RSiUN

Tablety dla posłów i przejrzystość procesu legislacyjnego

Właśnie usiłuję jakoś zweryfikować podaną w mediach informację, że "Sejm zamknął przetarg na zakup tabletów dla posłów". Na stronie Kancelarii Sejmu jest informacja o wyborze najkorzystniejszej oferty w przetargu na obsługę serwisową systemów zasilania UPS-ów centralnych pracujących na terenie Kancelarii Sejmu i Senatu. Jest też ogłoszenie o udzieleniu zamówienia na dostawę czapek garnizonowych, szalokominiarek i szalików zimowych dla pracowników Straży Marszałkowskiej. Nie widzę za to informacji o tabletach. A do pomysłu z tabletami mam jednak pewne wątpliwości...

Maile doradców Premiera mogą zawierać informacje publiczne

No i doczekaliśmy się pierwszego wyroku sądu, który związany jest z prowadzonymi od dwóch lat rozmowami organizacji pozarządowych i przedstawicieli środowiska internetowego z rządem. Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich, w ramach którego działa m.in. Pozarządowe Centrum Dostępu do Informacji Publicznej, uzyskało dziś wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt II SAB/Wa 295/11), z którego wynika, że korespondencja mailowa doradców Premiera jest informacją publiczną. Stowarzyszenie zwracało się do Prezesa Rady Ministrów z pytaniami związanymi z nowelizacją ustawy o dostępie do informacji publicznej (por. re-use w niniejszym serwisie). W ramach swoich dociekań zwrócono się również o "udostępnienie korespondencji członków Rady Ministrów i ich asystentów w sprawie nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej (w tym korespondencji mailowej)", a także zapytano: "kto i dlaczego wybrał formę konsultacji nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej poprzez wysyłanie propozycji na zamkniętą listę dyskusyjną dialog@isoc.org.pl". Widać, że i Stowarzyszenie Internet Society Poland jest w sprawę zamieszane (bo lista została uruchomiona w infrastrukturze ISOC Polska), więc przypomnę, jak to się stało, że taka lista powstała.

Pytania w sprawie konkursu na autonomiczne narzędzia wspomagające zwalczanie cyberprzestępczości

31 sierpnia 2011 r. Stowarzyszenie Blogmedia24.pl wystosowało do MSWiA wniosek o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej projektu "Autonomiczne narzędzia wspomagające zwalczanie przestępczości". To konkurs ogłoszony przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, a biorą w nim udział również MSWiA oraz ABW. MSWiA jakoś nie odpowiada na wnioski o udostępnienie informacji publicznej, ABW odpowiedziało kilka dni temu, a Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odpowiedziała, że "w związku z koniecznością uzyskania dodatkowych wyjaśnień dot. przedmiotowej sprawy ustawowy termin udostępnienia informacji może ulec wydłużeniu. Odpowiedź zostanie przekazana najpóźniej do 1 listopada br."

Premier: "Prawo powinno podlegać permanentnemu audytowi"

Premier Tusk oraz minister BoniDziś odbyło się kolejne spotkanie w Sali Świetlikowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Strona społeczna - podobnie jak poprzednim razem - rozpisała swoje wystąpienia "na głosy". Występując w czasie dzisiejszego spotkania w pierwszej kolejności starałem się podkreślić konieczność tworzenia prawa opartego na dowodach, zaś podsumowałem propozycją dotyczącą udostępnienia społeczeństwu materiałów szkoleniowych z aplikacji legislacyjnej prowadzonej przez RCL. Pan Premier również podsumował cykl spotkań ze środowiskiem internetowym. Stwierdził m.in., że po spotkaniach zmienił swoje zdanie na temat blokowania stron internetowych. Do najważniejszych - moim zdaniem - tez wypowiedzianych przez Pana Premiera należą: "Jeżeli będziemy rozstrzygali kwestie blokowania stron, to trzeba mieć 100% pewności, że takie rozwiązanie jest niezbędne, trzeba sprawdzić, czy nie narusza to praw człowieka". Ważną wypowiedzią było też zdanie: "Prawo powinno podlegać permanentnemu audytowi".

Blokowanie i filtrowanie a racjonalny prawodawca unijny

Jak wiadomo - trwa dyskusja na temat polskiego stanowiska w sprawie projektu dyrektywy w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej, uchylająca decyzję ramową 2004/68/WSiSW (por. LIBE uważa, że blokowanie stron nie powinno być obowiązkowe, ale je dopuszcza...). Wczoraj w Ministerstwie Sprawiedliwości odbyło się spotkanie poświęcone temu tematowi. W czasie tej dyskusji sygnalizowałem kilka razy, że istnieje taka dyrektywa, jak Dyrektywa 2000/31/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 czerwca 2000 r. w sprawie niektórych aspektów prawnych usług społeczeństwa informacyjnego, w szczególności handlu elektronicznego w ramach rynku wewnętrznego (dyrektywa o handlu elektronicznym), a w jej ramach istnieje też art. 14 oraz 15. Jeśli prawodawca unijny chciałby zachować spójność systemu - zamiast wprowadzać nowe instytucje prawne, jak "blokowanie" lub "filtrowanie" - powinien odesłać do przepisów dyrektywy e-commerce i procedury notice and takedown.

