media

Konta na serwerach gier internetowych w obrocie prawnym

W dziale prace magisterskie publikuję dziś nadesłaną przez p. Jacka Andrzeja Pakułę pracę magisterską, zatytułowaną "Konta na serwerach gier internetowych w obrocie prawnym - zagadnienia węzłowe". Praca powstała na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, pod kierunkiem prof. dra hab. Jerzego Poczobuta. Ciekawostką w tym przypadku jest, że pracę publikuję wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od jej obrony. Uniwersytet postanowił nie realizować przysługującego mu z mocy art. 15a ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych "pierwszeństwa w opublikowaniu pracy dyplomowej studenta"...

Rynek prasowy: pierwsze sukcesy strategii pozywania w walce o przetrwanie

W lutym pisałem Infor ma święte prawo pozywać kogo chce, a dziś odnotuję, że taka strategia przyniosła Inforowi pierwsze sukcesy. Kilka dni temu (12. października) Sąd Okręgowy w Białymstoku (wydział gospodarczy) wydał ponoć korzystny dla INFOR Biznes wyrok, w którym zasądził 103,9 tys. zł odszkodowania od firmy Al Pari Business Centre, wydawcy serwisu Mojeprawo.pl. Chodziło o "przedruki" tekstów publikowanych pierwotnie w Dzienniku Gazeta Prawna. Wyrok jest ważny, co zresztą zauważa również powód, ale dobrze byłoby przeczytać jego treść. W szczególności warto byłoby się dowiedzieć, czy te prawie 104 tysiące złotych, to jest odszkodowanie, czy może - bo tego nie wiemy - trzykrotność "stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu", o którym mowa w art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych?

Co dziś, po ogłoszeniu projektu nowelizacji ustawy autorstwa wydawców, wiemy o dozwolonym użytku osobistym?

Spieramy się o zakres dozwolonego użytku osobistego. Ta instytucja nie tylko w Polsce ma duże znaczenie, bo kształtuje (ogranicza) monopol przysługujący autorom. Polska konstytucja wprost przewiduje "wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji", a także "wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury". O "własności intelektualnej" konstytucja nie wspomina, chociaż stwierdza, że "Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia". Prawo własności rzeczy nie jest tym samym, co prawa "własności" intelektualnej, chociaż wielu stara się sprawiać wrażenie, że jest przeciwnie. Skoro ustawa zasadnicza nie daje nam jasnych wskazówek interpretacyjnych, to wiele zależy od treści "zwykłej" ustawy...

"Zakup domen" jako import usług i pozostałe wydatki

Pozostając w sferze podatków oraz interpretacji prawa podatkowego odnotuję serię takich interpretacji, które dotyczą handlu domenami. Temat jest aktualny i fakt, że podatnicy zwracają się z pytaniami do organów skarbowych musi oznaczać, że fiskus również musi być "na czasie". Jaka jest podatkowa kwalifikacja zakupu domen internetowych? Jeśli prowadzimy podatkową księgę przychodów i rozchodów, to gdzie wpisywać zakup domen?

"Aktualizacja katalogu" a usługi elektroniczne i usług reklamy dla celów podatkowych

Ponieważ serwis ministerstwa finansów funkcjonuje w oparciu o cookies i sesje, nie da się podlinkować prosto do tych interpretacji prawa podatkowego, które są interesujące z punktu widzenia działalności "w internecie". A jest taka interpretacja, która może być interesująca dla tych wszystkich, którzy na globalnym rynku starają się kontraktować z podmiotami zagranicznymi. Mowa tu również o reklamie. Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu wydał pisemną interpretację, której istotą jest miejsce świadczenia usługi elektronicznej i usług reklamy. Podatnik (spółka) pytał jaką stawką należy opodatkować usługę polegającą na "uaktualnieniu elektronicznej wersji katalogów"... Dyrektor Izby uznał, że aktualizowanie katalogu nie jest ani usługą elektroniczną, ani usługą reklamową...

