przechowywanie danych

Wydaje się, że w "dobie internetu" cisza przedwyborcza jest fikcją

Zgodnie z art. 76b ust. 2 i art. 77 ust. 1 ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej kampanii wyborczej nie można prowadzić na 24 godziny przed dniem głosowania i w dniu głosowania aż do jego zakończenia. Oznacza to m.in. zakaz prowadzenia agitacji na rzecz kandydatów w jakikolwiek sposób (w ustawie mowa jest o zakazie "prowadzenia w inny sposób agitacji na rzecz kandydatów"). W minionych latach przyglądałem się temu, w jaki sposób cisza jest realizowana i dziś zastanawiam się, czy przepisy wprowadzające ciszę przedwyborczą mają jeszcze jakikolwiek sens?

Udzielone przez kandydatów odpowiedzi nt. systemu stanowienia prawa i jawności życia publicznego

Ponieważ odnotowałem wcześniej pytania (por. Organizacje pozarządowe pytają kandydatów...), to teraz wypada odnotować odpowiedzi sztabów wyborczych na pytania Obywatelskiego Forum Legislacji. Na pytania dotyczące zmian w systemie stanowienia prawa odpowiedziało tylko pięć sztabów kandydatów na urząd Prezydenta RP (w kolejności nadsyłania odpowiedzi): Waldemara Pawlaka, Grzegorza Napieralskiego, Andrzeja Leppera, Andrzeja Olechowskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego.

Czy telewizja zagraża demokracji? Fragmenty wystąpień

dr Marek KochanWczoraj na Uniwersytecie Warszawskim odbył się sygnalizowany wcześniej wykład otwarty pt. "Czy telewizja zagraża demokracji?". Wykład przedstawił dr Marek Kochan z Zakładu Retoryki Dziennikarskiej Instytutu Dziennikarstwa UW. Komentarze do tego wystąpienia wygłosili: Maciej Strzembosz oraz red. Maciej Wierzyński. Wykład zorganizowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Zakład Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Publikuję fragmenty wiedząc, że współpracownicy Fundacji nagrywali cały materiał i będzie on opublikowany w internecie (ja miałem tylko kieszonkową kamerę, więc mój materiał jest nieco gorszej jakości wizualnej, ale - mam nadzieję - słychać wszystko dobrze).

Opłaty i cenniki dostępu do informacji publicznej i zarządzenia naruszające ustawę

W poprzedniej notatce zasygnalizowałem konieczność napisania kolejnej i oto ona. Tym razem tematem są cenniki w praktyce dostępu do informacji publicznej. Punktem wyjścia będzie wyrok Sądu Rejonowego w Katowicach z dnia 27 kwietnia b.r., który oddalił pozew Urzędu Gminy Czerwionka-Leszczyny, domagającej się od przedstawiciela stowarzyszenia Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Bona Fides opłaty w wysokości 14,58 PLN za udostępnienie informacji publicznej w formie kserokopii (sygn. akt I C 19/10). Potem krótko nawiążę do opłaty za dostęp do nagrań z posiedzeń podkomisji sejmowych, a następnie do "cennika" za udostępnienie wyroków wydawanych w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej.

Projekt ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych - RCL proponuje wyłącznie elektroniczną publikację

Rządowe Centrum Legislacji prowadzi właśnie konsultacje projektu ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych, który to projekt ma być "kolejnym etapem informatyzacji procesu ogłaszania aktów prawnych, pozwalającego na znaczące ułatwienia i uproszczenie dostępu do ogłaszanych w dziennikach urzędowych aktów prawnych". RCL pragnie wprowadzić zasadę, że wydawanie dzienników urzędowych powinno następować wyłącznie w drodze elektronicznej. Projekt ustawy oraz jego uzasadnienie opublikowano wyłącznie w formacie ".DOC". Do RCL można zgłaszać uwagi, zatem zachęcam do komentarzy.

Od jutra rewolucja e-gov w Polsce, a przynajmniej: wchodzi w życie część noweli ustawy o informatyzacji...

Logo ePUAPZgodnie z art. 15 przyjętej niedawno nowelizacji ustawy o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne: "ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 3, art. 4, art. 7, art. 8 i art. 10, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2011 r.". Ogłoszenie ustawy odnotowałem 3 miesiące temu. Oznacza to, że ustawa zacznie obowiązywać od jutra. To znaczy... Nie ma jeszcze wszystkich rozporządzeń wykonawczych i pewnie poczekamy na nie jeszcze chwilę. Można się za to przyglądać temu, co powinno zacząć jutro obowiązywać.

Skoro wiadomo, kim jest autor filmu zarejestrowanego telefonem komórkowym...

"Teraz My" (a wcześniej rosyjska prokuratura) dotarło do autora "amatorskiego" filmu ze Smoleńska. Pytanie brzmi: ile teraz otrzyma on wynagrodzenia za to, że telewizje (z całego świata) wielokrotnie wykorzystywały ten film na swoich antenach? W końcu jest to wideogram i utwór (wystarczy minimalny przejaw twórczej działalności i nie zmieni tego przymiotnik "amatorski"). Chronią go prawa autorskie i pokrewne... Jest też przykład wykorzystania przez polską spółkę LPP SA (notowany na Warszawskiej Giełdzie właściciel ubraniowej marki Reserved) zdjęcia opublikowanego w serwisie devianart - bez wiedzy i zgody autorki.

Spełnienie świadczeń pieniężnych za pomocą pieniądza elektronicznego

Okładka książki Tomasza Romana Smusa pt. Spełnienie świadczeń pieniężnych za pomocą pieniądza elektronicznegoPonieważ obserwujemy coraz bardziej gorącą dyskusję, dotycząca konfliktu modeli biznesowych w błyskawicznie rozwijającym się na naszych oczach społeczeństwie informacyjnym, przyszedł czas na przybliżenie czytelnikom dwóch pozycji, które ostatnio pojawiły się na mojej półce z książkami. W niniejszej notatce przybliżę monografię autorstwa dr Tomasza Romana Smusa, zatytułowaną "Spełnienie świadczeń pieniężnych za pomocą pieniądza elektronicznego".

Są różne interesy, a "kto nie jest z nami, jest przeciwko nam"

Sąsiedni wątek niebezpiecznie się rozrasta i komentarze odbiegają powoli od głównego tematu (ACTA), a to dzięki dywagacjom nad znaczeniem słowa "kradzież" oraz dzięki dyskusji o modelach biznesowych, związanych z obrotem prawami na dobrach niematerialnych. Mam tu dziś taki dwugłos związany z konfliktem pomiędzy branżą "tradycyjnie prasową" (z braku lepszego określenia) oraz branżą internetową. To nie są dobre określenia dla tych branż, ale na chwilę przyjmijmy, że chodzi o konflikt biznes tradycyjny - biznes internetowy. Jak informowałem - odbyła się niedawno konferencja Izby Wydawców Prasy, w związku z którą pojawiło się w Sieci nieco materiałów.

Administracja Prezydenta USA, Facebook i inne "serwisy społecznościowe"

Właśnie dostrzegłem interesującą klauzulę na facebookowej stronie (page) Białego Domu. Czytam w opisie tej strony, że "This is the White House page on Facebook. Comments posted on and messages received through White House pages are subject to the Presidential Records Act and may be archived". Jest to więc informacja, że to, co czytelnik widzi, to strona Białego Domu w serwisie Facebook, a komentarze i inne informacje, które tam są publikowane (i za pośrednictwem tej strony dostępne), są poddane regulacji amerykańskiej ustawy the Presidential Records Act i mogą być zarchiwizowane. To interesujące z paru względów. Jednym z nich jest oczywiście fakt, że w serwisie "społecznościowym" ktoś przywołuje ustawę....