społeczeństwo
Rząd przyjął dziś projekt zakładający powstanie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych
Wt, 2010-01-19 17:08 by VaGlaPodczas dzisiejszego posiedzenia Rada Ministrów przyjęła Projekt ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra finansów, a w nim przepisy nowelizujące Prawo telekomunikacyjne. Można zatem powiedzieć, że z inicjatywy Ministerstwa Finansów rząd oficjalnie zaproponował utworzenie Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Teraz czekam, aż Ministerstwo Rolnictwa zaproponuje jakieś rozwiązania w zakresie międzygalaktycznej dyplomacji (i skonsultuje je ze zwyczajowo przyjętymi w tym resorcie partnerami). Oczywiście to jeszcze nie koniec tego procesu legislacyjnego. Rząd będzie musiał notyfikować "przepisy techniczne" Komisji, jest jeszcze Sejm, Senat, Prezydent. Jest również Trybunał Konstytucyjny, chociaż nie wiadomo, czy ktoś zdecyduje się ustawę tam skierować, gdy zostanie już uchwalona. W Niemczech, w Rumunii takie rzeczy się zdarzały.
O tym, że policyjne wydatki na programy i licencje okrojono w 2009 roku o 2/3
Wt, 2010-01-19 14:57 by VaGla"Zdecydowana większość tych programów i licencji dotyczy oprogramowania, które ma swoje odpowiedniki open source, co nie wymaga ponoszenia żadnych kosztów. Różnice w funkcjonalności są niezauważalne dla zdecydowanej większości użytkowników. Zanadto przyzwyczailiśmy się uważać za niezbędne takie oprogramowanie, którego możliwości wykorzystywane są w około 5 procentach. To typowy przykład strzelania z armaty do wróbla."
Twitter: fałszywy alarm bombowy na lotnisku Robin Hooda
Pn, 2010-01-18 18:15 by VaGlaW Wielkiej Brytanii po raz pierwszy zatrzymano mężczyznę za opublikowanie komentarza w serwisie Twitter, a konkretnie, to dwóch komentarzy. Kiedy dwudziestosześcioletni mężczyzna dowiedział się, że ze względu na atak zimy nie będzie mógł zrealizować swoich planów turystycznych, sfrustrowany napisał najpierw na Twitterze: "Robin Hood airport is closed". Po chwili kontynuował: "You've got a week and a bit to get your shit together, otherwise I'm blowing the airport sky high!!". Policja przeczytała ten drugi komentarz i uznając, że doszło do zagrożenia atakiem terrorystycznym, zatrzymała mężczyznę na podstawie brytyjskiej ustawy the Terrorism Act (por. na temat tej ustawy: Obywatele v. służby: coś się rusza?).
Jarek z Płocka w polsatowskiej dyskusji o odcinaniu od Sieci
N, 2010-01-17 22:35 by VaGlaW dzisiejszym wydaniu Wydarzeń (TV Polsat) opublikowano reportaż na temat "odcinania" internautów od Sieci. W reportażu występowała przedstawicielka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, przedstawiciel Netii, występował Jarek z Płocka i Jarosław Lipszyc, Prezes Fundacji Nowoczesna Polska, w której radzie zasiadam. Pokazując zakapturzonego Jarka z Płocka, który "wie, że kradnie i nic sobie z tego nie robi", Wydarzenia dwukrotnie podpisał buszującą po jakimś internetowym serwisie postać imieniem i nazwiskiem oraz funkcją Lipszyca. Ten zaś wystosował do dziennikarzy Polsatu oświadczenie z prośbą o sprostowanie informacji.
W rozbudowie miejskiego monitoringu wizyjnego może chodzić o prywatną kasę
N, 2010-01-17 17:10 by VaGlaJeśli mogło do tego dojść w Moskwie, to jaką mamy mieć pewność (jako społeczeństwo), że do takich sytuacji nie dochodzi również w Warszawie, lub innych polskich miastach? Chodzi o to, że w Moskwie jest podobno 80 tys. ulicznych kamer. Właśnie się okazało, że część z nich, których założenie było "wyoutsourceowane" ("za poważne pieniądze") do "miejscowej firmy, solidnej ponoć, prowadzonej przez młodego dynamicznego biznesmena", pokazywała moskiewskiej milicji wcześniej nagrane obrazki. W Polsce - jak się wydaje - nie ma mechanizmu kontroli nad sposobem działania CCTV, a poszukiwania zbiorczych wydatków czynionych na budowę systemu monitoringu miejskiego są nie lada wyzwaniem intelektualnym (por. Ile rocznie kosztuje budowa i działanie systemów monitoringu wizyjnego w Polsce? i Monitoring miejski w budżecie m. st. Warszawy na 2009 rok)...
