Nie takie rzeczy żeśmy ze szwagrem robili
Procedura legislacji jest ściśle określona przez Konstytucję. Dlatego pewnie może się zdarzyć, że komisja sejmowa rekomenduje Sejmowi odrzucenie swojego własnego, komisyjnego projektu. Może się też zdarzyć, że projekt został zawieszony w próżni gdzieś między dyskusją a głosowaniem. Legislacja może być fascynującym procesem. A na sali plenarnej potrafią być tłumy.
W Rzeczypospolitej Polskiej władza zwierzchnia należy do Narodu, ale Naród częściej sprawuję tę władzę za pośrednictwem swoich przedstawicieli niż bezpośrednio. Przedstawiciele ci z roku na rok przyjmują coraz więcej ustaw, coraz więcej ustaw trafia też do Trybunału Konstytucyjnego, a ten coraz częściej uznaje, że ustawy są z Konstytucją sprzeczne. Polska dostosowuje stale prawo do regulacji międzynarodowych. Zgodnie z Konstytucją - źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia. Ale na obszarze działania organów, które je ustanowiły, źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są również akty prawa miejscowego. Wszędzie tam, gdzie trwają prace nad jakimś prawem ścierają się ze sobą różne interesy. W wielu przypadkach interesy te reprezentowane są przez coraz bardziej profesjonalnie przygotowanych "rzeczników interesów", chociaż w czerwcu 2007 roku na liście MSWiA zarejestrowanych było 93 lobbystów, a w Sejmie tylko kilkunastu. Rzeczywistość nie ma pokrycia w formalnych rejestrach. Proces legislacyjny zaś nadal ukryty jest przed dzierżycielem zwierzchniej władzy: stenogramów z posiedzeń podkomisji sejmowych nie publikuje się w internecie, dyskusja z publicznego wysłuchania w sprawie prawa autorskiego publikowana jest po miesiącu od jej odbycia (chociaż nie publikuje się stanowisk, które były w czasie tego wysłuchania złożone w komisji w formie papierowej), zdarza się też, że niektórzy mają dostęp do odpowiedzi na interpelację poselską wcześniej, niż Naród ma szansę zapoznać się z treścią interpelacji.
Odwiedź dział legislacja niniejszego serwisu.
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>