media

Mapowanie numerów telefonicznych (ENUM) - dyskusja w Polsce

Kilka lat temu rozpoznawałem temat "ENUM", czyli "mapowanie" numerów telefonicznych w systemie DNS (Telephone Number Mapping). Temat jest ciekawy. Warto odnotować, że w Polsce z udziałem Urzędu Komunikacji Elektronicznej toczą się od pewnego czasu konsultacje dotyczące propozycji NASK w tej sprawie. Prezes UKE przychylił się do propozycji. Kilka lat temu o ENUM było naprawdę niewiele informacji. Dziś jest więcej, ale wydaje mi się, że poza hermetycznym światem telekomunikantów temat ten nie jest szerzej znany. Dlatego zachęcam do przyjrzenia się temu, o co w tym chodzi.

Rozprawa w sprawie GBY.pl odroczona do 20 grudnia

Dziś Sąd Okręgowy w Słupsku rozpoznawał sprawę Leszka Szymczaka, redaktora serwisu internetowego Gazeta Bytowska (por. m.in. W sprawie GBY.pl apelacje przekazane do Sądu Okręgowego oraz Sporu o Gazetę Bytowską ciąg dalszy - oskarżony i prokuratura złożyli apelacje). Ze względu na stopień skomplikowania sprawy Sąd zdecydował się odłożyć rozprawę do 20 grudnia (trzeba jednak zauważyć, że na dziś sąd zaplanował tylko 15 minut na rozpatrzenie sprawy). Tak więc wszystkich, którzy czekali na wieści w tej sprawie zachęcam do odwiedzenia niebawem działu prasa.

Umedialnienie problemu nieneutralnej i płatnej telewizji publicznej

Zastanawiam się: co by było, gdyby główni gracze publicznej debaty i tworzenia polityki państwa czytali teksty w internecie? Na razie "reagują na papier". A sprawa dotyczy internetu, a konkretniej iTVP oraz opłat za dostęp do treści publikowanych w medium powstającym w telewizji publicznej. Jarosław Lipszyc napisał felieton do Życia Warszawy i właśnie uzyskał reakcje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: "mogą zniknąć opłaty za oglądanie w internecie filmów iTVP". Czytelnicy niniejszego serwisu mogą sięgnąć do tekstów opisujących zamieszanie w Wielkiej Brytanii, do którego też nawiązuje Lipszyc: BBC Trust do Zarządu: wróćcie, jak iPlayer będzie neutralny czy Wielkiej Brytanii tradycja grodzenia, a więc o BBC i IPlayerze.

Propozycja sporej nowelizacji dyrektyw "elektronicznych"

Flaga UE i matrix codeKomisja Europejska zastanawia się jak wprowadzić w krajach członkowskich takie prawo, które nakładałoby na administratorów danych (konkretnie mowa o przedsiębiorstwach telekomunikacyjnych, ale można temat potraktować szerzej) obowiązek informowania swoich klientów o przypadkach wycieku danych (w tym danych osobowych). Przygotowano projekt dyrektywy, która zmieniałaby w tym zakresie m. in. Dyrektywę o ochronie danych osobowych i prywatności w sektorze komunikacji elektronicznej, ale nie tylko (bo też dyrektywę w sprawie usługi powszechnej). Nowe propozycje dotyczą ochrony przed spamem, zwraca się uwagę na RFID, jest kwestia informowania użytkowników o obowiązkach wynikających z ochrony prawa autorskiego, ale mowa też o prawach osób niepełnosprawnych... Krajowe organy regulacyjne dostaną więcej uprawnień. Sporo tego, warto przeczytać.

Niemiecka Wikimedia celem doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa

"Niemieckie stowarzyszenie nie prowadzi niemieckiej Wikipedii oraz nie posiada dostępu do serwerów, na których jest utrzymywana". Chodzi o stowarzyszenie Wikimedia Deutschland. Coś Państwu przypomina to zdanie? W ten sam sposób pisałem o stowarzyszeniu Wikimedia Polska relacjonując sprawę pozwu (por. "Polska Wikipedia" a ochrona dóbr osobistych). Z tą Wikipedią to same kłopoty. Niemieckie stowarzyszenie właśnie jest pod obstrzałem w związku z artykułem o Hitlerjugend (symbole faszystowskie, te sprawy).

Fikcyjna liga bez licencji? Historia należy do domeny publicznej.

