państwo

Dalsze losy hazardowo internetowego projektu

Trwa dyskusja: Po jednej stronie Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, który twierdzi, że wprowadzenie zakazu prowadzenia działalności hazardowej w internecie będzie sprzeczny z prawem unijnym; Po drugiej stronie Ministerstwo Finansów. W efekcie "spór" ma rozstrzygnąć Rada Ministrów. Chodzi oczywiście o projekt z dnia 15 maja 2007 roku ustawy o zmianie ustawy o grach i zakładach wzajemnych oraz niektórych innych ustaw (por. Hazard w projekcie Ministerstwa Finansów).

Udostępnienie danych dotyczy spraw karnych

Pomieszanie z poplątaniem. Tak - jak przypuszczam - można by ocenić dzisiejszą debatę o prawach autorskich i sposobach walki z ich naruszeniami. Widać, jak ciężar ochrony przesuwa się stopniowo na prawo karne, chociaż prawo autorskie i relacje związane z ochroną tych praw należą raczej do domeny prawa cywilnego. Trwają prace nad IPRED2 (Albo konsument, albo osadzony, czyli europejski projekt IPRED 2, Parlament Europejski przyjął IPRED2) i tam mowa o penalizacji, ale trwa też debata w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Na razie jest opinia rzecznika generalnego ETS dotycząca sporu pomiędzy organizacją Productores de Música de España (Promusicae) a Telefónica de España, S.A.U. (operator telekomunikacyjny, dostawca usług). Stopniowo będą się pojawiać wyroki, które rzucą więcej światła na zawiłe sprawy związane z literą prawa, która to litera pojawia się w tak interesującym, pełnym lobbingu i nacisków, procesie.

UOKiK o uzależnieniu od przedsiębiorców, standardach wymiany danych i ograniczaniu konkurencji

Tablica UOKiKJest pierwsza jaskółka. Chodzi o wchodzenie na ścieżkę uzależnienia, otwarte standardy oraz (w pewien sposób) zamówienia publiczne. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Narodowy Fundusz Zdrowia oraz na Przedsiębiorstwo Informatyczne Kamsoft (Kamsoft) kary w wysokości pół miliona złotych (na każdy z podmiotów). Chodziło o niedozwolone - zdaniem Prezesa UOKiK - porozumienie między spółką a NFZ, które ograniczało konkurencję na rynku programów komputerowych. O problemach związanych z podobnymi tematami pisałem w tekście Informatyzacja ochrony zdrowia i bezpieczeństwo danych pacjentów (warto też sięgnąć do linków w komentarzach). Dział informatyzacja pełny zaś jest rozważań związanych z podobnymi praktykami. Być może otwiera się nowa możliwość walki o dopuszczenie różnych przedsiębiorstw do rynku. Decyzja jednak nie jest jeszcze ostateczna.

YouTube i filmy hitlerowskie

W serwisie YouTube znów materiały, które wzbudzają kontrowersje. Tym razem chodzi o antypolskie i antysemickie filmy, przykłady nazistowskiej propagandy z lat 1933 - 1945. Za każdym razem, gdy poruszam temat tego typu, piszę od razu, że notatka nie jest w żadnym razie aktem pochwalania czy innej akceptacji tego, co sobą takie materiały reprezentują. Interesuje mnie to o tyle, o ile chodzi o obieg informacji w globalizującym się społeczeństwie. W tym przypadku również mowa jest o prawie autorskim, jako o narzędziu do blokowania treści. Nie pierwszy to raz.

24 strony specyfikacji KSI MAIL - dostępne po 5 latach i 4 miesiącach

pieczęć okrągłą Sądu Okręgowego w WarszawieTadam! Jest tak. Jak wiadomo - Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie specyfikacji KSI MAIL (ostatni z serii newsów na ten temat to Stanowisko ZUS i wezwanie do wydania specyfikacji protokołu). 21 lipca zaś mają wejść w życie przepisy ustawy o informatyzacji, które zmieniły ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. Wszystko już wskazywało na to, że ZUS nie wykona wyroku czekając na datę wejścia w życie przepisów. Ale jednak pełnomocnik Sergiusza otrzymał dziś specyfikację. Tak więc po 5 latach i 4 miesiącach jest specyfikacja. Pytanie tylko na ile na jej podstawie da się stworzyć aplikację, która będzie komunikowała się z ZUSem? Za "chwilę" będzie można testować, tylko teraz może się okazać, że polskie tak zwane środowisko open source nie będzie zainteresowane wdrożeniem wydobytej wiedzy (wziąłem kogoś pod włos?).

