ważne

Udostępnianie prawa obywatelom może być kosztowne czyli projekt nowelizacji ustawy

Laska marszałka na tle schodówW konsultacjach międzyresortowych jest projekt zmiany ustawy z dnia 20 lipca 2000 roku o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych. A może jest już po konsultacjach? Warto sięgnąć do nowelizacji, gdyż dotyczyć będzie elektronicznego ogłaszania prawa, a - wobec ostatnich wypadków w tym zakresie - tematyka wydaje się niezwykle interesująca. Pomysł jest taki, by aktualny i nieskuteczny obowiązek elektronicznej publikacji odroczyć do końca 2009 roku, ale dodatkowo ministerstwo proponuje m.in. zasady odpłatnego publikowania prawa przy pomocy środków komunikacji elektronicznej albo informatycznych nośników danych.

Czy to może być niebezpieczne, gdy ktoś pozyska nasze odciski palców?

szklanka z odciskami palców ministra"Polska jako jeden z nielicznych krajów unijnych rozpoczęła w zalecanym terminie i zgodnie z dyrektywą unijną wydawanie paszportów z mikroprocesorem dla wszystkich obywateli polskich" - napisał w swoim czasie Wydział Komunikacji i Promocji MSWiA. W Polsce na razie w dokumentach paszportowych jest cyfrowy owal twarzy, ale zaraz pojawią się odciski palców. W Polsce nie odbywa się pogłębiona dyskusja na temat gromadzenia przez państwo tego typu danych, chociaż na świecie dyskutuje się na ten temat. A zdobycie odcisków palców nie jest niczym trudnym (mam nadzieje, że minister Drożdż się na mnie nie pogniewa).

"Szwedzi witają nowy porządek", czyli retencja danych "na granicach"

Logo agencji Försvarets radioanstaltNa początku czerwca 2008 roku Komisja Obrony szwedzkiego Parlamentu zgodziła się na taką nowelizację tamtejszego prawa, by służby specjalne (FRA - Försvarets radioanstalt; Zarząd Obrony Radiołączności) mogły monitorować komunikację elektroniczną "przekraczającą" granice państwa. Nad tą nowelizacją trwały prace już od ponad roku. Chodzi tu m.in. o możliwość monitorowania treści poczty elektronicznej, logów odwiedzanych stron www, komunikatów SMS, rozmów telefonicznych, faxów, etc. Dostawcy usług internetowych i przedsiębiorstwa telekomunikacyjne miałyby też umożliwić tym służbom wykonywanie nowych zadań, a to przez udostępnienie infrastruktury dla potrzeb takiej retencji danych. Ustawę przyjęto. W Szwecji się zagotowało.

Zarządzenie nr 1204 KGP, serwisy internetowe policji i monitoring wizyjny

logo www.policja.plWydział Prasowy Komendy Głównej Policji przesłał mi informacje związaną z zadanymi wcześniej pytaniami, które dotyczyły monitoringu miejskiego. Jak część z Państwa pamięta: pytania przesłałem w związku z opublikowaniem w mediach zdjęć i filmu, na których to materiałach czterech nagich mężczyzn przechadza się po Warszawie w środku nocy (por. W jaki sposób zdjęcia z monitoringu trafiły do mediów?). Policja wówczas poprosiła mężczyzn, by się ubrali, ale mężczyźni nie mieli innych, formalnych nieprzyjemności. Media jednak opublikowały zarówno zdjęcia jak i film, na którym widać m.in. twarze mężczyzn.
Aktualizacja: w komentarzu znajduje się treść Zarządzenia nr 1204 w sprawie form i metod działalności prasowo-informacyjnej w Policji (w którym znalazły się też przepisy nawiązujące do serwisów internetowych Policji).

Kto odpowiada za to, że w Polsce udzielane są patenty na algorytmy?

Urząd Patentowy RPZ serwisu korzysta przynajmniej kilku rzeczników patentowych. Oni zatem wiedzą, że Urząd Patentowy RP uruchomił Serwer Publikacji. Dla tych, którzy nie wiedzą, zacytuję ogłoszenie: "W celu zapewnienia łatwiejszego dostępu do informacji Urząd Patentowy RP udostępnia użytkownikom Serwer Publikacji, gdzie w cyklach miesięcznych, będą publikowane polskie opisy patentowe (PL-B) oraz tłumaczenia patentów europejskich obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (PL/EP-T). Dokumenty te są dostępne w formacie PDF". A dzięki temu można znaleźć w bazach różne ciekawe "kwiatki". Warto się zastanowić nad tym, jak to możliwe, że udzielane są w Polsce patenty na algorytmy i kto za to odpowiada?

O tym się mówi: Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA)

Góra podrobionych pieniędzyKto: Głównie USA i kilka zaproszonych państw. Co: porozumienie międzynarodowe dotyczące zwalczania naruszeń własności intelektualnej. Kiedy: trwają negocjacje, a temat porozumienia pojawił się ponoć w agendzie lipcowego szczytu G8 w Tokio; po ostatecznym ustaleniu treści reszta państw ma otrzymać "propozycję nie do odrzucenia". Jak: no, tu są różne komentarze, wiele z nich uderza w dość "zaniepokojone tony": mówi się o kryminalizacji większości zachowań, powszechnie pojawiających się w internecie. Mówi się też o tym, że "nowy porządek" ma wprowadzić coś na kształt globalnego państwa policyjnego ze służbami mającymi transgraniczne kompetencje w obszarze zwalczania naruszeń praw własności intelektualnej, przy czym z dokumentów wynika silny nacisk na "prywatyzację" organów ścigania, większy wpływ prywatnych grup doradczych, etc... Złota Płyta przyznana niedawno przez IFPI dla naszych chłopaków ze straży granicznej nabiera głębszego sensu.

Deutsche Telekom podsłuchiwał pracowników i dziennikarzy

Wielkie TTym razem w Niemczech. Spektakularna afera podsłuchowa była już: we Francji, była we Włoszech, była w Grecji (a tu nadal nie wiadomo kto podsłuchiwał premiera i wielu innych polityków, na razie tylko wymierzane są kary w wysokości 76 mln euro dla operatora Vodafone oraz 7,36 miliona euro dla Ericssona). Dziś wiadomo również, że "Deutsche Telekom podsłuchuje". Ciekawe, czy podsłuchuje również Telekomunikacja Polska? Nie twierdze, że tak jest. Chodzi po prostu o to, że tam gdzie jest możliwość i brak skutecznej kontroli, rodzi się pokusa skorzystania z nadarzających się możliwości. Skoro telekomy na całym świecie okazują się ulegać pokusom, to pytanie o nasze podwórko chyba jest uzasadnione?

Dz. U. nr 75: Ruszają główne media, ale nadal nie ma odpowiedzi na wcześniejsze pytania

Pierwsza strona Pulsu Biznesu 15 maja 2008 rokuPuls Biznesu podjął temat rozporządzenia wydanego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które było przedmiotem kolejnych tekstów w niniejszym serwisie: Niech się święci pierwszy maja - ogłaszanie aktów i wnoszenie podań... - informacja o opublikowaniu rozporządzenia, Dziennik Ustaw nr 75 z 2008 roku, poz 451, strona 4216... - omówienie istoty problemu (chociaż nie jedynej z dostrzeżonych), Dz. U. nr 75: Kolejne pytania do MSWiA po opublikowaniu oświadczenia - kolejne pytania, na które jeszcze nie znamy odpowiedzi. Dziś rodzą się następne pytania, chociaż rzecznik prasowy nie odpowiedział jeszcze na poprzednie. Dowiadujemy się, że już został ukarany winny w ministerstwie, ale z tekstu w PB nie wynika, że wszczęte postępowanie wyjaśniające już się zakończyło. Mowa o zamówieniu programu komputerowego, ale - przy wadliwym rozporządzeniu - nie wiadomo czym wybrana spółka będzie się kierowała...

Dz. U. nr 75: Kolejne pytania do MSWiA po opublikowaniu oświadczenia

logo MSWiA nad dziennikiem ustawJak wspomniałem przed chwilą w jednym z komentarzy - otrzymałem z Wydziału Komunikacji i Promocji BM SWiA oświadczenie MSWiA w związku z wydaniem rozporządzenia z dnia 25 kwietnia br. Ministerstwo potwierdziło, że "Przyjęta została wersja, będąca wynikiem połączenia rozwiązań wypracowywanych w różnych instytucjach, zawierająca błędy o charakterze technicznym". Ministerstwo napisało w oświadczeniu również, że "z pełną determinacją wyjaśniane są wszelkie niejasności dot. prawidłowego przebiegu prac legislacyjnych związanych z przedmiotowym rozporządzeniem". Dowiedzieliśmy się także, że już wcześniej zlecono przygotowanie oprogramowania do przygotowania dokumentów w postaci elektronicznej i prowadzone są już nawet jego testy. To wszystko spowodowało, iż pozwoliłem sobie zadać rzecznikowi prasowemu MSWiA kolejne pytania.

"Elektroniczne akty prawne": spółka wydała oświadczenie, ministerstwo ma to zrobić dziś...

płonący dziennik ustaw nr 75 z 2008 rokuChodzi o Dziennik Ustaw nr 75 z 2008 roku, poz 451, strona 4216... (por. również Niech się święci pierwszy maja - ogłaszanie aktów i wnoszenie podań...) - dziś miałem możliwość wymiany kilku zdań z ministrem Witoldem Drożdżem, który stwierdził, że jeszcze dziś na stronach MSWiA powinno znaleźć się oświadczenie ministerstwa w sprawie wydania rozporządzenia takiej, a nie innej treści. Również p. Adam Grytner postanowił zabrać głos w sprawie wydania rozporządzenia, w którego treści znalazło się odwołanie do serwisu prowadzonego przez jego spółkę. Reprezentowana przez niego spółka już wydała oświadczenie i przesłała do MSWiA formalną skargę w związku z wykorzystaniem schemy, do której przysługują jej autorskie prawa majątkowe...
Aktualizacja (14 maja): Ministerstwo przesłało oświadczenie w ww. sprawie.