własność intelektualna

Debata nad kształtem prawa autorskiego przed nowelizacją (badania nad językiem naturalnym)

Kolejny artykuł na temat prawa autorskiego ukazał się niedawno w Gazecie Wyborczej. Autorem tekstu jest Jarosław Lipszyc, który w tekście nawiązuje m.in. do mojego eksperymentu z prośbą o stanowisko Kopipolu odnośnie tantiem za teksty publikowane w internecie (a nie zapominam, że jestem autorem "tradycyjnej" książki; por. Pytania o możliwości uzyskania wynagrodzenia autorskiego czyli list do stowarzyszenia KOPIPOL oraz Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u).

Niekomercyjna inicjatywa Indeks 73 poszukuje prawnika

Poproszono mnie o opublikowanie następującego ogłoszenia: "Indeks 73 nawiąże stałą współpracę z prawnikiem specjalizującym się w prawie autorskim. Zapewniamy honorarium". Osoby zainteresowane taką współpracą proszone są o kontakt do 10 sierpnia 2008 r.

Dyskusji ciąg dalszy: promocja zasobów i stanowisko Wykop.pl

Pojawiły się dwie sprawy, w których postanowiłem uzyskać komentarz od osób zarządzających serwisem Wykop.pl. Pierwsza sprawa to wykopanie tekstu mojego autorstwa, który to tekst ktoś postanowił wykorzystać w swoim procederze black hat SEO (por. Depozycjonowanie: prowokuję do dyskusji). Drugą sprawa to oczywiście afera dotycząca danych osobowych potencjalnych stażystów banku PeKao (por. ostatnio GIODO apeluje: nie korzystajcie z danych z wycieku + czy było włamanie?). Z The Pirate Bay zniknęła strona promująca torrenta do CV z serwisu zainwestujwprzyszlosc.p. Są najwyraźniej pewne granice, których nawet "piraci" nie chcą przekraczać i są pewne wartości, które przez tych "piratów" są szanowane (czy tak jest w istocie?). Czy "wydawcy serwisów promujących zasoby" mogą ponosić odpowiedzialność za upowszechnianie linków? Takim upowszechnianiem jest przecież również sposób działania wyszukiwarki Google (przy czym Google testuje właśnie usługę zbliżoną do oferowanej przez Digg.com).

Tygodnik Wprost: Policja Billa Gatesa

Tygodnik Wprost postanowił napisać o "systemie motywacyjnym" dla polskiej Policji (ja pisałem o tym m.in. w tekstach Złote blachy - czy wszystko jest w porządku? oraz Złote blachy i płyty: MSWiA twierdzi, że wszystko jest w porządku...). Wprost pisze w leadzie: "Policjanci przyjmują wartościowe prezenty za walkę z piractwem".

Tiffany v. eBay - za oceanem na razie wygrywa eBay

Niedawno wszyscy emocjonowali się wyrokiem we Francji i we wszystkich serwisach można było przeczytać: eBay ma zapłacić na rzecz LMVH odszkodowanie w wysokości 38,6 mln euro. Jako, że ten wyrok nie jest prawomocny, zakładam, że będzie odwołanie (por. eBay się odwoła od paryskiego wyroku). Ale to bitwa tocząca się we Francji. Nasz wszechwiedzący narrator odwraca się w kierunku Statuy Wolności i może relacjonować amerykański spór, w którym właśnie zapadło rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji. W tym sporze również bierze udział eBay i spółka ze stajni LMVH, czyli Tiffany. A ten wyrok, który zapadł 13 lipca w USA, oznacza, że za ocenaem wygrywa eBay...

Lobbystów pielgrzymki do Ministerstwa Kultury przed dużą nowelizacją prawa autorskiego

Do Polski chyba przyszedł francuski trend, by odcinać od Sieci internautów naruszających prawa autorskie (por. Organizacje alarmują: eurodeputowani chcą przed wakacjami wprowadzić niepokojące poprawki). Obok zakazu korzystania z internetu organizacje lobbujące w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego proponują również inne, znane już polskiemu systemowi, niedogodności: przepadek komputera oraz grzywna.

Dyskusje: Odpowiedzialność firmy hostingowej za przechowywanie danych o bezprawnym charakterze

W Polsce nie mamy jeszcze żądnego orzeczenia (albo, mówiąc bardziej precyzyjnie: nie znam takiego orzeczenia), które zapadłoby w związku z normą wynikającą z art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Przypuszczam, że pojawienie się takich orzeczeń jest jedynie kwestią czasu (a to dlatego, że coraz więcej pojawia się "incydentów", ale zwiększa się również świadomość prawna internautów). W celu stymulowania dyskusji publicznej na temat potencjalnej odpowiedzialności firm hostingowych poprosiłem p. Marcina Walkowiaka ze spółki home.pl sp. j. o przedstawienie stanowiska w tej sprawie.

Depozycjonowanie: prowokuję do dyskusji

O ile tworząc serwis internetowy można się przy okazji czegoś dowiedzieć na temat "pozycjonowania", czyli działania zmierzającego do zwiększenia widoczności serwisu w wynikach popularnych wyszukiwarek, to praktyka "towarzysząca" - depozycjonowanie potencjalnych konkurentów (no, bo ktoś to pierwsze miejsce w wynikach zajmuje, więc można albo być lepszym, albo sprawić, że aktualny lider będzie gorszy) - jest dla mnie zjawiskiem zupełnie nierozpoznanym. A wydaje się, że to interesujący obszar badań z zakresu deliktów nieuczciwej konkurencji, a także nieuczciwych praktyk rynkowych. Z racji tego postanowiłem napisać felieton, licząc na dyskusję.

Jedna spółka puszcza kampanię, druga pisze do blogera w sprawie reklamy

No i do Maćka Budzicha, który prowadzi blog Mediafun, napisała spółka. Chodziło o reklamę bannerową, której emisję zleciła blogerowi firma FreshMail, a która wykorzystywała element nawiązujący do znaku towarowego konkurencyjnej firmy: SARE. We FreshMail wymyślili kreację z hasłem: zamień stare na nowe, przy czym "stare" napisane było taką czcionką, którą wykorzystano w znaku SARE (znak towarowy konkurencyjnej spółki), w reklamie wykorzystano również element zbliżony do charakterystycznej koperty listu w "logo" SARE...

Hasło: jutrzenka, czyli "SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografii" w Sieci

okładka monografii IPN pt. SB a Lech Wałęsa: przyczynek do biografiiW Internecie, a konkretnie w sieci P2P, pojawił się plik zawierający publikację Instytutu Pamięci Narodowej, która w ostatnim czasie (jeszcze przed publikacją) stała się powodem ożywionej dyskusji w mediach. Plik to PDF, archiwum zabezpieczone jest hasłem (tytułowa "jutrzenka"), a wedle osób, które zainteresowały się faktem pojawienia się tego pliku w Sieci - nie jest to ani skan, ani dokument przepisany z oryginału, a plik wygenerowany ze źródeł dostarczonych do składu.