dostępność

Sportowe relacje w internecie - jakby tu ich zakazać?

bramka dawnego Stadionu DziesięcioleciaJak wiadomo - sport to kasa. Chociaż sport wiąże się z ryzykiem, to jednak władze poszczególnych Lig, starają się minimalizować ryzyko braku wpływów i... zakazują internautom dokonywania internetowych relacji, związanych z rozgrywkami. Pisałem o tym m.in. w tekście Sportowe relacje blogowe na cenzurowanym. Jest ciąg dalszy tych zmagań: zarówno NBA, jak i NFL postanowiły zakazać osobom biorącym udział w sportowym widowisku korzystania ze środków łączności. Zakazano korzystania z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń mobilnych i to na 45 minut przed rozpoczęciem meczów. Miało to dotyczyć wszystkich, nie tylko kibiców, ale też zawodników i trenerów, a nawet personelu technicznego. Ale okazało się, że relacji w serwisie Twitter i innych serwisach internetowych tak łatwo nie da się zablokować. Ludzie piszą takie relacje... siedząc przed telewizorem.

Rejestry publiczne da się wyposażyć w XML i udostępniać obywatelom informacje bezpłatnie

Captcha na stronach KRSW USA oficjalne publikatory zaczynają kosztować 0$ (zero dolarów), a poprzednio wydawnictwa "Official Journals of Government" kosztowały 17 tys $ za roczną prenumeratę jednego tytułu ("$17,000/year per product"). Jak to możliwe, że the Government Printing Office oraz the Office of the Federal Register postanowiły zejść z ceną do zera? Być może w USA ktoś uznał, że organizacja państwowa nie powinna działać jak sklepik. Sprawa nie jest taka prosta i czarno-biała, ale widać w USA kolejne działania p. Viveka Kundry, piastującego funkcję Federal Chief Information Officer-a (por. Chmura zastąpi pudełka, czyli dlaczego mi ręce opadły, gdy Prezydent RP promuje Google). W Polsce zamiast szeroko udostępniać informacje i pozwalać na jej wykorzystanie (w dowolnym, legalnym celu), zakłada się w serwisach CAPTCHA.

Po zdalnym "kasowaniu" Amazon zawarł ugodę z użytkownikiem urządzenia Kindle

W lipcu dowiedzieliśmy się, że Amazon zdalnie wykasował "elektroniczne książki" z urządzeń konsumentów. Jest ciąg dalszy tej sprawy. Kiedy Amazon kasował zdalnie z urządzeń Kindle elektroniczne książki, to przy okazji usunął z jednego z urządzeń notatki związane z książką Orwella. Student (o polskobrzmiącym nazwisku Justin Gawronski), który zrobił sobie te notatki, postanowił zwrócić się do sądu, domagając się odszkodowania. Z ostatnich doniesień wynika, że Amazon zawarł ze studentem (i innymi stronami sporu) ugodę: zapłaci m.in. 150 tys dolarów, które pełnomocnicy powoda przeznaczą na cele dobroczynne.

O potrzebie wprowadzenia unijnych regulacji w obszarze accessibility

"What should we do? We should in my view encourage the European-wide adoption of the global web accessibility standard, the new Web Content Accessibility Guidelines. We should do it together and in step so that the online services industry can reap economies of scale and the users get a decent and reliable framework. I believe the way we should do this is to develop together with stakeholders a European Disability Act."

Obowiązek korzystania z otwartych standardów w informatyzacji

Krzysztof Siewicz we WrocławiuMecenas Rafał Cisek pracowicie wrzuca do serwisu Vimeo kolejne nagrania z wrocławskiej konferencji pt. "Wymiar sprawiedliwości i administracja publiczna wobec prawa nowych technologii". Jednym z ostatnich nagrań, które zostały udostępnione przez autora serwisu nowemedia.org.pl, jest wystąpienie kol. Krzysztofa Siewicza, który mówił o obowiązku korzystania z otwartych standardów w informatyzacji podmiotów realizujących zadania publiczne.

