wymiar sprawiedliwości

Za torrenty skazany na Windows

Jeśli ktoś zostanie uznany winnym naruszenia prawa autorskiego, zapadnie prawomocny wyrok, w którym sąd przesądzi o winie i wymierzając karę odda skazanego pod dozór (probation), to może się okazać, iż skazany taki nie będzie mógł korzystać z dowolnego systemu operacyjnego (np. Ubuntu), a tylko takiego, który pozwoli kuratorowi zainstalować na komputerze skazanego oprogramowanie monitorujące. Tak więc sentencja, w której mowa o oprogramowaniu monitorującym sposób korzystania z komputera de facto oznacza dla skazanego w USA konieczność korzystania z Windowsów. Ma też wybór - może z komputera nie korzystać wcale.

Ustalenie prawa w relacjach z OZZ - pytanie do Sądu Najwyższego

Dowiemy się kilku rzeczy. Sąd drugiej instancji zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym czy można się domagać przed sądem ustalenia treści umowy dotyczącej wysokości opłat wypłacanych organizacji zbiorowego zarządzania na podstawie art. 211 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przez operatorów sieci kablowych (sygn.IIICZP107/07). Wysokość opłat za korzystanie z utworów stanowi dziś oś sporu między organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi a "nowymi pośrednikami", takimi jak telewizje kablowe.

7,36 miliona euro grzywny dla Ericssona za aferę podsłuchową

W tekstach Jak podsłuchiwano polityków w Grecji oraz Kto tego słucha i dlaczego może to robić? opisałem pewną historię, w której mowa też była o śledztwie - "Pluskwy były zainstalowane w centrali komórkowej produkcji Ericssona" pisałem. Wiemy już, że gracki oddział Ericssona został ukarany przez ADAE grzywną (jak w tytule). Ale to wcale nie znaczy, że to Ericsson podsłuchiwał przez ponad rok premiera Gracji, polityków i przedsiębiorców. Nie wiadomo kto to robił.

Projekt ustawy o ogłaszaniu publicznej sprzedaży mienia na stronach internetowych MS

Trwa dyskusja na temat dostępu do informacji również w obszarze postępowania egzekucyjnego. Prof. Feliks Zedler z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na łamach Rzeczpospolitej stwierdził: "Publikowanie w jednym miejscu, w Internecie, listy licytowanych nieruchomości czy droższych ruchomości jest znakomitym pomysłem. Im więcej ludzi wie o licytacji, tym lepiej dla niej". Pełna zgoda. Wpisuje się to w ten nurt, który starałem się przybliżyć w tekście Plebejusze a dostęp do informacji o działalności organów władzy publicznej. To jest kolejna strona tego samego medalu. Problemem jest tylko "technika legislacyjna" dotycząca internetu. Chociaż idea stojąca za inicjatywą legislacyjną zasługuje na wsparcie, to jeśli w prace nad takim projektem nie włączy się ktoś odpowiedzialny za spójność regulacji w informatyzacji - grozi nam kolejny bubel prawny.

De'billing?

Rzeczpospolita publikuje tekst, w którym informuje, że prokuratura w czasie analizy sposobu, w jaki Minister Kaczmarek korzystał z telefonu komórkowego, wykorzystała "specjalny" program komputerowy. Program miał być stworzony w 2005 r. przez prokuratorów z Katowic, korzystających z pomocy tamtejszego informatyka. Program nazwano De'billing... Brzmi trochę jak dziennikarska kaczka. Sposób zbierania informacji o obywatelach przez wymiar sprawiedliwości i organy ścigania staje się coraz bardziej interesującym zagadnieniem do analizy prawnej (por. komentarze pod tekstem Prokuratura medialna i prezentacja materiału)... Poza retencją danych (czyli "przechwytywaniem") jest jeszcze problem analizy (data mining).

Prawem prasowym gra o internautę-wyborcę

Nie znamy treści postanowienia Sądu Najwyższego, w którym miał nawiązać do problemu rejestracji serwisów internetowych (por. Czekając na opublikowanie wyroku SN w sprawie obowiązku rejestracji "prasy internetowej" oraz Powoli Sieć zyskuje świadomość problemu rejestracji). Sytuacja w Sejmie jest napięta, a mówi się o tym, że 7 września ma nastąpić jego rozwiązanie. Wcześniej mowa była o tym, że mają zostać przyjęte jedynie najpotrzebniejsze ustawy (głównie związane z Euro 2012). Jeśli dojdzie do rozwiązania Sejmu - wszystkie projekty ustaw trafią do kosza. W tych warunkach uważam, że postulaty "szybkiej" nowelizowania ustawy Prawo prasowe (poddawanie konkretnych propozycji - zwłaszcza nie znając treści postanowienia SN!) jest wykorzystaniem internautów w rozgrywce wyborczej.

Sygnalizowany wcześniej pozew w sprawie komentarza w serwisie Allegro

W komentarzach do "Super negatyw" - odpowiedzialność platformy aukcyjnej za komentarze użytkowników pojawiło się pytanie: "po co występować o dane klienta Allegro". Od Maćka Śnieżka dostałem upoważnienie, by opublikować treść pozwu złożonego przez niego w lutym tego roku (to jest ten pozew, którego wcześniej nie przybliżałem, ale sygnalizowałem). W sprawie Maćka Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział III Cywilny w dniu 19 lipca postanowił zobowiązać powoda do złożenia dokumentów w celu wykazania, że osobą, która umieściła w serwisie Allegro negatywny komentarz była pozwana...

Prokuratura medialna i prezentacja materiału

Kaczmarek w windzieNie wdając się w szczegóły dotyczące postępowania warto napisać, że na dzisiejszej konferencji prasowej prokuratura "niekonwencjonalnie" przedstawiła część zgromadzonego materiału dowodowego. Nie chcę też oceniać czy czegoś on dowodzi, czy nie. Dla osób, które interesują się ochroną prywatności - to, co można było zobaczyć, pewnie nie stanowiło szoku. Oglądając materiał zadałem sobie jednak pytanie: co musi sobie myśleć ktoś, kto żyje w błogiej nieświadomości istnienia systemu monitoringu miejskiego, kamer w budynkach i techniki operacyjnej, sposobu działania telefonów komórkowych? Interesujący pokaz możliwości. Całkiem "medialny". Takie są czasy, że nawet prokuratura musi zabiegać o media.

SN w sprawie dostępu warunkowego i urządzenia niedozwolonego

Jest rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, które dotyczy art. 7 ustawy z dnia 5 lipca 2002 r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym (pisałem o tej ustawie dwa lata temu: Dostęp warunkowy - dziwna ustawa obowiązująca od 3 lat...). Sąd miał stwierdzić, że "za urządzenie niedozwolone można uznać (...) jedynie sprzęt i oprogramowanie, które odwracają działanie zabezpieczeń usługi chronionej przed nieuprawnionym korzystaniem" (sygn. I KZP 19/07 z 29 sierpnia 2007 r.). Mamy zatem jakąś wiedzę na temat "urządzeń niedozwolonych" z ustawy o dostępie warunkowym, ale nadal nie wiemy jakby sąd podszedł do art. 269b kodeksu karnego, bo tym - o ile wiem - SN się nie zajmował. A takie zderzenie z materią normatywną mogłoby być interesujące.

Kara za brak rejestracji dziennika lub czasopisma po raz drugi przed Trybunałem Konstytucyjnym

W lutym br. pisałem o rozstrzygnięciu Trybunału Konstytucyjnego, który rozpatrywał pytanie prawne Sądu Rejonowego we Włocławku II Wydział Karny w sprawie konstytucyjności art. 45 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe, przewidującego karę za wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji albo zawieszonego (sygnatura: P 1/06). Wówczas Trybunał badał ten przepis ze wzorcem konstytucyjnym art. 31 ust. 3 i art. 54 Konstytucji RP oraz art. 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. TK wówczas uznał, że przepis jest zgodny z przywołanym wzorcem. Teraz (chociaż jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy) Trybunał Konstytucyjny będzie badał art. 45 z kolejnymi wzorcami konstytucyjnymi. Sąd Rejonowy zadał kolejne pytanie prawne (sygnatura: P 38/07).