społeczeństwo
(Medialny) sukces internetowych wyborów w Estonii
Pn, 2007-03-05 13:47 by VaGlaW internetowych prawyborach w Estonii wzięło udział 3.5% uprawnionych do głosowania. By zagłosować, trzeba było skorzystać z przeglądarki MS Internet Explorer (nie można było skorzystać np. z przeglądarki Firefox). Prawybory internetowe odbyły się w dniach 26-28 lutego. Dzień oficjalnych wyborów (w lokalach wyborczych) przypadał na 4 marca. Z internetowej ciekawostki skorzystało 30,275 na 940,000 wyborców. W 2005 roku z podobnej możliwości w wyborach lokalnych skorzystało blisko 10 tys uprawnionych do głosowania (1,84% głosów). Specjaliści od bezpieczeństwa systemów IT są dość sceptyczni, w komentarzach zaś podnosi się, że twórcy systemu chcą przekonać startujące w wyborach partie, by te nie kwestionowały wyników wyborów elektronicznych. Pewnie wiele zależy od tego, kto wygra...
Wirtualna rewolucja Second Life Liberation Army
N, 2007-03-04 16:13 by VaGla"Uzbrojeni" w wirtualną broń bojownicy the Second Life Liberation Army "weszli" do wirtualnego sklepu the American Apparel i sterroryzowali odwiedzających, uniemożliwiając im wirtualny zakup koszulek. To wirtualne wydarzenie miało miejsce w połowie zeszłego roku. O SLLA jest coraz głośniej. SLLA domaga się przeprowadzenia demokratyzacji zasad gry Second Life, aktualnie kontrolowanej przez jej twórców - Linden Labs. SLLA domaga się praw dla awatarów - cokolwiek by to miało znaczyć. Założono wirtualną kwaterę główną tego zbrojnego ramienia politycznego ruchu graczy, doniesienia na jego temat pojawiają się w tabloidach (nie tylko wirtualnych), ale też w poważnych tytułach prasowych.
Parodia czy naruszenie uczuć religijnych - sąd zdecyduje o granicach
N, 2007-03-04 00:52 by VaGlaW poniedziałek, 5 marca, zapadnie wyrok w sprawie z oskarżenia o naruszenie art 196 KK. O sprawie pisałem w tekstach Spowiedź przez internet - żart, prowokacja, fatamorgana? oraz Akt oskarżenia za żart ze spowiedzi. W zeszły poniedziałek odbyła się rozprawa.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Po konferencji wydziałowej 'Prawo wobec nowych technologii'
Pt, 2007-03-02 22:42 by VaGlaZakończyła się konferencja na Wydziale Prawa i Administracji. Rok temu, 24 lutego 2006 r., w auli A.2 i A.3 Collegium Iuridicum II odbyła się podobna konferencja, przy czym zatytułowana "Prawo a Polityka". I już po roku ukazała się książka - pokłosie tamtej konferencji. Kosztuje 40 złotych i można ją już nabyć. W ten sposób dochodzę do tego, jak chciałbym skomentować konferencję dzisiejszą: jak zwykle ostatnio, nagrywałem przebieg konferencji, by nie zawracać sobie głowy sporządzaniem pospiesznych notatek, a jednocześnie móc skupić uwagę na prezentowanych referatach. Teoretycznie (i dla dobra nauki?) nagranie z przebiegu konferencji (364 MB z drobnym haczykiem) mogłoby już teraz być dostępne online. Komentarze z różnych ośrodków akademickich mogłyby pojawić się zaraz po tym. Nauka mogłaby się rozwijać szybciej. Szybciej mogłyby cyrkulować idee, dyskurs publiczny...