Autorskie prawa majątkowe - jak długo mają chronić? 14 lat?

Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że te podmioty, które mogą wywierać wpływ na prawo robią to w obronie swoich interesów. Wobec takich zjawisk tym ciekawszym polem badań jest kwestia słuszności określonych rozwiązań, badanie ich zasadności w oparciu o obiektywne kryteria czy ze względu na efekt, który uzyska się po wprowadzeniu danego rozwiązania. Ogłoszono esej, który opisuje badania dotyczące skuteczności ochrony prawa autorskiego i wynika z niego, że optymalnym czasem ochrony prawnoautorskiej jest 14 lat.

Co Rząd robi w sprawie dostępności?

Jak napisałem w sąsiednim tekście - mamy już polskie tłumaczenie Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych przyjętej w ramach ONZ. Aktualnie "siedzę w kwestiach dostępności" więc pomyślałem, że warto dowiedzieć się czegoś na temat działań rządu w kwestii "technicznego" dostępu do informacji. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że Sejm RP przyjął 1 sierpnia 1997 roku uchwałę zatytułowaną "Karta Praw Osób Niepełnosprawnych". Uchwała ta wzywała rząd i władze samorządowe do podjęcia działań ukierunkowanych na urzeczywistnienie praw osób niepełnosprawnych m.in. związanych z "dostępem do informacji" i "możliwością komunikacji międzyludzkiej". Pomyślałem, że napiszę w sprawie Konwencji do Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych...

Konwencja Praw Osób Niepełnosprawnych (ONZ)

Co prawda Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie udostępnił polskie tłumaczenie Konwencji w formacie TXT: Konwencja Praw Osób Niepełnosprawnych - wersja tekstowa, ale jednak nie udało się tam poprawnie zakodować polskich liter. Dlatego też, i biorąc pod uwagę brzmienie Artykułu 49 Konwencji oraz Artykułu 17 Protokołu dodatkowego (Tekst (...) będzie dostępny w przystępnych formatach), pozwoliłem sobie "lekko przeformatować" i udostępnić czytelnikom te ważne dokumenty. Chociaż Polska nie jest jeszcze stroną Konwencji (por. Niepełnosprawni i dostępność do informacji: czy Polska stanie się stroną konwencji ONZ?), to - być może - z czasem będzie. Konwencja jest niezwykle ważna, gdyż wprowadza szereg postanowień dotyczących zarówno osób niepełnosprawnych, dostępności do zasobów informacyjnych (w tym infrastruktury), mówi też o społeczeństwie obywatelskim, formatach danych (a więc ważna jest z punktu widzenia neutralności technologicznej i standardów, a tym samym informatyzacji). Poniżej zatem znajduje się lektura obowiązkowa:

Minister Piętak: pomysł powołania ministerstwa informatyzacji uważam za samobójczy

Niedawno pisałem o pomysłach na utworzenie ministerstwa informatyzacji i sportu (por. Były sobie świnki trzy: sport, muzyka oraz gry. W innym tekście (por. Co z tą informatyzacją? Robi się coraz ciekawiej.) pisałem o liście Prezesa PIIT, w którym dr inż. Wacław Iszkowski "proponuje Panu Premierowi rozważenie powołania do życia ministerstwa wspólnego dla informatyzacji i telekomunikacji". Dziś zaś przyniosło nam wypowiedź Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Piotra Piętaka. Minister uważa pomysł powołania ministerstwa informatyzacji za "samobójczy".

Były sobie świnki trzy: sport, muzyka oraz gry

Media donoszą o kolejnym pomyśle na informatyzację. Tym razem mówi się o stworzeniu resortu, który jednocześnie będzie zajmował się informatyzacją i sportem. Czy to kolejny "próbny balon" - tego nie wiem. Nie jestem w stanie potwierdzić wszystkich tego typu pomysłów. A pomysłów w tym względzie jest wiele. Według dziś ogłoszonych spekulacji szefem nowego resortu miałaby być minister Elżbieta Jakubiak, o której pisałem wcześniej w tekście z początku czerwca Informatyzacją zaopiekuje się minister Elżbieta Jakubiak?. Potem zaś (Co z tą informatyzacją? Robi się coraz ciekawiej) pisałem o spekulacjach związanych z minister Małgorzatą Sadurską, o której mówiono, że zaopiekuje się informatyzacją. Na chwilę obecną - wszystko jest możliwe. Lobbyści pewnie nie wiedzą już z kim mają się witać najpierw.