależy jej często na tym, by jej sprawa była dyskutowana publicznie. Zaproponowałem pomoc w takiej formie, jak widać w tekście powyżej, doszło do kontaktu, otrzymałem takie a nie inne informacje i zgodę na ujawnienie tylu danych, ile umieściłem w komentarzu.
Proszę pamiętać - to kieruje do tych czytelników, którzy nie mieli do czynienia z wymiarem sprawiedliwości - takie sytuacje są zawsze osobiście trudne dla osób, które są przedmiotem zainteresowania rzeczonego wymiaru.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination