wolność słowa

Trwa dyskusja o anonimowości, procedurze notice and takedown i odpowiedzialności za treści

Wiadomo, że minister Sikorski pozwał dwóch wydawców serwisów internetowych, a nawet złożył zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw, do których miało dojść przez publikację komentarzy w Sieci. To jednak nie jest początek dyskusji o granicach odpowiedzialności za publikacje w Sieci. Wielu czytelników pamięta prawdopodobnie historię Gazety Bytowskiej (por. Po dzisiejszym postanowieniu SN chyba czas na składanie doniesień o możliwości popełnienia przestępstw), historię Kataryny (por. Kataryna vs. Dziennik: ugoda pozasądowa i przeprosiny za naruszenie "prawa do anonimowej wypowiedzi") i inne, na przykład różne sprawy dot. serwisu Nasza-klasa, relacjonowane w tym serwisie (w szczególności w dziale poświęconym dobrom osobistym).

Wikipedia w uzasadnieniu umorzenia postępowania przez Trybunał Konstytucyjny

W dniu 6 kwietnia Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie w sprawie z wniosku Sądu Okręgowego w Warszawie, VII Wydział Cywilny Rejestrowy, o zbadanie zgodności z Konstytucją celów i zasad działania partii politycznej pod nazwą Narodowe Odrodzenie Polski. Uzasadnienie tego postanowienia właśnie zostało opublikowane. Trybunał postanowił umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. To, co w uzasadnieniu tego postanowienia (Sygn. akt Pp 1/10) jest interesujące z perspektywy niniejszego serwisu, to rozważania Trybunału Konstytucyjnego na temat Wikipedii, jako źródła informacji istotnych dla rozstrzygania w tej sprawie. To chyba pierwszy raz, gdy Trybunał Konstytucyjnych odniósł się do Wikipedii (proszę mnie poprawić, jeśli się mylę).

WiP: Relacje prawno-autorskie związane z działaniem "serwisów społecznościowych"

Social Media Work in ProgressWiP to skrót od "Work in Progress" (praca w toku) i czasem wykorzystywany jest w środowiskach grafików. Ludzie po prostu pokazują innym, jak idzie im praca i chętnie też wsłuchują się w życzliwą krytykę oceniających taką pracę uczestników "środowiska". Nie tak dawno zasygnalizowałem, że mam pomysł na graficzne rozrysowanie relacji prawno-autorskich, do których może dochodzić w tzw. "serwisach społecznościowych" (por. Prawo autorskie i ochrona konsumentów: RPO poprosiła Prezes UOKiK o sprawdzenie regulaminu NK). Nie wiem, co to są "serwisy społecznościowe", ale potrafię sobie wyobrazić, że może jest nim Facebook, albo może YouTube... Prawdopodobnie "społecznościowym" serwisem będzie każdy serwis internetowy, który dopuszcza osoby spoza podmiotu świadczącego usługę drogą elektroniczną do publikowania w nim jakichkolwiek treści. Pracuję sobie zatem (w wolnych chwilach ;) nad taką grafiką, która mogłaby to pokazywać...

Sprawa "blogera z Mosiny" wraca do sądu pierwszej instancji

Zgodnie z oczekiwaniami (por. Spodziewamy się wyroku apelacji w sprawie "blogera z Mosiny") - Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał wyrok (raz jeszcze ma zorganizować rozprawę). Uznając, że doszło do błędów w kwalifikacji prawnej stawianych Łukaszowi Kasprowiczowi zarzutów. Rozprawy w tej sprawie toczyły się ostatnio z wyłączeniem jawności. Wiadomo jednak, że wcześniej Kasprowicza skazano na zakaz wykonywania zawodu dziennikarza i zakaz publikowania materiałów o charakterze prasowym w jakiejkolwiek formie. Kasprowicz jest dziś radnym, zaś sprawa rozpoczęła się za sprawą prywatnego aktu oskarżenia, który złożyła burmistrz Mosiny (Wielkopolska), p. Zofia Springer.

