Nagrodzony Złotą Pałą odwołany ze stanowiska

Policjanci z Internetowego Forum Policyjnego nadają wyróżnienie "Złota Pała" za wydanie najbardziej bzdurnego polecenia służbowego. Za rok 2006 wyróżnienie to otrzymał komendant z Torunia za to, że polecił, by policjanci zdejmowali buty w czasie domowych interwencji. Komendant wszczął postępowanie dyscyplinarne przeciwko policjantowi, który zgłosił go do wyróżnienia.

O przyznaniu Pały Roku 2006 pisała kilka dni temu (16 lutego) Gazeta.pl w tekście Pała roku dla szefa toruńskiej policji. Dziś zaś ukazał się drugi tekst: Toruń: komendant odwołany za absurdalne przepisy. Tam też więcej o wyróżnionym, że "radził dyżurnym, by okłamywali zgłaszających, że radiowóz już jedzie, mimo iż przez najbliższe 4-5 godzin nie dojedzie z powodu braku służby". Nie ma - co prawda - informacji o tym, że w rekacji na wyróżnienie poza wspomnianym postępowaniem dyscyplinarnym komendant odciął też komendę od internetu (o tym akurat w kolejnym tekście: Komendant policji bierze odwet za Złotą Pałę, tam też o poleceniu przeprowadzenia kontroli komputerów z "wyjściem do internetu"), ale jest zacytowany komunikat zespołu prasowego komendy wojewódzkiej: "Dzisiaj komendant wojewódzki Policji w Bydgoszczy insp. Krzysztof Gajewski podjął czynności administracyjne związane z odwołaniem ze stanowiska komendanta miejskiego Policji w Toruniu mł.insp. Janusza Brodzińskiego, po zasięgnięciu opinii starosty i prezydenta Torunia, zgodnie z przepisami Ustawy o Policji".

Internetowe Forum Policji też publikuje na ten temat notatkę: Toruń: odwołano komendanta policji nagrodzonego Złotą Pałą.

Hmmm... Dzielnicowy, który zgłosił kandydaturę ma kłopoty w pracy, jego szef jest już odwołany (właściwie, to czemu? bo sobie nie radził z podwładnymi?). Internet i media (bo sprawę nagłośniły teksty w Gazecie) to jednak niebezpieczne są. Zastanawiam się tylko nad mechanizmami wewnątrz Policji, które czyniły by niepotrzebnymi takie wyróżnienia jak "Złota Pała".