prywatność

Zdalne przeszukanie komputerów (niemieckich) obywateli - cd. dyskusji

W Niemczech mamy ciąg dalszy debaty na temat możliwości prowadzenia zdalnego przeszukania komputerów. Dostałem właśnie informacje na temat procesu legislacyjnego związanego z tym zagadnieniem. O ile w zeszłym tygodniu Rada Federalna Niemiec (Bundesrat) odrzuciła możliwość wprowadzenia takiego prawa, to jednak - jak podają w niemieckiej telewizji - został osiągnięty kompromis.

Wyrok ETPCz: prawo dochodzenia roszczeń w przypadku naruszenia prywatności

wagaDrugiego grudnia zapadł wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie K.U. przeciwko Finlandii (Application no. 2872/02). O sprawie pisałem w listopadzie 2006 roku (dwa lata temu), w tekście Niemożność wskazania sprawcy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Sprawa jest ważna, gdyż Trybunał twierdząco odpowiedział na stawiane wówczas pytanie: "czy powinny istnieć prawne możliwości dochodzenia ujawnienia danych osoby, która dopuściła się w internecie opublikowania materiału stanowiącego zniesławienie/pomówienie (defamatory)?". Trybunał stwierdził naruszenie przez Finlandię art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, gdyż państwo powinno stworzyć środki prawne ochrony życia prywatnego jednostki, również wówczas, gdy w grę wchodzą relacje między jednostkami. W sprawie chodziło również (a może przede wszystkim) o możliwość dochodzenia roszczeń, a także - w związku z tym - o prawo do anonimowej komunikacji elektronicznej...

Interpelacja w sprawie ochrony dóbr osobistych osób publicznych (naruszane przez serwisy plotkarskie)

Interpelacja nr 5906 do ministra sprawiedliwości w sprawie ochrony dóbr osobistych osób publicznych, którą złożył Poseł Tadeusz Arkit. Odpowiedzi udzielił p. Zbigniew Wrona - podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości (odpowiedź jeszcze nie jest dostępna na stronie internetowej Sejmu). Chociaż z treści interpelacji to wprost nie wynika - poseł Arkit złożył interpelacje w związku ze swoją "wojną" z internetowymi serwisami plotkarskimi. Zastanawiał się nawet publicznie, czy powinno się "zawieszać" takie serwisy internetowe "za naruszenie dobrych obyczajów" (a chodzi o przynajmniej trzy serwisy: Pudelek, Plotek i Kaprysek).

Dziennikarz rekomendowany przez redakcję lub wydawcę

25 listopada 2008 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczący zasad udostępniania dokumentów gromadzonych przez Instytut Pamięci Narodowej, który zakwestionował fragment regulacji, dotyczącej dostępu do dokumentów zgromadzonych przez IPN, w celach naukowych lub publikacji prasowej, uznając, że w tych zakresach występuje niekonstytucyjne, bo nieproporcjonalne ograniczenie dostępu. Za takie ograniczenie Rzecznik uznawał wymaganie - odpowiednio - rekomendacji pracownika naukowego oraz upoważnienia redakcji albo wydawcy (pojawił się też problem freelance-rów, czyli "wolnych strzelców"). Trybunał Konstytucyjny uznał, że zakwestionowane przepisy są zgodne z Konstytucją (sygn. K 5/08)

Lex Informatica - zachęcam do lektury

Okładka książki pt. Lex Informatica dr Karola DobrzenieckiegoNa rynku księgarskim ukazała się nowa pozycja pt. "Lex Informatica", autorstwa dr Karola Dobrzenieckiego (przy okazji gratuluję obrony!). To publikacja o nieco innym charakterze niż inne publikacje zajmujące się "prawem internetu". Autor jest adiunktem w Katedrze Teorii Prawa i Państwa na Wydziale Prawa i Administracji UMK, a zajmuje się prawnymi i filozoficznymi aspektami nowoczesnej techniki. Sam dostrzega, że "ujęcie nowych zjawisk prawnych wykracza poza nomenklaturę pojęciową narzuconą przez pozytywizm prawniczy". Oczywiście można analizować prawo za pomocą obserwowanych działań legislacyjnych (wystarczy sięgnąć do nagrań z procesu legislacyjnego, by dostrzec, że dziś w Polsce nikt nie opiera się na przemyślanych teoriach "wyższego poziomu", wszystko dzieje się ad hoc, byle ugasić jakiś pożar - prawdziwy lub wydumany, nikt też nie bierze na siebie odpowiedzialności za wprowadzane koncepcje regulacji internetu). Aby tworzyć prawo pozytywne, potrzebny jest fundament teoretyczny.

