sprzęt
Społeczeństwo informacyjne mortis causa
Wt, 2008-10-07 17:39 by VaGlaW 2002 roku Norweskie Centrum Języka i Kultury im. Ivara Aasena (The Ivar Aasen Centre of Language and Culture in Norway) zaoferowało nagrodę: pokrycie kosztów udziału w festiwalu muzyki i literatury "New Norwegian", dla tej osoby, która odzyska hasło dostępu do archiwów Centrum. Problem z hasłem pojawił się wówczas, gdy w 2000 roku zmarł ich archiwista. Archiwista zabrał hasło do grobu i nikt nie mógł dostać się do zasobów instytutu. Hakerzy pomogli się tam dostać. Jednak problem, który chciałem zasygnalizować w tym tekście jest nieco inny: coraz więcej osób prowadzi blogi, coraz więcej ma "prywatne zasoby informatyczne"... Czy macie kogoś, kto po waszej śmierci opublikuje w waszym blogu stosowną notatkę? Co z dziedziczeniem, co z ochroną dóbr osobistych - ochroną pamięci osoby zmarłej?
Kupił na aukcji aparat fotograficzny z materiałami MI6 - informacja to ciekawa "rzecz"
Śr, 2008-10-01 04:34 by VaGlaJak się kupi używany dysk twardy, całego laptopa, telefon z jakąś pamięcią (coraz częściej smartphone), albo aparat fotograficzny, a jeszcze lepiej cyfrową kamerę, to warto spędzić nad nowym nabytkiem nieco czasu, by sprawdzić jakie skarby skrywa w swojej pamięci. Zakupiony na eBay aparat okazał się zawierać w sobie zdjęcia osób podejrzewanych przez MI6 o terroryzm. Była tam też dokumentacja systemu wykorzystywanego przez agentów. Teraz Policja zastanawia się, jak taki aparat trafił na rynek. Chciałem napisać jakiś złośliwy komentarz na temat potrzeby zaostrzenia przepisów antyterrorystycznych, ale zrezygnowałem.
Obligatoryjne roczne poziomy zbierania zużytego sprzętu w Sejmie
Śr, 2008-09-10 22:16 by VaGlaA skoro w poprzedniej notatce (por. Projektowana nowela ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną) ruszyłem problem legislacji, to wypada odnotować również Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw, który 28 sierpnia wpłynął do Sejmu.
"Standardy techniczne" w resorcie obrony...
Cz, 2008-09-04 01:05 by VaGlaGen. bryg. Włodzimierz Nowak zatwierdził "Wykaz obowiązujących standardów technologii informatycznych do stosowania w resorcie obrony narodowej na lata 2007-2008". W dokumencie można przeczytać, że ustalenia znajdujące się w wykazie "stanowią podstawowe uregulowania standaryzacyjne (normatywne) w zakresie wykorzystania rozwiązań informatycznych w resorcie obrony narodowej". Podstawą do opracowania resortowego wykazu obowiązujących standardów technologii informatycznych są podobno wytyczne opracowywane i publikowane przez NATO Consultation, Command and Control Agency (NC3A)...
W sprawie "Złotych blach": KGP wyjaśnia Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Wt, 2008-09-02 19:39 by VaGlaNiespodziewanie dla mnie sprawa "Złotych blach" ma swój dalszy ciąg. Dla przypomnienia chronologii: zaczęło się od tekstu Złote blachy - czy wszystko jest w porządku?, potem dowiedzieliśmy się, że Złote blachy i płyty: MSWiA twierdzi, że wszystko jest w porządku..., następnie Tygodnik Wprost opublikował artykuł (Tygodnik Wprost: Policja Billa Gatesa), a ja się dowiedziałem, że są osoby, które uważają, iż wywołałem tę publikację (por. Za czym stoję? Robicie mi duży komplement, na który jednak nie zasługuję). Po publikacji tygodnika Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z pismem do Komendanta Głównego Policji i dziś się okazuje, że KGP odpisał na list fundacji. Przepisałem zatem 3 strony tekstu z (ważnej) odpowiedzi KGP (mającej stron pięć).