O tym, że Sąd Apelacyjny potwierdził odpowiedzialność NK za naruszenie dóbr osobistych
So, 2010-01-16 03:05 by VaGla"Wyrok sądu apelacyjnego pokazuje, że polskie prawo chroni dobra osobiste także w cyberprzestrzeni, a osoba, której cześć i dobre imię zostało przez tubę internetu naruszone, skutecznie może dochodzić swoich praw także względem operatora serwisu"
Zapowiada się wojna o podpis elektroniczny (Przyjazne Państwo vs. Ministerstwo Gospodarki)
So, 2010-01-16 00:47 by VaGlaRobi się ciekawie w kwestii "prawa o podpisie elektronicznym". Ministerstwo Gospodarki opublikowało w BIP kolejną wersję projektu ustawy o podpisach elektronicznych oraz o zmianie innych ustaw (to wersja, którą przyjęto na posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów do Spraw Informatyzacji i Łączności i skierowano do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów). Ale to nie wszystko. Zapowiada się, że konkurencyjne regulacje będą dyskutowane w trakcie przyszłego posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej "Przyjazne Państwo" do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji (NPP)...
SN oddalił skargę kasacyjną Polsatu, dyskusji o art 18 ustawy o radiofonii i telewizji ciąg dalszy
So, 2010-01-16 00:13 by VaGlaW dniu 14 stycznia 2010 r. na rozprawie w Izbie Pracy Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sąd Najwyższy oddalił (sygn. akt III SK 15/09) skargę kasacyjną Telewizji Polsat S.A. od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 października 2008 r. w sprawie decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chodziło o karę w wysokości 500 tyś. zł, jaką decyzją z dnia 22 marca 2006 r. KRRiTV nałożyła na Polsat za naruszenie przepisów art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji, "w związku z emisją programu, w którym zawarta była wypowiedź gościa, naruszająca - zdaniem KRRiTV - godność osobistą spikerki Radia Maryja i Telewizji Trwam oraz uczucia religijne". Niejako przy okazji - Obserwatorium wolności mediów w Polsce zaprasza na konferencję pt. KRRiT postrachem nadawców - wadliwe regulacje czy nadgorliwa instytucja?
SN: wszyscy notariusze mogą prowadzić strony internetowe
Pt, 2010-01-15 23:43 by VaGlaMamy ciekawe stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie prowadzenia przez notariuszy stron internetowych. Zaczęło się od tego, że Krajowa Rada Notarialna pozwoliła kancelariom notarialnym na zakładanie takich stron, ale jednocześnie Rada Izby Notarialnej w Warszawie nie dopuściła takich form komunikacji z otoczeniem. Uznała, że jest to niedozwoloną reklamą. Minister Sprawiedliwości pochylił się nad tym problemem i skorzystał z art 47 ustawy Prawo o notariacie i zwrócił się do Sądu Najwyższego o uchylenie uchwały rady warszawskiej. Wczoraj stanowisko w tej sprawie zajął Sąd Najwyższy (sygn. III ZS 4/09).
Po odcenzurowaniu chińskich wyników wyszukiwania - czas na suwerenne korporacyjne koalicje
Pt, 2010-01-15 20:05 by VaGlaGoogle przestał (czasowo? częściowo?) "cenzurować" Chińczykom wyniki wyszukiwania (por. tekst z 2006 roku: Nowa, lepsza wyszukiwarka Google), a to w reakcji na ataki przeprowadzane przez chińskie agencje rządowe. Trwają teraz rozmowy dyplomatyczne pomiędzy władzami chińskimi i amerykańskimi. Można się zastanawiać, jak interpretować wypowiadane w języku dyplomacji słowa, że władze chińskie mają nadzieje, że działania Google nie spowodują konfliktu z władzami USA. Komentatorzy podnoszą z jednej strony, że to pierwszy raz międzynarodowa korporacja otwarcie skrytykowała Chiny za cenzurę, ale inni dopowiadają, że przecież Google ma niewiele do stracenia, gdyż wyszukiwarka tej firmy zdobyła jedynie nieco ponad 35% udziału w chińskim rynku. Tam potentatem wyszukiwawczym jest Baidu.