państwo

Polak szefem międzynarodowej siatki phisherów, a u nas cisza?

Aresztowano 17 osób. Aresztowań dokonało FBI w USA i Policja w Polsce. W USA zatrzymano cztery osoby, zaś w Polsce zatrzymano ich... trzynaście, a jak donoszą źródła - FBI potrafi połączyć poczynania phisherów z atakami z 2004 roku. Grupa miała być odpowiedzialna za kradzieże tożsamości (w tym związane z atakami na instytucje finansowe). Operacja, w której zatrzymano te wszystkie osoby nosi kryptonim Operation Cardkeeper. Główne Polskie media masowe milczą o tym wydarzeniu.

Pobieranie legalne w Hiszpanii (na razie)

Niedawno informowałem, że Hiszpania implementuje dyrektywę europejską 2001/29/WE, przy czym prawodawca postanowił nieco ograniczyć dozwolony użytek chronionych przez prawo autorskie utworów. Mam wrażenie, że ta nowelizacja nie jest jeszcze obowiązującym w tym kraju prawem. Dziś czytam, że hiszpański sąd z Santander zdecydował się oddalić sprawę związaną z pobieraniem plików w ramach systemu p2p. Zdaniem sędzi - pobieranie plików w ramach dozwolonego użytku osobistego nie może być działaniem przeciwko ustawie i tym samym zagrożone karą.

Powrót do tematu legalizacji internetowego hazardu?

W Polsce podobno z internetowego hazardu korzysta już pół miliona internautów (wydając miesięcznie 10 milionów złotych - przy czym chodzi o zakłady bukmacherskie). Jeśli chodzi o hazard - na świecie jest nieco zamieszania (zwłaszcza w USA). W Polsce zaś minister sportu Tomasz Lipiec chce objąć monopolem państwowym niektóre gry internetowe ("Sejm musi opodatkować m.in. zakłady bukmacherskie zawierane w Internecie") Ministerstwo Sportu oraz Posłowie ponoć pracują nad przygotowaniem nowelizacji prawa w tym względzie... A wydawało mi się, że porzucono podobne pomysły? Najwyraźniej temat wraca.

Sąd nad prywatyzacją organów ścigania

[Przylepiony uśmiech] Zaczyna się. Podobno sąd w niemieckim Kiel (Kilonia - miasto na prawach powiatu w Niemczech, stolica kraju związkowego Szlezwik-Holsztyn) miał wypowiedzieć się na temat udziału "ekspertów" związanych z organizacjami walczącymi z piractwem w internecie, a konkretnie miał powiedzieć, że nieuczciwe jest to, by policji i ogólnie pojmowanemu "wymiarowi sprawiedliwości" pomagały podmioty, które reprezentują w sporze jedną ze stron (które nie są bezstronne, neutralne dla sprawy). Chodzi o zbieranie "dowodów", analizę informacji, ale też udział w przeszukaniach. Organy ścigania powinny przeprowadzać czynności samodzielnie.

Coś drgnęło w sprawie pudełek po butach: zatrzymano Romana W.

Wczoraj po południu policja zatrzymała trzydziestotrzyletniego Romana W., którego podejrzewa o udział w podłożeniu w Warszawie atrap ładunków bombowych w zeszłym roku (w październiku 2005). Pisałem o tym w felietonie Pudełka po butach w społeczeństwie informacyjnym: w newralgicznych miejscach miasta umieszczono ponumerowane atrapy bomb, dziś wiemy, że ładunków miało być 13; o ładunkach powiadomiono media i policję za pomocą poczty elektronicznej). Policja nie podaje zbyt wielu danych dotyczących postępów w sprawie, tłumacząc to dobrem śledztwa.

