Re-use: Komisja UE pozywa nas w związku z brakiem wdrożenia dyrektywy
O tym, że Komisja dała nam dwa miesiące na transpozycję przepisów dyrektywy 2003/98/WE, pisałem dokładnie rok temu: Komisja daje nam 2 miesiące na transpozycję "ponownego wykorzystania informacji". Dziś zaś opublikowano komunikat, z którego wynika, że cierpliwość Komisji się skończyła i - podobnie jak to miało miejsce w przypadku innych państw członkowskich - Komisja podjęła decyzję o pozwaniu Polski przed Trybunał Sprawiedliwości UE w związku z nieprawidłowym wdrożeniem unijnej dyrektywy w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego.
O historii dyskusji na temat re-use można znaleźć w tym serwisie wiele tekstów. Zachęcam do sięgnięcia m.in. do Otóż i są założenia do "projektu ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej", Re-use i BIP: czekamy na kolejne działania MSWiA, czy Prace nad Re-use w Szwecji, co słychać w Polsce?. W tekście Propozycja planu publicznej dyskusji na temat Re-use relacjonowałem:
Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich wydał szereg wyroków, w których stwierdzał brak transpozycji dyrektywy: Wyrok Trybunału (siódma izba) z dnia 13 grudnia 2007 r. (Sprawa C-528/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Królestwu Belgii), Wyrok Trybunału (siódma izba) z dnia 27 września 2007 r. (Sprawa C-529/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Wielkiemu Księstwu Luksemburga), Wyrok Trybunału (ósma izba) z dnia 27 września 2007 r. (Sprawa C-465/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Królestwu Hiszpanii), Wyrok Trybunału (szósta izba) z dnia 18 lipca 2007 r. (Sprawa C-517/06, Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Austrii). Toczą się kolejne postępowania zainicjowane przez Komisję. Polska, Włochy, Szwecja, itp.
No, cóż. Jestem wielkim orędownikiem koncepcji re-use (por. Przejmujemy państwo, Nawoływanie do przejęcia państwa na Auli (video)). Obawiam się, że teraz rząd zrobi wiele, by szybko wprowadzić jakieś przepisy dotyczące re-use, ograniczy też dyskusję (już mamy sytuację, w której kolejne założenia do ustawy o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej udostępniono tylko niektórym, pomijając opinie publiczną i koledzy z SLLGO musieli złożyć wniosek o udostępnienie tej informacji - por. komentarze pod tekstem Spotkanie z kandydatem na GIODO, dr. Wojciechem Wiewiórowskim). Szybko, szybko, nie przeszkadzajcie nam przyjąć ustawy, bo nas Komisja pozywa. Konsultacje społeczne? Jakie konsultacje? Nie mamy czasu na konsultacje. Tak właśnie będzie (por. Polska Wiosna Ludów w Zimie 2010, czyli o czym moglibyśmy rozmawiać)?
Co napisała Komisja w swoim komunikacie pt. Informacje sektora publicznego: Komisja pozywa Polskę do Trybunału Sprawiedliwości w związku z nieprawidłowym wdrożeniem przepisów unijnych? Napisała:
Komisja Europejska podjęła decyzję o pozwaniu Polski przed Trybunał Sprawiedliwości UE w związku z nieprawidłowym wdrożeniem unijnej dyrektywy w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego, takich jak mapy cyfrowe, informacje meteorologiczne, prawne, o ruchu drogowym, finansowe, gospodarcze i inne dane. Tego typu informacje sektora publicznego mogą być wykorzystane w produktach i usługach, takich jak samochodowe systemy nawigacyjne, prognozy pogody oraz usługi finansowe i ubezpieczeniowe. Ocenia się, że ich wartość wynosi co najmniej 27 mld euro rocznie (jak wynika z badania przeprowadzonego przez Komisję w 2006 r.) Unijna dyrektywa w sprawie informacji sektora publicznego, przyjęta w 2003 r., wymaga od państw członkowskich zapewnienia dostępności takich informacji, a także zagwarantowania, że sektor publiczny oraz wszyscy ci, którzy mogą być zainteresowani wykorzystaniem tych danych, są świadomi swoich praw i obowiązków. W czerwcu 2009 r. Komisja zwróciła się do Polski o podjęcie niezbędnych działań w celu dostosowania polskich przepisów do wymogów dyrektywy. Wobec braku odpowiednich działań Komisja podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości.
Komisja podjęła taką decyzję, gdyż Polska nie wdrożyła do prawa krajowego podstawowych przepisów unijnej dyrektywy w sprawie informacji sektora publicznego. Polskie prawo nie zawiera ogólnych przepisów dyrektywy (zob. IP/02/814) dotyczących praw osób fizycznych odnoszących się do ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego oraz stosownych obowiązków organów sektora publicznego. W szczególności polskie prawo nie zawiera przepisów dotyczących opłat za korzystanie z informacji sektora publicznego, w stosownych przypadkach, niedyskryminowania użytkowników, przejrzystości w odniesieniu do rodzaju informacji, jakie mogą być dostępne do ponownego wykorzystywania, warunków licencjonowania, zakazu umów o wyłączność (przyznawaną przez organy publiczne przedsiębiorstwom na wykorzystywanie informacji sektora publicznego) oraz rozpatrywania wniosków o ponowne wykorzystywanie informacji. W związku z tym sektor publiczny oraz wszyscy ci, którzy ponownie wykorzystują jego informacje nie znają swoich praw i obowiązków, a więc nie mogą się na nie powoływać przed krajowym wymiarem sprawiedliwości.
