własność intelektualna

Rząd jest przeciw wydłużeniu czasu ochrony, a nawet za

12 sierpnia Komitet Europejski Rady Ministrów przyjął Projekt Stanowiska Rządu dotyczący zmian w dyrektywie 2006/116/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych. Stanowisko rządu jest następujące: "Rzeczpospolita Polska uznaje zawarte we Wniosku argumenty dotyczące dążenia do poprawy sytuacji socjalnej artystów wykonawców, jednak postuluje kontynuowanie prac nad zmianą dyrektywy 2006/116/WE w tym zakresie. Jednocześnie, nie wyraża zgody na przyjęcie rozwiązania wskazanego we Wniosku - to jest wydłużenia ochrony artystów wykonawców i producentów fonogramów do 95 lat po publikacji".

Potrzebne są dobre "prowadnice" i interpretacje właściwości "obiektów", bo przyjdzie gość z siekierą

Bardzo dobrze, że ta dyskusja trwa. Mam wrażenie, że zaraz osobom mniej przygotowanym do abstrakcyjnego myślenia eksplodują głowy, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jest polemika do tekstu w sprawie dozwolonego użytku osobistego, p. Maryla Rodowicz jest "złym piratem", który "gwałci" prawo autorskie, policja w czasie przesłuchania piętnastolatka pyta i sama odpowiada: "Wiesz co to RSD? Nie? Ratuj swoją dupę"... Chcemy dostosowywać prawo krajowe do prawa międzynarodowego (w tym prawa Unii Europejskiej), ale wielu nie dostrzega, że takie same obiekty (utwory) powinny być traktowane tak samo, a prowadnice (z opcją przyciągania obiektów) też można przesuwać, tylko nie każdy ma tyle siły, by do nich sięgnąć...

Sklonujmy sobie tanio kartę RFID - luki bezpieczeństwa a globalna gospodarka oparta na wiedzy

"Sąd oddalił pozew firmy NXP Semiconductors, domagającej się zakazu publikacji wyników badań nad lukami bezpieczeństwa w ich produkcie". Taka informacja pojawiła się niedawno w mediach. Luki w kartach MiFare Classic rozpracowali naukowcy z holenderskiego uniwersytetu Radboud, a karty służą różnym celom, m.in. w bankowości, w kontroli dostępu do pomieszczeń, czasem w legitymacjach studenckich, etc.

Zielona Księga: Prawo autorskie w gospodarce opartej na wiedzy (bez wiedzy)

Kolejne konsultacje społeczne. Sekretariat Generalny Rady UE przekazał Polsce dokument zawierający Zieloną księgę. Prawo autorskie w gospodarce opartej na wiedzy. Ministerstwo Kultury uznaje, że celem Księgi jest "zachęcenie do publicznej debaty nad najlepszymi sposobami rozpowszechniania w środowisku online wiedzy związanej z badaniami, nauką i edukacją", zatem dyskutujmy. Problem w tym, że serwis ministerstwa udostępnia Zieloną Księgę jedynie "formalnie" (jest na stronie link do dokumentu), ale ze względu na - jak się wydaje - konfiguracje infrastruktury witryny internetowej ministerstwa dokumenty te nie są dostępne (nie można zapoznać się z wiedzą)...

Projekt ustawy o infrastrukturze informacji przestrzennej

Kolejne konsultacje, tym razem związane z implementacją dyrektywy 2007/2/WE ustanawiającej infrastrukturę informacji przestrzennej we Wspólnocie (INSPIRE). O problematyce INSPIRE pisałem wcześniej m.in. w tekstach: Walka o publiczny dostęp do gromadzonych danych kartograficznych oraz System ewidencji nieruchomości po kontroli NIK. Główny Geodeta Kraju przesłał do niektórych organizacji projekt ustawy, która - wedle dołączonego uzasadnienia - powinna wejść w życie jeszcze w 2008 r. Moim zdaniem przygotowywana jest podstawa prawna do uruchomienia sklepiku z informacjami przestrzennymi.