NIK o strategii informatyzacji

[pieniądze pod lupą] Najwyższa Izba Kontroli zwołała wczoraj konferencję prasową. W jej trakcie można było usłyszeć, że "Strategia Informatyzacji ePolska na lata 2004-2006" została opracowana bez właściwej analizy stanu wykonania wcześniejszych planów związanych z informatyzacją, potrzeb społecznych oraz zaleceń Komisji Europejskiej. Dostało się Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji (niejasny podział kompetencji w kierownictwie, jak i pomiędzy komórkami, dostało się ministerstwu również za CEPiK), Ministerstwu Gospodarki (podpis elektroniczny, dostęp do ofert pracy), Św. P. Ministerstwu Nauki i Informatyzacji dostało się za projekt informatyczny Wrota Polski. Oceniono również Biuletyn Informacji Publicznej (97% z przebadanych stron podmiotowych miało mankamenty)...

Reprezentacja polityczna geeków?

Wybory do Kongresu USA we wtorek (7 listopada). W niniejszym serwisie nie zajmuję się polityką, ale trafiłem na interesujący tekst i pomyślałem, że warto się do niego odnieść. Chodzi o to, że w USA na standardy webowe przy tworzeniu własnych internetowych zasobów zwracają uwagę głównie kandydaci Libertarian. Nie odnoszą oni sukcesów wyborczych, gdyż główna walka toczy się między Republikanami i Demokratami, ale uważam, że to interesujące. Czy jest jakaś siła polityczna, która byłaby reprezentantem geeków w Polsce?

Dynamiczne koalicje zarządzania internetem, czyli IGF 2006

Internet Governance Forum zgromadziło w Atenach 1200 delegatów (mówi się też o 1500) z około 90 krajów. Swoich reprezentantów miały również takie globalne przedsiębiorstwa jak Microsoft, Google, Yahoo, AT&T, Sun Microsystems, Fujitsu oraz Ericsson. Na zorganizowane przez ONZ Forum ściągnęły delegacje organizacji pozarządowych (można wymieniać długo, a warto wskazać EFF, IP Justice, Amnesty International, Internet Society, Reporterzy Bez Granic...). Politycy wygłaszali stanowiska, organizacje zwracały uwagę na ważne ich zdaniem zjawiska, lobbyści przedsiębiorstw starali się zorientować gdzie i kto, tak naprawdę, będzie w niedalekiej przyszłości decydował o kształcie internetu. Do dyskusji zaproszono przedstawicieli "młodego pokolenia", by powiedzieli jak oni korzystają z Sieci... Cztery dni zcentralizowanego bulgotania dobiegły końca, teraz ma bulgotać lokalnie i online, ale ma nieprzestawać bulgotać.

Transgraniczne szpiegostwo przemysłowe: kłopot wymiaru sprawiedliwości

Sąd w Londynie uznał, że sprawa, która dotyczy rzekomego włamania się do systemu teleinformatycznego, zarządzanego przez Ansol Investments Ltd., i nieuprawnionego uzyskania tajemnic przedsiębiorstwa (co miało być udziałem pracowników dwóch (przynajmniej) przedsiębiorstw), może być rozpatrywana przez brytyjskie sądy. Oskarżane o działania bezprawne spółki zaś twierdzą, że brytyjskie sądy nie mają w tej sprawie jurysdykcji. Sąd rozpatrywał problem miejsca popełnienia czynu zabronionego, uznając, że włamanie do systemu miało miejsce w Wielkiej Brytanii. Sprawa jest o tyle interesująca, że właścicielem jednej ze spółek w nią uwikłanych jest państwo (chodzi o spółkę TadAZ), a rosyjski Rusal jest trzecim co do wielkości producentem aluminium na świecie.

VAT na elektroniczną prasę: Francja chce dyskusji

Atmosfera zagęszcza się. We Francji rozpoczęła się dyskusja dotycząca wysokości stawek podatku od towarów i usług, a związanych z dostępem do elektronicznych wydań tytułów prasowych. VAT to w Unii Europejskiej dość wrażliwy temat. Urzędnicy boją się tu cokolwiek zmieniać, przedstawiciele wydawców prasy argumentują, że skoro tradycyjne wydania prasy mogą korzystać ze stawki obniżonej, to dlaczego nie elektroniczne? Poparcie dla tego typu myślenia przyszło ze strony francuskiego resortu finansów.