Transpozycja dyrektywy o retencji danych - kolejna próba

"Niemal czteroletni okres obowiązywania ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne wskazał na potrzebę usprawnienia niektórych mechanizmów i instytucji, w tym pełniejsze dostosowanie przepisów ustawy do prawa Unii Europejskiej: obowiązek implementacji nowej dyrektywy 2006/24/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 roku w sprawie zatrzymywania przetwarzanych danych w związku ze świadczeniem publicznych usług łączności elektronicznej oraz dostarczaniem publicznych sieci komunikacji elektronicznej, zmieniającej dyrektywę 2002/58/WE" - można przeczytać w uzasadnieniu do "kolejnego" projektu nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego. Wskazana dyrektywa dotyczy retencji danych. To nie pierwszy raz. W 2006 roku, w tekście Udostępniono projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, przywoływałem praktycznie ten sam wstęp do uzasadnienia noweli, tylko wówczas zaczynał się od słów "Prawie dwuletni okres obowiązywania ustawy..."

Skanowanie "tradycyjnej poczty" ze względu na bezpieczeństwo państwa

Tablica ABWDziennik zdetonował informację na temat tego, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego korzysta z możliwości analizy "tradycyjnej" poczty, a więc zbiera i analizuje informacje na temat tego kto wysyła listy i przesyłki, kto jest ich odbiorcą, ma możliwość analizowania grafologicznego. Wydaje się, że sprawa wypłynęła przy okazji jakiegoś zamówienia publicznego. Dziennikarze dowiedzieli się, że w przypadku zamówień publicznych Poczta Polska zwraca się do ABW, a ta agencja prosi o umieszczenie w SIWZ dodatkowych elementów, które mogą tworzyć lub wspierać "elektroniczny system opracowywania korespondencji, który umożliwia tworzenie bazy danych o adresatach i nadawcach oraz analizę grafologiczną". ABW przedstawia swoje sugestie przesyłając specyfikację techniczną, chociaż - jak wynika z komunikatu wydanego przez agencję - nie sugeruje wyboru konkretnego kontrahenta.

Fora internetowe kołem zamachowym protestów sędziów i integracji prokuratorów(?)

Polska Agencja Prasowa poinformowała, że pojawiły się dwa interesujące (jako zjawisko) fora internetowe. Jedno ma organizować polskich sędziów (i to forum działa już od jakiegoś czasu), drugie prokuratorów (to pojawiło się niedawno i wydaje się, że stworzone jest przez pozycjonerów). Twórcy forum dla prokuratorów twierdzą, że forum ma służyć wymianie informacji oraz integracji środowiska, sędziowie ze stowarzyszenia IUSTITIA wykorzystują serwis "sędziowski", by prowadzić debatę: publikują stanowiska, linkują do odpowiedzi... Media relacjonują, "środowisko związane z Forum jest kołem zamachowym wszelkich akcji protestacyjnych sędziów zmierzających do realizacji ich słusznych postulatów płacowych". Oba fora nie podają informacji adresowych dotyczących osób prowadzących te fora...

Adres (anonimowego) autora "materiału prasowego"

W serwisie publikowałem wcześniej pewne dokumenty pokazujące trudności z dochodzeniem roszczeń w przypadku, gdy powód twierdził, że dobra osobiste były naruszone lub zagrożone przez publikację w serwisie internetowym (por. przykładowo Sygnalizowany wcześniej pozew w sprawie komentarza w serwisie Allegro, albo "Super negatyw" - odpowiedzialność platformy aukcyjnej za komentarze użytkowników). Rzeczpospolita publikuje odpowiedź na pytanie jednego jej czytelnika, który interesuje się, czy może zdobyć dane osobowe autora tekstu oraz redaktora naczelnego lokalnej gazety. Chodzi o "tradycyjną" gazetę, ale chyba warto zadać pytanie o tajemnicę dziennikarską i prawo do anonimowej komunikacji?

Znak: Miasto monitorowane

Coraz więcej kamer, fotoradarów, czujników i innych urządzeń monitorujących pojawia się na ulicach miast. Tym razem w dziale migawki publikuję zdjęcie Jarosława Lipszyca, które zrobił w Mińsku Mazowieckim, gdzie przy "wylotówce na Warszawę" stoi sobie znak informacyjny.