własność intelektualna

Globalna debata o ochronie danych (osobowych) wchodzi w kolejną fazę

Symbol Oka opaczności na odwrocie banknotu 1 dolara amerykańskiego"Kontrola nad informacjami o sobie, dostęp do swoich danych, ich zmiana i usuwanie – to podstawowe prawa, które muszą być zagwarantowane w dzisiejszym świecie mediów cyfrowych" - napisała w komunikacie Komisja Europejska. No to mamy informacje o strategii, która jednocześnie ma chronić dane i zapewnić... "swobodny przepływu danych w UE". Czy to nie sprzeczność? Trudno wyczuć. W każdym razie mamy strategię, nad którą teraz pochylają się wszyscy, którzy interesują się problematyką ochrony danych osobowych i prywatności (to nie jest to samo), tym bardziej, że jest generalny problem z prywatnością w społeczeństwie "informacyjnym". Do dnia 15 stycznia 2011 r. Komisja czeka na uwagi wszystkich zainteresowanych zmianami w sferze ochrony prywatności i ochrony (szerszego dostępu?) danych osobowych. Ale dyskusja o ochronie danych dotyczących jednostek musi również oznaczać dyskusję o kontroli informacji w ogóle. A to musi wywrzeć wpływ na takie dziedziny, jak prawo autorskie czy ochrona tajemnic.

O zastrzeganym (ale czy słusznie?) monopolu informacyjnym sądów

"Sąd Apelacyjny we Wrocławiu informuje, że zawartość niniejszego serwisu internetowego jest chroniona prawem autorskim i innymi prawami własności przemysłowej i intelektualnej. Zawartość tej witryny nie może być modyfikowana, kopiowana, reprodukowana, sprzedawana ani publikowana bez pisemnej zgody Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

No, teraz, to chyba jestem już profesjonalnym fotografem?

podpis pod zdjęciem wskazujący na autorstwo Piotra WaglowskiegoMoją fotę publikuje Polska The Times. No i co? Czy jak przyjdzie kiedyś do oceny mojej aktywności, to już mogę się uznać za fotografa i twórcę? Piszę to w kontekście pewnego pytania, które usłyszałem w czasie publicznego wysłuchania w Sejmie RP (por. Kilka luźnych zdań po publicznym wysłuchaniu). Zastanawiano się wówczas nad nowelizacją prawa autorskiego, która weszła ostatecznie w życie 21 października 2010 r. Tam wtedy prezes jednej z organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, gdy usłyszał, że jestem twórcą, nieco lekceważąco zapytał mnie: "Twórcą? A co pan takiego stworzył?". Fota w Polska The Times jest istotna również w kontekście perypetii p. Rafała Szmigiela, o czym pisałem w innym tekście, gdy okazało się, że sąd zasądził autorowi jedynie 20% najniższej stawki ujawnionej w "cenniku" Związku Polskich Artystów Fotografików...

Kolejny etap informatyzacji ogłaszania aktów prawnych...

Jak ktoś nie śledzi prac legislacyjnych, to pewnie nie zgadnie, projekt jakiej ustawy przyjął wczoraj rząd. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przedłożony przez prezesa Rządowego Centrum Legislacji. To przepisy, które "wdrażają kolejny etap informatyzacji procesu ogłaszania aktów prawnych". Tak. Poprzednio pisałem o tym w czerwcu: Projekt ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych - RCL proponuje wyłącznie elektroniczną publikację... Trochę się poniżej rozpisałem na temat tego projektu. Nie powinienem go krytykować, bo przecież mogłem napisać uwagi w czasie, w którym prowadzono konsultacje społeczne, prawda? Tymczasem ja zamiast tego publikuję jakieś uzewnętrznienia w serwisie...

Sporu o pieniądze w społeczeństwie informacyjnym ciąg dalszy

21 października weszła w życie nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ta nowelizacja wprowadza "nowe" zasady działania Komisji Prawa Autorskiego, zaś potrzeba ustalenia "nowych" zasad wzięła się stąd, że w 2006 roku Trybunał Konstytucyjny uznał niektóre przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych za niezgodne z Konstytucją RP. Trochę trwało w Sejmie, zanim wreszcie w jakiś sposób te kwestie uregulowano na nowo. Spodziewamy się, że w niedalekiej przyszłości Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosi rozpoczęcie procedury powoływania arbitrów Komisji. Tymczasem sporów o konstytucyjność przepisów prawa autorskiego jeszcze nie koniec. Oto Konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie poprosiło Rzecznika Praw Obywatelskich o skierowanie nowej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.