Kara dla robota, czy odpowiedzialność producenta oprogramowania?
N, 2008-08-24 11:51 by VaGlaWraca temat praw robotów, tym razem w wywiadzie z Andreasem Matthiasem, filozofem, który twierdzi, iż należy opracować specjalny rodzaj prawa karnego dla robotów... A to dlatego, że - jak twierdzi - roboty są coraz bardziej inteligentne (słowo to nie zostało wzięte w cudzysłowy) i potrafią przyswajać sobie wiedzę. Filozof jednak nie odniósł się do tego, czy można robotowi przypisać winę, a także do tego, czy robot (czymkolwiek jest) może kierować się wolną wolą i odróżniać dobro od zła.
Czy elektroniczny złom wspomagający wybory trafi do Polski?
Śr, 2008-08-20 18:42 by VaGlaKolejne stany USA odrzucają elektroniczne maszyny do głosowania: California, Ohio, Floryda zabroniły ich stosowania. Magazyny są wypełnione, a każda z tych maszynek kosztuje od trzech i pół do pięciu tysięcy dolarów... Być może to jeszcze jeden aspekt dyskusji na temat elektronicznego wspomagania wyborów powszechnych. Warto dobrze się zastanowić nim się będzie postulowało wprowadzenie takiego wspomagania w Polsce, bo potem osoby decydujące o polityce w tym względzie będą poddane silnej presji gospodarczej. A wybory to - dla producentów maszyn wyborczych - rynek.
Maszyna do szycia z systemem operacyjnym
Wt, 2008-08-12 12:39 by VaGlaDobrze by było, gdyby w domu była maszyna do szycia. Nauczyłem się szyć na klasycznym Singerze z pierwszej połowy XX wieku. Inkrustowany stolik osadzony na żeliwnym stelażu, skórzany, cienki pasek klinowy przenosi tu ruch monotonnie turkoczącego pedału. Tur, tur, tur... Dziś przez internet przeglądam oferty dostępnych egzemplarzy współczesnych maszyn do szycia i właśnie zorientowałem się, że na rynku dostępne są już do zwyczajnego (domowego) użytku maszyny z systemem operacyjnym Windows. Zastanawiam się, czy są również takie, które sterowane są jakimiś zamiennikami open source?
Rzecznik Konsumentów pomógł uzyskać zwrot pieniędzy za Windows
Wt, 2008-08-05 15:36 by VaGlaPan Piotr Karczemski kupił laptopa, na którym zainstalowany był system operacyjny Windows. Sprzedawca (łódzka spółka "Potronics") poinformował go, że nie może zakupić laptopa Lenovo ThinkPad R61i bez systemu operacyjnego rozwijanego przez Microsoft. Pan Piotr nie akceptował jednak umowy EULA i postanowił odzyskać pieniądze, gdyż "pracuje na Linuksie". Powstało więc pytanie o możliwość rozdzielenia "oferty wiązanej".
Eksperci, stowarzyszenia, zarzuty: duże ciśnienie w dyskusji o patentach
Cz, 2008-06-12 16:02 by VaGlaTekst pt. Kto odpowiada za to, że w Polsce udzielane są patenty na algorytmy? jeszcze nie ostygł, ale przekopywanie się przez materiały dotyczące polskich sporów patentowych daje wiele inspiracji, a także ciekawych obserwacji. W jednym ze sporów prawnych (w którym zapadł wyrok WSA w Warszawie z dnia 15 września 2004 r., sygn. 6 II SA 2969/03) podniesiono na przykład, że przewodniczącym zespołu orzekającego Izby Odwoławczej Urzędu Patentowego był ekspert, który jest "poważnie zaangażowany w działalność Internet Society Polska". Ja też jestem członkiem Internet Society Poland, więc przywołam tu tę sprawę.