Wolna licencja ma znaczenie w USA

Amerykański sąd (the Court of Appeals for the Federal Circuit) wydał dziś (a raczej wczoraj, tj. 13 sierpnia) orzeczenie w sprawie Robert Jacobsen v. Matthew Katzer oraz Kamind Associates Inc. (KAM Industries), w którym na uwagę zasługuje to, że sąd uznał ważność postanowień "wolnych" licencji (konkretnie licencji Artistic License, chociaż sąd posługuje się określeniem "open source") i stwierdził również, że naruszenie postanowień takich licencji może wiązać się z naruszeniem przysługujących twórcy praw autorskich.

Jak mam uzyskać listę członków założycieli oraz KRS stowarzyszenia Szanuje.pl?

Zaciekawiła mnie "kampania społeczna" Szanuje.pl, gdyż od roku - jak wynika ze strony - przyznaje ona wyróżnienia i w tym roku, we wrześniu, ma takie wyróżnienia również przyznawać. W KRS nie znalazłem danych dotyczących stowarzyszenia ("Nie odnaleziono danych podmiotu"). Na stronie Szanuje.pl jest statut i zamarkowano takie działy serwisu jak "Członkowie", "Zarząd" oraz "Loże ekspertów", jednak kliknięcie na linki prowadzące do tych działów powoduje przejście na stronę bez żadnych danych (jest tylko stosowny tytuł, powielenie tytułu linku). Jeśli to stowarzysznie, to zastanawiam się kto je założył (jeśli założył)? Być może stowarzyszenie jeszcze nie powstało i to wszystko jedynie "aktywne przygotowania"?

ISOC Polska o propozycji nowelizacji dyrektywy "Stawki większe niż życie"

Stowarzyszenie Internet Society Poland apeluje do rządu Rzeczypospolitej Polskiej o odrzucenie projektu zmian w dyrektywie 2006/116/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych. Chociaż "tryb tych konsultacji jest skandaliczny: propozycja pojawia się w środku wakacji, z wyznaczonym niezwykle krótkim czasem na reakcję państw członkowskich", to jednak stowarzyszenie przeanalizowało materiały dostępne na temat propozycji i opublikowało swoje stanowisko.

Dyskusja trwa: głos(y) za ograniczeniem zakresu dozwolonego użytku osobistego

W Rzeczpospolitej ukazał się interesujący artykuł dotyczący dozwolonego użytku osobistego, a ściślej artykuł, w którym autor polemizuje z wcześniej formułowanymi na łamach tego dziennika tezami o zgodności z prawem ściągania z internetu plików zawierających treści chronione prawem autorskim, niezależnie od tego, czy zostały umieszczone w sieci za zgodą twórcy czy bez zgody. Autorem polemicznego artykułu jest p. Oskar Tułodziecki.

Garść dokumentów na temat wydłużenia czasu trwania ochrony z dyskusji w Wielkiej Brytanii

Dziś upływa termin zgłszania uwag w tzw. społecznych konsultacjach dotyczących propozycji zmian w dyrektywie 2006/116/EC Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych (por. Wydłużenie czasu ochrony do 95 lat - na konsultacje społeczne w Polsce: 5 dni i Dlaczego 5 dni? Ludzie listy piszą, ministerstwo wie, że to za krótko na prawidłowe konsultacje...). W podobnych konsultacjach w Wielkiej Brytanii propozycje wydłużenia czasu ochrony poległy. Pomyślałem, że warto podlinkować kilka materiałów, które w tej dyskusji są dostępne. Niestety nie wszystkie dokumenty, na których opierają się autorzy propozycji, są dostępne online. Czy ktoś może ma dostęp do raportu PriceWaterhouseCoopers "The Impact of Copyright Extension for Sound Recordings in the UK"?