reklama i marketing

Viacom vs. Google - to przecież nie koniec sprawy

Orzeczenie sądu federalnego w USA z drugiego lipca zakończyło pewien etap procesu w sporze pomiędzy spółkami Viacom i Google, ale nie zakończyło sprawy. O sporze pisałem wcześniej w tekście Standaryzacja narzędzi ochrony praw autorskich w sporze Viacom v. Google. Wyrok zapadł w Nowym Jorku i tak naprawdę rozpoczął się pozwem w którym po jednej stronie stały spółki Viacom International Inc., Comedy Partners, Country Music Television Inc., Paramount Pictures Corporation oraz Black Entertainmant Television LLC, zaś po drugiej stronie sporu (w charakterze pozwanych) były spółki YouTube Inc., YouTube LLC oraz Google Inc. Strona powodowa zarzuca pozwanym gigantyczne naruszenie prawa autorskiego i domaga się miliardowego odszkodowania. No i na razie sąd rozstrzygnął kwestie dowodowe (kto komu co ma udostępnić), ale jeszcze nie przesądził o ewentualnej odpowiedzialności...

W Bułgarii śledztwo w sprawie umowy między rządem a Microsoftem

W 2004 roku pisałem o tym, że bułgarski Parlament nie wyraził zgody na umowę pomiędzy rządem Bułgarii a firmą Microsoft. W Bułgarii domagano się najpierw ujawnienia treści tej umowy, czego rząd nie chciał zrobić, a potem zrobiła sie z tego większa sprawa. Dziś wiadomo, że bułgarska prokuratura wszczęła oficjalne śledztwo w sprawie umowy.

Baczność! Migawka militarna (wpisujcie miasta!)

Kolejne zdjęcie przesłane z Nakła przez mec. Monikę Mosiewicz (wcześniejsze: Migawka z Nakła: Warto wstąpić). Zdjęcie zrobione w Nakle, ale podobne plakaty zdobią - jak słyszałem - ulice miast w całej Polsce (stąd hasło w tytule tego tekstu: "wpisujcie miasta").

eBay się odwoła od paryskiego wyroku

Wczoraj nasz Sąd Najwyższy przyjął uchwałę w sprawie handlu podróbkami (dokonując wykładni naszych przepisów karnych), dwa miesiące wcześniej, 30 kwietnia, niemiecki Federalny Sąd Najwyższy uznał, że można w sposób bezpośredni dochodzić roszczeń wobec internetowego serwisu aukcyjnego (tu chodziło o Rolexy i odpowiedzialność zarówno karną jak i cywilnoprawną). Mamy również wczorajsze rozstrzygnięcie odszkodowawcze we Francji, chociaż to inny sąd (sąd gospodarczy) i orzeczenie nie jest prawomocne, to jednak dziś (i wczoraj) w mediach tematem dnia jest odszkodowanie w wysokości 38,6 mln euro, które sąd w Paryżu zasądził na rzecz LMVH od serwisu aukcyjnego eBay.

Z jakiego programu będzie korzystała Państwowa Komisja Akredytacyjna?

Podobno "plagiatowanie" jest prawdziwą plagą w polskim świecie naukowym. Media donoszą, że Państwowa Komisja Akredytacyjna ma zamiar już od nowego roku akademickiego wykorzystywać w swej działalności oprogramowanie do wyłapywania niesamodzielnie napisanych prac dyplomowych. Tylko czy prawo autorskie dopuszcza, by ktoś, kto nie jest autorem (a autorem jest przecież student) wykorzystywał utwór (pracę dyplomową) w komercyjnych celach?

Kim jesteś blogerze, czyje reprezentujesz interesy i jak cie osądzić?

Komisja Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego przygląda się cały czas tematowi koncentracji i pluralizmu mediów w Unii Europejskiej. Jednym z elementów, które wpisują się w ten temat jest tzw. "blogosfera". Politycy unijni dostrzegają już, że chociaż dziś każdy może korzystać z coraz powszechniejszego dostępu do środków społecznego przekazu, to jednak nie wiadomo, kto - tak właściwie - publikuje w internecie. Nie wiadomo też jakie ma interesy, kogo reprezentuje. Nie wiadomo, jak dochodzić roszczeń przeciwko takim autorom. Może więc należy coś z tym zrobić? Proponuje się na początek takie blogowe impressum...

Spotkanie forum edukacji medialnej

2008-07-09 10:30
2008-07-09 13:30
Etc/GMT+2

Relację z poprzedniego spotkania organizowanego przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji forum edukacji medialnej opublikowałem w tekście Upowszechniajcie wiedzę o edukacji medialnej. Kolejne spotkanie odbędzie się w środę 9 lipca 2008 roku.

Ciekawe "ugody z naruszycielami" praw do gier

W Sieci pojawiły się "oświadczenia", które wynikają z pewnej "umowy ugody", a zaczynają się od słów: "Publicznie oświadczam, że nie posiadając stosownych uprawnień bezprawnie wszedłem w posiadanie i rozpowszechniałem w internecie utwory z naruszeniem ustawy prawo autorskie, do których wyłączne prawa przysługują nie mnie, lecz spółce TOPWARE POLAND. Jednocześnie dziękuje zarządowi tej spółki i jej pełnomocnikowi-Kancelarii Prawnej OBIG sp.z.o.o. z siedzibą w Warszawie (www.obig.pl) za umowę ugody, której podpisanie daje mi szanse uniknięcia odpowiedzialności karnej i figurowania w Krajowym Rejestrze Karnym jako skazany"... A mówi się o tym, że kancelarie prawne mają ograniczenia w reklamie...

Prawo a web 2.0 - tworzy się chyba ciekawy rynek dla prawników

klatka z relacji z TMT, a na nim prelegenci12 czerwca w sali notowań Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, odbyła się konferencja TMT.Communities'08 Warsaw. W jednym ze slotów zaprezentowali się ludzie z CMS Cameron McKenna: mec. Piotr Czublun i mec. Anna Kobylańska. Maciek Budzich z Mediafun opublikował nagranie z tego wystąpienia, którego tematem były związki prawa z tzw. Web 2.0 (o którym ja sądzę, że coś takiego jak Web 2.0 nie istnieje). 45 minut nie wystarczy do opowiedzenia o wszystkich niuansach. To tyle czasu, by zaprezentować firmę i pokazać kilka problemów. Trzeba też pamiętać, że publiczność nie koniecznie orientuje się w poruszanych kwestiach, a to determinuje sposób prezentacji. W każdym razie pojawiają się w Sieci relacje z wystąpień, co uznałbym za ciekawe zjawisko...

"Delikatna sugestia" w sprawie Włatców Móch i propozycja "ugody"

Obok problemu admina serwisu PolskieSeriale.pl również inne polskie strony mają ostatnio problem: przedstawiciele spółki Redefine Sp. z o.o. wysyłają do ludzi maile, w których, wskazując na zagnieżdżone na stronach linki do filmów z YouTube informują, że "treści, o których mowa, są chronione prawem autorskim i wykorzystywanie ich na nieoficjalnych stronach internetowych jest, ponad wszelką wątpliwość, NIELEGALNE".