państwo

Amerykańskie przykręcenie kurka hazardowego nie może być szokiem

[Uwaga! Śliska podłoga] No, tak. Jest przyjęty przez Kongres projekt ustawy w USA, który - potencjalnie - zadaje dotkliwy cios serwisom hazardowym na świecie. Chodzi o takie regulacje, które zakazują obsługiwania płatności i przesyłania pieniędzy na konta właścicieli portali hazardowych, z wyjątkiem loterii stanowych oraz wyścigów konnych. Przepisy takie umieszczono przy okazji nowelizowania ustawy o bezpieczeństwie portów. Adresatami tych regulacji są banki oraz firmy wydające karty płatnicze. Ustawę jeszcze powinien podpisać Prezydent USA. Przy tej okazji - wbrew komentarzom prasowym - nie można mówić o szoku branży hazardowej, która dość bacznie śledzi działania prawodawców. Hasło na dziś: częścią wywiadu gospodarczego jest też analizowanie prac prawodawcy. Prowadzenie biznesu - można chyba tak powiedzieć - to swoisty hazard.

Konkurencja w konwergencji

Coraz częściej mowa jest o konwergencji mediów. Usługi dostarczania treści zaczynają się przenikać i ciężko już dziś jasno określić kto jest przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, kto wydawcą prasy a kto organizacją nadawczą. Te problemy pojawiają się również w Polsce. Prezes UKE udostępnił projekt decyzji w sprawie rynku dostarczania sygnału telewizyjnego lub radiowego użytkownikom sieci telekomunikacyjnych...

Prawo telekomunikacyjne - zaczyna się. Znowu.

Nie ma w tym nic dziwnego, że biznes krytykuje projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Społeczeństwo dostało 6 dni na konsultacje, projektowana nowela obejmuje więcej niż połowę dość obszernej ustawy, a projekt zmierza w kierunku, który na biznes nakłada szereg nowych obowiązków. Nie dziwią mnie również argumenty, które podnoszą przedstawiciele biznesu, w tym portali internetowych (tym razem trzymają już "rękę na pulsie" i nie rozpoczynają akcji partyzanckiej w Senacie jak przy poprzedniej noweli, por. Senat o poczcie oraz Portale o telekomunikacyjnym).

Rozporządzenie jest, deklaracji nie ma

Media ostrzegały, że rozporządzeń brak, że będą opóźnienia związane z systemem e-deklaracje... Opóźnienia są i pewnie będą, ale kolejny etap wdrażania systemu został odhaczony: w piątek po południu podpisano rozporządzenie określające techniczne wymogi, jakie muszą spełnić deklaracje VAT-7, VAT-7K i VAT-9 przesyłane drogą elektroniczną.

Dążenie do niezależności w zarządzaniu domenami?

Zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami - zawarto nową umowę pomiędzy rządem USA a the Internet Corporation for Assigned Names and Numbers (ICANN). Umowa została zawarta o kolejne trzy lata. Oznacza to dalszą kontrolę amerykańskiego rządu nad globalną infrastrukturą Sieci, chociaż mowa jest o większej autonomii organizacji.

Elektroniczna kopia elektronicznego oryginału faktury elektronicznej

Jeśli chodzi o faktury elektroniczne, to okazuje się, że urzędnicy zaczynają kwestionować dokumenty elektroniczne wystawione przez podatników. Kiedy mowa o fakturach elektronicznych, to trzeba brać pod uwagę nie tylko stosowne rozporządzenie, ale całość przepisów o fakturowaniu. Rodzi to poważne problemy, a przepisy jak były niedoskonałe, tak niedoskonałe są nadal. Jest natomiast postanowienie w sprawie interpretacji prawa podatkowego Opolskiego Urzędu Skarbowego (sygn. PP/443-4-1-GK/06)...

Międzynarodowy Dzień Prawa do Informacji był wczoraj

Sprawa dotyczy dnia wczorajszego, bo już w 2002 roku dzień 28 września został ustanowiony Dniem Prawa do Informacji w trakcie spotkania organizacji pozarządowych w Sofii. Cel? Wsparcie ruchu na rzecz prawa do informacji na świecie. Promowaniem rozwoju prawa do informacji zajmuje się utworzona w trakcie spotkania w 2002 r. sieć Adwokatów Wolności Informacji (Freedom of Information Advocates - FOIA). Celem FOIA jest promocja przejrzystości w rządzeniu oraz prawa każdego do informacji.

Gra losowa vs. konkurs

Przeoczyłbym ważne orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie Otoloto. Sąd uznał, że "Internetowe Otoloto jest grą losową, gdyż jej wynik zależy od przypadku" (sygn. VI SA/Wa 1000/06).

Polityka ściągania

Wolność prowadzenia badań naukowych należy do jednej z podstawowych, chronionych konstytucyjnie wolności. Nikt nie tworzy w próżni. Od wieków korzystało się z efektów pracy innych: cytując, bazując na efektach ich pracy… Ta sytuacja różni się w pewien sposób od tej, w której zapomina się zaznaczyć cytowanego fragmentu, zapomina się o podaniu źródła, a nawet zapomina się wskazać autora całej pracy, którą ktoś zechciałby przedstawić, np. na wyższej uczelni, jako własną... Wraz z sezonem obrony prac dyplomowych wraca temat plagiatów.