dostępność

Interpelacja w sprawie interoperacyjności wraz z odpowiedzią (m.in. o umowie rząd - Microsoft)

Opublikowano interpelację, o której pisałem w tekście Nie dajcie się prosić, opublikujcie tekst interpelacji w sprawie interoperacyjności..., opublikowano również odpowiedź na nią. Trochę to trwało, ale warto sięgnąć do Interpelacji nr 4685 w sprawie realizacji ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących funkcje publiczne w zakresie dotyczącym interoperacyjności systemów informatycznych oraz odpowiedzią ministra Drożdża. Wszystko to oczywiście należy czytać wraz z projektem ustawy nowelizującej "ustawę o informatyzacji" (por. Projekt noweli ustawy o informatyzacji: będzie się działo oraz Jeszcze o nowelizacji ustawy "o informatyzacji": pytanie o projekty). Od 1 sierpnia, gdy złożono interpelację, do 24 września, gdy społeczeństwo mogło się z nią zapoznać, minęło trochę czasu...

Ruszył news.google.pl - czekamy teraz na reakcję polskich wydawców prasy

fragment menu polskiej wersji serwisu news.google.comJak wiadomo (gdyż wielu już o tym napisało) - dziś ruszyła polskojęzyczna wersja googlowego serwisu agregującego najświeższe doniesienia z całej Sieci, tj. news.google.pl. Niektórzy pamiętają pewnie, że w Belgii serwis ten stał się przyczyną interesującego sporu sądowego, który doprowadził m.in. do tego, że na stronie głównej tamtejszej wersji serwisu Google opublikowano nawet wyrok sądu. Mam na myśli spór belgijskich wydawców prasy zrzeszonych w organizację Copiepresse (por.Google przegrało w sporze z belgijskimi wydawcami prasy). Ciekawe byłoby poznanie jakiegoś komentarza przedstawicieli naszego, rodzimego rynku prasowego. W Polsce odpowiednikiem Copiepresse jest chyba Izba Wydawców Prasy. W notatce prasowej, którą mi przesłano, widzę, że Google powołuje się na prawo cytatu i duży nacisk (to subiektywne wrażenie) położono na to, że ten serwis jest legalny.

Druga linia nowelizacji prawa karnego: pomówienie, publikacja "obrazu" ofiar

Chociaż dziennik Polska pisze, że dotarł do projektu oraz, że to projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, to czytelnicy serwisu pamiętają pewnie tekst Nagrywanie i rozpowszechnianie pornografii bez zgody zainteresowanego. Polska nie wspomina, że stosowna regulacja była lobbowana w Ministerstwie Sprawiedliwości przez pełnomocnika dziewczyny, której nagranie opublikował w Sieci jej były chłopak. Wspominam o tym jedynie dla porządku, wyjaśni to jednak dlaczego ten właśnie przypadek przywołany jest w uzasadnieniu noweli. Propozycja legislacyjna - jak się wydaje - została skutecznie wylobbowana, gdyż stosowny projekt - jak pisze Polska - "trafił do Sejmu". Na uwagę zasługuje również propozycja nowelizacji KK w części poświęconej pomówieniu. Pamiętacie Państwo niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przepisy kodeksu w części są niezgodne z Konstytucją (por. TK o wolności słowa i pomówieniu - częściowa niezgodność z konstytucją (sygn. akt SK 43/05)). Ministerstwo uznało zaś, że "dekryminalizacja zniesławienia nie jest w chwili obecnej uzasadniona" i zaproponowało stosowną nowelę.

Jeszcze o nowelizacji ustawy "o informatyzacji": pytanie o projekty

W BIP MSWiA znajdziemy projekt Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie nadawania odznaki „Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej”, ale projektu ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne nie ma (a przynajmniej ja go znaleźć nie mogę)... Jest projekt Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji zmieniającego rozporządzenie w sprawie powołania Komisji Heraldycznej, ale projektów aktów wykonawczych do zmienianej ustawy "o informatyzacji" nie ma. Ustawa o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa, a konkretnie art 5. tej ustawy, stwierdza, że projekty ustaw i rozporządzeń podlegają udostępnieniu w BIP z chwilą przekazania projektów do uzgodnień z członkami Rady Ministrów. Ciekawe ilu lobbystów zarejestrowało się w MSWiA (od chwili umieszczenia projektu w stosownym programie prac), zgłaszając zainteresowanie pracami nad nowelą ustawy? No i jeszcze jedno pytanie: czy wraz z projektem nowelizacji ustawy, która w istocie dość silnie zmienia "system rozporządzeń", opracowuje się w ogóle te projekty aktów wykonawczych?

Projekt noweli ustawy o informatyzacji: będzie się działo

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podjęło prace nad opracowaniem projektu ustawy o zmianie ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Projekt trafił do uzgodnień międzyresortowych (z datą 17 września na piśmie przewodnim), chociaż od kilku dni krążył w różnych środowiskach. W BIP MSWiA projektu jeszcze nie widzę. Szykują się zmiany: już nie "gwarantowanie" otwartości standardów, a ich "promowanie". Pojawiła się definicja "otwartego standardu" i "interoperacyjności". Szkoły wyższe i sądy będą musiały stosować ustawę? Zobaczymy. Pojawia się pojęcie "profil zaufania ePUAP", zobaczymy jak zadziała "bezpieczny podpis elektroniczny opatrzony ważnym kwalifikowanym certyfikatem". Wydaje się, że Plan informatyzacji będzie "kroczył", Rada Informatyzacji nie będzie "tłumaczyła" norm. Zmiany dotyczą również kodeksu postępowania administracyjnego (doręczenie pism), ustawy o podpisie elektronicznym (uchylenie art. 58 ust. 3) i kilku innych ustaw...