Warto zauważyć też trendy antywulgaryzacyjne, czyli "komunikatory" i reklama piwa

W niedawnych pracach legislacyjnych Senatu pojawiła się wzmianka o "stronach internetowych adresowanych do małoletnich odbiorców" o "komunikatorach elektronicznych" oraz o "portalach społecznościowych". Ale Senat wycofał się z tej propozycji nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, w której w tych "mediach" miała być wprowadzona reglamentacja reklamy i promocji piwa. Ja, tradycyjnie, zastanawiam się, co to też "portal społecznościowy", ale teraz jeszcze dochodzi nowe pojęcie: komunikatory elektroniczne. Prawodawca coraz częściej stara się wpisać w przepisy tego typu określenie (por. Wulgaryzacja prawa obrotu elektronicznego na przykładzie prac nad ustawą hazardową). Coraz częściej mu się to, niestety, udaje. Dlatego też warto odnotować sytuację, w której projektodawca sam siebie zdołał powstrzymać.

Miasto spotkań blokuje krytyczne oceny postaci błogosławionego dziś Papieża Polaka

Piotr 'Mikołaj' Mikołajski pyta mnie na Facebooku o "mechanizm "wagowego liczenia słów", który tak ładnie klasyfikuje treści jako nieodpowiednie". Pokazuje przy tym screenshot okna przeglądarki, gdzie widać komunikat prezentowany przez system dostępu do Sieci, tj. - w tym przypadku - przez system miejskiego dostępu do internetu we Wrocławiu, wspierany oprogramowaniem DansGaurdian. Komunikat, przy próbie wejścia na stronę z artykułem Krytyki Politycznej, informuje, że "Przekroczono limit fraz liczonych wagowo" oraz, że dostęp do wskazanego adresem URL zasobu został "zabroniony".

Opinia amicus curiae Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w sprawie przed ETPCz ze skargi nr 64569/09

W sprawie, o której pisałem w tekście Zasady odpowiedzialności estońskiego usługodawcy przed Trybunałem Praw Człowieka, Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła w Europejskim Trybunale Praw Człowieka opinię przyjaciela sądu (amicus curiae). Chociaż sprawa, o którą chodzi, dotyczy portalu (serwisu?) estońskiego, to jednak jej wynik będzie miał znaczenie również dla praktyki stosowania polskich przepisów, a nawet dla projektowanych właśnie w Polsce przepisów nowelizujących ustawę o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zachęcam zatem do lektury opinii Fundacji.

Prace nad cyber-bezpieczeństwem w Polsce i w UE (wirtualna granica i europejska czarna lista)

Dziś posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem ekspertów. BBN właśnie zaczyna debatę o bezpieczeństwie energetyki jądrowej oraz - uwaga, uwaga - o cyberbezpieczeństwie. Szczegółów jeszcze nie ma, ale o 16:00 ma być konferencja prasowa z udziałem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz szefa BBN ministra Stanisława Kozieja. Wydaje się, że po okresie, na jaki przygotowano Rządowy program ochrony cyberprzestrzeni RP na lata 2009-2011, powinniśmy zacząć obserwować efekty Rządowego Programu ochrony cyberprzestrzeni RP na lata 2011-2016. Tymczasem w Unii Europejskiej projektowana jest "czarna lista", która będzie służyła do blokowania "nielegalnych treści" (illicit contents) na projektowanej właśnie, wirtualnej granicy strefy Schengen...

Nadawcy (publiczni) i ich "obecność" w "serwisach społecznościowych"

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opublikowała wczoraj swoje stanowisko "w sprawie obecności nadawców w Internecie (zwłaszcza w serwisach społecznościowych) i sposobie informowania o tym w programach radiofonii i telewizji". Jak rozumiem - co wynika z treści stanowiska - KRRiT ma na myśli nadawców publicznych. Stanowisko zapowiada, że Krajowa Rada będzie "oceniać poszczególne problemy rodzące się w procesie konwergencji mediów". Krajowa Rada będzie "reagować w sytuacjach, gdy w przekazach dotyczących portali czy stron internetowych wystąpi ukryty przekaz handlowy". Nie jestem pewny, bo przecież to temat bardziej skomplikowany, ale wydaje się, że KRRiT chciałaby móc objąć swoim zakresem kompetencji również inne sfery aktywności społecznej niż radiofonia i telewizja. Z drugiej jednak strony chodzi Radzie o monitorowanie i reagowanie na aktywność takich podmiotów, dla których Rada jest już dziś regulatorem. Ale czy jest regulatorem dla wszystkich sfer aktywności tych podmiotów?