Komisja zwróciła się do Polski po raz pierwszy w październiku 2008 r. o informacje na temat wdrożenia dyrektywy (IP/08/1524), ale nie była usatysfakcjonowana otrzymaną odpowiedzią. W czerwcu 2009 r. Komisja przekazała uzasadnioną opinię (drugi etap postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego), wzywając Polskę do podjęcia niezbędnych działań w celu dostosowania się do dyrektywy w sprawie informacji sektora publicznego (IP/09/1011). Wobec braku zadowalającej odpowiedzi Komisja podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości.
Kontekst
W Europie obywatele korzystają z produktów i usług opartych na szerokich zasobach informacji wytworzonych, zebranych i udostępnionych przez organy sektora publicznego, takich jak samochodowe systemy nawigacyjne, prognozy pogody czy usługi finansowe i ubezpieczeniowe. Jednak pomimo ich finansowej wartości, szacowanej na 27 mld euro w UE, Komisja stwierdziła w przeglądzie dyrektywy w sprawie informacji sektora publicznego, opublikowanym dnia 7 maja 2009 r., że większość informacji sektora publicznego w Europie, począwszy od statystyk a skończywszy na informacjach o ruchu drogowym, nadal nie podlega ponownemu wykorzystaniu. Ponowne wykorzystanie informacji sektora publicznego zbliża rządy do obywateli. Pomaga tworzyć nowe miejsca pracy i napędza gospodarkę.
W celu lepszej koordynacji działań w zakresie ponownego wykorzystania informacji sektora publicznego, w listopadzie 2009 r. państwa członkowskie przyjęły „Visby Declaration - Creating impact for an eUnion 2015” (Deklaracja z Visby – stworzenie bodźców dla Unii online do roku 2015) oraz zatwierdziły „Ministerial Declaration on eGovernment” (ministerialna deklaracja w sprawie administracja elektroniczna). W szczególności ministerialna deklaracja wzywała kraje UE do bezpłatnego udostępniania danych, w interesie przedsiębiorstw, badań i rozwoju oraz przejrzystości, w otwartym formacie przeznaczonym do odczytu komputerowego. W styczniu 2010 r. rząd Wielkiej Brytanii uruchomił internetowy punkt dostępu do przechowywanych przez rząd danych nieosobowych (www.data.gov.uk). Pozostałe państwa członkowskie idą za jej przykładem udostępniając informacje sektora publicznego na poziomie regionalnym lub krajowym (regional and/or national public sector information on data catalogues).
Agenda cyfrowa dla Europy (Digital Agenda for Europe), sztandarowa inicjatywa w ramach Strategii Europa 2020 (IP/10/581), wskazuje na istotę i znaczenie dyrektywy w sprawie informacji sektora prywatnego oraz przewiduje jej przegląd do roku 2012.
Wyżej wymieniłem już wyroki, które zapadły w związku z brakiem transpozycji przepisów dyrektywy: Królestwo Belgii, Wielkie Księstwo Luksemburga, Królestwo Hiszpanii, Republika Austrii... Nie jest zatem tek, jak pisze TVN24.pl w tekście Polska przed Trybunał, bo rząd nie dzieli się informacjami, gdy pisze "Jesteśmy pierwszym krajem UE, który usłyszy zarzuty w tej sprawie. "
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Taka odpowiedź MSWiA z maja
Taka odpowiedź MSWiA z maja 2010 roku (opublikowana 27 maja 2010 w serwisie OpenBase.pl, aktualnie niedostępna, chyba, że w Google):
Kolejnych założeń nadal nie opublikowano w BIP MSWiA, a przynajmniej nie potrafię ich znaleźć.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
No to może w końcu dowiemy
No to może w końcu dowiemy się, dlaczego jako edytorzy OpenStreetMap mamy płacić za wykorzystanie ortofotomapy umieszaczonej na Geoportalu, skoro Ustawa o Infrastrukturze Informacji Przestrzennej przyjęta przez Sejm w marcu tego roku w art. 12. ust. 1. mówi, że
Co w końcu zrobiła Komisja Europejska?
Mamy trochę sprzeczne komunikaty Komisji Europejskiej:
1. 24 czerwca: http://europa.eu/rapid/pressReleasesAction.do?reference=IP%2F10%2F801&format=HTML&aged=0&language=PL&guiLanguage=en
Wynika z niego że KE pozywa Polskę
2. 25 czerwca: http://europa.eu/rapid/pressReleasesAction.do?reference=IP/09/1011&format=HTML&aged=0&language=PL&guiLanguage=en
Ponownie daje dwa miesiące i może po ich upływie pozwać.
Ten 25 czerwca
Ten 25 czerwca to jest z 2009 roku, a więc sprzed roku. A ten 24 czerwca, to jest ten wczorajszy.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Czytam odpowiedz MSWiA i
Czytam odpowiedz MSWiA i jedna mysl mi sie nasuwa: MSiWA zachowuje sie jakby informatyzacji przed MSWiA nie bylo. A ja pamietam ze w czasach Sp MNiI tamtejszy Departament Spoleczenstwa Informacyjnego prowadzil robote w tym obszarze. To bylo w 2005 roku teraz mamy 2010 i jak widac 5 lat w plecy i 0 roboty na koncu. BRAWO!