Archiwum - Dec 14, 2011

Retencja danych: Prokurator Generalny wspiera argumentacją skargi konstytucyjne RPO

Warto odnotować 99-stronicową opinię Prokuratora Generalnego, którą przygotował dla Trybunału Konstytucyjnego. Opinia powstała w związku z wnioskami Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 25 czerwca 2011 r. oraz z dnia 1 sierpnia 2011 r. o stwierdzenie niezgodności przepisów szeregu ustaw (m.in. ustawy o Policji, o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, itp) z art. 2 i art. 47 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, a także z art. 49 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji i art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, a także z art. 51 ust. 2 Konstytucji (a to w zakresie, w jakim kwestionowane przez RPO przepisy, zezwalając na pozyskiwanie danych (art. 180c i 180d ustawy Prawo telekomunikacyjne), nie przewidują zniszczenia tych danych, które nie zawierają informacji mających znaczenie dla prowadzonego postępowania). Generalnie RPO zakwestionowała szereg przepisów dotyczących tzw. retencji danych telekomunikacyjnych. No i Prokurator Generalny poparł stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

...Rada UE przyjęła zaś ACTA

W czasie dzisiejszej debaty w Parlamencie Europejskim (por. Notatki z debaty w Parlamencie Europejskim o przejrzystości działania UE i o dostępie do dokumentów) podniesiono, że decyzje w Radzie UE zapadają za zamkniętymi drzwiami i obywatele wyobrażają sobie, że to Unia Europejska każe coś zrobić krajom członkowskim, podczas gdy jest przeciwnie - to rządy państw członkowskich podejmują decyzje wpływające na działania UE. W dniu, w którym odbyła się parlamentarna debata nad przejrzystością procesu politycznego w UE - Rada UE podjęła decyzję o przyjęciu Anti-Counterfeiting Trade Agreement (ACTA).
Aktualizacja: wydaje się jednak, że ze względu na przesunięcie się punktów agendy Rada jednak nie przyjęła swojego stanowiska w sprawie ACTA. Będę się przyglądał sprawie.

Notatki z debaty w Parlamencie Europejskim o przejrzystości działania UE i o dostępie do dokumentów

Michael CashmanWłaśnie w Parlamencie Europejskim zakończyła się debata na temat sprawozdania Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie publicznego dostępu do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji. Temat wywołał wiele emocji. Sprawozdawcą był Michael Cashman (na ilustracji obok). Poniżej garść notatek, które zrobiłem w czasie przysłuchania się tej debacie.

W UKE odbyło się pierwsze spotkanie na temat net neutrality

Uważni czytelnicy zauważyli, że w serwisie pojawił się dedykowany neutralności sieci dział, który systematycznie uzupełniany jest przeze mnie kolejnymi notatkami. Ma to związek z rolą Doradcy Społecznego Prezesa UKE ds funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci (por. Wsparcie dyskusji na temat zrównoważonego rozwoju internetu w Polsce). Wczoraj w UKE zorganizowane zostało pierwsze z cyklu planowanych spotkań na ten temat. W spotkaniu, poza Prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej, wziął udział również Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, a także przedstawiciel Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Relacje różnych uczestników "gry rynkowej", w szczególności dostawców treści i operatorów telekomunikacyjnych, a także relacje społeczne związane z obiegiem informacji w "społeczeństwie informacyjnym" i korzystaniem z infrastruktury takiego społeczeństwa - wszystko to w kontekście neutralności sieci, leżą w polu zainteresowań różnych regulatorów. Każdy z nich patrzy na to zagadnienie z nieco innej strony, podobnie jak z różnych stron patrzą na to różne podmioty tworzące rynek i społeczeństwo.

Nadzór i filtrowanie dostępu do Sieci a decyzje regulatora wydane na podstawie "megaustawy"

znak: UKE HotspotEksplorując temat neutralności sieci warto chyba wrócić do pierwszej decyzji Prezesa UKE, która została wydana na podstawie ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (nazywanej też "megaustawą"). Decyzja dotyczy Gminy Miasto Przasnysz (por. Blokada treści "erotycznych" i "nielegalnych" oraz P2P w decyzji UKE). Gmina zawnioskowała o wydanie decyzji, a w swoim wniosku zaproponowała, że "zablokowane będą strony internetowe z treściami erotycznymi, nielegalnymi, w ramach możliwości technicznych uniemożliwione powinny zostać połączenia Peer to Peer umożliwiające wymianę plików pomiędzy użytkownikami końcowymi oraz wszelkie aplikacje wykorzystujące tę technologię". Prezes UKE wydał decyzje, którą dziś - jak uważam - należy analizować ze względu na wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie C-70/10. Decyzja w sprawie Przasnysza była pierwszą tego typu decyzją. Kolejne decyzje UKE nie zawierają już podobnych rozwiązań. Co więcej: po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Prezes UKE postanowił raz jeszcze przyjrzeć się pierwszej swojej decyzji i wiele wskazuje na to, że zostanie ona zmieniona.