biznes
Po odrzuceniu ugody w sprawie Google Book Search trwa dyskusja o aksjologii prawa autorskiego
Śr, 2011-03-30 12:17 by VaGlaKilka dni temu media informowały, że amerykański sąd nie zgodził się na warunki ugody zawartej między Google a wydawcami w sprawie, która dotyczyła Google Book Search i skanowania książek. Ugodę tą komentowałem wcześniej w takich tekstach, jak O tym, że nieważne jest stanowisko autorów książek, gdy chodzi o dostęp do rynku, czy Projekt Google Book Search zderzył się z Europą. Fakt braku sądowej akceptacji ugody nie kończy sprawy.
Aplikacja do zdawania egzaminów prawniczych - nieneutralna technologicznie
Pn, 2011-03-28 11:33 by VaGlaCzytelnicy zwracają mi uwagę na „Aplikację do zdawania egzaminów prawniczych”, którą - w wersji testowej - udostępnił Departament Informatyzacji i Rejestrów Sądowych Ministerstwa Sprawiedliwości. Chodzi o program komputerowy, który ma być wykorzystywany przez zdających egzaminy: adwokacki, radcowski i notarialny w 2011 r. Dlaczego czytelnicy zwracają mi na ten program uwagę? Ponieważ uważają, że "Ministerstwo Sprawiedliwości ułatwia zdawanie zawodowych egzaminów prawniczych, ale właściciele maszyn appla i innych tam linuxów mogą zacząć trenować kaligrafię". Program będzie działał wyłącznie na maszynach obsługiwanych przez Windows.
Kto i kiedy odpowie w sprawie łamania Konstytucji w pracach nad ustawą medialną?
Pt, 2011-03-25 02:53 by VaGlaZgodnie z art. 123 ust. 1 Konstytucji RP "Rada Ministrów może uznać uchwalony przez siebie projekt ustawy za pilny, z wyjątkiem projektów ustaw podatkowych, ustaw dotyczących wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej, Sejmu, Senatu oraz organów samorządu terytorialnego, ustaw regulujących ustrój i właściwość władz publicznych, a także kodeksów". Projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji został zgłoszony przez Rząd jako projekt "pilny". Na to, że doszło zatem do złamania Konstytucji zwróciła uwagę Główna legislator Senatu RP. Pani Danuta Drypa napisała to delikatniej: "Mając na uwadze zakres przedmiotowy opiniowanej ustawy, w szczególności fakt, że ustawa ta określa zadania i kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wydaje się być nieuzasadnionym poddawanie jej procedurze pilnej". Będąc obywatelem, który chciałby mieć chociaż trochę zaufania do mojego państwa, chciałbym móc liczyć, że ktoś odpowiedzialny za przestrzegania konstytucyjnych zasad odniesie się do tej opinii Głównego legislatora Senatu RP. Na te i podobne tematy rozmawialiśmy wczoraj z mec. Igorem Ostrowskim z Zespołu Doradców Strategicznych Premiera oraz red. Ewą Wanat w audycji Mediacje, na antenie radia TOK FM.
Po debacie na temat przyszłości Rady Etyki Mediów
Cz, 2011-03-24 21:33 by VaGlaWe wtorek w Kancelarii Prezydenta RP odbyła się organizowana przez Konferencję Mediów Polskich dyskusja o sensie kontynuowania misji, o przyszłości Rady Etyki Mediów. W czasie debaty usłyszałem m.in., że profesjonalne dziennikarstwo to przede wszystkim etyka, kompetencje i zrozumienie drugiej strony. Pod adresem REM padło wiele słów krytycznych, wskazujących na brak potrzeby istnienia takiej Rady, wypowiadali się też reformatorzy, którzy sugerowali możliwe zmiany dot. powoływania i umocowania Rady, wypowiadali się też obrońcy działań REM.
Uzasadnienie postanowienia SN w sprawie sygn. III KK 250/10 (dzienniki, czasopisma, internet)
Pn, 2011-03-21 12:52 by VaGlaW Biuletynie Prawa Karnego nr 4/11 Ukazało się uzasadnienie postanowienia SN z dnia 15 grudnia 2010 r. sygn. akt: III KK 250/10, w której SN odnosił się do serwisów internetowych jako dzienników i czasopism. Mój pierwszy komentarz po tym postanowieniu znaleźć można pod tytułem: Po dzisiejszym postanowieniu SN chyba czas na składanie doniesień o możliwości popełnienia przestępstw. Dziś znamy tezy Sądu Najwyższego. Upraszczając można chyba stwierdzić, że Sąd Najwyższy uznał, że w przypadku publikacji elektronicznych, w których można przeczytać tekst, mamy do czynienia z drukiem, które to pojęcie "jest wieloznaczne", a jednocześnie SN zauważa, że "„drukowanie” pojmowane jest, jako proces wielokrotnej reprodukcji obrazów i może przybrać np. formę drukowania cyfrowego"...