Major League BaseballJest orzeczenie sądu w USA, a zgodnie z tym rozstrzygnięciem - można sobie prowadzić fikcyjną ligę sportową i wykorzystywać prawdziwe nazwiska graczy oraz historyczne wyniki ich rozgrywek. Sąd uznał nawet, że tego typu informacje należą do "domeny publicznej". Sport to wielki biznes. Gdy serwis internetowy uzyskał rozstrzygnięcie sądu - amerykańska Major League Baseball przestraszyła się i podjęła walkę, a wspierana była przez inne ligi: NFL, NHL, PGA Tour oraz Stock Car Auto Racing. Rozpoczęło się od pozwu o ustalenie prawa do korzystania z historycznych wyników w serwisie internetowym CDMsports.com. O sprawie pisałem w 2006 roku w tekście Do kogo należy historia? Dziś znamy ciąg dalszy tej historii.

Utrata pliku z "licencją" a prawa konsumenta

Jeden z czytelników zwrócił mi uwagę na interesujący problem związany z "techniczną obsługą licencji prawnoautorskich". Chodzi o DRM i o udostępnianie strumienia danych po dokonaniu opłaty. Do obsługi takiej usługi przekazuje się usługobiorcy "plik z licencją". Sytuacja się komplikuje, gdy użytkownik z jakiegoś powodu utraci plik. A w pliku znajdują się informacje dotyczące jego uprawnień. Opisana przez czytelnika sytuacja dotyczy serwisu TVN24, ale równie dobrze może dotyczyć każdego innego serwisu, który na podobnej zasadzie zarządza dostępem do swoich zasobów. Kod zastępuje prawo?

Piraci przejęli ifpi.com i zamierzają utrzymać tę domenę

Blackbeard the pirate and lieutenant Maynard in Ocracoke Bay - painting by Jean Leon Gérome FERRIS (August 8, 1863 to March 18, 1930)"Organizacji International Federation of Pirates Interests nie należy mylić z organizacją The International Federation of the Phonographic Industry", chociaż obie nazwy zwijają się do skrótu IFPI. Domena ifpi.com należała wcześniej do walczącej z "piractwem", lobbingowej organizacji branży muzycznej, ale - najwyraźniej - ktoś zapomniał (jak wynika z mojego badania - już rok temu) zapłacić za przedłużenie abonamentu domeny. Zatem ludzie z the Pirate Bay przejęli domenę. Umieścili tam zapowiedź uruchomienia serwisu (oraz klauzulę, którą rozpocząłem niniejszą notatkę).
Aktualizacja: WIPO przyznało rację "antypirackiej" IFPI - szczegóły w komentarzu pod tekstem.

Dyrektywa medialna w Parlamencie Europejskim

Europejski temat dania to prace nad "Dyrektywą medialną", a ściślej projektem dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę Rady 89/552/EWG w sprawie koordynacji niektórych przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich, dotyczących wykonywania telewizyjnej działalności transmisyjnej. Po negocjacjach z Radą, które zakończyły się przyjęciem wspólnego stanowiska, na dziś przewidziano w Parlamencie drugie czytanie projektu. Kraje członkowskie będą miały dwa lata na implementacje dyrektywy, licząc od dnia jej wejścia w życie. W dobie konwergencji mediów warto przyglądać się też temu, nad czym - w ramach telewizji i reklamy telewizyjnej - pracuje Unia Europejska. I nie tylko dlatego, że w projekcie dyrektywy kilka razy pada słowo "internet"...

ZAiKS i Creative Commons - ustalenia czytelnika

Kwestia pobierania opłat od korzystania z utworów na licencji Creative Commons bez atrybutu NC (non commercial), o czym traktowała notatka ZAiKS wie lepiej niż twórcy z Jamendo?, wzbudziła w społeczności internetowej spore zainteresowanie. Mnie zaś uderzyło, że nikt nie próbował kontaktować się z potencjalnym źródłem informacji na temat aktualnego stanu, tj. z ZAiKS-em. Zadzwoniłem do ZAiKS, ale nie uzyskałem informacji na temat "zamieszania", gdyż tego dnia nie było radcy prawnego, który mógłby mi przekazać stanowisko stowarzyszenia (zawsze warto wysłuchać drugiej strony). Temat jednak "został pociągnięty" przez jednego z czytelników i otrzymałem informacje, które mogą być dla czytelników interesujące. Otóż: "ZAiKS nie rości sobie praw do opłat za muzykę licencjonowaną jako Creative Commons (CC)".