Tak, tak, nowelizują kodeks karny... wizerunki małoletnich, hacking, 269b...

"Widziałeś nowelizację KK?" Jabber się zagotował po tym, jak telewizja i serwisy internetowe podały informację, że "sejm przyjął nowelizację karnego, która zabrania anime/hentai" - upraszczam. Sejm pracuje nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Pisałem o tym w tekście Pierwszego kwietnia rząd przyjął projekt nowelizacji kodeksu karnego. Potem sprawa trafiła do Sejmu (druk 458), przeszły trzy czytania i dziś rano było głosowanie nad "Sprawozdaniem Komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw - trzecie czytanie". Efekt: "Głosowało - 425 Za - 425 Przeciw - 0 Wstrzymało się - 0 Nie głosowało - 35". Ustawa trafiła teraz do Senatu. Potem znów trafi do Sejmu i potem podpisze ją Prezydent RP. Nowelizacja nie dotyczy tylko "anime". Przedmiotem nowelizacji jest również przepis, w którym stypizowane jest przestępstwo nazywane w niektórych komentarzach "hackingiem" (chodzi o 267 KK), nowelizowany jest też osławiony art. 269b KK

Hackerska lustracja poczty kandydatki na wiceprezydenta USA (w stylu 4chan)

nagłówek listu do Sary PalinInteresujące doniesienie dotyczące prywatności osoby publicznej, piastującej publiczny urząd i ubiegającej się o kolejny. Ktoś dostał się na "prywatno-publiczne" konto poczty elektronicznej p. Sary Palin (gubernator Alaski, kandydatki na wiceprezydenta USA z ramienia Republikanów). Treść listów pozyskanych w wyniku włamania dostępna jest w internecie (w rzeczywistości wykorzystano portalowy mechanizm przypominania o zapomnianym haśle). Jest afera, która umila Amerykanom (ale i całemu światu) przebieg kampanii wyborczej na urząd prezydenta USA. Znów dał o sobie znać ktoś ze społeczności (subkultury?) 4chan...

Wyrok w sprawie cywilnoprawnej ochrony "nicka": chodzi o Allegro i CezCeza

Sąd Najwyższy w WarszawiePod koniec sierpnia, w tekście "Nick" podlega ochronie prawa cywilnego jak inne dobra osobiste człowieka, pisałem o tezowanym wyroku Sądu Najwyższego z 11 marca 2008 r. (sygn. II CSK 539/07; teza: "Nazwa użytkownika, którą posługuje się osoba korzystająca z serwisu internetowego podlega ochronie prawnej na takiej podstawie, na jakiej ochronie podlega nazwisko, pseudonim lub firma"). Sąd Najwyższy nie opublikował tego wyroku na swojej stronie i trzeba go było "wydobyć". Wydobył go Tomek Rychlicki. Musiał zapłacić 12 złotych. Obserwując jego poirytowanie tym faktem myślę, że to może być dobra stawka towarzyskiego zakładu: O co się zakładamy? Kto przegrywa, ten wydobywa kolejny wyrok i płaci za niego w znakach opłaty sądowej. Warto zapamiętać na przyszłość, tylko lepiej by było, gdyby SN po prostu publikował wyroki online.

Sejm: posiedzenie będzie, albo nie

Wczoraj pisałem, że wybieram się na posiedzenie komisji sejmowych (połączone posiedzenie komisji gospodarki i infrastruktury), które miały zajmować się dziś nowelizacją ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (por. Nowelizujemy ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną (kolejne podejście)). Ale dziś posiedzenia nie było, a Sejm, umieszczając komunikat o posiedzeniu w jednym kanale dystrybucji informacji o pracach komisji, o przesunięciu terminu posiedzenia na 30 września nie napisał. Gdyby nie inne źródła informacji (nieoficjalne) - pojechałbym do Sejmu, marnując czas.

Rola agencji informacyjnych w społeczeństwie... informacyjnym

Pan Piotr Skwieciński, Prezes Polskiej Agencji Prasowej, na łamach Rzeczpospolitej napisał: "ważne, by prawo zaczęło wreszcie umożliwiać wytwórcom informacji realną obronę przed informacyjnym piractwem". Ważne: tu mowa o "piractwie informacyjnym", nie zaś o "piractwie prawnoautorskim". W dość ważnym tekście na temat współczesnych problemów cywilizacyjnych nie znalazłem jednak jasnego stanowiska na temat tego, jak prawo ma chronić agencje prasowe (bo ich właśnie, a konkretnie PAP-u, dotyczy tekst, chociaż autor stara się stworzyć wrażenie, że lepsza pozycja agencji prasowej oznacza ratowanie demokracji). Mam wrażenie, że jest to przygotowanie gruntu do złożenia propozycji w mającej zaraz odbyć się dyskusji o "nowym prawie autorskim", a więc wracamy - być może - do tych zmagań o pozycje i uprawnienia, które pojawiły się w 1993 roku, przy okazji omawiania "prostej informacji prasowej". Nie ma tego w artykule prezesa Skwiecińskiego (być może jeszcze nie nadszedł na to czas), ale może chodzić w istocie o zaproponowanie społeczeństwu czasowego embarga na informacje, które znalazły się w informacyjnym serwisie agencji.