"Prawo wobec nowych technologii" - konferencja WPiA UW
Pt, 2007-03-02 00:24 by VaGlaJuż za kilka godzin, 2 marca 2007 r. (piątek), odbędzie się VIII konferencja Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, tym razem na temat "Prawo wobec nowych technologii" (Aula A.2 i A.3, Collegium Iuridicum II przy ul. Lipowej 4). Program zapowiada się ciekawie.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Koń jaki jest, nie każdy widzi, czyli niemieckie prace nad projektem "Federal trojan"
Cz, 2007-03-01 22:42 by VaGlaNiedawno w tekście Niemiecka dyskusja nt możliwości przeprowadzania zdalnych przeszukań komputerów relacjonowałem okoliczności wyroku federalnego Sądu Najwyższego, który uznał za niezgodne z obowiązującym prawem pomysły na zdalne przeszukanie komputerów używanych przez podejrzanych bez ich wiedzy. Dziś serwisy podają informację, że przedstawiciele niemieckiego wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania i tak podjęli prace nad przygotowaniem oprogramowania szpiegowskiego. Operacja otrzymała kryptonim "Federalny trojan".
Druga rozprawa w sprawie rejestracji portalu i komentarzy użytkowników
Cz, 2007-03-01 01:25 by VaGla"Nie mam pojęcia, jaki zapadnie wyrok. Liczę się nawet z tym, że zostanę skazany. Będę pierwszą ofiarą archaicznego prawa prasowego, które nie uwzględnia rozwoju nowych technologii..." - napisał mi w mailu Leszek Szymczak, redaktor serwisu GazetaBytowska.pl. Dziś (a właściwie wczoraj, bo już po północy) odbyła się druga rozprawa w sprawie z oskarżenia o brak rejestracji tytułu prasowego przez portal internetowy, a także związanej z odpowiedzialnością redaktora za komentarze umieszczane pod tekstami redakcyjnymi przez użytkowników serwisu. Pisałem o tym w tekście Słupska rozprawa w sprawie komentarzy internautów i braku rejestracji portalu. Wyrok w tej sprawie będzie ogłoszony 7 marca o 8:15. To jest temat dla blogosfery, a nie jakieś plagiaty znanej z telewizora dziennikarki prasowej.
Nagrodzony Złotą Pałą odwołany ze stanowiska
Cz, 2007-03-01 00:43 by VaGlaPolicjanci z Internetowego Forum Policyjnego nadają wyróżnienie "Złota Pała" za wydanie najbardziej bzdurnego polecenia służbowego. Za rok 2006 wyróżnienie to otrzymał komendant z Torunia za to, że polecił, by policjanci zdejmowali buty w czasie domowych interwencji. Komendant wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko policjantowi, który zgłosił go do wyróżnienia.
- Login to post comments
- czytaj dalej
Turbomuczacz: akt oskrżenia trafił do sądu
Cz, 2007-03-01 00:19 by VaGlaJest ciąg dalszy sprawy opisanej w tekście Turbomuczacz dręczyciel chomików. Dziś do sądu miał wpłynąć akt oskarżenia w sprawie Adama D. Prokuratura zarzuca mu bestialskie znęcanie się nad zwierzętami (też okrutne ich zabijanie). Przy okazji oczywiście jest zarzut "kradzieży programów komputerowych".
Huzia na Michalik
Śr, 2007-02-28 23:55 by VaGlaOd tygodnia zastanawiam się czy to komentować, a jeśli tak, to w jaki sposób. "Blogosfera" żyje sprawą dziennikarki Elizy Michalik i jej zaczerpnięć z innych źródeł bez podawania autorów wykorzystywanych tekstów. Niektórzy twierdzą, że to kamień milowy dla blogosfery, bo tak ładnie patrzy na ręce czwartej władzy. Ja się zastanawiam ile spośród osób, które potępiają ewentualne plagiaty dziennikarki chętnie korzysta z sieci p2p w celu zasilania domowej biblioteki w nowe filmy, ile z nich oburza się na wieść o nalotach policji, albo o chęci powszechnego wprowadzenia DRM. Nie bronię dziennikarki, nie potępiam sieci p2p, pamiętam o dozwolonym użytku, wiem też, że autorskie prawa osobiste i autorskie prawa majątkowe to dwie nieco inne sprawy. Fascynuje mnie tylko potencjalny relatywizm opinii w nieco podobnych sprawach.