Prawo telekomunikacyjne - zaczyna się. Znowu.

Nie ma w tym nic dziwnego, że biznes krytykuje projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Społeczeństwo dostało 6 dni na konsultacje, projektowana nowela obejmuje więcej niż połowę dość obszernej ustawy, a projekt zmierza w kierunku, który na biznes nakłada szereg nowych obowiązków. Nie dziwią mnie również argumenty, które podnoszą przedstawiciele biznesu, w tym portali internetowych (tym razem trzymają już "rękę na pulsie" i nie rozpoczynają akcji partyzanckiej w Senacie jak przy poprzedniej noweli, por. Senat o poczcie oraz Portale o telekomunikacyjnym).

O stanowisku PIIT pisałem w komentarzu do notatki o Udostępnieniu projektu nowelizacji. Dziś nawiązuje do niego Gazeta Prawna w tekście Polskie portale stracą klientów i chociaż uwagi Izby są głównym elementem tekstu - pojawiają się w nim również głosy inne, np. Tomasza Grzegorego, szefa Działu Prawnego Onet.pl (pozdrawiam niezwykle serdecznie ;): "...osoby, które nie będą chciały być inwigilowane, przeniosą swoje skrzynki do serwisów zagranicznych, będących poza zasięgiem polskich służb".

To oczywiście dalszy ciąg tej samej dyskusji, której byliśmy już świadkami. Jej fragmenty opisałem w felietonie Trudna materia, sprzeczne interesy czyli o prawie telekomunikacyjnym. Oddając szacunek legislatorom (to już tradycja - ci ludzie mają naprawdę trudne zadanie, by przygotować projekt aktu prawnego w taki sposób, by oddawał spójnie myśl prowadzonej przez inicjatora nowelizacji polityki w sektorze telekomunikacyjnym) trzeba jednak powiedzieć, że tempo prac nad taką ustawą nie sprzyja jej dobremu przygotowaniu. Również tematyka jest niezwykle skomplikowana a i otoczenie prawne (np. europejska dyskusja dotycząca retencji danych telekomunikacyjnych w wielu przypadkach pozostawia wiele wątpliwości, podobnie jeśli chodzi o zmiany w ramach prawnych Unii w zakresie regulacji ramowych rynku telekomunikacyjnego, por. Reforma europejskich tele-regulacji).

Na to wszystko nakłada się jeszcze ekstraordynaryjny projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego w zakresie gospodarowania częstotliwościami (projekt z dnia 18 września 2006 r.). Tu również pojawia się krytyka, której wyrazem jest kolejna opinia PIIT (PDF), uwagi prof. Huberta Izdebskiego (PDF)... No tak. Na stronie Sejmu tego projektu jeszcze nie ma.

Komentarze po poprzedniej dużej zmianie prawa telektomunikacyjnego, którego efektem była ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne:

Z dużą satysfakcją konstatuję, że prowadzony serwis pozwala sięgnąć dziś do tych dyskusji, które odbywały się ponad 2 lata temu. To daje sporą satysfkację. A wiadomo, że historia lubi się powtarzać.

Piotr VaGla Waglowski

VaGla
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>