Cisza wyborcza od 24:00 w dniu 19 października 2007 r.
Kampania wyborcza ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem wyborów. Czy prowadzący serwisy internetowe powinni się jakoś tym przejmować? Przypuszczam, że odpowiedź mogłaby brzmieć: i tak, i nie. W 2006 roku popełniłem felieton Cisza! Internet nie śpi. W tym tekście nie zastanawiałem się nad przepisami wyłączającymi odpowiedzialność usługodawcy z tytułu świadczenia usług drogą elektroniczną, które znajdują się w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. A przecież na problem trzeba patrzeć przez pryzmat całego systemu. Internet jest coraz bardziej skomplikowany i są różne sytuacje - ktoś sam prowadzi serwis i jedynie on publikuje tam materiały, ale są też bardziej rozbudowane serwisy, które dysponują forami i innymi mechanizmami umożliwiającymi wypowiedzi użytkowników (i innych podmiotów)...
Do tego, co w tym serwisie zostało napisane wcześniej, trzeba jeszcze dodać dwie sytuacje: Pierwsza to przypadek, gdy ktoś "świeci" bannery w swoim serwisie, a - tak wyszło - "świeci" też takie bannery, które związane są z kampanią wyborczą, a które ktoś wcześniej zlecił w ramach jakiegoś media planu np. przez dom mediowy (z reguły wydawca witryny nie ma kontroli nad bannerami prezentowanymi z wykorzystaniem kodów adservera). Druga to sygnalizowany wyżej problem dyskusji na forach internetowych...
W obu tych przypadkach - jak przypuszczam - ogólny zakaz agitacji w czasie ciszy wyborczej trzeba czytać też przez pryzmat przepisów ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. I chociaż nie mam dostępu do jakiegokolwiek orzeczenia, które dotyczyłoby art. 14 i 15 tej ustawy (nie wiem, czy zostało jakieś wydane?), a także istnieje pewien problem związany z zakresem odpowiedzialności (czy chodzi o odpowiedzialność cywilną, czy również karną, a to ze względu na art. 2 ust. 2 oraz art. 11 ustawy; por. również komentarz Pawła: Poniekąd wywołany i mój: Takie wyłączenie karalności to Miecz Damoklesa), to przecież przepis art. 14 ust. 1 ustawy stwierdza:
Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę, nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych.
Wiemy też, że podmiot, który świadczy takie usługi, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych, o których mowa wyżej...
O ile redakcja serwisu nie publikuje treści redakcyjnych, które mogłyby być uznane za naruszenie ciszy wyborczej (na podstawie art. 87 Ustawy z dnia 12 kwietnia 2001 r. Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej -przypomnijmy ust. 1 tego artykułu: "Od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania zabronione jest zwoływanie zgromadzeń, organizowanie pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień, rozdawanie ulotek, jak też prowadzenie w inny sposób agitacji na rzecz kandydatów i list kandydatów"), to pozostaje kwestia odpowiedzialności za treści publikowane przez kogoś innego (za pośrednictwem kodów "adserwera" - i wówczas reklama pojawia się dopiero w oknie przeglądarki użytkownika, a pochodzi z innego źródła niż sam serwis internetowy, do którego została "dołączona", może też chodzić o dyskusje na forum...). A wydawca (podmiot świadczący usługi) nie ma obowiązku sprawdzać udostępnianych przez siebie danych, jeśli nie wie...
Można zatem przypuszczać, że wszystko się będzie odbywało w normalnym trybie pracy. Jeśli ktoś moderuje fora, a moderator generalnie powinien mieć świadomość zakazu agitacji, moderator powinien wyłapać próby agitacji łamiących ciszę wyborczą. Jeśli wydawca (dział reklamy) ma wpływ na bannery i wie, że naruszają one potencjalnie ciszę wyborczą - powinien je zdjąć. Ale jeśli zwykle nie moderuje, to powinien reagować w sytuacji, gdy poweźmie wiarygodną wiadomość lub dostanie urzędowe zawiadomienie... Być może poweźmie w poniedziałek, albo za tydzień lub miesiąc, albo wcale, bo nie ma obowiązku sprawdzać... Podobnie z kampanią bannerową, jeśli nie ma na nią wpływu, to nie jest to - jak można przypuszczać - jego problem. Czy tego typu argumentacja miałaby racje bytu w przypadku, gdyby ktoś postanowił zapukać do wydawcy?