Wulgaryzacja prawa obrotu elektronicznego na przykładzie prac nad ustawą hazardową
Pt, 2011-03-18 15:10 by VaGlaCzęść z Państwa pamięta zamieszanie związane z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych, który pojawił się przy okazji prac nad ustawą hazardową. Poza wzburzeniem opinii publicznej, poza spotkaniem z Premierem w Sali Świetlikowej, doszło tam też do interesujących zjawisk w sferze procesu legislacyjnego. Oto w sierpniu zeszłego roku doszło do "reasumpcji reasumpcji" rządowej decyzji z 19 stycznia 2010 r. w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych ustaw, przedłożona przez ministra finansów. Potem doszło do przyjęcia ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, ale ze "względu na obowiązek notyfikowania norm i przepisów technicznych, stosownie do wymogów dyrektywy 98/34/WE z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w zakresie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego przepisy dotyczące takich zagadnień wyłączono do odrębnego projektu". No i ten "odrębny projekt" jest w Sejmie.
Re-use: brak szacunkowego określenia przewidywanych skutków finansowych dla sektora finansów publicznych
Pt, 2011-03-11 20:39 by VaGlaJeśli znajdziecie Państwo chwilę, to proponuję rzucenie okiem na Projekt założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz niektórych innych ustaw w wersji, która była skierowana do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów. Projekt ten pojawił się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej MSWiA z datą 4 marca 2011 r. Chodzi oczywiście o projektowanie przepisów dokonujących wdrożenia dyrektywy o ponownym wykorzystaniu informacji z sektora publicznego, a więc o re-use. Jesteśmy na etapie, w którym MSWiA nie chce określić wysokości kosztów, które wynikną z konieczności udostępniania obywatelom informacji publicznej do wykorzystania ponownego. To, że koszty będą, to oczywiste. Wcześniej dyskutowaliśmy o tym, kto ma je pokryć. Państwo najchętniej przerzuciłoby ciężar kosztów na obywateli. Ja uważam, że udostępnienie informacji do ponownego wykorzystania jest zadaniem, które powinno być opłacane z budżetu. Aby jednak ocenić, ile to będzie budżet kosztowało trzeba by przeprowadzić jakąś analizę i najlepiej opartą na jakichkolwiek rzetelnych informacjach. Ale takich informacji nie ma. Nikt nawet nie wie, ile kosztuje dziś utrzymanie BIP-ów. Najprościej więc pominąć wysokość kosztów w założeniach... O tam, o tam, ptaszek leci.
Usługa audiowizualna i pytania dotyczące projektowanych przepisów
Pt, 2011-03-11 02:25 by VaGlaTrochę nam Sejm poprawił projekt i nie ma w nim już nieszczęsnych "prywatnych użytkowników", "for internetowych", "blogów", czy "gazet", które były w projekcie skierowanym do Sejmu, a których występowanie w projekcie ustawy świadczy o tym, że redagujący projekt po prostu przekleili fragmenty z polskiej wersji dyrektywy unijnej. Nadal jednak nie wiadomo dokładnie kogo ta ustawa ma dotyczyć i jakie będą jej skutki. To, co stanowi bardzo wielkie zagrożenie, to zapowiadane oddanie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji możliwości interpretowania niejasnych przepisów ustawowych. Bo KRRiT będzie w praktyce wyznaczać reguły gry i powie jednym, że mogą publikować, a innym, że nie mogą. Ustali kryteria. Tylko, że konstytucja zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji... W audycji "Mediacje" radia TOK FM rozmawialiśmy z mec. Igorem Ostrowskim o projekcie tej ustawy. Audycję prowadziła red. Ewa Wanat. Projekt trafił do Senatu.
Jak Traktat z Lizbony zmodyfikował proces decyzyjny w UE i - w związku z tym - europejski lobbing
Cz, 2011-03-10 18:20 by VaGlaZachęcam Państwa do zapoznania się z materiałami ze spotkania z ekspertem ds. lobbingu europejskiego, Panem Danielem Gueguen, które odbyło się wczoraj w Krajowej Szkole Administracji Publicznej. Prelegent przedstawił się, jako najstarszy stażem (nie wiekiem, gdyż nie jest taki stary) europejski lobbysta. Przedstawił wykład pt. „How the Lisbon Treaty modified the UE decision making process and the Brussels lobbing strategies”. Uważam, że to interesujący wykład, którego warto wysłuchać, zwłaszcza w kontekście naszego objęcia prezydencji w UE.
Umowa między MinFinem a wydawnictwem na "wydanie, prenumeratę i abonament, dystrybucję i sprzedaż"
Pn, 2011-03-07 19:47 by VaGlaDziś mamy też kolejną kontynuację tematu, tym razem opisanego wcześniej w tekście MinFin zapyta Infor, czy może pokazać umowę o Biuletyn Skarbowy. Otóż najprawdopodobniej Ministerstw Finansów uzyskało pozytywną odpowiedź z Infora, gdyż wnioskująca o dostęp do informacji publicznej p. Katarzyna treść umowy o ten nieszczęsny Biuletyn Skarbowy otrzymała. W ten sposób wniosek został rozpatrzony i umowa może krążyć wśród zainteresowanych zagadnieniami dostępu do informacji publicznej, zasad, na jakich - w sferze informacyjnej - państwo współpracuje z wydawnictwami, a także zainteresowanych szeroko pojętą problematyką re-use. A czy mogę opublikować treść tej umowy? Zastanawiam się właśnie nad tym intensywnie.