Premier: Coś, co powstaje za pieniądze publiczne, jest własnością publiczną

Premier Tusk oraz Minister Boni na spotkaniu ze środowiskiem internetowymTo bardzo ważna deklaracja polityczna, która padła dziś z ust Pana Premiera, w czasie spotkania podsumowującego ostatnie spotkania robocze. Jak wiadomo - nie znam się na polityce i staram się w tym serwisie deklaracjami politycznymi nie zajmować. Ta jednak, którą widać w tytule niniejszej notatki, jest "deklaracją przełomu". Dyskusja dot. ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego (re-use) wcale nie była i nie jest łatwa (wczoraj Rada Ministrów przyjęła założenia do re-use'owej ustawy). Nie jest też łatwe argumentowanie za koniecznością zwiększenia przejrzystości działania Państwa (na dzisiejszym spotkaniu z Premierem podniosłem problem wynikający z odpowiedzi MKiDN w sprawie ACTA sprzed roku i Premier obiecał przyjrzeć się sprawie). Na spotkaniu głównie zrelacjonowano przebieg dotychczasowych spotkań, wskazano punkty, które wymagają dalszej pracy.
Aktualizacja: do relacji dołączyłem materiały wideo udostępnione przez Centrum Informacyjne Rządu.
Aktualizacja ponowna: ponieważ nagranie zniknęło z Sieci pozwoliłem sobie zrobić jego re-use i ponownie w Sieci opublikować

Europejska "Złota tarcza" proponowana przez Niewidzialną Rękę

Klauzula informująca o częściowym udostępnieniu informacji obywatelomEDRi podpowiada, że propozycje związane z wprowadzeniem w Europie odpowiednika chińskiej "Złotej tarczy", są podobne do propozycji przedstawionych przez Prezydencje Francuską w 2008 roku. Teraz, pod prezydencją węgierską, proponowana jest "wirtualna granica strefy Schengen" (por. Prace nad cyber-bezpieczeństwem w Polsce i w UE (wirtualna granica i europejska czarna lista)). A ja pamiętam, że również czeska prezydencja postulowała wprowadzenie blokad treści (por. Czechy dołączają do dyskusji o systemowym blokowaniu treści (i usług) w internecie). Ponieważ dziś Węgrzy twierdzą, że te propozycje nie mają wiele wspólnego z ich polityką, to powstaje pytanie - kto te propozycje w Radzie proponuje?

Prace nad cyber-bezpieczeństwem w Polsce i w UE (wirtualna granica i europejska czarna lista)

Dziś posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem ekspertów. BBN właśnie zaczyna debatę o bezpieczeństwie energetyki jądrowej oraz - uwaga, uwaga - o cyberbezpieczeństwie. Szczegółów jeszcze nie ma, ale o 16:00 ma być konferencja prasowa z udziałem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz szefa BBN ministra Stanisława Kozieja. Wydaje się, że po okresie, na jaki przygotowano Rządowy program ochrony cyberprzestrzeni RP na lata 2009-2011, powinniśmy zacząć obserwować efekty Rządowego Programu ochrony cyberprzestrzeni RP na lata 2011-2016. Tymczasem w Unii Europejskiej projektowana jest "czarna lista", która będzie służyła do blokowania "nielegalnych treści" (illicit contents) na projektowanej właśnie, wirtualnej granicy strefy Schengen...

Po internetowej herbacie u Pana Premiera

Filiżanka Pana PremieraOdbyła się druga debata z Panem Premierem (por. Rząd z Premierem frontem do internautów, a ja zapraszam do obstawiania w "tezowym bingo"). Jeśli chodzi o wybór cytatów z dzisiejszego spotkania, to w ewentualnym rankingu stawiałbym na "Każda ustawa ma swoje ofiary, więc lepiej poprzedzić je prawdziwymi konsultacjami". I to powiedział Pan Premier. Problem w tym, że większość zebranych w Sali Świetlikowej wie, że z konsultacjami społecznymi jest problem, że jest problem z otwartością administracji i z trudnością regulacji aktywności elektronicznej, ale wiele z tej wiedzy nie wynika. Być może nawet część zebranych zdaje sobie sprawę z gigantycznej resortowości polskiego rządu, która nie ułatwia spójnego projektowania aktów prawnych dot. internetu. Pisałem o tym w tekście Kto i kiedy odpowie w sprawie łamania Konstytucji w pracach nad ustawą medialną?

Rząd z Premierem frontem do internautów, a ja zapraszam do obstawiania w "tezowym bingo"

"W czwartek, o godz. 14.30 premier spotka się przedstawicielami organizacji pozarządowych, ekspertami, przedstawicielami przedsiębiorców i blogerami. Temat: bariery związane z rozwojem Internetu i społeczeństwa informacyjnego". To wpis sygnowany przez "Kancelarię Premiera", a opublikowany w serwisie... Facebook. Informacja została też przesłana na listę dyskusyjną "Rejestr", która to lista powstała przy okazji zeszłorocznego spotkania z Panem Premierem. Minął rok i przeróżne organizacje społeczne ponownie wysłały do Pana Premiera listy (por. Rocznica listów, a zaraz rocznica debaty w Sali Świetlikowej). Po zeszłorocznych deklaracjach niewiele zostało, ale też trzeba pamiętać o katastrofie smoleńskiej i przyspieszonych wyborach prezydenckich, wyborze RPO i obsadzie innych kluczowych dla państwa urzędów. Nie wiem, czy zostanę zaproszony tym razem, ale jeśli tak, to zastanawiam się, jak Pan Premier ocenia rok, który minął od poprzedniego naszego spotkania. Zastanawiam się też, czy da się przewidzieć to, co usłyszymy w czwartek? Dlatego zachęcam do "tezowego bingo" w komentarzach do niniejszej notatki.