Na podstawie art. 220 ww. ordynacji wyborczej - kto narusza zakazy określone w art. 87 podlega karze grzywny. Poza wszystkim - wydaje się, że to nie wydawca "zwołuje zgromadzenie", nie wydawca "organizuje pochody", nie on też "wygłasza przemówienia i rozdaje ulotki", nie wydawca "w inny sposób prowadzi agitację". Jeśli już ktoś agituje na forach, to użytkownicy...
Państwowa Komisja Wyborcza wyjaśnia, że po zakończeniu kampanii wyborczej, czyli na 24 godziny przed dniem wyborów i w dniu wyborów, przemieszczanie się pojazdów, na których umieszczono wyborcze materiały agitacyjne traktowane jest jako aktywna forma agitacji i naruszenie zakazu, zawartego w art. 87 ust. 1 Ordynacji wyborczej do Sejmu Rzeczypospolitej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.
W dziale Wyjaśnienia, informacje i pisma okólne PKW, na stronie PKW, nie ma informacji na temat kampanii wyborczej "w internecie".
Dywagacje i komentarze z poprzednich lat:
- Login to post comments
Piotr VaGla Waglowski
Piotr VaGla Waglowski - prawnik, publicysta i webmaster, autor serwisu VaGla.pl Prawo i Internet. Ukończył Aplikację Legislacyjną prowadzoną przez Rządowe Centrum Legislacji. Radca ministra w Departamencie Oceny Ryzyka Regulacyjnego a następnie w Departamencie Doskonalenia Regulacji Gospodarczych Ministerstwa Rozwoju. Felietonista miesięcznika "IT w Administracji" (wcześniej również felietonista miesięcznika "Gazeta Bankowa" i tygodnika "Wprost"). Uczestniczył w pracach Obywatelskiego Forum Legislacji, działającego przy Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu Odpowiedzialne Państwo. W 1995 założył pierwszą w internecie listę dyskusyjną na temat prawa w języku polskim, Członek Założyciel Internet Society Poland, pełnił funkcję Członka Zarządu ISOC Polska i Członka Rady Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Był również członkiem Rady ds Cyfryzacji przy Ministrze Cyfryzacji i członkiem Rady Informatyzacji przy MSWiA, członkiem Zespołu ds. otwartych danych i zasobów przy Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji oraz Doradcą społecznym Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej ds. funkcjonowania rynku mediów w szczególności w zakresie neutralności sieci. W latach 2009-2014 Zastępca Przewodniczącego Rady Fundacji Nowoczesna Polska, w tym czasie był również Członkiem Rady Programowej Fundacji Panoptykon. Więcej >>
Mała dygresa dotyczaca godziny rozpoczecia ciszy wyborczej
Wiem że to co napisze jest czepianiem się. Ale nie istnieje godzina 24:00. Doba ma 24 godziny zaczynając od 00:00 do 23:59.
Pozdrawiam
Mała dygresja dotycząca godziny rozpoczęcia ciszy wyborczej
Kontynuując dygresję, przyczepię się do czepiania się. Istnieje ISO-standardowa godzina 24:00.
Damokles
No dobra, ale miecz to był Damoklesa nie Demoklesa. Rozumiem, że błąd stąd, że więcej nazw pochodzących z Greki zaczyna się od Demo - jak Demokryt, Demostenes, ale tu jest Damokles.
Dziękuje za tę uwagę
Właśnie dlatego warto czytać komentarze pod własnymi tekstami. Poprawiam oczywiście.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Z drugiej strony mamy
też inne postanowienie. Uwaga: dotyczy wyboru Prezydenta RP. I tak (podkreślenie moje):
Wiadomo, że agitacja może być pozytywna i negatywna. Tu mamy podane, że "co wisi, może wisieć" - ale dotyczy komitetów wyborczych.
Wojciech
A nieco z innej strony ...
Hmm... a patrząc na sprawę z perspektywy niedawnych rewelacji w postaci równania między stroną internetową a czasopismem ?
Czy przy takiej interpretacji prawa strony partii politycznych nie powinny zniknąć w przeciągu kilku godzin do czasu zamknięcia lokali wyborczych ??