Dostęp do informacji publicznej via internet

Trwa jeszcze Tydzień informacji publicznej 2009 i z tej okazji odnotuję kilka ciekawych materiałów na temat internetowej drogi wnoszenia i dostępu do informacji. Oto Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że nie można pozostawić wniosku bez rozpoznania tylko dlatego, że został wniesiony pocztą elektroniczną, ponieważ możliwość wnoszenia pism elektroniczną pocztą przewiduje KPA (sygn. II SAB/ Wa 57/09). Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził w uzasadnieniu swojego wyroku, że dysponent informacji publicznej jest zobowiązany do jej udostępnienia tylko wtedy, "gdy informacja ta nie została wcześniej udostępniona i nie funkcjonuje w obiegu publicznym" (IV SAB/Gl 45/09 ). W Wielkiej Brytanii zaś opublikowano statystyki, zgodnie z którymi 13.1% wszystkich wniosków kierowanych w drugim kwartale 2009 roku do departamentów stanu, zgłoszono poprzez witrynę WhatDoTheyKnow.com.

"Dobrowolna" rejestracja nie jest rozwiązaniem, negatywna definicja "prasy" jest zagrożeniem

Debata na FoksalDziś na Foksal odbyła się dyskusja pt. Czy wszyscy internauci pójdą siedzieć? O konieczności rejestracji stron internetowych. Była transmisja online, materiały audiowizualne mają być również udostępnione. Z mojej perspektywy wątpliwości ujawnione w tekstach Projekt noweli Prawa prasowego: rozumiem, że minister Zdrojewski chce rejestracji zdrojewski-bogdan.pl oraz Minister Zdrojewski deprecjonuje nieprawomyślne interpretacje, więc odpowiadam są nadal aktualne. W mojej ocenie aktualna jest również diagnoza powodów, dla których niektóre środowiska postulują wprowadzenie rejestracji, a o których pisałem w notatce Skąd pomysł rejestracji elektronicznych publikacji?. Do poprzednich wątpliwości doszły jednak nowe.

Nowela KK trafiła do Senatu: pomówienie, grooming, nagość i totalitarny system

25 września Sejm RP przyjął ustawę o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw. To efekt prac nad kilkoma projektami ustaw, które zgłaszane do Laski Marszałkowskiej przez posłów oraz przez rząd (por. m.in. Nagrywanie i rozpowszechnianie pornografii bez zgody zainteresowanego, TK o wolności słowa i pomówieniu - częściowa niezgodność z konstytucją (sygn. akt SK 43/05)). Pojawia się problem "publicznego propagowania lub pochwalania zachowania o charakterze pedofilskim", problem "utrwalania wizerunku nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej" i rozpowszechniania bez zgody. Pojawia się też problem internetowego groomingu, czyli proponowania małoletnim seksu lub udziału w produkowaniu pornografii.

Na nowej stronie Policji będą dane poszukiwanych listami gończymi

Dziś odbędzie się briefing Podsekretarza Stanu w MSWiA Adama Rapackiego i Komendanta Głównego Policji gen. insp. Andrzeja Matejuka w sprawie internetowych baz osób poszukiwanych i zaginionych, ale już teraz dziennikarze mają swoje przesłuchy. Zapowiada się, że na policyjnych stronach internetowych pojawi się 2 tysiące nazwisk i zdjęć osób poszukiwanych m.in. za zabójstwa. Ponoć to tylko początek.

Czy korzystanie z cyfrowych technik edycji zdjęć zasługuje na ustawę?

Coming-out braci WaglowskichPojawiła się interesująca inicjatywa legislacyjna. Jedna z francuskich deputowanych uznała, że coraz częstsze wykorzystywanie zmanipulowanych cyfrowo zdjęć jest szkodliwe dla zdrowia. Valérie Boyer zaproponowała, by każde edytowane cyfrowo zdjęcie było opatrzone stosowną notą, która ujawniałaby fakt manipulacji. Pomysł posłanki poparła już grupa 50 innych deputowanych. Chociaż pomysł - ze względu na ujawnione ratio legis - wydaje się być niszowy, to jednak dotyka fundamentalnych pytań na temat rzetelności prasy.