Bitwa o mapy i GIS a "ponowne wykorzystanie informacji"

Wieś Lipa w gminie Gostynin w GeoportaluPonieważ toczy się dyskusja na temat ponownego wykorzystania informacji z sektora publicznego, a jednym z istotnych zagadnień w Europie jest tu wzajemna relacja między dyrektywą Re-use (2003/98/WE) i dyrektywą INSPIRE (2007/2/WE) należy się przyglądać problematyce ponownego wykorzystywania przez ogół społeczeństwa tworzonych w celu realizacji zadań publicznych wszelkiego rodzaju map i informacji geoinformacyjnych (GIS). Niedawno odbyła się XIX Konferencja Polskiego Towarzystwa Informacji Przestrzennej, w trakcie której padały interesujące tezy dotyczące "kradzieży" publikowanych w geoportalach danych. W USA mają inne problemy, ale pojawiają się tam pierwsze rozstrzygnięcia sądowe, które pokazują, że jednak społeczeństwo do takich informacji może i powinno mieć (bezpłatny) dostęp, a także może i powinno ponownie je (bezpłatnie lub po kosztach reprodukcji) wykorzystywać w celach samodzielnie określanych.

Konferencja: Wolność słowa w prasie lokalnej. Prasa lokalna a normy ochrony konkurencji i pluralizm medialny

2009-10-29 12:00
2009-10-29 15:30
Etc/GMT+2

Na konferencję zapraszają „Obserwatorium wolności mediów w Polsce” oraz Izba Wydawców Prasy. Tematyka zaś dotyczyć będzie głównych problemów prasy lokalnej, ale organizatorzy stawiają intrygujące pytania: czy prasa lokalna ma szanse konkurować z wydawnictwami samorządowymi? Czy gazeta lokalna powinna być postrzegana jako dobro szczególnego rodzaju czy też bez żadnych ograniczeń powinna podlegać wszelkim zasadom wolnej konkurencji? Czy samorządy lokalne powinny mieć prawo wydawania własnej prasy?

Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym trafiło do kosza

Osoby, które niepokoją się wizją społeczeństwa przedstawionego w filmie Raport mniejszości, pewnie ucieszą się z faktu, że Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności ustawy z dnia 2 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw (wyrok z 14 października 2009 roku, Sygn. akt Kp 4/09). Osoby, które są zwolennikami "algorytmizacji prawa" i "algorytmizacji jego stosowania" będą zawiedzione. O co chodzi w tym wyroku w sprawie "ustawy radarowej"?

Nie ma drogi do sądowej kontroli BIP-ów

Mamy urzędowy publikator teleinformatyczny - Biuletyn Informacji Publicznej, który powstał "w celu powszechnego udostępniania informacji publicznej". Działanie BIP-ów pozostawia wiele do życzenia, wielu informacji w BIP-ach nie ma, ale przecież nie jest to jakiś istotny problem, gdyż... nie ma obowiązku publikowania w BIP-ach informacji publicznej. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z art 10 ustawy o dostępie do informacji publicznej - "informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek". Obywatele szukają jakoś możliwości sądowej kontroli podmiotów zobowiązanych do prowadzenia BIP-ów. Mamy właśnie ciekawe orzeczenie NSA, który jednak stwierdził, że tworzenie BIP nie jest czynnością z zakresu administracji publicznej podjętą w sprawie indywidualnej, a zatem sposób tworzenia i prowadzenia Biuletynu Informacji Publicznej nie może być zaskarżony do sądu administracyjnego.

Sposób utrwalania przebiegu imprezy masowej, minimalne wymagania techniczne dla urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk

Zmieniła się nam ustawa regulująca organizowanie imprez masowych. Mamy teraz ustawę z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych, a wraz z nią powstała potrzeba przyjęcia aktów wykonawczych do niej. Jednym z takich aktów wykonawczych było do tej pory rozporządzenie, w którym bodaj najbardziej kompleksowo regulowano w polskim systemie prawa kwestie stosowania telewizji przemysłowej, a raczej CCTV. MSWiA przedstawiło projekt nowego rozporządzenia. Warto się mu przyjrzeć.