Nie, nie powinny. Na tej
Nie, nie powinny. Na tej samej zasadzie na której nie znikną z kiosków i sklepów gazety z ogłoszeniami wyborczymi.
BTW
Piotrze - blogerze - trafiłeś do przeglądu blogów w Pardonie. Co ciekawe, wcześniej, w południe?, widziałem tam wątek o ciszy wyborczej. Czyżby po przeczytaniu Twojej notki Łukasz zmienił zdanie? :)
Ktoś mógłby zainicjować akcję - nie! dla ciszy wyborczej - dot. zmiany odpowiednich przepisów, oczywiście.
Wojciech
Nie wiem jak to skomentować
Nie wiem jak to skomentować. Nie czuje się blogerem. Wolałbym określenie "publicysta". Może w ten sposób.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
Uzupełniając
ekspert z Państwowej Komisji Wyborczej Miłosz Wilkanowicz dla Gazety Prawnej:
Wojciech
ufff... jak to dobrze, że w
ufff... jak to dobrze, że w sobotę i w niedzielę zazwyczaj występuje mniejsza częstotliwość kursowania poszczególnych linii i część autobusów będzie mogła pozostać w zajezdniach :-).
Bardziej mnie jednak zastanawia, dlaczego miałbym być przeciw ciszy wyborczej? Po to, żebym szedł oddać głos "na gorąco" pod wpływem jakiegoś impulsu wytworzonego przez jakiś komitet wyborczy? Ja tam np. lubię ciszę wyborczą, a nawet wydłużyłbym czas jej trwania, gdyż powoduje jednak ona pewne (minimalne, bo minimalne, ale jednak) zmniejszenie natężenia propagandy, która zalewa mój mózg każdorazowo z okazji wyborów.
A swoją drogą to z chęcią zakazałbym politykom stosowania pewnych rodzajów prób manipulacji moją psychiką celem oddania głosu na ich partię. Wiem, że to nigdy nie nastąpi , ale w końcu marzenia mieć można zawsze :-).
Dobranoc
Dobrze się różnić
Pan uważa, że jest potrzebna, bo chciałby odpocząć. Ja uważam, że jest absurdalna, bo jak będę chciał - to znajdę sobie miejsce i czas.
Albo cisza wyborcza przez cały czas, albo wcale ;-)
Pozdrawiam
Wojciech
jaka cisza?? o godzinie 0.43 na planete reklamówka SLD
.,
A więc to ta telewizja
Wojciech
Jeszcze jeden komunikat
Wojciech
Onet.pl - "Policja: 22
Onet.pl - "Policja: 22 przypadki złamania ciszy wyborczej"
Pytania o ciszę
Co w przypadku gdy agitacja odbywa się na stronach umieszczonych na zagranicznych serwerach, gdy komentarze są pisane przez osobę znajdującą się na terytorium Polski? I co w odwrotnej sytuacji, gdy ktoś będący poza granicami Polski pisze na polskich stronach? Czy polskie sądy mają prawo ukarać za to tą osobę?
TVN24
pospieszył się i podał wyniki sondażu. :)
Wojciech
Suplement
Patrz: TVN24
TVN24 zapomniał podać, że sami podali wyniki na stronie
Za Wikinews:
Portal TVN24.pl podał wyniki sondaży przed końcem ciszy wyborczej
--
[S.A.P.E.R.] Synthetic Android Programmed for Exploration and Repair
złamanie ciszy wyborczej przez partię rządzącą
PIS ZŁAMAŁ CISZę WYBORCZą PUBLIKUJąC SONDAżE WYBORCZE NA SWOICH STRONACH INTERNETOWYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZłAMAł PRZEPISY ORDYNACJI WYBORCZEJ
Nawet jeśli tak było
Nawet jeśli tak było, to po co krzyczeć? Można taką informację przekazać również spokojnie i bez używania wielkich liter oraz takiej serii wykrzykników.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination
komentarz porządkowy - cisza wyborcza
Linkuję dwa wątki, aby potem dało się znaleźć również tekst: Cisza przedwyborcza: atak hackerów, gra nerwów czy dziennikarstwo? i komentarze pod nim.
--
[VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination