SN w sprawie dostępu warunkowego i urządzenia niedozwolonego
Jest rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, które dotyczy art. 7 ustawy z dnia 5 lipca 2002 r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym (pisałem o tej ustawie dwa lata temu: Dostęp warunkowy - dziwna ustawa obowiązująca od 3 lat...). Sąd miał stwierdzić, że "za urządzenie niedozwolone można uznać (...) jedynie sprzęt i oprogramowanie, które odwracają działanie zabezpieczeń usługi chronionej przed nieuprawnionym korzystaniem" (sygn. I KZP 19/07 z 29 sierpnia 2007 r.). Mamy zatem jakąś wiedzę na temat "urządzeń niedozwolonych" z ustawy o dostępie warunkowym, ale nadal nie wiemy jakby sąd podszedł do art. 269b kodeksu karnego, bo tym - o ile wiem - SN się nie zajmował. A takie zderzenie z materią normatywną mogłoby być interesujące.
Sąd Najwyższy odpowiadał na pytanie prawne sądu okręgowego, do którego trafiła sprawa mężczyzny oskarżonego o czyn z art. 7 ww. ustawy, a ten czyn miał polegać na tym, że "wpiął się do sieci kablowej, dzięki czemu odbierał programy bez uiszczenia abonamentu". "Wpięcie" miało nastąpić "za pomocą igły". Wcześniej sąd rejonowy umorzył postępowanie, uznając że igła nie jest urządzeniem niedozwolonym, o którym mowa w ustawie. Postanowienie zostało zażalone przez prokuraturę i to już sąd okręgowy zadawał pytanie Sądowi Najwyższemu.
O sprawie pisze dzisiejsza Rzeczpospolita w tekście Telewizor i igła nie są urządzeniami niedozwolonymi:
Problem miał rozstrzygnąć Sąd Najwyższy. Stwierdził, że "sprzętem", o którym mowa w przywołanej ustawie, jest urządzenie skonstruowane z elementów elektronicznych, zaprojektowane lub przystosowane, by umożliwić korzystanie z usług chronionych bez uprzedniego upoważnienia usługodawcy.
Art. 7. ustawy z dnia 5 lipca 2002 r. o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym brzmi:
1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, posiada lub używa urządzenie niedozwolone, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
2. Jeżeli sprawca używa urządzenia niedozwolonego wyłącznie na własne potrzeby, podlega grzywnie.
Z tym przepisem ściśle związana jest definicja ustawowa, którą przynosi art. 2 pkt 6:
urządzenia niedozwolone - sprzęt lub oprogramowanie, które zostały zaprojektowane lub przystosowane w celu umożliwienia korzystania z usług chronionych bez uprzedniego upoważnienia usługodawcy,
Ale warto pamiętać o tym, że jest jeszcze art. 269b kodeksu karnego, który jest niezwykle kontrowersyjny, a odpowiedź SN w powyżej przywołanej sprawie wcale nie odpowiada na różne pytania interpretacyjne. Kodeks Karny stwierdza mianowicie:
§ 1. Kto wytwarza, pozyskuje, zbywa lub udostępnia innym osobom urządzenia lub programy komputerowe przystosowane do popełnienia przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 4, art. 267 § 2, art. 268a § 1 albo § 2 w związku z § 1, art. 269 § 2 albo art. 269a, a także hasła komputerowe, kody dostępu lub inne dane umożliwiające dostęp do informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Niektóre różnice między art. 7 ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym a art. 269b kodeksu karnego są oczywiste inne nie. W jednym przepisie mowa o posiadaniu lub używaniu (i to "w celu"), w drugim zaś o wytwarzaniu, pozyskaniu, zbywaniu lub udostępnianiu innym osobom. W jednym przepisie mowa o urządzeniach niedozwolonych (i tu trzeba sięgnąć do przywołanej definicji, gdzie ważne jest to, że sprzęt lub oprogramowanie ma być "zaprojektowane lub przystosowane w celu..."), w drugim przepisie mowa o urządzeniach (lub programach komputerowych) "przystosowanych do popełniania" określonych przestępstw...
Warto by poznać treść odpowiedzi Sądu Najwyższego w sprawie I KZP 19/07. Gdyby ktoś miał...
Przeczytaj:
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Uzasadnienie orzeczenia
Uzasadnienie jest tu:
http://www.sn.pl/orzecznictwo/uzasadnienia/ik/I-KZP-0019_07.pdf
Sąd karny ma ten miły obowiązek (wynikający zresztą z Kpk), że uzasadnienia postanowień publikować musi z sentencjami.
Uprzejmie dziękuje za uzasadnienie :)
Na marginesie - to również sąd karny wydał postanowienie dotyczące problemu "rejestracji internetowych dzienników lub czasopism". Postanowienie tamto wydano 26 lipca. Ta zaś uchwała jest z 29 sierpnia i faktycznie jest już dostępna (to miłe). Poniżej wklejam jej treść (gdyż udostępniono ją na stronie SN w PDFie):
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination