państwo
O zastrzeganym (ale czy słusznie?) monopolu informacyjnym sądów
Wt, 2010-11-02 21:52 by VaGla"Sąd Apelacyjny we Wrocławiu informuje, że zawartość niniejszego serwisu internetowego jest chroniona prawem autorskim i innymi prawami własności przemysłowej i intelektualnej. Zawartość tej witryny nie może być modyfikowana, kopiowana, reprodukowana, sprzedawana ani publikowana bez pisemnej zgody Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Kolejna kompromitacja głosowania "przez internet" w USA, w Polsce nadal wracają "pomysły"
Pt, 2010-10-29 01:31 by VaGlaWedle doniesień zza Oceanu - ponad połowa wszystkich Stanów USA w tym roku może dopuścić - w różnym zakresie - elementy wyborów "przez internet". Tam również toczy się wielka debata na temat bezpieczeństwa takich wyborów. W dziale wybory ja dodaję jeszcze kilka innych czynników: poza koniecznością zapewnienia anonimowości głosów (przy jednoczesnym zapewnieniu braku możliwości handlowania głosami) trzeba też zapewnić zaufanie do systemu instytucji prawnych państwa. Ten system nie może być skomplikowany. Tylko, że prosty nie sprosta wymaganiom. Wojciech Olejniczak był uprzejmy wypowiedzieć się na temat głosowań "przez internet", a ja opublikowałem swój komentarz do Jego wypowiedzi. I tak temat powraca. Znów i znów. W USA wrócił ze względu na niedawne, udane próby skompromitowania jednego z systemów do głosowania... Bo system systemowi nie równy. Diabeł tkwi w szczegółach. W wielu szczegółach. Wiele diabłów.
No, teraz, to chyba jestem już profesjonalnym fotografem?
Pt, 2010-10-29 00:29 by VaGlaMoją fotę publikuje Polska The Times. No i co? Czy jak przyjdzie kiedyś do oceny mojej aktywności, to już mogę się uznać za fotografa i twórcę? Piszę to w kontekście pewnego pytania, które usłyszałem w czasie publicznego wysłuchania w Sejmie RP (por. Kilka luźnych zdań po publicznym wysłuchaniu). Zastanawiano się wówczas nad nowelizacją prawa autorskiego, która weszła ostatecznie w życie 21 października 2010 r. Tam wtedy prezes jednej z organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, gdy usłyszał, że jestem twórcą, nieco lekceważąco zapytał mnie: "Twórcą? A co pan takiego stworzył?". Fota w Polska The Times jest istotna również w kontekście perypetii p. Rafała Szmigiela, o czym pisałem w innym tekście, gdy okazało się, że sąd zasądził autorowi jedynie 20% najniższej stawki ujawnionej w "cenniku" Związku Polskich Artystów Fotografików...
O prowadzeniu "bloga" RPO na salonach
Cz, 2010-10-28 09:04 by VaGla"Zapytacie, dlaczego to ja zapraszam salonowiczów? Pora wyjaśnić: od lipca 2009 do katastrofy w Smoleńsku miałem zaszczyt i radość prowadzić bloga Rzecznika Praw Obywatelskich w Salonie24.pl. Wspominam i będę to wspominać jako jedną z najwspanialszych przygód mego życia nie tylko zawodowego."
Kolejny etap informatyzacji ogłaszania aktów prawnych...
Śr, 2010-10-27 22:42 by VaGlaJak ktoś nie śledzi prac legislacyjnych, to pewnie nie zgadnie, projekt jakiej ustawy przyjął wczoraj rząd. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw, przedłożony przez prezesa Rządowego Centrum Legislacji. To przepisy, które "wdrażają kolejny etap informatyzacji procesu ogłaszania aktów prawnych". Tak. Poprzednio pisałem o tym w czerwcu: Projekt ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych - RCL proponuje wyłącznie elektroniczną publikację... Trochę się poniżej rozpisałem na temat tego projektu. Nie powinienem go krytykować, bo przecież mogłem napisać uwagi w czasie, w którym prowadzono konsultacje społeczne, prawda? Tymczasem ja zamiast tego publikuję jakieś uzewnętrznienia w serwisie...
O tym, że bezpodstawnie odmówiono Skarżącej udostępnienia wnioskowanych danych
Wt, 2010-10-26 18:07 by VaGla"Reasumując, w ocenie Generalnego Inspektora bezpodstawnie odmówiono Skarżącej udostępnienia wnioskowanych danych. Stosownie do brzmienia art. 18 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych, w przypadku naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, Generalny Inspektor z urzędu lub na wniosek osoby zainteresowanej, w drodze decyzji administracyjnej, nakazuje przywrócenie stanu zgodnego z prawem, a w zczególności uzupełnienie, uaktualnienie sprostowanie, udostępnienie lub nieudostępnienie danych osobowych. Mając na uwadze okoliczności przedmiotowej sprawy, Generalny Inspektor upoważniony jest – na mocy powołanej regulacji – do nakazania Firmie udostępnienia na rzecz Skarżącej informacji o osobie, która w dniu 23 (…) 2010 r. o godz. 20:29 dokonała wpisu na portalu internetowym www.gowork.pl posługując się nickiem „anonim” – w zakresie obejmującym informacje o numerze IP komputera, z którego dokonano ww. wpisu."
Sporu o pieniądze w społeczeństwie informacyjnym ciąg dalszy
Wt, 2010-10-26 16:07 by VaGla21 października weszła w życie nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ta nowelizacja wprowadza "nowe" zasady działania Komisji Prawa Autorskiego, zaś potrzeba ustalenia "nowych" zasad wzięła się stąd, że w 2006 roku Trybunał Konstytucyjny uznał niektóre przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych za niezgodne z Konstytucją RP. Trochę trwało w Sejmie, zanim wreszcie w jakiś sposób te kwestie uregulowano na nowo. Spodziewamy się, że w niedalekiej przyszłości Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego ogłosi rozpoczęcie procedury powoływania arbitrów Komisji. Tymczasem sporów o konstytucyjność przepisów prawa autorskiego jeszcze nie koniec. Oto Konsorcjum Przyjazne Prawo Autorskie poprosiło Rzecznika Praw Obywatelskich o skierowanie nowej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Społeczna alienacja "klasy politycznej"
Pt, 2010-10-22 21:12 by VaGlaNie dość, że nam się posłowie od realnego społeczeństwa odkleili, to teraz dodatkowo się odizolują ochroniarzami, a korzystając z imperium państwa zaczną jeszcze społeczeństwo zwalczać. Nie podoba mi się to. W mojej opinii to tragiczna społecznie sytuacja. System działa tak, że, co prawda, władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu, ale - co również wynika z art. 4 Konstytucji RP - Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli. Przepis ten dodaje również "lub bezpośrednio", ale tego się już zwykle nie czyta w konstytucyjnym przepisie. Gdyby Naród mógł sprawować władzę bezpośrednio, to wówczas pośrednicy nie mieliby tyle możliwości samorealizacji (por. Społeczna, elektroniczna partycypacja w Polsce - ucieczka do przodu). Żaden pośrednik łatwo się ze swoją rolą nie rozstanie. Nawet, jeśli w istocie nie rozumie już stosunków społecznych panujących w reprezentowanym przez niego, bo tak jakoś wyszło, społeczeństwie.
Malarz "lubieżnik"?
Pt, 2010-10-22 15:25 by VaGlaKiedyś pytałem Policję, czy dysponuje statystykami związanymi z ewentualnymi pozwami wobec Policji, związanymi z naruszeniem lub zagrożeniem dóbr osobistych opisywanych na stronach Policji osób. Odpowiadając na moje pytania Policja pominęła problem pozwów cywilnych o naruszenie dóbr osobistych, do którego może dojść przez publikację materiałów na jej stronach internetowych. Bo, że może do takiego naruszenia potencjalnie dojść, to chyba nie ma wątpliwości? Ten temat zresztą był poruszany już przez Rzecznika Praw Obywatelskich (por. Publikacja wizerunków na stronach Policji na przykładzie "szalikowców"). W tym kontekście odnotuję materiał, który ukazał się dziś na policyjnych stronach, a który służby prasowe Policji były uprzejme zatytułować "Wpadł malarz – „lubieżnik”". Wiemy nawet, przy jakiej ulicy i w jakim mieście mieszka.
Trybunał Sprawiedliwości o opłatach licencyjnych za kopie na użytek prywatny (C-467/08)
Cz, 2010-10-21 15:04 by VaGlaZapadł dość istotny wyrok Trybunału Sprawiedliwości, w uzasadnieniu którego pojawiają się rozważania na temat dozwolonego użytku (osobistego) oraz opłat od czystych nośników i urządzeń reprograficznych. Wyrok koresponduje z tezami, które zawarłem w tekstach na temat moich przygód korespondencyjnych z Kopipolem (por. Otrzymałem odpowiedź z KOPIPOL'u), chociaż w istocie Trybunał oceniał przepisy ze względu na nieco inną sytuację faktyczną. Zacząć trzeba od tego, że wyrok w sprawie C-467/08 zapadł w związku z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożonym przez Audiencia Provincial de Barcelona (Hiszpania). Wniosek ten został złożony w ramach sporu pomiędzy Padawan SL a Sociedad General de Autores y Editores de España („SGAE”) w przedmiocie "opłaty licencyjnej za kopię na użytek prywatny" należnej od Padawan z tytułu sprzedaży przez nią płyt CD-R, CD-RW, DVD-R oraz urządzeń MP3.