Tajemnica przedsiębiorcy a informacja publiczna

Dziś w dziale prace magisterskie prezentuję Państwu pracę nadesłaną przez p. Jędrzeja Górskiego, zatytułowaną "Tajemnica przedsiębiorcy a informacja publiczna". Praca została przygotowana na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem prof. Krystyny Pawłowicz. Jak już sugeruje sam tytuł - praca dotyczy wszelkich możliwych wymiarów problemu ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa/przedsiębiorcy/handlowej na gruncie przepisów o dostępie do informacji publicznej i przepisów, które w sposób szczególny dotykają problemu jawności.

Trybunał Sprawiedliwości o opłatach licencyjnych za kopie na użytek prywatny (C-467/08)

Zapadł dość istotny wyrok Trybunału Sprawiedliwości, w uzasadnieniu którego pojawiają się rozważania na temat dozwolonego użytku (osobistego) oraz opłat od czystych nośników i urządzeń reprograficznych. Wyrok koresponduje z tezami, które zawarłem w tekstach na temat moich przygód korespondencyjnych z Kopipolem (por. Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u), chociaż w istocie Trybunał oceniał przepisy ze względu na nieco inną sytuację faktyczną. Zacząć trzeba od tego, że wyrok w sprawie C-467/08 zapadł w związku z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożonym przez Audiencia Provincial de Barcelona (Hiszpania). Wniosek ten został złożony w ramach sporu pomiędzy Padawan SL a Sociedad General de Autores y Editores de España („SGAE”) w przedmiocie "opłaty licencyjnej za kopię na użytek prywatny" należnej od Padawan z tytułu sprzedaży przez nią płyt CD-R, CD-RW, DVD-R oraz urządzeń MP3.

Prace nad ACTA stymulują twórczość...

Klatka z klipu Dan Bull - Death of ACTAPrzypuszczam, że ten kawałek hip-hopu zyska dość sporą popularność w Internecie. Nie dlatego, że autor - Dan Bull - postanowił wypowiedzieć się na temat konieczności zagwarantowania konsumentom praw ograniczanych przez monopole własności intelektualnej. Powodem może być fakt, że po prostu udostępnił bez ograniczeń przygotowany klip, plik mp3, tekst melorecytacji. Udostępnił, chociaż sprzedaje też płyty CD. W jaki sposób próbuje przekonywać do ich nabycia? Jeśli kupisz u niego płytę, a dokonując płatności za pośrednictwem systemu PayPal umieścisz informacje o "temacie" - autor napisze dla ciebie unikalne rymy na podany temat...

Jesienne hackowanie systemu prawnego

screenshot nagrania na temat hackowania systemu prawnego25 września, w czasie kolejnej edycji Jesieni Linuksowej, miałem uczestnikom tej konferencji opowiedzieć nieco o problemach przejrzystości działania państwa na przykładzie prac legislacyjnych, związanych z Rejestrem Stron i Usług Niedozwolonych oraz ACTA. Zamiast tego przygotowałem prezentację na temat "hackowania systemu prawnego". Wystąpienia były nagrywane i dziś udostępniono nagranie z tego wystąpienia.

Nie czytaj tej notatki o ACTA

Kilka dni temu światło dzienne ujrzał skonsolidowany, niemal ukończony tekst porozumienia Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA). Nie ma się czego bać. Wszystko jest w porządku. Prace trwały tak długo, odbyło się aż 11 rund negocjacyjnych. Niemal wszystkie, drobne wszak, wątpliwości zostały wyjaśnione. Nie ma zagrożenia dla swobód obywatelskich, wolności słowa, prywatności. Jeśli nie musicie się Państwo tym interesować, raczej zajmijcie się czymś innym. To nie jest ciekawe. To nawet nudne. Taki tam prawniczy dokument. Jest na świecie tyle bardziej pasjonujących spraw, że nie warto marnować czasu na czytanie źródeł.